Précédent   Wolfdog.org forum > Polski > Adopcje

Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk....

Réponse
 
Outils de la discussion Modes d'affichage
Vieux 21/05/2014, 07h53   #241
netah
ngi dhla
 
Avatar de netah
 
Date d'inscription: August 2011
Localisation: małaPolska
Messages: 321
Par défaut

Citation:
Envoyé par Predator Voir le message
z dwojga złego dobre jest to że decyzja jest teraz a nie po jakimś nieszczęściu....
To naprawdę dużo mądrzejsza decyzja niż ta o wzięciu wilczaka. Oby szybko znalazł nowy, dobry dom. W wypadku tej rasy nie jest to niestety takie proste. Niech każdy rozpuści wici...
__________________
Surman suuhun
netah jest offline   Réponse avec citation
Vieux 21/05/2014, 09h36   #242
Elentia
Junior Member
 
Avatar de Elentia
 
Date d'inscription: March 2010
Localisation: Rataje /Wrocław
Messages: 137
Par défaut

Citation:
Envoyé par emka Voir le message
Wracając do tematu...
Po wielu rozmowach, analizie faktów, przestudiowaniu kilku scenariuszy na najbliższe lata niestety zmuszeni jesteśmy podjąć bardzo dla nas trudna decyzje. Nie jesteśmy w stanie zapewnić naszemu psu przyszłości na jaką zasługuje. Nie możemy się dalej oszukiwać a tym bardziej żyć w taki sposób, bo nas na to nie stać. Nie wpłynie to dobrze na nas a tym samym na Astro.

Szukamy mu kogoś dla kogo będzie on partnerem, a nie jednym z wielu psów do wykarmienia.
Wszelkie informacje prosimy kierować na priv.
Na Waszym miejscu przygryzłabym wargi i odezwała sie do hodowcy mimo jakiś tam zgrzytów. Taka ich rola żeby pomagać w znajdywaniu nowego domu, a nie będzie tak łatwo, więc im więcej informacji z różnych stron tym lepiej dla psa, bo czas płynie a pies wchodzi w "gorący" wiek.
Elentia jest offline   Réponse avec citation
Vieux 21/05/2014, 10h42   #243
Puchatek
Senior Member
 
Date d'inscription: September 2009
Messages: 1 330
Par défaut

Citation:
Envoyé par Elentia Voir le message
odezwała sie do hodowcy mimo jakiś tam zgrzytów. Taka ich rola żeby pomagać w znajdywaniu nowego domu
Ale rozmawiamy o jednym i tym samym konkretnym hodowcy?
Jakoś jestem spokojna, że wie o sprawie....
Netah, ech Ty ryzykancie.... ja wici słać już nie będę /oświeciło mnie/. Jakoś dziwnie ostatnie adopcje /z naciskiem na dwie/ udostępniane na FB za mocno "śmierdzą". No chyba, że to u mnie problem z powonieniem...

...
"Emki" -w zasadzie to >szacun<. Stanąć w dojrzałej konfrontacji z samym sobą pozbywając się w końcu egoizmu nie bywa proste. O psie nie mówię, bo.... po co?... "mleko się rozlało". Psu mogę życzyć tylko jednego: by szybko o Was zapomniał w szczęśliwym i dobrym domu.
No to "niech Wam ziemia lekką będzie", "au revoir" czy co tam się mruczy na pożegnanie...
/Tylko nie opowiadajcie więcej o radości Astro na widok pańci, bo jednak niesmak jest oceniając całokształt.../



Dernière modification par Puchatek ; 21/05/2014 à 11h03
Puchatek jest offline   Réponse avec citation
Vieux 03/06/2014, 20h51   #244
leski
Junior Member
 
Date d'inscription: June 2013
Localisation: Hoorn NH(Holandia)/ Żory (Śląsk)
Messages: 32
Par défaut

