Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wystawy

Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać....

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 13-06-2006, 18:48   #11
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by wolfin
a to kto w takim razie sedziowal? kto ta pani Sedzina?
Juz wiem - chodzilo o uznana i rzeczywiscie bardzo ceniona polska sedzine, ktora przez lata promowala i hodowala terriery.

Quote:
Originally Posted by wolfin
ja juz i tak wiedzialam ze tam na Wlochach nic dobrego, ale kedy podlasz to wszystko taaak konkretnie, to wlos staje na glowie.
To juz mozemi mowic ze jest nowa rasa-Wloski CSV
Tzn fakt - mozna mowic w sumie o wloskim "typie" wilczaka... Opis, ktory przedstawiam dotyczy psow WYGRYWAJACYCH we Wloszech (oczywiscie u wloskich sedziow). To wlasnie glownie hodowcy w porozumieniu z sedziami wypromowali taka wlasna wersje wilczaka. Czyli psy jasne, puszyste, dlugie, o krotkich nogach, waskich glowach i bojazliwe (czy "wilcze jak Saarloosy" ).

Ale nie dotyczy to WLOCHOW. Bo wszystkie informacje, wszystkie skargi i bolaczki trafiaja do mnie wlasnie od wloskich hodowcow.... I to wlasnie caly bol w tej sprawie..... U nas, czy w Czechach lub Slowacji jest sprawa jasna: hodujesz psy bardziej typowe - wygrywasz na wystawach. Zwracasz uwage na charakter - masz psy cenione za dobra psychike. Opierajac sie na wzorcu bedziesz PROMOWANA na calym froncie.
A we Wloszech: jak hodujesz typowe psy to nie masz sie co pokazywac na wystawac, bo polegniesz. Psychika nie tylko nie gra tam zadnej roli, ale stabilny charakter jest tepiony, bo na widok dominujacego championa z ogonem zadartym w gore chyba kazdy wloski sedzia dostalby zawalu... A skoro stale przegrywasz to taki laik pomysli, ze masz slabe psy.... I nikogo nie insteresuje, ze za wloskim hodowca TYPOWYCH CzW stoi wzorzec rasy i wytyczne klubow CzW dotyczace hodowli tej rasy. Tam nikt nie zwaraca uwagi na takie "glupotki"... I na serio przestaje bawic, gdy slyszysz, ze wloska sedzina po sedziowaniu pedzi do ZNANEGO hodowcy i pyta, czy jest zadowolony z lokat (oczywiscie wygral). Jakos kazdy wie, ze sa osoby, ktore na wystawe i bonitacje przychodza z psem, ktory jest na srodkach uspokajajacych (to znamy tez z wystaw Saarloosow - wiec moze i we Wloszech (i wystawach gdzie sie pojawiaja te "znane" psy) warto wprowadzic dodatkowa kontrole weterynaryjna CzW pod tym katem?) - ten news mnie akurat nie dziwi, bo wpadlo mi w oko ze niektore psy nie maja kontaktu ze swiatem zewnetrzym i wygladaja jak nacpane...

I teoretycznie moznaby uznac, ze Wlosi nie maja pojecia o wilczakach i robic tak jak to dotad bywalo - nikt normalny nie sprowadzal psow po tych "gwiazdach", bo takie psy maja szanse jedynie we Wloszech. Ale w slonecznej Italii jest zbyt duza grupa FANTASTYCZNYCH wlascicieli i hodowcow tej rasy, ktorzy wiedza o co chodzi, ktorzy hoduja z milosci do rasy, a nie po to, aby zdobyc kolejne kilka tys. erykow. I dla nich warto stale trabic PO CO hoduje sie wilczaki (ze to ps yuzytkowe, a nie IX grupy, czyli ozdobki :S)...

Quote:
Originally Posted by Gaga
Jak patrze na wilczaki to coraz czesciej odnosze wrazenie, ze niektorzy wzorca nie widzieli na oczy , za to w zaleznosci od okolicznosci zaczynaja lansowac "wlasny typ"
i
Quote:
Originally Posted by Ori
Mysle ze tak czy inaczej kazdy hodowca ma jakas swoja modyfikacje wzorca, czyli na pewne cechy bardziej zwraca uwage a na inne mniej.
Ogolnie kazdy chce by wygladaly jak wilki ale...
I tu mozliwosci jest sporo
Nie bardzo - hodowca nie moze "naginac" wzorca. I nie moze go modyfikowac.
Chodzi o to, ze cala afera "z typami" to bajeczka serwowana przez hodowcow, ktorzy jakos nie moga polapac sie co do tego co mowi wzorzec rasy... Najzwyczajniej nie sa w stanie wyobrazic sobie jakiego psa ten wzorzec opisuje... Jak powinnien wygladac TYPOWY wilczak... Wiec hodujac psy "inne" mowia, ze to ich TYP....

