"Posr*lo" nam psa...

[Predator]

Originally Posted by Zbój

Ale nie poszedł w odstawkę - wręcz przeciwnie, miał więcej uwagi niż zwykle.

Originally Posted by Zbój

Miejsce... Cóż, za każdym razem był to sam środek centralnego pomieszczenia, 2 razy u nas i raz w gościach. Nie to, że przy drzwiach, tylko teatralnie na samym środku.

Originally Posted by Zbój

Także mam wrażenie, że w tym był ukryty przekaz, tylko nie jestem w stanie go zrozumieć.

no jak to nie możesz zrozumieć Wilczak po prostu posr*ł się ze szczęścia, a chcąc dalej pozostać w centrum uwagi przy ogromnej ich bezczelności postanowił wzmocnić przekaz waląc na samym środku

ps. mogę tylko przeprosić że mój post jest niemerytoryczny - mam nadzieje że wybaczysz... a tak już zupełnie poważnie niezłego bezczela masz...

Pozdrawiam

[Puchatek]

Originally Posted by Predator

no jak to nie możesz zrozumieć Wilczak po prostu posr*ł się ze szczęścia, a chcąc dalej pozostać w centrum uwagi przy ogromnej ich bezczelności postanowił wzmocnić przekaz waląc na samym środku
ps. mogę tylko przeprosić że mój post jest niemerytoryczny - mam nadzieje że wybaczysz... a tak już zupełnie poważnie niezłego bezczela masz...

Cóż.... pozostaje kochać filozując głęboko:

http://demotywatory.pl/4480363/Moze-i-nasra-na-podloge

[Zbój]

@Predator: Tak, zauważyliśmy już tą bezczelność. Ale jak tu nie kochać tego charakterku. Po prostu chciałbym zrozumieć co się stało. Wydaje się, że przeszło.
@Bura: Miałem nadzieje, że jak już dojdzie do tego wieku, iż rosnące zęby stałe przestaną uciskać mózg i wreszcie i ten organ zostanie ukrwiony to nie będzie mnie aż tak zaskakiwał. A jednak. Nawet nic nie będę mówił na temat pokory :P

[Piter]

Originally Posted by Zbój

..................to nie będzie mnie aż tak zaskakiwał............

Ha ha HA
do końca życia Twego lub wilczaka będzie zaskakiwał .
Mnie ostatnio zaskoczył .......... w lesie .Spojrzał na sarenkę i podbiegł po wołowinkę . szok . i zdziwienie

[netah]

Originally Posted by Piter

Mnie ostatnio zaskoczył .......... w lesie .Spojrzał na sarenkę i podbiegł po wołowinkę . szok . i zdziwienie

Po prostu mierzył siły na zamiary... wołowinka była bliżej... i nie trzeba się było nabiegać :-)

Ps. Wieści z lasu... lochy się już oprosiły.

[radena]

Originally Posted by Zbój

Miałem nadzieje, że jak już dojdzie do tego wieku, iż rosnące zęby stałe przestaną uciskać mózg i wreszcie i ten organ zostanie ukrwiony .....

Buahahahaha Jak już zęby przestaną uciskać to zamiast krwi w naczyniach będzie już wyłącznie testosteron nie liczyłabym na "luzik" w tym czasie