Astro niestety nie możemy Cię przyjąć pod nasz dach :/ mam jednak nadzieję że wszystko co Cię spotka w Twoim psim życiu będzie lepsze od tego co już przeżyłeś.

ps.
do przyszłych opiekunów Astro:
ja kompletny laik i ignorant potrzebowałem 20min na zmęczenie wilczaka i położenie go spać jeśli macie serce to na pewno dacie radę

...
Na wilczaka zdecydowałem się po tym jak przeżyłem rok z dwójką małych dzieci (sam bez pomocy ) ... czy zdecydował bym się na dzieci po roku z wilczakiem ... hmmm nie wiem ja na szczęście nie muszę się tym już martwić

Astro powodzenia
__________________
dyskusje na forach internetowych są jak zawody w domu wariatów , nie ważne czy wygrasz czy przegrasz ....
leski jest offline   Réponse avec citation
Vieux 04/06/2014, 17h11   #245
makota
Member
 
Avatar de makota
 
Date d'inscription: March 2011
Localisation: Świętokrzyskie/Kraków
Messages: 664
Par défaut

Citation:
Envoyé par leski Voir le message
ps.
do przyszłych opiekunów Astro:
ja kompletny laik i ignorant potrzebowałem 20min na zmęczenie wilczaka i położenie go spać jeśli macie serce to na pewno dacie radę

Mówisz tak mając pierwszego wilczaka, który jest jeszcze szczenięciem*.
Pogratulować.

Uwielbiam takie stwierdzenia "psu wystarczy dużo miłości". Dziwić się, że potem jest tyle psów w schroniskach...


_______________
Edycja: *i ten szczeniak to w dodatku suczka! A tu mowa o przygarnięciu DORASTAJĄCEGO SAMCA. Masz jakiekolwiek pojęcie jakie problemy może sprawiać taki pies? Jakiekolwiek?
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Réponse avec citation
Vieux 04/06/2014, 23h13   #246
Puchatek
Senior Member
 
Date d'inscription: September 2009
Messages: 1 330
Par défaut

Citation:
Envoyé par makota Voir le message
Uwielbiam takie stwierdzenia "psu wystarczy dużo miłości". Dziwić się, że potem jest tyle psów w schroniskach...
Ja to bym zrobiła podział między sercem a miłością...a Leski coś zarzucił o sercu....
Citation:
Envoyé par makota Voir le message
ten szczeniak to w dodatku suczka!
Przyjedź, to Ci pokażę nie dość że wilczaka, to w dodatku "suczkę"...
Ja już wiem, co znaczy rzucenie inwektywy: "wredna suka"...
Bo samiec mój, to taki raczej "flimonowaty maślak" jest... w porównaniu z suczką, oczywiście...
Citation:
Envoyé par makota Voir le message
Masz jakiekolwiek pojęcie jakie problemy może sprawiać taki pies? Jakiekolwiek?
Tak sobie myślę, że "Emki" zachowają się uczciwie względem potencjalnego opiekuna, gdy każą /!!!/ Mu najpierw przeczytać "od deski do deski" tematy "wychowawczo-charakterologiczne" na WD....i ten też.
Puchatek jest offline   Réponse avec citation
Vieux 05/06/2014, 01h58   #247
makota
Member
 
Avatar de makota
 
Date d'inscription: March 2011
Localisation: Świętokrzyskie/Kraków
Messages: 664
Par défaut

Citation:
Envoyé par Bura Voir le message
Przyjedź, to Ci pokażę nie dość że wilczaka, to w dodatku "suczkę"...
Ja już wiem, co znaczy rzucenie inwektywy: "wredna suka"...
Bo samiec mój, to taki raczej "flimonowaty maślak" jest... w porównaniu z suczką, oczywiście...
Nie chodzi o to, że suczki są "lepsze"... że suki są "wredne" niezależnie od rasy, to zauważył chyba każdy kto miał okazję porównać obie płci Ale problemy są nieco inne jednak... no i kaliber nie ten.
No i roczna suczka rzadko kiedy ma testosteron zamiast mózgu. A tu mowa o rocznym samcu, który w każdej chwili może pokazać rogi i to na poważnie.

