Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wystawy

Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 19-09-2006, 09:06   #21
monikasz
Junior Member
 
monikasz's Avatar
 
Join Date: Nov 2005
Location: Gdynia
Posts: 203
Default

Mogę napisać tylko za siebie i swoje odczucia, tymbardziej że część osób miałam przyjemność poznać chociażby w Lazne (mam nadzieję, że za rok znów mnie przyjmiecie ). Nie ma ideałów - zresztą często widzę wiele swoich wad, widzę wady suczyska - nawet jeśli inni zachwycają się, że suka jest super. Dopóki jest taka dyskusja jak teraz jest OK, tylko ja zawsze patrzę za bardzo do przodu, może za bardzo przewidująco - niezależnie od sytuacji Chociaż w sumie trudno porównywać grono wilczakowców do belgowców, u których największy rozdział tak naprawdę wynika z przynależności do różnych organizacji (ZKWP i PKPR) ... Atmosfera na naszych zlotach jest podobna do tej, którą poznałam w Lazne.
Nauczyłam się przyjmować obiektywną krytykę, dyskutować, wyciągać wnioski, natomiast parę razy się już przekonałam, że szczerość nie zawsze się opłaca, dlatego czasem lepiej zachować dystans, gdy atmosfera się zagęszcza. Ale może po prostu ja ostatnio mam dosyć "przepychanek" na wszelkich płaszczyznach życia, może jestem ostatnio przewrażliwiona
Tak czy inaczej - mam nadzieję, że kiedyś poznamy się osobiście
monikasz jest offline   Reply With Quote
Old 19-09-2006, 09:45   #22
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Monika, przepychanki przepychankami, ale kiedyś ja usłyszałam, że nie potrafię przyjąć przeprosin. Teraz osoba, która mi to zarzuciła, sama na słowo przepraszam reaguje tak, jak zauważyłaś. Widzisz w tym sens?
A co do dyskusji o urodzie psów, czy mam przestać rozmawiać z Gagą tylko dlatego, że dla niej Dewi mogłaby mieć troszkę szerszą głowę i być troszkę wyższa i mocniejsza (taka bardziej podobna do Jolly)? Czy mam pisać, że sędzia był do bani, bo śmiał nam wytknąć zbyt mocne kątowanie? No przecież, że nie!
Mogę tylko napisać, czym uzasadnił wybór Dewi: dla niego głowa i ruch Dewi były lepsze. Nie usłyszałyśmy nic o za wąskich przodach i tyłach, a przecież Dewi nie jest potężną suką (co jak co, ale nikt nie pomyli jej z psem!). Z Eurym przegrała z przyczyn oczywistych: przy równie dobrej budowie i wyrazie, Euryś w sierści wygląda bardziej imponująco. A Danusia wystawiała go świetnie (poza drobną wpadką z przednimi łapkami).
Powiem Ci Moniko, że szlag mnie trafia, że nie mogę powiedzieć, że jakiś pies mi się nie podoba bo to i tamto. Bo cały czas mam obawy, że ktoś się obrazi albo co. Dziecinada
__________________
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 19-09-2006, 12:08   #23
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Wczoraj tyraliśmy do późnej nocy,odrabiając zawodowe zaległości,dlatego nasza relacja z Łodzi ograniczyła się do pozdrowień dla Starych i Nowych Znajomych. Może to i dobrze,bo dziś naszym "chłodnym" aczkolwiek subiektywnym okiem - co i jak było: do Łodzi jechaliśmy oczywiście z nadzieją, że Euremu uda się wywalczyć Zwycięstwo Młodzieży i zakończyć (rozpoczęty 3 tygodnie temu ) Młodzieżowy Championat. Od Ewy wiedzieliśmy, że BEJ będzie jego rywalem, a o Amonku przeczytaliśmy dopiero w katalogu. Prosty rachunek - szanse Eurego 1:3 , i z takim nastawieniem weszłam z nim na ring. Nie uważam się za "eksperta od rasy" - cały czas studiujemy wzorzec, próbując "wcisnąć" w niego Eurysia, dlatego to, co napisane w karcie oceny psa czytam z uwagą i pewną pokorą. Natomiast sposób oceniania psa i jego przewodnika przez sędziego z Węgier podobał mi się.
Eury dostal obszerny opis podkreślający zarówno jego zalety, cechy właściwe dla wieku (o wiek sędzia pytał zanim zaczął "obmacywanie"), jak i niedostatki. Ja natomiast za wystawianie psa dostałam ocenę zaledwie "zaliczającą" i sporo słusznych sugestii na przyszłość. Na razie tylko dobrze biegam!
Z krytycznymi uwagami wobec sędziów należy,moim zdaniem, zachować daleko idącą powściągliwość - bo co będzie, jeśli ten sam sędzia raz oceni mojego psa gorzej (pies w słabszej kondycji, sędzia zmęczony), a innym razem go doceni? Zrezygnuję wtedy z "tytułu" - bo od niekompetentnego sędziego? Sprawa honorowa...
Ale wracając do...Eurego - osiągnął więcej niż oczekiwaliśmy w rywalizacji z naprawdę pięknymi psami. Cieszyliśmy się prawdziwie i spontanicznie - a może to w naszym wieku już nie wypada?
ADA,AMBER,AMON,BEA,CARMEN,CHEY,CLIF,DEWI (podaję w porządku alfabetycznym) - PSY DOSKONAŁE I UTYTUŁOWANE - o nich często czytamy na forach, że wygrywają - raz jeden, raz drugi - BO SĄ DOSKONAŁE!!!
Teraz w świetnym stylu dołączyła do nich BRENDA - jej właściciele - Małgosia i Wojtek też nie kryją swojej radości, ponieważ długo,długo przyszło im "oswajać" sędziów z jej urodą.
I mają SUKCES! Suczka porusza się pięknie -jak sarenka,a Euryś wygląda przy niej trochę jak "człapak".
Wracaliśmy z wystawy na "ostatnich nogach", w dobrych humorach, z nowymi doświadczeniami, Eury chrapał donośnie na tylnym siedzeniu. Dziękujemy Wszystkim za wsparcie, miłe słowa i motywację do dalszych poczynań (Eury idzie do szkoły).
No i niespodzianka.... na wystawie pojawiła się malutka GWAIHIR ze swoim zadowolonym Właścicielem, w asyście Taty.
Szaleńczo wprost okazywala swoją radość ze spotkania z wilczakowym stadem. Szkoda,że jeszcz taka maleńka, bo jeśli chodzi o temperament, to byłaby świetną kumpelką dla naszego"zabawowego" Eurypidesa. Bo tak naprawdę, to wszystkie wilczaki go przeganiały, a Amberek nawet mu przylał - taki gnojek był namolny!
Raz jeszcze pozdrawiamy i do zobaczenia w Poznaniu
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
Old 19-09-2006, 14:56   #24
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga
Na poczatek okazalo się ze walkowerem oddalismy grupe hodowlana hodowli z Polskiego Dworu.. ale czy MY oddalismy? Hodowcow z nami nie było a nie wiadomo czy nie byloby jakichs nieprzyjemnosci z powodu wystawienia grupy przez nie-hodowcow.
Gaga, nie zaluj... Juz mowilam, ze nie warto byscie wchodzili... Bo w wypadku wygranej na 100% bylyby zawistne glosy, ze to znow przekret, ze grupa sie wystawia bez hodowcy... Nawet jesli jest to dozwolone i czesto praktykowane... ale wiesz jak jest...

