Вернуться   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Ответ
 
Опции темы Опции просмотра
Старый 19.06.2013, 17:04   #1
Skrzat&Bow
Junior Member
 
Аватар для Skrzat&Bow
 
Регистрация: 04.12.2009
Адрес: Gdańsk
Сообщений: 314
Отправить сообщение для Skrzat&Bow с помощью Skype™
По умолчанию strachliwość CsV

Цитата:
Сообщение от z Peronówki Посмотреть сообщение
Ale moje slowa odnosisz calkowicie do wystawy... A nie o to mi chodzilo...
Wilczak ma byc czujny, szybki. A jak do ringu wladujesz jeszcze kilka samcow tej rasy to nie ma co oczekiwac, ze sie beda z miloscia lizac sie po mordkach....
(...)
Nie zmienia to faktu, ze "pyskaty" wilczak miesci sie w normie, a ten oderwany od rzeczywistosci i bujajacy w oblokach juz nie.
zgadzam się! jak najbardziej i może źle zrozumiałam intencje bo "oaza spokoju" w kontekście poprzedniego postu czyli zachowania Darka w ringu nie kojarzy mi sie pejoratywnie, a raczej własnie z tym, co Anula napisała skupieniem, poczuciem pewnosci siebie etc... Dlatego się odezwałam.

Цитата:
Сообщение от z Peronówki Посмотреть сообщение
To tak jakby teraz po powyzszym tekscie obrazil sie na mnie wlasciciel goldka, ze twierdze, ze ta rasa jest przyjacielska...
Ja pisalam o charakterze CzW...a nie tego co mi sie podoba, czy nie w innych rasach.
Ja sie nie obrażam, ja nie z tych tylko sobie na głos dyskutuję wyrażam swoją wątpliwość, co do tego, że wilczak musi kłapać i warczeć w ringu, żeby być wilczakiem "z charakterem". A zdanie dot Bowa było zupełnie poboczne, majać saarloosa nie chce nagle zmienic wszystkich ras w saarloosy....
wiem, że "pyskatość"-fajne okreslenie- wilczaków jest normą, cechą charakterystyczną. I też je za to lubię. I mnie oburza, gdy sędzia gani psa za za wysoko noszony ogon.

Цитата:
Сообщение от z Peronówki Посмотреть сообщение
Ty masz Saarloosa, ja mam wilczaka.
Ej, też mam wilczaka, tyle że wilczaka Saarloosa

Цитата:
Сообщение от z Peronówki Посмотреть сообщение
Dzieki temu, gdy spotkaja sie grupy wlascicieli Czw i wlascicieli Saarloosow to widac roznice w charakterach. I tak ma byc...zamiast probowac zmieniac CzW w (np) Saarloosy
hehe tu mnie zaciekawiłas, czyli jak wypadam jako własciciel saarloosa..jako flegmatyk? hehe

Цитата:
Сообщение от z Peronówki Посмотреть сообщение
A zbyt czesto cos co jest dla Burych typowe okresla sie jako mega wade danego psa - promujac jednoczesnie cos, co powinno wytykane jako anomalia...
dlatego napisałam o tej strachliwosci, wycofaniu, kłapaniu ze stresu w kontrze do oazy spokoju, która być może definiuję inaczej niż Ty i stąd nasze niezrozumienie...
Bo myślę że warto by było przyjrzeć się właśnie strachliwości /płochliwości CZW, czy nie jest tak, że przybywa strachliwych czeweczek? Czy to tylko moje wrażenie, bo może od zawsze tak było? (Nie piszę w ramach złośliwości, żeby nie było!!!)

Последний раз редактировалось Skrzat&Bow; 19.06.2013 в 17:17
Skrzat&Bow вне форума   Ответить с цитированием
Старый 19.06.2013, 20:12   #2
Gaga
VIP Member
 
Аватар для Gaga
 
Регистрация: 08.09.2003
Адрес: Los Dientitos
Сообщений: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
По умолчанию

Цитата:
Сообщение от Skrzat&Bow Посмотреть сообщение
Bo myślę że warto by było przyjrzeć się właśnie strachliwości /płochliwości CZW, czy nie jest tak, że przybywa strachliwych czeweczek? Czy to tylko moje wrażenie, bo może od zawsze tak było? (Nie piszę w ramach złośliwości, żeby nie było!!!)
Nie tyko Twoje wrażenie problem w tym, że sędziowie nadal to ignorują, a hodowcy i/lub właściciele nagle odkryli nieistniejący zapis we wzorcu, że wilczak to taki wilk, więc musi chodzić skulony To, jaką drogę ewolucyjną pokonał wilk, jako drapieżnik na szczycie łańcucha pokarmowego-jakoś umyka w tej definicji.
Kiedyś mieliśmy jedną 'hodowlę', która latami wystawiała tak samo skulone psy, niezmiennie klepiąc sędziom bajkę o trwającym socjalu i ślepo rozmnażającą kolejne pełzające pokolenia. Dziś ta bajka to zdanie-wytrych, używane powszechnie.
Jak ta sytuacja się ma do fragmentu wzorca, o psie nieustraszonym i odważnym....Bóg raczy wiedzieć