Ale ok, słódźmy tak dalej, że duże serce, miłość, dobre chęci i inne takie tam - Astro na pewno znajdzie w ten sposób odpowiedzialnych ludzi gotowych na jego wychowanie, jasne

Pojawiło się już ogłoszenie:
http://olx.pl/oferta/mlody-wilczak-c...tml#0b85bf6226

Zero informacji o trudności rasy, o tym, że z psem są problemy (choćby z zostawaniem), zero informacji o tym, że to dorastający pies, który problemów może mieć coraz więcej z każdym dniem... jest tylko dużo gadania o miłości, przywiązaniu, trudnych decyzjach... i na deser "nie mieliśmy problemów z agresją".




eMMki... a zamiast próbować zarobić na własnej porażce, to te 1000zł powinniście raczej zapłacić komuś, kto przygarnie rocznego samca wilczaka, będzie chciał i potrafił go jakoś okiełznać.
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Réponse avec citation
Vieux 05/06/2014, 09h45   #248
szodasi
Junior Member
 
Avatar de szodasi
 
Date d'inscription: July 2011
Localisation: Brwinów
Messages: 149
Par défaut

czemu tu nie ma "lajów" ??

Makota - pięknie powiedziane o tym 1000zł

Czy serio ktoś jest zdziwiony, że pies jednak zostaje oddany - sprzedany (!) ?
__________________
Aroon ( Barbelo Wilczy Duch )
Atman NEMO ME IMPUNE LACESSIT
szodasi jest offline   Réponse avec citation
Vieux 05/06/2014, 09h57   #249
emka
Junior Member
 
Date d'inscription: May 2014
Messages: 30
Par défaut

Do wszystkich nieomylnych zgryźliwców wypisujących tu te swoje ironizujące nierzadko chamskie wypociny nie wnosząc przy tym nic konstruktywnego do dyskusji. Zastanówcie się najpierw nad sobą a potem szydźcie z drugiego człowieka. Nikomu nie życzę aby był w takiej sytuacji w jakiej nasza trójka się znalazła a i nie zamierzam tu się już rozpisywać bo wy i tak wiecie swoje.

Przestają mnie już dziwić te wiadomości na priv gdzie jeden na drugiego najeżdża. Przepraszam jeżeli uraziłem prawdziwych pasjonatów tej rasy ale w waszych szeregach jest dużo oszołomów. Swoje chore przytyki zostawcie dla siebie.

Co do ogłoszenia, zanim znowu ktoś zacznie ironizować niech pomyśli logicznie i dopiero coś wpisze:
Cenę podałem taka by odstraszyć oszołomów chcących wilczaka za darmo, zaznaczona jest opcja do negocjacji oraz dwa razy podkreśliłem że SZUKAMY KOGOŚ KTO ZNA SIE NA TEJ RASIE.
emka jest offline   Réponse avec citation
Vieux 05/06/2014, 10h24   #250
Puchatek
Senior Member
 