Nadrobilismy to w Zielonej Gorze - tam wygralismy calego BISa Grup Hodowlanych Ogolnie Zielona byla dla nas udana - Daimonek zegnajac sie z klasa mlodziezy (juz jako "lowca tytulow" , bo Mlodziezowego Championa ma od dawna, ale niestety jeszcze byl za mlody na klase posrednia) pokonal Eligo i zakonczyl wystawe ze Zw.Mlodziezy i tytulem Najlepszy Junior. Psy nalezaly do Balroga, suki do Alistair. Oj, sedzina malo sie osiwiala, gdy przyzszlo jej miedzy Daimonem, Balrogiem i Alistair wybierac Zwyciezce Rasy. Trzy psy stojace jak posagi (fotki pozniej ), kazdy wilczy, roznice niewielkie - jedynie w barwie i w rysach glowy.... Wreszcie zadecydowala, ze postawi na ruch, czyli BOB powedrowac do Alinki..

Dodatkowo Przemek zaprezentowal sie na obedienc'e, wiec zarowno Belka jak i Balrog (on juz 3 raz) moga sobie dopisac do osiagniec uzytkowych zaliczony egzamin Obedience 0... Belcia nawet nie byla zla, ze Balrog nadal wyprzedza ja o 2 egzaminy i dorobil sie juz 6... A to jeszcze nie koniec w tym roku...

Jeszcze raz przepraszamy, ze nie moglismy stawic sie na klubowce, ale przypadla nam organizacja zielonogorskiej krajowki i nie bylo mowy, aby sie "urwac". Ale na przyszly rok mamy obiecane, ze wystawa w Zielonej Gorze nie bedzie juz w tym samym terminie co klubowki. Wiec mozecie liczyc na nasze uczestnictwo...

