|
Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
|
Thread Tools | Display Modes |
03-11-2005, 16:06 | #1 |
VIP Member
|
Sygnaly uspokajajace - jak psy unikaja konfliktow
Mialam napisac dawno, ale ucieklo....
Wedlug mnie tytul jest bzdurny i bezsensowny... Bo to nie ksiazka o pieskach, ale najlepsza ksiazka szkoleniowa jaka istnieje... Zamiat opisow bedzie opinia Pat Goodmann z Wolf Parku.... "Dynamika socjalna stada wilkow jest czesto wykorzystywana jako wzor interakcji dwoch psow lub psa i czlowieka. Spotkalam ludzi zajmujacych sie psami (a takze wilkami), owladnietych idea wypracowania sobie wysokiej pozycji w stadzie w kazdej sytuacji za pomoca agresywnych metod. Wynikalo to z przekoania, ze wybor ogranicza sie albo do silowego zdominowania zwierzecia, albo do podporzadkowania mu sie. [Tu klania sie Fischer ] Takie spojrzenie nastrecza jednak dwa problemy. Po pierwsze, moze nastapic eskalacja agresji [te "odgryzajace sie" wilczaki]. Po drugie, wybor, jaki mamy, nigdy nie ogranicza sie do dwoch tylko mozliwosci: brutalna dominacja i podporzadkowanie sie to nie jedyne opcje ani dla wilkow, ani dla psow, ani dla ludzi." Ksiazka pokazuje psia mowe, ktorej znajomosc bardzo pomaga w wychowaniu i szkoleniu, bo jak sie rozumie psa, to o wiele latwiej idzie wybrac odpowiednie metody i sposob postepowania. No i nie robi sie glupich bledow karajac psa za cos, czego nie zawinil. Jeden z przykladow: "ZASTYGNIECIE W BEZRUCHU(..) Kiedy w agresywny sposob probujemy przywolac psa do siebie, czasem zauwazymy, ze siedzi on lub lezy w miejscu, udajac, ze wcale nas nie slyszy. I tym razem nie ma to nic wspolnego z dominacja czy nieposluszenstwem - pies po prostu probuje oslabic nasz gniew. Przestanmy byc agresywni! Badzmi przyjazni, oddalmy sie, a pies sam do nas przyjdzie." Karanie za takie zachowanie byloby bardzo szkodliwe, bo dla psa niezrozumiale, bo przeciez chcial jak najlepiej.... I takich przykladow jest masa - to wlasnie powod dlaczego ksiazke warto kupic. Tym bardziej, ze wilczaki psia mowe maja o wiele bardziej wyrazna i bardziej zwracaja na nia uwage niz wiele innych ras....
__________________
|
03-11-2005, 16:17 | #2 |
Junior Member
Join Date: Jan 2004
Posts: 70
|
Sygnaly uspokajajace - jak psy unikaja konfliktow
Ja juz mam tę ksiazke Tez uwazam ze naprawde warto przeczytac
|
03-11-2005, 16:31 | #3 | |
VIP Member
|
Sygnaly uspokajajace - jak psy unikaja konfliktow
Quote:
pozdrwaiam Gaga |
|
03-11-2005, 16:31 | #4 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Coś w tym zapewne jest...
Margo, zauważyłaś pewnie jak Tinka zachowuje się w stresie - udaje , ze nie widzi tego, co ją stresuje. Kiedy w K-wie czekalismy na wystawianie psów, a ona wyraźnie czuła się niepewnie przy tak wielu większych od niej CZW, odwracała się do nich tyłem, biegala za piłeczką, itd. Tak samo reaguje na koty, kury, kaczki itp. - wie, że nie tolerujemy agresji, więc udaje, że ich nie ma.... |
03-11-2005, 16:48 | #5 | |||
VIP Member
|
Sygnaly uspokajajace - jak psy unikaja konfliktow
Quote:
Ale serio - oblizywanie nie zawsze jest negatywne... Oznacza, ze pies chce zlagodzic sytuacje, ale to nie oznaka strachu... Quote:
Quote:
__________________
|
|||
07-11-2005, 10:20 | #6 |
Tmave Zlo
|
Ja dzis rano mialam klasyczna akcje: zbyt mocno nalegasz, abym do Ciebie przyszla. Odpusc troche. Co wygladalo jak wachanie starannie wszystkich trawek wokol mnie. Odpuscilam i mialam psa w ramionach
Ciekawe, ile osob "nieczytatych" wyszloby z siebie w takim momencie. Bo ja mialam wielka ochote
__________________
|
07-11-2005, 13:44 | #7 | |
VIP Member
|
Quote:
Everybody be cool! You, be cool!