Od dawna przyglądam sie Saarloosom, nie ukrywam, że z całych sił podziwiam efekty i zazdraszczam Bowka i dochodzę do jednego wniosku- dzisiaj spokojnie wilczaki równają się z Saarloosami. Bo jeśli są takie Bowki vs. dziesiątki wilczaków, które mogłyby mu ogon czesać, to ja poproszę Saarloosa. Zdecydowanie. W każdym razie Saarloos=strachliwiec przestał już dawno stanowić tę odmienność od czw.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga вне форума   Ответить с цитированием
Старый 19.06.2013, 21:31   #3
makota
Member
 
Аватар для makota
 
Регистрация: 22.03.2011
Адрес: Świętokrzyskie/Kraków
Сообщений: 664
По умолчанию

Цитата:
Сообщение от Gaga Посмотреть сообщение
Nia hodowcy i/lub właściciele nagle odkryli nieistniejący zapis we wzorcu, że wilczak to taki wilk, więc musi chodzić skulony
Czytam i tak się szczerze zastanawiam (serio, nie mam jasno określonego zdania w tej sprawie) - może z tą "postępującą strachliwością w rasie" to tylko wrażenie? Może po prostu więcej właścicieli wilczaków jest wilczakowcami "publicznymi" (internet na pewno jest dziś o wiele bardziej nieodłączną częścią naszego życia, niż te 10 lat temu)... może po prostu więcej właścicieli pisze o problemach szczenięcych lęków? A może faktycznie strachliwość u wilczaków wyszła na jaw, bo jednak stały się popularniejszą rasą i więcej ludzi się na nie decyduje niż kiedyś? (przy czym MOŻE nie wszyscy do końca świadomie, bo zdobycie wilczaka jest łatwiejsze niż kiedyś?)
Może to wcale nie jest kwestia gorszego niż kiedyś charakteru wilczaków, tylko zbieg okoliczności?

(Robi się ciekawy temat na osobny wątek )
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota вне форума   Ответить с цитированием
Старый 19.06.2013, 22:08   #4
Emi
Junior Member
 
Аватар для Emi
 
Регистрация: 19.07.2012
Адрес: Okolice Poznania
Сообщений: 173
По умолчанию

Mogę się mylić (piszę to na podstawie własnych obserwacji, każdy może mieć inne doświadczenia), ale wydaje mi się że Saarloosy są jeszcze mniej wyrównaną rasą niż CSV także pod względem charakteru. Akurat pierwszy osobnik SV którego poznałam był potwornym strachliwym (pomimo ogromnej pracy socjalizacyjnej), później miałam okazję przyglądać się osobnikom mniej strachliwym (chociaż ciągle nieufnym wobec obcych) aż po te (jak mi się wydaje) całkowicie zrównoważone. I ni jak wniosków z tych "obserwacji" wyciągnąć nie mogę, za mało danych
Emi вне форума   Ответить с цитированием
Старый 19.06.2013, 22:24   #5
Gaga
VIP Member
 
Аватар для Gaga
 
Регистрация: 08.09.2003
Адрес: Los Dientitos
Сообщений: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
По умолчанию

Цитата:
Сообщение от Emi Посмотреть сообщение
Mogę się mylić (piszę to na podstawie własnych obserwacji, każdy może mieć inne doświadczenia), ale wydaje mi się że Saarloosy są jeszcze mniej wyrównaną rasą niż CSV także pod względem charakteru. Akurat pierwszy osobnik SV którego poznałam był potwornym strachliwym (pomimo ogromnej pracy socjalizacyjnej), później miałam okazję przyglądać się osobnikom mniej strachliwym (chociaż ciągle nieufnym wobec obcych) aż po te (jak mi się wydaje) całkowicie zrównoważone. I ni jak wniosków z tych "obserwacji" wyciągnąć nie mogę, za mało danych
Pod względem strachliwości (czy jak to nazwiemy) są zdecydowanie bardziej wyrównaną rasą niż czw pod jakimkolwiek innym względem Trochę z teorii, troche przekornie ale jeszcze nie słyszałam o SW-kozaku.Strachliwość zrobiła się ich znakiem rozpoznawczym (choć pewnie wyjątki się zdarzają, ale sądzę, że raczej na poziomie "stabilny" niż taki hop, do przodu). Rzecz w tym, że tu nikt nikomu ciemnoty nie wciska. Rasa miała być łagodna, nie przewidziano, że wraz z eliminacją agresji, w pień wytłucze się pewien normalny poziom przyjmowania świata na klatę. Ale, jak wspomniałam, nikt tematu nie zamiata pod dywan, Saarloos jaki jest-każdy widzi. I to jest ok, wiesz w co wchodzisz, cudów nikt nie obiecuje. W czw mamy ściemę za ściemą, niby odważne, niby użytkowe, żywo reagujące i takie tam trele-morele a potem widzisz, że przynajmniej co drugi podaje tyły na widok świata poza własnym progiem
W tym porównaniu przypomina mi się Kwinto: "zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes lepiej już kraść par excellence jako złodziej"
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga вне форума   Ответить с цитированием
Старый 19.06.2013, 23:18   #6
z Peronówki
VIP Member
 