Quote:
Originally Posted by Gaga
W koncowym porownaniu ( Dewi, Eury, Brenda i Cheitan) wygrala Brenda.....
WOW! Na poczatek WIELKIE gratulacje dla Brendy!!! Ciocia Jolly jest z niej BARDZO dumna... Co prawda nie mielismy w "doroslych" suczkach zadnego reprezentanta, ale z 4 tytulow 3 poszly dla "Perronowki", a 4 + BOB.... tez pozostal w rodzinie...

Dodatkowe gratulacje dla Eurego za ekspresowe zakonczenie championatu... Ogladalam fotki i mam do wlascicieli pytanie: czym Wy go karmicie??? Przeciez on nie tylko byl najwiekszy ze swojej klasy (a przeciez byl w niej najmlodzszy!), ale niedlugo przegoni kucyka (a wtedy podpadniecie Gadze, oj podpadniecie )... Nikt Wam nie mowil, ze musimy sie trzymac zasad i stosowac do tego co o nas mowia: ze my hodujemy MALE psy.... Doprawdy rece opadaja! Juz scigalam cala reszte wlascicieli, bo wszyscy sie wylamuja. Teraz kolej na Was...

Quote:
Originally Posted by Ori
Wygrala Dewi a wystawiajacej Beti Zuzi sedzia wytlumaczyl swoja decyzje - po prostu Beti jest "za krotka"
Hmmm...moze to blad tlumaczenia? Bo jednak jak zerkniesz na lokatowe miejsca to sa to psy zdecydowanie dlugonogie i o wiele krotsze od psow, ktore zeszly np z ocenami bdb...

Quote:
Originally Posted by Ori
Nagminnie wpisywal "zbyt slabe, waskie klatki piersiowe"
Hmm, pan sie uczyl na Ovczakach?
Nie - ale mial czesty kontakt z wloskimi psami. A tam szeroka postawa przednich lap to czesto spotykana wada. Z tym, ze zobacz, ze u nas jest podobnie. Czasem nawet BARDZO mocne suczki dostaja opis, ze sa delikatne. Ale to wszystko zalezy od poziomu... Jak na ring wejdzie grupa zbyt ciezkich psow to normalny rodzynek bedzie sprawial wrazanie zbyt lekkiego... Optyka robi swoje i tylko sedzia, ktory sie zna bedzie wiedzial ze ma przed soba stawke na bdb, a jedynie ten rodzynek jest "doskonaly". Niestety w Polsce jest to w druga strone...

Jednak co do klubowki to gdyby sedzia preferowal zbyt mocne psy z szerokimi 'klatami' i dlugim formatem, to na miejscach lokatowych nie stanalby ani Eury, ani Cheitan, ani Dewi, ani Brenda... Bo akurat one tych bledow zdecydowanie nie posiadaja...

Quote:
Originally Posted by Ori
Chey moze byc waski ale i tak wydaje sie wielki wiec to co innego, Amber przy nim to pryszcz
duzy ladny pies zawsze zrobi wieksze wrazenie niz maly i ladny
a co do Waszych wygranych to chyba w Warszawie Chey wygral w porownaniu z Balrogiem, ktory jest niemniejszym championem niz Amber...
moge sie tylko pocieszac tym ze Amberek jest teraz w najgorszej formie (jak co roku we wrzesniu)
I niestety () bedziemy sie musieli do czegos takiego przyzwyczaic... Gdy na ringu jest Balrog, Camio, Cheitan, Max i Amber (mlode pokolenie, czyli np Eurego jeszcze pomijam ) to wygrana bedzie zalezala WYLACZNIE od tego, jaki pies najbardziej spodoba sie sedziemu, jaki bedzie w najlepszej formie i jaki sie najlepiej wystawi. Bo bedzie to 5 DOSKONALYCH psow, ktore roznia sie miedzy soba, ale szczegolami, a nie "typem"...

Quote:
Originally Posted by monikasz
Są lepsze i gorsze dni każdego psa
Swieta prawda... i taka byla zawsze zasada... do tej nieszczesliwej wystawy w Szczecinie. Wtedy okazalo sie, ze pies, ktory skacze i szaleje, bo nie ma przygotowania ringowego to bestia. Natomiast gdy czytamy o suczke, ktora na jednej wystawie lapie dyskwe za agresje, na drugiej tez ma wyskok do sedziego to wszystko jest w normie... Nie ma slowa o tym, ze "to było bardzo przykre, bo zdarzyło się nawet, że ktoś podszedł do nas i zapytał się czy faktycznie wilczaki są takie agresywne. Smutne,bo właśnie na takich wystawach ludzie widzący te piękne psy po raz pierwszy, wyrabiają sobie opinię". Zawsze znajdzie sie wytlumaczenie... Mozna otwarcie (choc glownie za plecami) obgadywac jedne psy, ze podobno sa agresywne, ale jak sie ma psa, ktora rzuca sie na kazdego innego samca i to nie po to by sie przywitac, to okazuje sie, ze on tylko "nie moze miec w zasiegu zebow psow, ktore mu sie nie podobaja".
Ja juz raz pisalam: pewnie tabu zostalo zlamane. Otworzono puszke Pandory... Nie mozna krytykowac (i to bardzo ostro i najzwczajniej nieslusznie) innych psow i liczyc, ze potem ich wlasciciele beda sie z osoba krytykujaca obchodzic jak z jajkiem... I to jest w calej sprawie NAJSMUTNIEJSZE.

