Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 03-11-2005, 16:06   #1
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default Sygnaly uspokajajace - jak psy unikaja konfliktow

Mialam napisac dawno, ale ucieklo....

Wedlug mnie tytul jest bzdurny i bezsensowny... Bo to nie ksiazka o pieskach, ale najlepsza ksiazka szkoleniowa jaka istnieje... Zamiat opisow bedzie opinia Pat Goodmann z Wolf Parku....

"Dynamika socjalna stada wilkow jest czesto wykorzystywana jako wzor interakcji dwoch psow lub psa i czlowieka. Spotkalam ludzi zajmujacych sie psami (a takze wilkami), owladnietych idea wypracowania sobie wysokiej pozycji w stadzie w kazdej sytuacji za pomoca agresywnych metod. Wynikalo to z przekoania, ze wybor ogranicza sie albo do silowego zdominowania zwierzecia, albo do podporzadkowania mu sie. [Tu klania sie Fischer ] Takie spojrzenie nastrecza jednak dwa problemy. Po pierwsze, moze nastapic eskalacja agresji [te "odgryzajace sie" wilczaki]. Po drugie, wybor, jaki mamy, nigdy nie ogranicza sie do dwoch tylko mozliwosci: brutalna dominacja i podporzadkowanie sie to nie jedyne opcje ani dla wilkow, ani dla psow, ani dla ludzi."

Ksiazka pokazuje psia mowe, ktorej znajomosc bardzo pomaga w wychowaniu i szkoleniu, bo jak sie rozumie psa, to o wiele latwiej idzie wybrac odpowiednie metody i sposob postepowania. No i nie robi sie glupich bledow karajac psa za cos, czego nie zawinil. Jeden z przykladow:

"ZASTYGNIECIE W BEZRUCHU(..)
Kiedy w agresywny sposob probujemy przywolac psa do siebie, czasem zauwazymy, ze siedzi on lub lezy w miejscu, udajac, ze wcale nas nie slyszy. I tym razem nie ma to nic wspolnego z dominacja czy nieposluszenstwem - pies po prostu probuje oslabic nasz gniew. Przestanmy byc agresywni! Badzmi przyjazni, oddalmy sie, a pies sam do nas przyjdzie."


Karanie za takie zachowanie byloby bardzo szkodliwe, bo dla psa niezrozumiale, bo przeciez chcial jak najlepiej....

I takich przykladow jest masa - to wlasnie powod dlaczego ksiazke warto kupic. Tym bardziej, ze wilczaki psia mowe maja o wiele bardziej wyrazna i bardziej zwracaja na nia uwage niz wiele innych ras....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 03-11-2005, 16:17   #2
Andzia.
Junior Member
 
Andzia.'s Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Posts: 70
Default Sygnaly uspokajajace - jak psy unikaja konfliktow

Ja juz mam tę ksiazke Tez uwazam ze naprawde warto przeczytac
Andzia. jest offline   Reply With Quote
Old 03-11-2005, 16:31   #3
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default Sygnaly uspokajajace - jak psy unikaja konfliktow

Quote:
Originally Posted by Margo
"ZASTYGNIECIE W BEZRUCHU(..)
Kiedy w agresywny sposob probujemy przywolac psa do siebie, czasem zauwazymy, ze siedzi on lub lezy w miejscu, udajac, ze wcale nas nie slyszy. I tym razem nie ma to nic wspolnego z dominacja czy nieposluszenstwem - pies po prostu probuje oslabic nasz gniew. Przestanmy byc agresywni! Badzmi przyjazni, oddalmy sie, a pies sam do nas przyjdzie."


Karanie za takie zachowanie byloby bardzo szkodliwe, bo dla psa niezrozumiale, bo przeciez chcial jak najlepiej....