Аватар для z Peronówki
 
Регистрация: 01.09.2003
Адрес: Późna
Сообщений: 6,996
Отправить сообщение для z Peronówki с помощью MSN Отправить сообщение для z Peronówki с помощью Skype™
По умолчанию

Цитата:
Сообщение от Emi Посмотреть сообщение
ale wydaje mi się że Saarloosy są jeszcze mniej wyrównaną rasą niż CSV także pod względem charakteru.
Obecnie rzeczywiscie tak jest. Kiedys byla to rasa BARDZO wyrownana... bardzo rowno mega-strachliwa... Takich wilczakow nawet sie nie widuje... To byly zwierzeta, ktorymi (mimo socjalu!) "orano" ringi wystowowe, bo nie byly w stanie biegac, gdy obok ringu stali ludzie... A widzialam ich kilkadziesiat (to byly czasy, gdy to Saarloosy byly popularne).

Co sie zmienilo.... Ano pani Kaizer i kilka niemieckich pan hodowczyn wpadlo na pomysl, aby Saarlosy wymieszac z wilczakami... Nie minelo kilka lat, a widac bylo roznice. Francuskie i niemieckie Saarloosy mialy dzieki miksowaniu generalnie dosyc normalne charaktery. Saarloosy z holenderskiego klubu (ktorych nie mieszano) byly mega strachliwe...

A co ludzie wola? Oczywiscie psy, ktore nie cierpia tylko dlatego, ze musza zyc w miescie... Wiec psy Corrie i Niemcow zyskaly fanow... Widac po rodowodach....

To byla pierwsza fala "poprawek"...


Druga fala polepszania charakterow przyszla niedawno. Ta sama pani Kaizer dolala do Saarloosow krwi amerykanskich wolfdogow (krzyzowek malamutow i kanadyskich wilkow). AWD byl bardzo popularny pies pani Kaizer. Kryl bardzo duzo... To jemu Saarloosy zawdzieczaja bardzo mile i wyrownane charaktery...


Z tego powodu mamy obecnie takie zroznicowanie charakterow w Saarloosach: sa wilczakowe, malamutowe i Saarlosowe... Doskonale widac to po zachowaniu i wygladzie.

BTW:Za falszowanie rodowodow i przekrety, ktore udowodniono przed FCI, pani Kaizer jest zawieszona jako sedzia, we Francji ma zakaz hodowli.

Faktem jest, ze u Saarloosow nie doszlo do jakiejs cudownej samoistnej poprawy charakterow, czy wymozonej pracy wlascicieli... Po prostu obecne Saarlosy to mieszanka kilku ras... Wilczaki sa tam na 100% i na 100% sa AWD. Z tymi sprzed 10-15 lat nie maja NIC wspolnego... Takiego klasycznego Saarloosa mozna bylo widziec na spotkaniu w Poznej przed rokiem. Peter pewnie bedzie z nim i w tym roku... Ale osobiscie wroze Saarlosom, ktore wyhodowal Lender Saarloos wymarcie. Bo kto chcialby psa, ktory cierpi tylko dlatego, ze obok chodza ludzie....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP

Последний раз редактировалось z Peronówki; 19.06.2013 в 23:30
z Peronówki вне форума   Ответить с цитированием
Старый 19.06.2013, 22:29   #7
Skrzat&Bow
Junior Member
 
Аватар для Skrzat&Bow
 
Регистрация: 04.12.2009
Адрес: Gdańsk
Сообщений: 314
Отправить сообщение для Skrzat&Bow с помощью Skype™
По умолчанию

Цитата:
Сообщение от makota Посмотреть сообщение
(Robi się ciekawy temat na osobny wątek )
Racja! bo to pytanie miałam w głowie już dawno, ale byłam zupełnie "świeża" (teraz też nie czuje się bynajmniej wyjadaczem), jestem ciekawa opinii osób siedzących dłużej w rasie, bonitujących, hodujących.
Na ile scheda po dzikim przodku w tej akurat postaci przebija się w kolejnych pokoleniach,bo chyba o to tu chodzi?