Date d'inscription: September 2009
Messages: 1 330
Par défaut

Citation:
Envoyé par makota Voir le message
Ale ok, słódźmy tak dalej, że duże serce, miłość, dobre chęci i inne takie tam - Astro na pewno znajdzie w ten sposób odpowiedzialnych ludzi gotowych na jego wychowanie, jasne
Makota, bez "jaj"!
Kto tu komu słodzi przez naście stron tematu?
Żeby mieć wilczaka, trzeba TAKŻE mieć serce z olbrzymimi pokładami cierpliwości i zrozumienia. A bez chęci połączonych z pracą będzie >gówno< a nie życie z wilczakiem.
Ja rozumiem chyba Twoje podejście, ale nie oceniaj >szablonem<.
Oprócz tego że tłuczemy i "kopiemy", trzeba dawać nadzieję.
Sącz tak dalej, a "Emki" pizgną tego biednego psa gdzieś na drut w środku puszczy.
Tego chcesz? /ret./
Citation:
Envoyé par makota Voir le message
eMMki... a zamiast próbować zarobić na własnej porażce, to te 1000zł powinniście raczej zapłacić komuś, kto przygarnie rocznego samca wilczaka, będzie chciał i potrafił go jakoś okiełznać.
Ja tu nie zalajkuję, bo.....
już widzę las rąk odpowiadających na ogłoszenie, gdy będzie informacja, że psa oddają za darmo...
Uważam, że wilczaka powinno się oddać, ale to jest ogłoszenie w którym dano inf., że do negocjacji. A to dopuszcza też oddanie za przysłowiową złotówkę.
.....
I żeby była jasność.... nie jestem stronnikiem "Emek", ale próbuję zrozumieć sytuację.
Co mi z tego, że Im nakopię?
Na wszystko jest czas: na głaskanie i na wojnę.
Ale ten przypadek dla mnie nie jest po to, by dokopać "na śmierć".
"Emki" już swój rodzaj "śmierci" przechodzą....
Po co mam jeszcze obciążać swoje sumienie dodając Im razów od siebie?
......
"Emki" -spoko, ja do Was na priv pisać nie będę. Bez obrazy...Nie kwalifikujecie się...

Dernière modification par Puchatek ; 05/06/2014 à 10h27
Puchatek jest offline   Réponse avec citation
Vieux 05/06/2014, 14h00   #251
makota
Member
 
Avatar de makota
 
Date d'inscription: March 2011
Localisation: Świętokrzyskie/Kraków
Messages: 664
Par défaut

Citation:
Envoyé par Bura Voir le message
już widzę las rąk odpowiadających na ogłoszenie, gdy będzie informacja, że psa oddają za darmo...
Uważam, że wilczaka powinno się oddać, ale to jest ogłoszenie w którym dano inf., że do negocjacji. A to dopuszcza też oddanie za przysłowiową złotówkę.
Ok uspokajam się, argument pieniężny już rozumiem - ma to swoje plusy, faktycznie. ALE... czemu ogłoszenie nie pojawiło się tutaj? Albo choćby na "konkurencyjnym" forum wilczakowym? Albo chociażby na Dogomanii? Tylko na Tablicy?! Czemu Tablica? Tam nie zaglądają psiarze, tam zaglądają WSZYSCY.
Także równie skutecznym "odstraszaniem oszołomów" mogłoby być po prostu puszczenie informacji gdzieś w wilczakowym środowisku, a nie na portalu, gdzie sprzedaje się czajniki...
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Réponse avec citation
Vieux 05/06/2014, 16h27   #252
Puchatek
Senior Member
 
Date d'inscription: September 2009
Messages: 1 330
Par défaut

Citation:
Envoyé par makota Voir le message
ALE... czemu ogłoszenie nie pojawiło się tutaj? Albo choćby na "konkurencyjnym" forum wilczakowym? Albo chociażby na Dogomanii? Tylko na Tablicy?! Czemu Tablica? Tam nie zaglądają psiarze, tam zaglądają WSZYSCY.
Dlaczego-dlaczego?
A Pan Bóg raczy wiedzieć....
Cała ta sytuacja -od początku do końca -jest "od dupy strony"...
Ja bym przyjęła za >plus<, że Emki w ogóle zjawili się na WD. Nie jest prosto publicznie przyznać się do porażki. A Oni to jednak zrobili. Psychologiem "z papierem" nie jestem, ale myślę, że nie było Im łatwo /szczególnie ostatnie "strony" rozmowy w temacie, gdy czuć było woń napalmu/.
I myślę, że Emki ogólnie są w lekkim szoku, że tak szybko wyczajono Ich ogłoszenie. To Im daje do myślenia, jakim środowiskiem jesteśmy...
I może wreszcie zrozumieją, że >vlcak to jest vlcak< i tylko środowisko (*) może Im pomóc rozsyłając wici i dając pomoc.
A oszołomy?
Są wszędzie.
Nie tylko tam, gdzie handluje się czajnikami....

