Smutne, ale prawdziwe - uwaga na mieszance z Czech

[Nigra]

nikt za nikogo nie będzie ręczył, dzisiaj jest dobrze,a jutro ktoś następny hodofcą mieszańców się stanie, można samemu wnioskować z powyższego wpisu dodatkowo sprawdzać w jednej z lepszych istniejących obecnie baz danych pochodzenie szczeniąt - wolfdog.org

[Puchatek]

A kto dzisiaj jeszcze czyta WD? Ja po iluś latach bycia w rasie stałam się leniwa... Wolę od razu iść do wiedzących. A taka oficjalna lista dobrych hodowców jest przecież też do sprawdzenia na bieżąco. Bo przecież zawsze któremuś może się "ręka omsknąć" przy tym hodowaniu...

[Margo]

Szczerze - zabrzmi to dziwnie, ale polece ci hodowcow uzywajacych tylko CZESKICH (i slowackich) psow.... Poziom w Czechach polecial w dol - jest masa potomkow psow z francuskiej hodowli kundelkow "de la louve blanche", masa potomkow wegierskich Saarloosowilczakow "Crying wolf" i masa miotow z wloskim rodowodem z psami "Passo del Lupo"... Piekne reklamy, ale w 99% to BARDZO slabe jakosciowo mioty (czy to eksterierowo, czy to zdrowotnie + diabli wiedza co te psy maja w rodowodach).

Krotko mowiac: w miotach zerknij na rodowody, czy nie ma tam "wlochow", "wegrow" i "francuzow" - i kupuj.... bo obojetne, czy bedzie to super pies, czy tylko przyzwoity to a) bedzie rasowy, b) bedzie uzyteczny dla naszej populacji

BTW: Wiem, ze to obecnie niemodne, ale niemieckie psy w rodowodzie sa OK. Poziomem i czystoscia rasy bija obecnie nie tylko Czechy, ale ostatnio nawet Slowacje.

[Puchatek]

Сообщение от Margo

Poziomem i czystoscia rasy bija obecnie

Aż chciało by się westchnąć sentymentalnie: "ach, jak to Niemcy"... ale chyba nie uchodzi... Tak czy inaczej, to cenna wskazówka. Co prawda nie dla mnie, bo wiesz... ja i tak "pójdę na skróty" czyli zadzwonię do Ciebie. :P ...albo od razu się przyczłapię...

[Margo]

Сообщение от Puchatek

"ach, jak to Niemcy"... ale chyba nie uchodzi...

"ach, jak to Niemcy"... ale chyba nie uchodzi... "
Mea culpa... ja to napisalam i wyszlo jak wyszlo...

[Puchatek]

Cóż... ja w sumie nie miałabym nic "na przeciwko" /a wręcz przeciwnie nawet/, gdyby taką czystość ras wprowadzono w kynologii... ale to się raczej nie uda...za dużo dogo-cioteczek kochających piesie i ich "petową" /rasową i para-rasową/ pododmianę...Tylko w powrocie do tej czystości widzę nadzieję dla wielu schorowanych i skundlonych ras... przyszłościowo dla wilczaków też. A taką wiarę miałam w Czechów... ech... i oni zawiedli. :/

[RoYa82]

Would you please write your post in English too? I am interested and my translator turns everything into a nonsense... thanks in advance