Mi jest to obojetne - moge napisac nawet oswiadczenie, ze nasze psy NIE ZAWSZE sa chodzacym przykladem, ze nie zawsze robia wszystko doskonale i zawsze sa sliczne i mile. Ze czasem cos przeskrobia - chocby dlatego, ze to nie maszynki i nie dzialaja jak automaty. Ze raz jest lepiej, a raz gorzej. Ze miewaja gorsze dni. Bo to sa PSY... I dzieki temu nie musze sie ukrywac... Bo czyz nie znamy MASY przykladow rodem z opowiesci o Dr. Jekyll i Mr. Hyde. Kto zu nas nie robil wielkich oczu, gdyy na internecie czytal o doskonale wyszkolonym uzytku, a potem widzi na wystawie psa, ktory ma klopot z wykonywaniem podstawowych komend. Kto z nas nie czytal o doskonalym, stabilnym i otwartym charakterze niektorych osobnikow, a potem rozdziawial usta na widok wystraszonego psiaka lezacego kolo nog wlasciciela lub w ringu podszas oceny...
Kazdy z nas zna sile PRu oraz tego, ze na internecie mozna pisac wszystko. Niestety w przypadku wilczakow zbyt czesto ta piekna, seksowna blondynka, ktora poznalo sie przez forum okazuje sie brzydka i wredna jedza.

Quote:
Originally Posted by monikasz
Pewnie to nudne, co zaraz napiszę, ale opowiem może jak to było w moim przypadku, chociaż zaliczyłam tylko 4 wystawy. Za pierwszym razem byłam druga, bo nie miałam zielonego pojęcia jak wystawiać belga, a poza tym po długim namyśle słowacki sędzia stwierdził, że sunia, która wygrała miała minimalnie lepszą maskę. Za drugim razem na klubówce znów byłam tylko druga - dlatego, że tydzień przed wystawą mojej 8-miesięcznej suni wypadły 2 mleczne P2 i nie była pewna, czy to nie jest już za późno (okazało się później niestety, że miała rację, bo Yadze nie wyrosły 2xP2, które obniżają ocenę ...). Na klubówkę czeską wybralismy się głównie, żeby uzyskać rzetelny opis od cenionej bardzo ostrej holenderskiej sędziny, a równocześnie hodowcy - zeszłyśmy z oceną dobrą, ale sama sędzina namawiała nas, byśmy nie rezygnowali z robienia hodowlanki, bo sunia ma świetny eksterier, a i charakter niczego sobie. Gdyby miała komplet zębów, to wg niej wygrałaby klasę pośrednią suk ... Za czwartym razem - wystawialiśmy się w Gdyni u Śliwki - usłyszałam też wiele dobrego, ale niestety brak 2xP2 obniża ocenę dosyć mocno ... Przecież nie mogę mieć o to pretensji
WLASNIE O TO CHODZI... :P To co piszesz nie jest ani troche nudne, ale jak najbardziej prawdziwe i ma jak najbardziej zastosowanie do wilczakow...
Teraz ja opowiem o Boltonie. W Polsce byl zawsze doskonaly.... nawet majac konkurencje praktycznie ZAWSZE wygrywal - glownie ze wzgledu na ladny ruch i doskonaly charakter. Bez NAJMNIEJSZYCH problemow zostal mlodziezowym i "doroslym" championem Polski. Pojezdzilismy z nim do Czech i Slowacji i gdy sedzia ocenial eksterier to konczylo sie na "bardzo dobrej". Ale wiesz co - nie roblismy afery, bo on rzeczywiscie jest psem w tak zwanym "ciezkim, starym typie" i teraz, gdy po ringach chodza psy do zludzenia przypominajace wilki dostawalby jedynie bdb. Dlaczego - bo taki jest WZORZEC RASY.

I takie jest nasze podejscie.