.....
(*) -oprócz hodowcy swego-osobistego, jak rozumiem....chyba na FB przeczytałam, że nadal z nim jest konflikt.... Ja tam się nie znam, ale gdyby to był pies z mojej hodowli, to miałabym "gdzieś" animozje i bez zgody opiekunów sama szukałabym domu dla psa.
A tak.... znowu argument usprawiedliwiający "biedną" hodowczynię...
Ciekawe, ile jeszcze razy wyręczy się wilczakowym środowiskiem, gdy będzie wtopa....

Dernière modification par Puchatek ; 05/06/2014 à 16h50
Puchatek jest offline   Réponse avec citation
Vieux 05/06/2014, 18h42   #253
makota
Member
 
Avatar de makota
 
Date d'inscription: March 2011
Localisation: Świętokrzyskie/Kraków
Messages: 664
Par défaut

Citation:
Envoyé par Bura Voir le message
Ja bym przyjęła za >plus<, że Emki w ogóle zjawili się na WD. Nie jest prosto publicznie przyznać się do porażki. A Oni to jednak zrobili. Psychologiem "z papierem" nie jestem, ale myślę, że nie było Im łatwo /szczególnie ostatnie "strony" rozmowy w temacie, gdy czuć było woń napalmu/.
Jasne, że za początek im się należy plus i to duży... zresztą ja na początku byłam naprawdę bardzo pozytywnie nastawiona do całej sprawy... znaczy smutno było, że pies będzie musiał zmienić środowisko, no ale czasem tak jest lepiej.
Tylko tej końcówki nie rozumiem... przecież tu było wszystko powiedziane, były propozycje, że puścimy informację w obieg itd. Czekaliśmy tylko na OFICJALNĄ decyzję... a oficjalna decyzja ukazała się cichcem i to zupełnie nie tam, gdzie jej miejsce. W dodatku bez żadnych rzetelnych informacji na temat sprzedawanego towaru. Ja się czepiam tylko i wyłącznie tego, nie decyzji samej w sobie.
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Réponse avec citation
Vieux 06/06/2014, 11h20   #254
Khan
Junior Member
 
Avatar de Khan
 
Date d'inscription: October 2008
Localisation: Łódź
Messages: 149
Par défaut

Parę postów wcześniej:

emka: "Wracając do tematu...
Po wielu rozmowach, analizie faktów, przestudiowaniu kilku scenariuszy na najbliższe lata niestety zmuszeni jesteśmy podjąć bardzo dla nas trudna decyzje. Nie jesteśmy w stanie zapewnić naszemu psu przyszłości na jaką zasługuje. Nie możemy się dalej oszukiwać a tym bardziej żyć w taki sposób, bo nas na to nie stać. Nie wpłynie to dobrze na nas a tym samym na Astro.

Szukamy mu kogoś dla kogo będzie on partnerem, a nie jednym z wielu psów do wykarmienia.
Wszelkie informacje prosimy kierować na priv.
"

Myślę, że przekaz jest jednoznaczny. Wystarczy więc trochę chęci by pomóc Astro.
Khan jest offline   Réponse avec citation
Vieux 06/06/2014, 16h22   #255
z Peronówki
VIP Member
 
Avatar de z Peronówki
 
Date d'inscription: September 2003
Localisation: Późna
Messages: 6 996
Envoyer un message via MSN à z Peronówki Envoyer un message via Skype™ à z Peronówki
Par défaut

Citation:
Envoyé par Khan Voir le message
Myślę, że przekaz jest jednoznaczny. Wystarczy więc trochę chęci by pomóc Astro.
Nie wiem, czy jednoznaczny, bo pare razy padaly prosby o dokladniejsze dane psa i wlascicieli... I nic. (przeoczylam?) Wiem, ze na tablicy byl jakis numer telefonu, tu jednak sie nie pojawil... Tak samo jak imie psa...