I takich przykladow jest masa - to wlasnie powod dlaczego ksiazke warto kupic. Tym bardziej, ze wilczaki psia mowe maja o wiele bardziej wyrazna i bardziej zwracaja na nia uwage niz wiele innych ras....
Swyinto Prowdo...! Odkad ta niewielka ksiazeczka uswiadomila mi to i owo, o wiele prosciej i przyjemniej spaceruje sie z Cheyem Ale ma to tez woj minus..jak mlody bezpodsatwnie( wg mnie) np sie oblizuje to jest mi przykro,ze ja w jakis sposob wywieram na niego niepotrzebna presje
pozdrwaiam
Gaga
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 03-11-2005, 16:31   #4
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Coś w tym zapewne jest...
Margo, zauważyłaś pewnie jak Tinka zachowuje się w stresie - udaje , ze nie widzi tego, co ją stresuje. Kiedy w K-wie czekalismy na wystawianie psów, a ona wyraźnie czuła się niepewnie przy tak wielu większych od niej CZW, odwracała się do nich tyłem, biegala za piłeczką, itd. Tak samo reaguje na koty, kury, kaczki itp. - wie, że nie tolerujemy agresji, więc udaje, że ich nie ma....
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 03-11-2005, 16:48   #5
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default Sygnaly uspokajajace - jak psy unikaja konfliktow

Quote:
Originally Posted by Gaga
Ale ma to tez woj minus..jak mlody bezpodsatwnie( wg mnie) np sie oblizuje to jest mi przykro
Gaga, przejmowalabym sie, gdyby to nie chodzilo o Cheya, ktory oblizuje sie juz na sama mysl o podwieczorku....
Ale serio - oblizywanie nie zawsze jest negatywne... Oznacza, ze pies chce zlagodzic sytuacje, ale to nie oznaka strachu...

Quote:
Originally Posted by Rona
Coś w tym zapewne jest...
Znaki sa te najpiekniejsze na egzaminach - ludzie sie stresuja, wiec psy wysylaja sygnaly uspokajajace i zwalniaja. Wiec maszeruja wolniej. To powoduje, ze wlasciciele jeszcze sie nakrecaja - a psy ida jeszcze wolniej. Czyli zamiast sie odstresowac, co spowodowaloby, ze pies wrocilby do normy, sami jeszcze wszystko pogarszaja. I zloszcza sie na boguwinnego psa...