A jak wyglada sytuacja w Polsce. W wilczakach osoby, ktore nie maja tych "2xP2" zloszcza sie, ze ich psy nie sa "doceniane". Mowi sie o mafii, o ustawianych sedziach i preferowanych hodowlach. Czy po wystawie twoja hodowczyni powiedziala, ze ta ostra holenderska sedzina to wredna malpa, ktora sie nie zna na belgach, bo dala Tobie "dobra"? Czy Twoja hodowczyni mowila Tobie, ze sedzina pewnie nie wiedziala, ze jest inny "typ" belga - taki, u ktorego SPECJALNIE nie hoduje sie psow z 2xP2? I Yaga do tego typu wlasnie nalezy?

A u wilczakow tak wlasnie jest. W przypadku psow nie trzymajacych standardu (czyt posiadajacych wyrazne wady) mowi sie, ze sa one w innym "mocniejszym" typie. Tyle, ze u nas myli sie typ "mocny" (wymagany u CzW - z tym, ze mocny (a nawet BARDZO MOCNY) jest np Camio, czy Cheitan) z typem limfatycznym (jest to DYSKWALIFIKUJACY typ dla CzW - charakteryzuje sie ciezka ONowata glowa ze zmarszczkami, otwartymi kacikami ust, lalokiem na szyji, mocna i szeroka klatka piersiowa, krotkimi nozkami i ogolnie pies w tym typie sprawia ciezkie wrazenie). Taki nieprawidlowy "typ" preferuje jedynie kilku (niedouczonych i nie znajacych rasy) sedziow w Polsce. W Czechach czy Slowacji taki "typ" konczy wystawe maksymalnie z ocena 'bardzo dobra' lub 'dobra' (zalezy od sedziego i stawki). NIGDZIE nie jest preferowany "mocny, owczarkowaty" typ CzW. Istnieje tylko jedna poprawna wersja: "typowy czechoslowacki wilczak o WILCZYM wygladzie".

Wiemy jak jest w Polsce. Tu kazdy CzW jest doskonaly i kazdy pies moze zostac championem. Zawsze znajdzie sie sedzia, ktory albo nie czytal wzorca, albo ma miekkie serduszko i szkoda mu dac ocene "bardzo dobra", gdy pies jest jedyny w stawce / jedyny na wystawie. U nas znane i utytulowane sa psy, ktore na takich wystawach w Czechach cieszylyby sie, gdyby choc raz dostaly "doskonala". Ktore z powodu charakteru nigdy nie dopuszczono by do hodowli, bo nie bylyby w stanie zaliczyc jej z powodu strachliwosci. A u nas mowi sie o nich "wybitni i utytulowani zwyczezcy wystaw"....

Kazdy pies ma zalety i wady (nobody is perfect ), ale istnieje cos takiego jak wzorzec rasy i hodowcy MUSZA sie do niego stosowac. Kazdy moze hodowac to co chce. Mozna hodowac wilczaki bez maski. Wilczaki o krotkich nozkach. Wilczaki o ogromnych uszach. Wilczaki limfatyczne. Wilczaki o wielkich klatach i katowaniu a la ON. Kazdy moze hodowac psy, ktore bojazliwosci dorownuja Saarloosom. Mamy demokracje i kazdy moze robic co chce... Wolna wola...

Ale nie mozna robic afery, atakowac na prawo i lewo i czuc sie zawsze poszkodowanym, gdy na wystawie dlugonogi pies wygra z krotkonogim. Gdy pies przypominajacy wilka wygra z owczarkowatym. Gdy pies z jasnym okiem i krotkim uchem wygra z psem, ktorego oko jest ciemne, a ucho duze jak u ONa. Gdy pies spokojny wygra z takim, ktory rzuca sie na inne psy, czy ludzi lub podczas oceny lezy przestraszony kolo stolika sedziego i za nic nie daje sie ustawic. Gdy pies ruszajacy sie lekko jak wilk, sunacy z glowa spuszczona nisko wygra z psem, ktory porusza sie jak szkolony kon - trzymajacy glowe wysoko i wysoko podnoszacy przednie lapy. Gdy wygrywaja psy zgodnie ze wzorcem nie mozna mowic, ze sedzia preferowal inny "typ", ze preferowal inna hodowle, ale o tym, ze trzyma sie STANDARDU RASY...