Gdyby pojawilo sie tez jakies KONKRETNE ogloszenie to mozna byloby je udostepnic na FB, ale nie ma nic...

Wiec: imie psa to oczywiscie Łuskiewnik: http://www.wolfdog.org/pl/dbase/d/20448
Bez pytania sie o zgode wyslalam info do WD (widze, ze juz jest, choc "ginie" wsrod innych). Innych ogloszen dodawac nie bede, bo przeciez nie wysle ludzi do "emek z WD"...

(BTW: pisze to bez zlosliwosci. Widzialam, ze zapadla decyzja o oddaniu psa, ale tak jak wszyscy czekalam na jakies "oficjalne" ogloszenie z opisem psa....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Réponse avec citation
Vieux 10/06/2014, 11h04   #256
emka
Junior Member
 
Date d'inscription: May 2014
Messages: 30
Par défaut

Proszę o udostępnianie:

http://test3832.futurehost.pl/

jeżeli mam coś jeszcze dopisać poproszę o konkretne informacje.

Mam nadzieje że taka forma będzie dobra i trafi do odpowiednich ludzi.
Dziękuję.
emka jest offline   Réponse avec citation
Vieux 10/06/2014, 11h26   #257
Shyboy
aen'drean va, eveigh Ain!
 
Avatar de Shyboy
 
Date d'inscription: August 2011
Localisation: Stargard
Messages: 205
Send Message via Gadu Gadu to Shyboy
Par défaut

Napiszcie JASNO i WYRAŹNIE, że ten konkretny 'przypadek' ma lek separacyjny. Co z tego że jest info że rasa trudna? O husky tez ludzie mówią, że trudna bo potrzebują dużo ruchu. Wy znowu piszecie w cukierkowym stylu "piesek lubi sie bawic i przytulac'. Napiszcie lepiej, że jak przyszły właściciel wjdzie z domu to po powrocie bedzie miał sajgon. Jeśli oddacie psa, nie informując wcześniej o problemie zostawania psa, to albo ktos sie porządnie wkurwi i Wam psa zwróci, albo co gorsza pozbdzie sie go na własną 'reke' Czy na prawde w ogloszeniu nie mozecie napisac ze ten pies ma takie problemy? Wiecie jak jest cieżko Wam w chwili obecnej. Dlaczego chcecie zrzucic ten problem na kogoś w taki sposób? Owszem, jeśli napiszecie w ogłoszeniu że pies nie zostaje sam, to zapewne bedzie cieżej o dom. Ale jeśli już sie jakis znajdzie, bedzie choc w małym procencie gotowy i świadomy 'co bierze'. Prosze poprawicie to ogłoszenie. Bo czytając je mam przed oczami "niegrzecznego goldena" a nie wilczaka z problemami...
__________________
'Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś' Antoine de Saint-Exupery
Shyboy jest offline   Réponse avec citation
Vieux 10/06/2014, 11h31   #258
Gia
K-Lee Family
 
Avatar de Gia
 
Date d'inscription: February 2005
Localisation: Wrocław
Messages: 2 400
Envoyer un message via Skype™ à Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Par défaut

Czy numer telefonu jest poprawny? Bo chyba o jedną cyfrę za dużo.
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Réponse avec citation
Vieux 10/06/2014, 22h21   #259
Piter
Junior Member
 
Avatar de Piter
 
Date d'inscription: January 2012
Localisation: Widuchowa
Messages: 260
Envoyer un message via Yahoo à Piter
Par défaut

a to ?
http://www.cwanywilk.pl/
?
Piter jest offline   Réponse avec citation
Vieux 02/07/2014, 02h12   #260
Marzenna
Junior Member
 
