Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 17-08-2005, 18:15   #21
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Wtrącę się, bo zrobiło się bardzo niemiło....

Wydaje mi się, że dzielenie się doświadczeniami nt. wilczaków to dobry pomysł z kilku powodów:
1. żeby każdy nowy właścicel wilczaka nie musiał uczyć się z nim postępować na własnych błędach Jest to trudna rasa i korzystając z doświadczeń innych można unikać niektórych ewidentnych problemów, o których nie przeczyta się w książkach o zwykłych psach.

2. w imię solidarności 'międzywilczakowej': dowiedziałeś się czegoś z forum, skorzystałeś z dobrej rady - to dobrze, ale gdy masz już wilczaka, fajnie byłoby podzielić się swoimi obserwacjami i doświadczeniami ... Napisać co się sprawdziło, a co nie, podyskutować dlaczego, itp. Po prostu dołożyć swoją cegiełkę

3. W księgarniach nie brak książek o ONach, BC i innych rasach, a o wilczakach nie ma nic! Forum jest dla wielu głównym źródłem informacji i wiedzy, dlatego im ich ięcej, tym lepiej.

4. Jakoś nie potrafię dopatrzyć się nic złego w zachęcanie kogoś do napisania o swoim psie. Jeśli ten ktoś ma na to ochotę - będzie bardziej zmotywowany i zachęcony, wiedząc, że ktoś inny na te opisy i fotki czeka. Jeśli nie - żadna siła, (a nawet Gaga), do tego go/jej nie skłonią..

Dlatego:
Gaga, pisz nadal blog Cheitanka - jest znakomity i o ile wiem czytany przez wielu, nawet w Australii (z niewielką pomocą przyjaciół - tamtejszych Polaków)
Czekamy też na fotki i wrażenia innych - nigdy dość wilczaków...

Elu, z całym szacunkiem, ogromną sympatią i wielkim podziwem dla urody, wychowania i osiągnięć Amberka i Twojej z nim pracy - Jantarowa jest super, wielu młodych wilczakowców z niej korzysta - dlatego nie bardzo w tym kontekście rozumiem sens Twoich obecnych argumentów - jeśli mielibysmy przejmować się każdą krytyką i każdym zlośliwcem i zawistnikiem, który staje na naszej drodze, to Margo i Przemek juz dawno powinni zlikwidować "wolgdoga", Ewa i Mirek "wilka" - Gaga bloga Cheitanka itp. itd.

Przecież zawsze znajdzie się ktoś, komu konkretne psy się nie spodobają albo będzie miał krytyczne nastawienie do koncepcji wychowawczych, hodowlancyh... No i co z tego? Będą też tacy, ktorzy docenią Waszą pracę i wszelkie wysiłki na rzecz rasy i będą Was szczerze i gorąco podziwiać, nawet jeśli zdarzy się, że w jakiejś konkretnej sprawie będą mieć odminne zdanie...
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 17-08-2005, 18:34   #22
Ori
Senior Member
 
Ori's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań, Poland
Posts: 1,471
Send a message via Skype™ to Ori
Default

Rona jesli piszesz to do mnie to uwazam to za zupelny absurd
Czy Wy upadliscie na glowy?
Przeciez ja pierwsza (oprocz domowej strony Sebastiana) zaczelam spisywac wspomnienia, robilam fotoreportaze i dzielilam sie swoimi radosciami ale i pomylkami
nawet gdybym nie napisala slowa wiecej to i tak bedzie tego az nadto!
nikogo nie zniechecam,
natomiast juz 2 razy zostalam dzisiaj przez Gage bardzo ladnie potraktowana
Wiec dajcie mi moze swiety spokoj!!!
__________________
www.jantarowawataha.pl
Ori jest offline   Reply With Quote
Old 17-08-2005, 19:09   #23
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Ori
Czy Wy upadliscie na glowy?
Nie wiem jak inni, ale ja nie upadłam

Quote:
Przeciez ja pierwsza zaczelam spisywac wspomnienia, robilam fotoreportaze i dzielilam sie swoimi radosciami ale i pomylkami
No właśnie. Dlatego w żaden sposób nie moge zrozumieć tego:
Quote:
Pomysl z wymiana doswiadczen jest dobry ale w gruncie rzeczy do niczego...
Nikt (poza pojedynczymi sytuacjami) nie korzysta z czyichs doswiadczen, a tylko czyta jak opowiadanie
Poza tym ja tez juz duzo sie nauczylam i wiem ze wilczaki nie sa i nie beda "dobrem narodowym"
Ze im wiecej napiszesz tym wiecej Cie obgadaja i sie nasluchasz
Quote:
Wiec dajcie mi moze swiety spokoj!!!
OK, już się robi. Chciałam być miła, ale wyraźnie mi się nie udało, więc się odmeldowuję.
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 17-08-2005, 20:49   #24
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

