Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wystawy

Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać....

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 14-03-2007, 00:14   #7
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

O wyjeździe na Litwę będzie chyba w dwóch odsłonach, wycieczkę „duchową” – jej opis pozostawiam Danusi. Była nam przewodnikiem po historycznych cieniach Wilna, za co pięknie dziękujemy.
Ja się skupię na samych wystawach. Przede wszystkim organizacja- super. Daiva nas wprowadziła, po czym czmychnęła szybko asystować w ringu naszemu przewodniczącemu ZkwP panu Mani ( na jego specjalne zaproszenie ).
Przestronne, wyłożone wykładzina ringi, można było psa zaprezentować w ruchu. Mnóstwo ludzi zainteresowanych wilczakami- bardzo kontaktowi, mili, cały czas czuliśmy ich obecność.
W sobotę sędziował sędzia z Węgier, Przypatrywaliśmy się jak sędziuje wcześniej oceniane rasy i zastanawialiśmy się, co wilczaki powiedzą na naciskanie ich na kłąb, macanie po pęcinach, gmeranie w paszczach...ale chyba nasze bure maja kiepska opinie, bo sędzia podszedł do nich z dystansem.
W młodzieży po ostatni wniosek na Młodzieżowego Championa Litwy stanął Eligo – zapatrzony w swojego idola Balroga i zrzucający swoja imponująca (kiedyś) kryzę w podobnym „pożal się Boże” stylu. Ale młody wygląd ma, jaki ma i nawet z piórkami stręczącymi po niegdysiejszej dumie wilczaka swoje wywalczył. Best Juniora musiał oddać młodej pannie- Brukne (Walkiria Girios Dvasia) – nieodrodnej córce swoich rodziców. Wygląda tak, ze żadne z nich się jej nie wyprze. Dorodna, zgrabna i ruszająca się jak mama (swoja droga, w pierwszej chwili nieco onieśmielona stadem sunia, po chwili dokazywała z nim w najlepsze)
No to w młodzieży karty rozdane. Potem solo w klasach poszli: Eurys (mój ulubiony „show line”) i Chey. Porównanie w psach było krótkie, miałam wrażenie, ze widzę powtórkę sytuacji z Kielc, kiedy sędziemu od pierwszego spojrzenia jakiś pies po prostu wpada w oko i już. W Kielcach tak błysnęła Brenda, tutaj Chey. Choć przyznam, ze stawanie z Eurym do porównania podnosi adrenalinę i to ostro
Przyszedł czas na suki : w pośredniej Gold Dewi i w championach Alina. W porównaniu Dewulec, faktycznie mieniący się na złoto w tamtejszym świetle, przyćmił championkę. Stanęła suka dumna jak paw, wyprężyła się i po prostu MUSIALA wygrać!. No i wygrała
W porównaniu o rasę karty były rozdane wiec zabraliśmy swoje pucharki, cudnej urody rozetki i odprowadzani gratulującymi nam widzami poszliśmy się cieszyć na słoneczna łąkę a psom dąć chwile na szaleństwa.

W niedziele mięliśmy być oceniani przez sędzinę z Rosji. Stawka stopniała o Brukne .
Tu ocenianie odbywało się wg innych kryteriów. Przede wszystkim widać było, ze ta sędzina rowniez zapoznała się ze wzorcem. Wykazała mniej respektu dla wilczakowych paszcz, ale uszła w całości i z życiem Oceniała przede wszystkim charakter, zachowanie (tak mi się przynajmniej wydaje), co nie oznacza, ze pominęła resztę. Zmroziło mnie gdy dłuższa chwile macała futro Cheya – wyjątkowo tego dnia „kędzierzawe” bo młody spędził 4 godziny na deszczu i zrobił się nieco puchaty ;D
Ale po kolei... Elis nadal łysy ale nadal tez doskonale wilczy , dla sportu załapał czwarty wniosek na Młodzieżowego Championa, Eurys gładko drugi wniosek na dorosłego Championa, tradycyjnie wystawiany przez Danusie na luźnej ringówce (podziwiam spokój bijący od tej pary ), Chey z tym futrem wg mnie już przepadł ale chyba nadrobił przy próbach kontaktu. Znów rozłożyło się tak: Chey-CACIB, Eurys – res-CACIB.
W sukach powtórka z dnia poprzedniego; Dewi wzięła drugiego CACIBa. W bieganiu o rasę , w skaldzie: Eligo, Dewi, Chey ten ostatni sobie znów pobrykał ale akurat u tej sędziny było to na plus. Najwidoczniej lubi wesołe psy- dala wiec koziołkowi BOBa. Powtórka z sukcesu nieźle nas oszołomiła
Tak wiec, cala ekipa z CACami wróciła z Litwy i na pewno spotka się za rok aby tak stylowo rozpoczęty championat dokończyć. Mam zresztą nadzieje, ze skald będzie jeszcze większy a tym samym emocje bardziej gorące.
Wszystkim pięknie dziękujemy za wspaniały weekend i już czekamy na następny- za rok i jeden dzien.

P.S. Pan Mania, przechodząc obok bawiących się wilczaków pokazał swojemu znajomemu stado mówiąc „ Zobacz jak one się fantastycznie witają i dogadują”. To było miłe Fakt, że wilczaki były jedną z nielicznych ras, które nie były pozamykane w klatkach i leżały na sobie, obok siebie robiąc niemałe wrażenie
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 11:38.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org