__________________
|
|
07-11-2005, 14:08 | #8 | ||
Tmave Zlo
|
Quote:
__________________
|
||
07-11-2005, 15:17 | #9 | |
VIP Member
|
Quote:
A to trzeba sie przyzwyczaic, dac na luz, usiasc, pokontemplowac okolice i zebrac do kupy entuzjazm potrzebny na moemnt gdy wilczak raczy podejsc |
|
07-11-2005, 15:20 | #10 | ||
Tmave Zlo
|
Quote:
__________________
|
||
07-11-2005, 15:38 | #11 | |
VIP Member
|
Quote:
__________________
|
|
07-11-2005, 15:47 | #12 | |
VIP Member
|
Quote:
|
|
07-11-2005, 15:59 | #13 | ||
Tmave Zlo
|
Quote:
__________________
|
||
07-11-2005, 16:03 | #14 | |
VIP Member
|
Quote:
.......nadal morduje zabawki, nosi buty, piloty, ale koziolek....tfu..trzeba bylo przerabiac tak samo jak u kazdego innego nasze psa....
__________________
|
|
16-06-2007, 00:53 | #15 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Sygnały uspokakające
Hejj!
Kto czytał książkę Turid Rugaas? Co myślicie o sygnałach? Pozdrawiam Agnieszka |
16-06-2007, 09:42 | #16 |
Junior Member
Join Date: Apr 2007
Posts: 130
|
Ja czytałam Ale na razie to ja wymagam uspokojenia, bo za trzy godziny zdaję egzamin Generalnie po przeczytaniu zaczęłam na nie zwracać uwagę i stwierdziłam, że występują. Natomiast próba uspokajania mojego własnego psa ziewaniem - odnosiła niezmiennie skutek przeciwny. Jednak np. Stanley Coren pisze, że podczas występu w TV, udało mu się w ten sposób uspokoić rotka. Może po prostu trzeba umieć to zrobić
|
16-06-2007, 15:10 | #17 |
Junior Member
Join Date: Apr 2004
Location: Warszawa
Posts: 200
|
Czytałam i włączyłam jeden do stałego stosowania - Oskar jak się wita po długim niewidzeniu to strasznie się rozemocjonowuje (skacze, liże). Kompletnie nic na niego nie działało (prośba, ani groźba) z siadu się wyłamywał, proszony o przyniesienie przedmiotu przynosił i rzucał pod nogi i dalej swoje - totalny amok, aż do momentu zastosowania odwracania się plecami. Cud nad cudami. Zaobserwowałam też uspokajacz nieopisany w książce, który Oskar stosuje bardziej do włąsnej osoby, ale też aby pokazać innym psom, że już jest wszystko ok i nie ma powodu do niepokoju. Oskar po spotkaniu z psem, który budzi jego niepokuj/obawy/strach otrzepuje się jak po kąpieli. U żadnego z poprzednich psów tego nie zaobserwowałam, albo było to mniej widoczne.
|
16-06-2007, 15:31 | #18 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Aga, a pamiętasz jak Oskar uspokajał Tinkę, gdy zestresowała się wizytą kilku psów (Oskar, Amber i szczeniaki)? Usiadł przy wejściu i nie ruszał się dopóki się nie oswoiła... dopiero potem wszedł do pokoju... Mądre z niego psisko!
|
16-06-2007, 18:44 | #19 |
VIP Member
|
Generalnie temat poruszony w książce to czubeczek góry lodowej. Jesli kogos ten temat interesuje to polecam listę, prowadzoną i bogato ilustrowaną fotami przez Marie, "Dogobserver".
Wilczaki to jedne z nielicznych ras, które mają fantastycznie rozbudowany system mowy ciała. I tak naprawe wspomniana ksiązka otwiera jedynie drzwi do nauki obserwacji psa. Sygnałów jest o wiele, wiele więcej niz te opisane w książce a wejście śwaidome w ten świat to kapiatlna sprawa i rzeczywiście rozwiązjue mnóstwo spraw (jeśli chcemy ZOBACZYC i pomysleć) . Aga dała przykład co mozna osiągnąć ucząc sie WIDZIEĆ własnego psa. Mnie to fascynuje , patrze i widzę jak wiele sie mozna nauczyc, jak fajnie jest się potem dogadywac z psem właśnie poznając jego język. WIele razy rozwalalysmy z Joasią pewne tematy, właśnie posługując sie obserwacją i własnych psów i patrząc z boku . Osobiście polecam gorąco |
04-01-2008, 18:43 | #20 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
film przedstawiajacy spotkanie dwoch sun na spacerze (suki, ktora jest bardzo dominujaca i nie ma ochoty na zabawe oraz suki, ktora chetnie by sie pobawila) - trwa zaledwie 4 minuty a na prawde jest swietny, obejrzyjcie koniecznie (tymbardziej ze dla mniej wtajemniczonych sygnaly sa podpisywane) |
|
|