A jesli ktos nie wierzy? Coz - pozostaje mi zaprosic go na wazniejsze wystawy do Czech czy Slowacji i samemu zobaczyc czy maja (choc najlmniejsza) szanse takie ciezkie i masywne psy i czy wygrywaja tam osobniki z tak ciezka budowa jak to sie probuje przeforsowac u nas....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 19-09-2006, 15:09   #25
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

O , dobrze Margo zes zawitala. Ja musze przekazac Tobie i Przemkowi gratulacje, jakie zebralismy przy ringu za wygrane. Tam juz mowilam i tu przekazuje, ze to nie nam te gratulacje sie naleza ale Hodowcom. Bo radosc z wygranej to nasza radosc osobista. Ale sukcesy wyhodowanych przez Hodowcow ich szczeniakow to dopiero cos! I to jest najlepsze swiadectwo poziomu hodowli. Bo wlasnie tak widac wynik pracy hodowcow, w postaci psow stawianych na lokatach (zwlaszcza w konkurencji) . I ludzie to wiedza i przychodza z wiedza o rodzicach ( tez czesto juz znanych z wystaw) i oceniaja co wypuszczacie na swiat i w takich momentach mozecie byc dumni.
Wszak " po owocach ich poznancie"
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 19-09-2006, 18:45   #26
monikasz
Junior Member
 
monikasz's Avatar
 
Join Date: Nov 2005
Location: Gdynia
Posts: 203
Default

Quote:
Originally Posted by Margo
Quote:
Originally Posted by monikasz
Pewnie to nudne, co zaraz napiszę, ale opowiem może jak to było w moim przypadku, chociaż zaliczyłam tylko 4 wystawy. Za pierwszym razem byłam druga, bo nie miałam zielonego pojęcia jak wystawiać belga, a poza tym po długim namyśle słowacki sędzia stwierdził, że sunia, która wygrała miała minimalnie lepszą maskę. Za drugim razem na klubówce znów byłam tylko druga - dlatego, że tydzień przed wystawą mojej 8-miesięcznej suni wypadły 2 mleczne P2 i nie była pewna, czy to nie jest już za późno (okazało się później niestety, że miała rację, bo Yadze nie wyrosły 2xP2, które obniżają ocenę ...). Na klubówkę czeską wybralismy się głównie, żeby uzyskać rzetelny opis od cenionej bardzo ostrej holenderskiej sędziny, a równocześnie hodowcy - zeszłyśmy z oceną dobrą, ale sama sędzina namawiała nas, byśmy nie rezygnowali z robienia hodowlanki, bo sunia ma świetny eksterier, a i charakter niczego sobie. Gdyby miała komplet zębów, to wg niej wygrałaby klasę pośrednią suk ... Za czwartym razem - wystawialiśmy się w Gdyni u Śliwki - usłyszałam też wiele dobrego, ale niestety brak 2xP2 obniża ocenę dosyć mocno ... Przecież nie mogę mieć o to pretensji
WLASNIE O TO CHODZI... :P To co piszesz nie jest ani troche nudne, ale jak najbardziej prawdziwe i ma jak najbardziej zastosowanie do wilczakow...
No to całe szczęście - zresztą mi najłatwiej odnieść się do samej siebie. Mam nadzieję, że w ten sposób nikogo nie urażę, a gaduła jestem i o belgach mogę długo :P

Quote:
Originally Posted by Margo
W wilczakach osoby, ktore nie maja tych "2xP2" zloszcza sie, ze ich psy nie sa "doceniane". Mowi sie o mafii, o ustawianych sedziach i preferowanych hodowlach. Czy po wystawie twoja hodowczyni powiedziala, ze ta ostra holenderska sedzina to wredna malpa, ktora sie nie zna na belgach, bo dala Tobie "dobra"? Czy Twoja hodowczyni mowila Tobie, ze sedzina pewnie nie wiedziala, ze jest inny "typ" belga - taki, u ktorego SPECJALNIE nie hoduje sie psow z 2xP2? I Yaga do tego typu wlasnie nalezy?
He he - długo by opowiadać o "układach" Sędzina, która nas oceniała hoduje jedne z piękniejszych belgów (hodowla istnieje od prawie 30 lat !) i w belgowym światku można powiedzieć, że jest jednym z guru. Podczas czeskiej wystawy niektóre utytułowane i naprawdę piękne nasze psy u niej nie zostały docenione, a nawet zeszły z oceną bdb i db ... a wszystkie miały komplet zębów. W sumie powinnam się cieszyć, że nie zeszłam z oceną dostateczną, bo sędzina używała pełnego wachlarza ocen. Przede wszystkim liczyła się zgodność ze wzorcem.
A moja hodowczyni tak naprawdę była z jednej strony załamana, bo faktycznie Yaga jako jedyna z 4 miotów po tej suce ma braki zębowe (po dziadku niestety trafiały się braki P2, ale całą resztę miał super), a z drugiej - szczęśliwa, bo dostałam bardzo porządny opis każdego "elementu" z zaznaczeniem, że ocena jest obniżona o 2 noty ze względu na ząbki. Myślę, że niejeden champion Polski nie ma takiego opisu - poza tym można było chwilkę pogadać z sędziną. I o dziwo dowiedziałam się, że ona na moim miejscu spróbowałaby puścić próbny miot (u tervuerenów niestety braki zębowe P2 dosyć często występują ...) Dokładnie wytłumaczyła mi czym by się kierowała na moim miejscu. Długo się głowiłam nad jej słowami, bo nawet miałabym godnego szwedzkiego kawalera, który nie niesie braków zębowych, ale doszłam do wniosku, że nie ma sensu powielać wady, która prędzej czy później mogłaby w którymś pokoleniu wyjść Także prawdopodobnie po następnej cieczce suka pójdzie do ciachnięcia, bo ja wredna pańcia jestem i nie godzę się na dzieci A na razie musi dojrzeć psychicznie. Może kiedyś ... jak trafi do mnie kolejna suka, po której zdecyduję się na miot, to Yaga będzie robić za dobrą ciotkę