OK ..komp mi zadzialal i z przerazeniem przeczytalam to co opuscilam. Przepraszam za zamieszanie, wycofuje temat i jesli kogos urazilam to tez przepraszam
i dziekuje za potezna lekcje ....ten jeden temat wniosl mi wiecej niz 50 zapiskow...

pozdrawiam
Gaga - w defensywie
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 17-08-2005, 21:45   #25
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Ekhem. Nie sadzilam, ze wsadzam szpilki na prawo i lewo. Przynajmniej na tym forum. Jesli kogos nimi urazilam to bardzo przepraszam.
Gaga - rady, by pisac o swoich klopotach na forum byly chyba troszke na wyrost.
A o demolce w mieszkaniu pisz! Dzięki temu uratowalam juz kilka rzezy przed pomyslami mojego cudu miodu i orzeszkow
__________________
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 17-08-2005, 22:18   #26
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Joanna
Gaga - rady, by pisac o swoich klopotach na forum byly chyba troszke na wyrost.
A o demolce w mieszkaniu pisz! Dzięki temu uratowalam juz kilka rzezy przed pomyslami mojego cudu miodu i orzeszkow
Bede bede! Spoko! Mam z tego niezly ubaw, dystans jak stad do...dokadkolwiek chcesz
pozdrawiam
Gaga przyszpilona
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 17-08-2005, 22:59   #27
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga
Najlepiej wziac szczeniaka, odwrocic sie na piecie i pojsc w swoja strone...tylko po co wysilki organizatorow przy spotkaniach?PO co? Przeciez mozna przyjechac na wystawe, opluc konkurencje i wrocic do siebie...ewentualnym "sprzymierzencom" wyslac publiczne rozplywanie sie na widok zdjecia jego pupila...
Kurcze, Gaga...
Mialam siedziec cicho i sie nie odzywac w tej dyskusie ale...
O jakies "swojej stronie" Ty w ogole mowisz?
Czegos tu nierozumiem...
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 17-08-2005, 23:03   #28
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

To wybacz Marzenko ale dyskusja w tym temacie jest zakonczona.
Nie Ty jedna pozostajesz ze znakami zapytania...
pozdrawiam
Gaga
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 17-08-2005, 23:20   #29
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

Jak dla mnie zakonczona nie jest ale spoko
Zawsze sie ucieka-ale to chyba nie najlepsza droga...

Poza tym co do tej "strony" o ktora pytalam-dla mnie nie ma znaku zapytania- ja rozumiem (no, ja na swoj sposob to interpretuje-ale skoro nie chcesz wyjasnic...)
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 18-08-2005, 08:32   #30
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Narvana
Jak dla mnie zakonczona nie jest ale spoko
Zawsze sie ucieka-ale to chyba nie najlepsza droga...
Naprawde uwazasz, ze to ucieczka?
A moze jednak kwestia wyboru: wdawanie sie z nieprzyjemne dysputy czy uchylenie grzecznie czapki i wyjscie bez wszczynania niepotrzebnej awantury?

Jako wyjasnienie: zapytalam czy chcecie czytać zapiski, otrzymalam odpowiedz NIE, zadajac pytanie zawsze masz tylko 50 % szans na odpowiedz zgodna z oczekiwaniami
pozdrawiam

Gaga
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 18-08-2005, 09:55   #31
leśniczyna
Member
 
leśniczyna's Avatar
 
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
Default

oj Gago kochana! chbya zaszlo tu ogromnie nieporozumienie wszyscy chcemy czytac, niektorzy jednak wola na tym poprzestac.
pozdrawiam!
leśniczyna jest offline   Reply With Quote
Old 18-08-2005, 10:01   #32
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by leśniczyna
oj Gago kochana! chbya zaszlo tu ogromnie nieporozumienie wszyscy chcemy czytac, niektorzy jednak wola na tym poprzestac.
pozdrawiam!
Jasne, zrozumialam..wszystko OK
pozdrawiam
Gaga i mlody w tle
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 18-08-2005, 11:31   #33
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by leśniczyna
Gaga, dobrze, że chcesz wszystkich zachęcić do współpracy i dzielenia się doświadczeniami. Na pewno pomogłoby to w jakiś sposób przyszłym właścicielom o przekonaniu sięo potencjalnych zachowaniach ich przyszłego psa, a innym dostarczyłoby rozrywki. Nie można jednak w żaden sposób potępiać osób, które nie chcą/ nie mogą/ nie mają czasu prowadzić podobnych zapisków.
Ale kto ich do tego zmuszal? Haslo brzmialo: piszcie, bo to pomaga innym (i milo sie czyta), a nie: MACIE OBOWIAZEK pisac....
Rozpoczelo sie opisami Halli-Terminatora, ktore dla wielu osob stanowily powod do zastanowienia sie, czy jednak wilczak to nie za duzo stresu. Potem byly tez opisy Sebastiana - mniej apokaliptyczne, ale tez dajace powod do myslenia. Ela na swojej stronie zaczela pisac o tej drugiej stronie CzW - naswietlajac ich zalety i testujac, co mozna zrobic z wilczakiem. I ostatnia strona, czyli blog sledzacy zycie wilczaka od szczeniaka - strony Cheitanka - oj, warto to zapisac, bo z czasem wszystkie problemy jakie mialo sie z wilczakiem blakna i dopiero jak ktos inny o tym napisze, to czlowiek sobie przypomina, ze przechodzilo sie to samo... I nigdy nie gralo zadnej roli, czy posty pojawiaja sie tam codziennie, czy raz na miesiac... Wazne, ze byly....a to z wielu powodow:

