Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Różne

Różne O wszystkim co jest związane z CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 25-03-2015, 10:15   #1
Padre
Junior Member
 
Padre's Avatar
 
Join Date: Nov 2011
Location: Warszawa / Wilkowa Wieś
Posts: 170
Default

Nie jest tak źle bo przeważnie pierwsze miesiące z wilczakiem to wersja demo, mimo że wydaje się, że to koszmar
Fajnie, że zabieracie mała wszędzie, ale pamiętaj, że musi nauczyć się zostawać sama bo później może być z tym duży problem.
Oczywiście, że na spacerach trzyma się blisko Was. Minie jej w wieku 5-6 miesięcy. Teraz jest czas na ćwiczenie przywołania. Później ta nauka może wróci
Nie wiem czy bieganie ze szczeniakiem w tym wieku jest dobre? Możesz ją zmęczyć w inny sposób. Pamiętaj o suplementowaniu stawów.
Super, że ma psich kumpli Nienawiść do swojej płci przychodzi z wiekiem. Cieszcie się chwilą
__________________
Amra Nemo Me Impune Lacessit
Czarodziejka Belit Wilk z Baśni
Padre jest offline   Reply With Quote
Old 25-03-2015, 11:15   #2
Ayra
Junior Member
 
Ayra's Avatar
 
Join Date: Mar 2015
Location: Warszawa
Posts: 72
Default

Quote:
Originally Posted by Padre View Post
Nie jest tak źle bo przeważnie pierwsze miesiące z wilczakiem to wersja demo, mimo że wydaje się, że to koszmar
Fajnie, że zabieracie mała wszędzie, ale pamiętaj, że musi nauczyć się zostawać sama bo później może być z tym duży problem.
Oczywiście, że na spacerach trzyma się blisko Was. Minie jej w wieku 5-6 miesięcy. Teraz jest czas na ćwiczenie przywołania. Później ta nauka może wróci
Nie wiem czy bieganie ze szczeniakiem w tym wieku jest dobre? Możesz ją zmęczyć w inny sposób. Pamiętaj o suplementowaniu stawów.
Super, że ma psich kumpli Nienawiść do swojej płci przychodzi z wiekiem. Cieszcie się chwilą
Padre - a czym suplementować stawy? Dostałam coś od veta, ale może macie coś sprawdzonego.

Przywoływanie ćwiczymy na każdym spacerze , a i zostawanie też - jakoś tak próbuję wybalansować - czasem walczę ze sobą - socjal czy nauka zostawania Generalnie, przynajmniej 2 razy w tyg. zostaje na 1-2 godzin. Po przyjściu mamy szafki otwarte (Ayra śpi na naszych szalikach i butach) i walnięte kupsko. Ale meble nie są zjedzone, zelówki całe i drzwi o dziwo nie odrapane. Zostawiamy ją w wiatrołapie, póki nie dosięga do klamki, to miejsce się sprawdza, bo łatwo posprzątać.

Tak - ta radość połączona jest ze strachem.

Miałam do czynienia z z różnymi psami. Zawsze z kundlami, często znajdami. Były wśród nich straszne nerwusy, lekko agresywne przypadki i tzw. 'wariaci'. Ayra to jeszcze inny przypadek - to co dla mnie jest tu nowością - to nieśmiałość, lęk czy jak to nazywacie, w kontakcie z nieznanym. Ale fajnie jest obserwować, jak uczy się tego świata. I fajne tez to, jak mocno polega na człowieku w stersujących momentach. Patrzy w oczy i gdy słyszy , że wszystko dobrze - robi krok. Chyba pierwszy raz widzę, że pies i człowiek może być aż takim teamem.
Oczywiście Ayra z tego korzysta też w innych sytuacjach - kładzie się na legowisku, a gdy budzę się w nocy, mam mokry nos przy swoim. Znów oddelegowuję na legowisku i.....znów czuję jak zwala się na moje nogi. Znowu legowisko i budzę się rano szarpana za włosy (lub lizana - zależy jak szybko chce wyjść na siku). W końcu jak team to team.
__________________
Nemo me impune lacessit

Last edited by Ayra; 25-03-2015 at 11:18.
Ayra jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 18:46.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org