Quote:
Originally Posted by Margo
Kazdy pies ma zalety i wady (nobody is perfect ), ale istnieje cos takiego jak wzorzec rasy i hodowcy MUSZA sie do niego stosowac. Kazdy moze hodowac to co chce.
I tak powinno być - niezależnie od hodowanej rasy. W przyszłości pozostaje jedynie kwestia 1 - żeby nie powielać wad, o których wiadomo i dążyć do tego, by kolejne pokolenia nie tylko były jak najbardziej zbliżone do wzorca, ale przede wszystkim, żeby były zdrowe i miały odpowiedni charakter, bo uroda to nie wszystko I po 2 - żeby zamieszczać jak najszerszą informację o psach, o miotach ... ale wiele z tych elementów można już znaleźć u wilczakowców.
W Czechach np. prócz ogólnodostępnych klubowych informacji wszystkie oceny i opisy psów z wystaw są umieszczane w biuletynie, który wychodzi 3x albo 4x w roku. Poza tym można znaleźć wszelkie informacje dotyczące testów i osiągnięć sportowych - łącznie z podaniem pełnej punktacji. Ale Czesi to Czesi, a my, to my

Do reszty wypowiedzi się nie odnoszę, bo się nie znam
monikasz jest offline   Reply With Quote
Old 20-09-2006, 19:37   #27
DanielZ
Wilczasty : Foto
 
DanielZ's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Łódź/Wielka Wieś
Posts: 900
Send a message via Skype™ to DanielZ Send Message via Gadu Gadu to DanielZ
Default

Nareszcie mam dostęp do netu i moge coś napisać od drógiej strony co sie działo w ringu.
Mianowicie tłumacz był do kitu niezawsze udało mi się zareagować w pore i wyprostować pewne niedociągnięcia w tłumaczeniu ale wiadomo mniej więcej oco chodzi.
Co do sędziego hmmmmmmm trochę sobie z nim porozmawiałem i wzorzec to on moze i zna ale co stego jak widział głównie węgirskie i włoskie wilczaki..... .

Serdeczne dzięki za tak pokaźną stawke na klubówce wkońcu zdobyć Mł.Zw.Klubu pies moze zdobyć tylko raz w rzyciu takwięc było oco powalczyć.

PS.Dal tych co zapomnieli odebrać puchary mam dobrą wiadomość dowioze je na światówke.
DanielZ jest offline   Reply With Quote
Old 20-09-2006, 19:46   #28
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by DanielZ
PS.Dal tych co zapomnieli odebrać puchary mam dobrą wiadomość dowioze je na światówke.
Daniel dzieki !! bedziemy wdzieczni jak nie wiem.. bo pierdoly z nas i jakos o tym "blyszczacym drobiazgu" zapomnielismy
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 20-09-2006, 20:00   #29
Ori
Senior Member
 
Ori's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań, Poland
Posts: 1,471
Send a message via Skype™ to Ori
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga
Wkurzy? A dlaczego? Akurat temat psiej urody zupelnie nie wzbudza moich emocji powodujacych wkurzenie.
Nie jest moim zamiarem wymiana uprzejmosci , raczej przez chwile mialam nadzieje na RZECZOWA wymiane pogladow wolna od histerycznych uniesien...ale chyba dzis mam dzien bledow i kolejny raz zaliczylam pomylke Napisalam swoje wrazenia z wystawy, delikatnie acz uczciwie. Od razu usprawiedliwiasz Ambera ze w gorszej formie.albo degradujesz sedziego... - OK.
sorry ale osmieszasz sie

Joanno - widze ze drugi raz odtracasz moja wyciagnieta reke...
nie znam Twoich motywow i dziwi mnie zlosc ktora masz do mnie
ale to Twoj wybor, ja Cie nie zaczepiam