Quote:
Originally Posted by Rona
Margo, zauważyłaś pewnie jak Tinka zachowuje się w stresie - udaje, ze nie widzi tego, co ją stresuje.
Dokladnie... Wszystko wyrazne jak w filmie szkoleniowym...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 07-11-2005, 10:20   #6
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Ja dzis rano mialam klasyczna akcje: zbyt mocno nalegasz, abym do Ciebie przyszla. Odpusc troche. Co wygladalo jak wachanie starannie wszystkich trawek wokol mnie. Odpuscilam i mialam psa w ramionach
Ciekawe, ile osob "nieczytatych" wyszloby z siebie w takim momencie. Bo ja mialam wielka ochote
__________________
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 07-11-2005, 13:44   #7
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Joanna
Ciekawe, ile osob "nieczytatych" wyszloby z siebie w takim momencie. Bo ja mialam wielka ochote
Wlasnie w tym caly komizm sytuacji - czlowiek stosujac "zdrowy rozsadek" zrobilby spory blad. Bo co innego widac, a co innego to znaczy... Bolo tez ma takie zatrzymywanie sie w miejscu i gluchniecie (choc widac, ze uwage ma na nas skupiona).... I z jedenj strony krew sie gotuje, a z drugiej wiemy, ze Boltonek chce dobrze...
Everybody be cool! You, be cool!
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 07-11-2005, 14:08   #8
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Quote:
Originally Posted by Margo
Quote:
Originally Posted by Joanna
Ciekawe, ile osob "nieczytatych" wyszloby z siebie w takim momencie. Bo ja mialam wielka ochote
Wlasnie w tym caly komizm sytuacji - czlowiek stosujac "zdrowy rozsadek" zrobilby spory blad. Bo co innego widac, a co innego to znaczy... Bolo tez ma takie zatrzymywanie sie w miejscu i gluchniecie (choc widac, ze uwage ma na nas skupiona).... I z jedenj strony krew sie gotuje, a z drugiej wiemy, ze Boltonek chce dobrze...
Everybody be cool! You, be cool!
Lodu! Dajcie mi lodu! Bo nadal pierwsza moja mysl to : DOSC! ZABIJE FRANCE! Szczegolnie, ze 2 i pol ostatnie suki sa przy mnie na pol swojego imienia!
__________________
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 07-11-2005, 15:17   #9
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Joanna
Lodu! Dajcie mi lodu! Bo nadal pierwsza moja mysl to : DOSC! ZABIJE FRANCE! Szczegolnie, ze 2 i pol ostatnie suki sa przy mnie na pol swojego imienia!
Rozbestwilas sie kobieto i tyle
A to trzeba sie przyzwyczaic, dac na luz, usiasc, pokontemplowac okolice i zebrac do kupy entuzjazm potrzebny na moemnt gdy wilczak raczy podejsc
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 07-11-2005, 15:20   #10
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga
Quote:
Originally Posted by Joanna
Lodu! Dajcie mi lodu! Bo nadal pierwsza moja mysl to : DOSC! ZABIJE FRANCE! Szczegolnie, ze 2 i pol ostatnie suki sa przy mnie na pol swojego imienia!
Rozbestwilas sie kobieto i tyle
A to trzeba sie przyzwyczaic, dac na luz, usiasc, pokontemplowac okolice i zebrac do kupy entuzjazm potrzebny na moemnt gdy wilczak raczy podejsc
Tak, tak. Juz sobie zorganizowalam odpowiednie naczynko (sama wiesz, jakie ) i zbieram ten entuzjam i zbieram.
__________________
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 07-11-2005, 15:38   #11
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga
A to trzeba sie przyzwyczaic, dac na luz, usiasc, pokontemplowac okolice i zebrac do kupy entuzjazm potrzebny na moemnt gdy wilczak raczy podejsc
No, nas Belka rozbestwila...i przy okazji wskazala na nowy pomysl rozwiazania tego problemu. Chodzi o to, aby zastosowac sygnal optyczny w postaci lecacego lapcia, ktory mowi psu "DO MNIE I TO JUZ!". Belka pedzi po lapcia i w podskokach wraca z nim do nas...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 07-11-2005, 15:47   #12
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Margo
No, nas Belka rozbestwila...i przy okazji wskazala na nowy pomysl rozwiazania tego problemu. Chodzi o to, aby zastosowac sygnal optyczny w postaci lecacego lapcia, ktory mowi psu "DO MNIE I TO JUZ!". Belka pedzi po lapcia i w podskokach wraca z nim do nas...
naturalnie aportujacy wilczak???? chyba jakis popsuty.....na pewno
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 07-11-2005, 15:59   #13
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Quote:
Originally Posted by Margo
Quote:
Originally Posted by Gaga
A to trzeba sie przyzwyczaic, dac na luz, usiasc, pokontemplowac okolice i zebrac do kupy entuzjazm potrzebny na moemnt gdy wilczak raczy podejsc
No, nas Belka rozbestwila...i przy okazji wskazala na nowy pomysl rozwiazania tego problemu. Chodzi o to, aby zastosowac sygnal optyczny w postaci lecacego lapcia, ktory mowi psu "DO MNIE I TO JUZ!". Belka pedzi po lapcia i w podskokach wraca z nim do nas...
Margo, pędź do Urzędu Patentowego!
__________________
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 07-11-2005, 16:03   #14
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga
naturalnie aportujacy wilczak???? chyba jakis popsuty.....na pewno
Wiesz, bo my z Belka bardzo profesjonalnie podchodzilismy do aportowania. Na kazdym kroku pilnowalismy sie, aby nie wytlumic tego instynktu. Szarpalismy sie szmatka, dawalismy aportowac zabawki, nosic buty i pilota. I......


.......nadal morduje zabawki, nosi buty, piloty, ale koziolek....tfu..trzeba bylo przerabiac tak samo jak u kazdego innego nasze psa....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 16-06-2007, 00:53   #15
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default Sygnały uspokakające

Hejj!
Kto czytał książkę Turid Rugaas?
Co myślicie o sygnałach?