U saarlosów wyszło od razu, ale też były selekcjonowane na brak prejawów agresji, nieudany eksperyment stworzenia psa przewodnika, w pełni współpracującego z człowiekiem, wiadomo. Ale pojawiają się linie gdzie coraz częściej rodzą się psy bardziej zrównoważone, ale to sa nadal wyjątki pewnie...

Jednak mi nie chodzi w tym wątku o porównanie tych dwóch ras, to wyszło przypadkiem, bez sensu wtrąciłam to zdanie o moich "skłonnościach psijacielskich" być może wynikających z posiadania saarloosa, albo odwrotnie.
Ja po prostu odkąd miałam okazję zobaczyć w całkiem sporej ilości CSV w trakcie spotkań w Polsce i za granicą, skonfrontowałam to, co czasami widzę z tym, co czytam we wzorcu, zadaje sobie pytanie o skalę tego problemu, jakim jest wycofanie/strachliwość u wilczaków. Zastanawiam się na ile problem istnieje od zawsze, w jakim stopniu i czy narasta?

Nazywam to problemem, bo takie zachowania leżą chyba jednak w sprzeczności z ideą, w myśl której rasa była tworzona-> w straży granicznej nie znalazłyby chyba "etatu". Nie chodzi mi o najazd w stylu "źle się dzieje w państwie duńskim", tylko o podzielenie sie konkretnymi wnioskami, obserwacjami. Ciekawi mnie np. na ile problem strachliwości pojawiał się przy samym tworzeniu rasy. Ale nie wiem na ile możliwe jest dotarcie do takich informacji.

Последний раз редактировалось Wonderfull Wolf ES; 19.06.2013 в 23:15 Причина: wykreślenie ostatniego zdania o zmianie wątku ;)
Skrzat&Bow вне форума   Ответить с цитированием
Старый 20.06.2013, 09:39   #8
Skrzat&Bow
Junior Member
 
Аватар для Skrzat&Bow
 
Регистрация: 04.12.2009
Адрес: Gdańsk
Сообщений: 314
Отправить сообщение для Skrzat&Bow с помощью Skype™
По умолчанию

Цитата:
Сообщение от Skrzat&Bow Посмотреть сообщение

Jednak mi nie chodzi w tym wątku o porównanie tych dwóch ras, to wyszło przypadkiem, bez sensu wtrąciłam to zdanie o moich "skłonnościach psijacielskich" być może wynikających z posiadania saarloosa, albo odwrotnie.
Bo że wilczaki maja zawzyczaj o niebo lepsze, zazwyczaj niestrachliwe chraktery, mniej chorób wiem. nie prowadze wojny na rasy. Bez sensu to się potoczyło. Uuuuh. Wiem jaka jest historia Saarloosów, może mniej doniosła i szlachetna, jednoznaczna...ale ja nie o tym do jasnej ciasnej!!!!

Ja tylko zadałam pytanie rzeczowe, pokojowe...z punktu widzenia obserwatora. Nie naukowca, hodowcy, znawcy. Bez podtekstu. Naprawdę. Ale więcej nie będę starać się o tym przekonywać.

Последний раз редактировалось Skrzat&Bow; 20.06.2013 в 09:54
Skrzat&Bow вне форума   Ответить с цитированием
Старый 20.06.2013, 13:05   #9
Emi
Junior Member
 
Аватар для Emi
 
Регистрация: 19.07.2012
Адрес: Okolice Poznania
Сообщений: 173
По умолчанию

Цитата:
Сообщение от Skrzat&Bow Посмотреть сообщение
... Bez sensu to się potoczyło. Uuuuh. Wiem jaka jest historia Saarloosów, może mniej doniosła i szlachetna, jednoznaczna...ale ja nie o tym do jasnej ciasnej!!!!
Spokojnie, nikt tu nie chce udowadniać twierdzeń typu "mój CSV jest lepszy od twojego Saarlooosa". Ja na przykład nie znałam historii rasy (jakoś wcześniej nie wpadłam na to żeby poszukać i poczytać, nie miałam pojęcia ze jest taka ciekawa ) i bardzo się ciesze że Margo wyjaśniła mi skąd bierze się to zróżnicowanie wśród Saarloosów i w jakim kierunku idzie ich hodowla
Emi вне форума   Ответить с цитированием
Ответ


Ваши права в разделе
Вы не можете создавать новые темы
Вы не можете отвечать в темах
Вы не можете прикреплять вложения
Вы не можете редактировать свои сообщения

BB коды Вкл.
Смайлы Вкл.
[IMG] код Вкл.
HTML код Выкл.

Быстрый переход


Часовой пояс GMT +2, время: 06:44.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd. Перевод: zCarot
(c) Wolfdog.org