Nie podwazam sedziowania, przytaczam tylko argumenty sedziego, nie tylko z kart ale uslyszane na ringu. BEZ tlumacza.
Nie przeszkadza mi, ani nie dziwi ze wygraly te psy co wygraly, no bo dlaczego by mialo? Pisalam o tym na poczatku i nie musze powtarzac. Nie twierdze nigdzie ze wygraly psy gorsze, przeciwnie mysle ze np Mlodziez w psach nalezala sie tylko Eurysiowi!
Ale nie robmy z sedziego jakiegos herosa. Napisalam co slyszalam, jesli komus sie to nie podoba to jego problem.
Nic nie poradze ze sedzia nie pisal wszystkim tego samego w kartach...
Jesli kazdy moj zart czy stwierdzenie ma byc atakowane to sie wypchajcie!
Piszcie sobie jednostronne relacje ktore tak krytykujecie i cieszcie sie tym.
I tak nikt Wam nie uwierzy
__________________
www.jantarowawataha.pl
Ori jest offline   Reply With Quote
Old 20-09-2006, 20:16   #30
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Ori
Piszcie sobie jednostronne relacje ktore tak krytykujecie i cieszcie sie tym.
Ojej ! czytam, czytam i za nic nie znajduje senu tego zdania.. bo tak: piszemy sobie relacje i jednoczesnie je krytykujemy? Sami sobie tak? To faktycznie, ciezko uwierzyc w cos takiego
Masz absolutna racje Elu, ABSOLUTNA.
Howgh!
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 20-09-2006, 21:22   #31
Sebastian
Member
 
Sebastian's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Wejherowo blisko morza, Kaszuby
Posts: 716
Send a message via Skype™ to Sebastian Send Message via Gadu Gadu to Sebastian
Default

http://www.naszemiasto.pl/pies/tresc/629221_360_59.html
__________________
http://harry.wolfdog.org
Sebastian jest offline   Reply With Quote
Old 20-09-2006, 21:58   #32
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

Amberek i Gwaihir...
a w tle?
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 20-09-2006, 23:18   #33
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Narvana
Amberek i Gwaihir...
a w tle?
O ile sie nie myle to bedzie to chyba Amon...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 21-09-2006, 12:05   #34
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Ori
Ps. zdjecia juz dodane, kazdy moze zobaczyc co jemu "lezy"
Po namysle stwierdzam, ze skoro slowo pisane podlega zakwestionowaniu a ja nie bede sie meczyc z udowadnianiem oczywistego, pozwole sobie pojsc za przykladem zacytowanym wyzej i niech mowia obrazy....
Wczesniej wiedziona poczuciem hmm.. no zazenowania niejakiego.. zostawialam te "mniej atrakcyjne"...u siebie na kompie.. ale w koncu czemu by nie pokazac jak bylo i jest naprawde?? Tym bardziej, ze probuje sie powiedziec ze to co bylo to bylo inaczej...
Troche tego mam, wiec galeria zostanie uzupelniona w ciagu najblizszego czasu... ale chyba czas sie zaczac uczyc od bardziej wytrawnych w tej dziedzinie (ponoc sa lepsi) i brac przyklad....
Tej formie wymiany argumentow nie mozna zarzucic klamstwa...
Niech kazdy zobaczy i sam oceni...dokladnie tak jak to napisala Ela .
Zdjecia beda w migawkach z wystaw...potem chyba znajda sie w osobnym albumie.. w koncu to galeria Cheya ...
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 21-09-2006, 22:56   #35
Darek5
Junior Member
 
Darek5's Avatar
 
Join Date: May 2004
Location: Łódź
Posts: 91
Default

Witam wszystkich,
co do wspomnien z wystawy to przede wszystkim jeszcze raz gratuluje wszystkim.
Ciesze sie, ze moglem w koncu poznacz czesc osob z forum a takze zobaczyc ich psy na "zywo".
Szkoda, ze Margo i Przemek nie przyjechali, ale to kwestia czasu w koncu w maju jest miedzynarodowka
Brakowalao mi jeszcze tylko zobaczyc pracujacego wilczaka na zawodach w sobote , ale na pewno jeszcze bedzie okazja.
Pozdrawiam
Darek
Darek5 jest offline   Reply With Quote
Old 22-09-2006, 20:10   #36
igienator
The Grim Reaper
 
igienator's Avatar
 
Join Date: Mar 2006
Location: Łódź
Posts: 316
Default

Eh wkońcu jestem w sieci to i chciałem w imieniu małej podziekować za to miłe przyjęcie i za cierpliwość do jej temperamentu I dla starszych "wujków" za to że ją tylko ustawili po kątach a nie zjedli w całości
__________________
igienator jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 14:29.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org