Pozdrawiam
Agnieszka
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 16-06-2007, 09:42   #16
Nemi
Junior Member
 
Nemi's Avatar
 
Join Date: Apr 2007
Posts: 130
Default

Ja czytałam Ale na razie to ja wymagam uspokojenia, bo za trzy godziny zdaję egzamin Generalnie po przeczytaniu zaczęłam na nie zwracać uwagę i stwierdziłam, że występują. Natomiast próba uspokajania mojego własnego psa ziewaniem - odnosiła niezmiennie skutek przeciwny. Jednak np. Stanley Coren pisze, że podczas występu w TV, udało mu się w ten sposób uspokoić rotka. Może po prostu trzeba umieć to zrobić
Nemi jest offline   Reply With Quote
Old 16-06-2007, 15:10   #17
Aga
Junior Member
 
Aga's Avatar
 
Join Date: Apr 2004
Location: Warszawa
Posts: 200
Default

Czytałam i włączyłam jeden do stałego stosowania - Oskar jak się wita po długim niewidzeniu to strasznie się rozemocjonowuje (skacze, liże). Kompletnie nic na niego nie działało (prośba, ani groźba) z siadu się wyłamywał, proszony o przyniesienie przedmiotu przynosił i rzucał pod nogi i dalej swoje - totalny amok, aż do momentu zastosowania odwracania się plecami. Cud nad cudami. Zaobserwowałam też uspokajacz nieopisany w książce, który Oskar stosuje bardziej do włąsnej osoby, ale też aby pokazać innym psom, że już jest wszystko ok i nie ma powodu do niepokoju. Oskar po spotkaniu z psem, który budzi jego niepokuj/obawy/strach otrzepuje się jak po kąpieli. U żadnego z poprzednich psów tego nie zaobserwowałam, albo było to mniej widoczne.
Aga jest offline   Reply With Quote
Old 16-06-2007, 15:31   #18
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Aga View Post
Czytałam i włączyłam jeden do stałego stosowania - Oskar jak się wita po długim niewidzeniu to strasznie się rozemocjonowuje (skacze, liże). .
Aga, a pamiętasz jak Oskar uspokajał Tinkę, gdy zestresowała się wizytą kilku psów (Oskar, Amber i szczeniaki)? Usiadł przy wejściu i nie ruszał się dopóki się nie oswoiła... dopiero potem wszedł do pokoju... Mądre z niego psisko!
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 16-06-2007, 18:44   #19
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Generalnie temat poruszony w książce to czubeczek góry lodowej. Jesli kogos ten temat interesuje to polecam listę, prowadzoną i bogato ilustrowaną fotami przez Marie, "Dogobserver".
Wilczaki to jedne z nielicznych ras, które mają fantastycznie rozbudowany system mowy ciała. I tak naprawe wspomniana ksiązka otwiera jedynie drzwi do nauki obserwacji psa. Sygnałów jest o wiele, wiele więcej niz te opisane w książce a wejście śwaidome w ten świat to kapiatlna sprawa i rzeczywiście rozwiązjue mnóstwo spraw (jeśli chcemy ZOBACZYC i pomysleć) . Aga dała przykład co mozna osiągnąć ucząc sie WIDZIEĆ własnego psa. Mnie to fascynuje , patrze i widzę jak wiele sie mozna nauczyc, jak fajnie jest się potem dogadywac z psem właśnie poznając jego język.
WIele razy rozwalalysmy z Joasią pewne tematy, właśnie posługując sie obserwacją i własnych psów i patrząc z boku .
Osobiście polecam gorąco
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 04-01-2008, 18:43   #20
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default



film przedstawiajacy spotkanie dwoch sun na spacerze (suki, ktora jest bardzo dominujaca i nie ma ochoty na zabawe oraz suki, ktora chetnie by sie pobawila) - trwa zaledwie 4 minuty a na prawde jest swietny, obejrzyjcie koniecznie (tymbardziej ze dla mniej wtajemniczonych sygnaly sa podpisywane)
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 02:33.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org