Date d'inscription: February 2007
Messages: 22
Par défaut

Emka, jeśli podjąłeś decyzję, to po prostu zadbaj o to, aby została ona przeprowadzona w sposób, który zminimalizuje szkody. Wiem, że zdajesz sobie sprawę z tego, że nie obejdzie się bez bólu, bo przebija to z Twoich wiadomości. Ale powiem Ci na pociesznie, jako człowiek ze sporym bagażem przeżytych lat, ja też nie jestem dumna ze wszystkich swoich poczynań względem wszystkich moich czworonożnych przyjaciół, którzy spędzili swoje życie ze mną. O tym, że czasami żyli oni obok mnie zamiast ze mną, uświadomiłam sobie dopiero wtedy, gdy stałam się właścicielką Aiko, obecnie ośmioletniego już wilczaka. Czuję, że chciałbyś tu uzyskać pomoc i dla siebie i dla psa. Dla psa chciałbyś dobrego odpowiedzialnego domu, miejsca i osoby, które staną się częścią jego życia, które obdarzą go uczuciem a on to uczucie odwzajemni. Dla siebie chciałbyś odpowiedzi na pytanie, które nie daje Ci spokoju, a które pewne będzie zaczynem czegoś dobrego w Twoim życiu. Tak to już czasem jest, że pewną wiedzę zdobywamy zbyt późno a jej koszt bywa niepotrzebnie wysoki. Dobrze się stało, że zwróciłeś się z tym problemem tutaj, bo na pewno stwarza to większą szansę na rozwikłanie tego wszystkiego, dobrze także, że wytrwałeś do końca tej dyskusji. Życzę i Tobie i psu, aby wszystko skończyło się pozytywnie. Nie napiszę szczęśliwie, bo to niezbyt zręczne i pasujące tu słowo, ale pozytywnie jest chyba rozsądnym wyborem.

Moi Koledzy, Właściciele Wilczaków, naprawdę trudno się Was chwilami czytało. Oprócz chęci niesienia pomocy Wasze wiadomości nafaszerowane były także nadmierną ilością dumy z tego, że Wam się udało, że byliście odpowiedzialni, że sprostaliście, że byliście dojrzali. Jako właściciel wilczaka doceniam to i rozumiem doskonale, jako człowiek i nauczyciel chciałabym jednak zauważyć, że niektórzy moi uczniowie startowali w życie gorzej niż inni, a jednak całkiem ładnie wylądowali i nie mam tu na myśli profitów finansowych a raczej to coś, co stanowi o ich człowieczeństwie. Trzeba mieć specyficzne podejście do życia, aby zmieniać dla psa miejsce zamieszkania, godzić się na utratę znajomych, na ograniczenie do pewnego stopnia własnej wolności, na zniszczenia. Fakt, że Wy takie podejście macie nie czyni Was lepszymi ludźmi a Emki gorszym. Macie po prostu inne priorytety. Ludzie są różni, akceptacja tego faktu sprawia, że człowiek jest przyjaźniejszy nie tylko dla zwierząt, ale także i innych ludzi.

Przepraszam jeśli za bardzo się wymądrzam, po prostu jakoś poczułam, że powinnam się odezwać.

U nas wszystko w porządku, Aiko jest okropnym pieszczochem, pięknie reaguje na ludzi, fatalnie odnosi się do psów i to chyba jej jedyna wada, a nie, trochę ubarwiam: Nie chce cholera jedna jeść suchej karmy, czym karmicie swoje wilczaki? Może mi coś doradzicie na tę moją wybredną pannicę?
Marzenna jest offline   Réponse avec citation
Réponse


Règles de messages
Vous ne pouvez pas créer de nouvelles discussions
Vous ne pouvez pas envoyer des réponses
Vous ne pouvez pas envoyer des pièces jointes
Vous ne pouvez pas modifier vos messages

Les balises BB sont activées : oui
Les smileys sont activés : oui
La balise [IMG] est activée : oui
Le code HTML peut être employé : non

Navigation rapide


Fuseau horaire GMT +2. Il est actuellement 14h13.


.
(c) Wolfdog.org