Nie, zeby ta bajeczka nie miala w sobie ziarnka prawdy, ale naginana jest tak, ze robi sie z tego parodia...
Bo SA rozne typy wilczakow. Gdy postawimy kolo siebie np Amberka, Balroga i Cheitana to WSZYSTKIE trzy beda mialy jasne oczy, krotkie, trojkatne uszka, biale maski, skosne oczy, suche pyski i poprawne proporcje glowy.... Ale mimo tego beda ROZNE... I to wlasnie sa rozne TYPY wilczakow - ktore roznia sie szczegolami, ale jednoczesnie wszystkie odpowiadaja wzorcowi. Gdy natomiast przy takim Cheitanie postawimy psa z dlugimi okraglymi uszkami, zmarszczkami na glowie, okraglami oczkami i obwislymi wargami to nie mozna juz mowic o roznych TYPACH, ale o wilczaku TYPOWYM i NIETYPOWYM...

To samo jest z psami czecho-slowackimi i wloskimi. O ile pod wzgledem koloru mamy do czynienia z dwoma typami, bo kazdy odcien jest dopuszczony i typowe sa zarowno jasne psy wloskie jak i ciemniejsze czecho-slowackie. O tyle pod wzgledem budowy mamy do czynienia z wilczakami typowymi (krotkimi i dlugonogimi czecho-slowackimi) i nietypowymi (zbyt dlugimi psami wloskimi).

Bo opowiesci, ze wzorzec daje duze pole manewru sa nieprawdziwe. Moze sprawdza sie to u takiego boksera, czy buldoga, gdzie wzorzec opisuje glownie glowe (pomijac budowe ciala), ale nie w przypadku wzorca CzW, ktory napisany jest z iscie niemiecka precyzja... I slowo honoru, ze dokladnie opisana jest tam kazda czesc wilczaka - a JEDYNYM opisywanym typem jest osobnik "wilczy". I po prostu NIE MA SZANSY, aby usprawiedliwic obecnosc w rasie psow o wygladzie ONowatym i molosowatym tym, ze niby to inny typ... Tzw 'typ' ONowaty to przeciez mocno opadajaca gorna linia, dlugi format ciala, mocne katowanie, krotkie nozki. A to sa wady dyskwalifikujace zapisane we wzorcu. Jak wiec pies, ktory powinien byc w zasadzie zdyskwalifikowany na kazdej wystawie moze byc nazywany innym typem? To samo z psami tzn "mocnej" budowy, czyli "molosami". Maja one obwisle wargi, ciezkie glowy, masywne ciala, glebokie i szerokie klatki piersiowe. To tez wszystko sa rzeczy, ktore we wzorcu rasy stoja na samym dole w dziale "WADY" i "WADY DYSKWALIFIKUJACE". Kto moze probowac nazywac psa o takim wygladzie innym "typem"? Odpowiedz brzmi: tylko osoba, ktora nie zna wzorca.....


Skad wiec wiec biora takie nietypowe 'typy'...? Pisalam o tym wlasnie w artykule w Psie opisujac holenderskie szakale, szaroczeskie ONy i wloskie collie....

Nie ma psow idealnych. KAZDY ma jakies wady i cos co mogloby byc lepsze... Z tym, ze w Czechach i na Slowacji hodowcy staraja sie wyhodowac jak najbardziej TYPOWE osobniki. Kazdy ma swoje tricki i swoja droge do "sukcesu". Ale wszyscy rownaja do wzorca. I tak staraja sie tez oceniac sedziowie. Dewiza tych hodowcow jest TYPOWE JEST TO CO WZORCOWE.

A jak jest we Wloszech, czy Holandii? Tam 'slawni' hodowcy stwierdzili, ze typowe sa tylko psy ktore ONI posiadaja. A kontakty z sedziami spowodowaly, ze ich psy wygrywaja. Stad za najpiekniejsze psy w Holandii uwazane sa rachityczne szczurki, a we Wloszech jasne strachliwe husko-collie... Bo dewiza tych hodowcow jest TYPOWE JEST TO CO MAM JA. (i nie gra roli, ze ich psy z typowymi WILCZAKAMI niewiele juz maja wspolnego...)
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 21:09.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org