1) Innym ku przestrodze - najgorsze czeka wlasciciela wilczaka juz na poczatku. Z reka na sercu moge przyznac: jeden szczeniak CzW to gorsza zaraza niz stado 6 doroslych wilczakow. I jak sie poczyta, co Cheitan wykombinuje kazdego dnia, to przyszly (ewentualny) wlasciciel psa tej rasy moze sie na cos takiego przygotowac (lub jeszcze raz porzadnie przemyslec swoja decyzje).

2) By pomoc - czesc problemow to sprawa indywidualna, ale wiekszosc wlascicieli spotyka na swojej drodze dokladnie TE SAME problemy z jakimi borykali sie ich poprzednicy. Oczywiscie mozna samemu odkrywac Ameryke, ale ja osobiscie wolalabym wiedziec o bronieniu jedzenia przez szczeniaki tej rasy, niz przekonywac sie o tym na wlasnej skorze, gdy Bolo mial kilka miesiecy. Wyciagnelam wnioski i nigdy juz nie walczylismy o kosci, ale po co na swoim bledach maja sie uczyc inni - lepiej niech sie uczy na moich...

3) Bo warto pisac - zaden pies nie jest idealny (chocby dlatego, ze kazdy z nas inaczej wychowuje swojego psa i czegos innego od niego oczekuje). Warto napisac o problemach i poszukac rady, bo nie ma wlasciciela, ktory by nie potrzebowal rady. Jak nie zapyta innych wlascicieli psow tej rasy, a pojdzie do jakiegos "super-szkoleniowca", to bardzo czesto konczy z psem, ktory nadaje sie juz tylko do resocjalizacji. Oj, mamy takie perelki i u nas - wilczaki, ktore sa obecnie jedynie utrapienie dla wlasciciela i otoczenia. A wystarczylo tylko napisac i poprosic o pomoc.

4) Wymiana doswiadczen - wlasciciel jednego wilczaka nie wie jeszcze nic o tej rasie. Wlasciciel dwoch tez nie. Trzech troche wylapuje. Wlasciciel suk tez nie ma sie o czym wypowiadac. Tak samo jak wlasciciel samych psow - chocby mial je przez 20-30 lat. Dopiero jak zbierzemy swoje doswiadczenia do kupy ("O, moj pies tez tak robi", "Moj pies tez tak ma"), to mozemy ustalic, co jest dla wilczakow "typowe", a co nie....


Oczywiscie, ze zawsze jakis "zyczliwy sasiad" wykorzysta to przeciwko nam i narobi kolo zadka. Ale czy tylko dlatego mamy sie nie spotykac, nie jezdzic na spotkania, nie pisac na forum, nie pokazywac psa, nie publikowac jego fotek, i do konca zycia pozostac osobowoscia wirtualna? Ja osobiscie mam to... gdzies. Dzieki tej rasie nie nudze sie, mam co robic, mam mase nowych przyjaciol i co roku spedzam fantastyczne wakacje. Nie wspominajac o tym, ze po domu lata mi banda psow rasy doskonale do mnie pasujaca, ktora doskonale odpowiada temu, czego oczekuje od psow, co mi sie podoba w psim charakterze. I jesli to komus nie odpowiada: coz, to jego problem, a nie moj....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 18-08-2005, 12:35   #34
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Margo
Oczywiscie, ze zawsze jakis "zyczliwy sasiad" wykorzysta to przeciwko nam i narobi kolo zadka. Ale czy tylko dlatego mamy sie nie spotykac, nie jezdzic na spotkania, nie pisac na forum, nie pokazywac psa, nie publikowac jego fotek, i do konca zycia pozostac osobowoscia wirtualna? Ja osobiscie mam to... gdzies. Dzieki tej rasie nie nudze sie, mam co robic, mam mase nowych przyjaciol i co roku spedzam fantastyczne wakacje. Nie wspominajac o tym, ze po domu lata mi banda psow rasy doskonale do mnie pasujaca, ktora doskonale odpowiada temu, czego oczekuje od psow, co mi sie podoba w psim charakterze. I jesli to komus nie odpowiada: coz, to jego problem, a nie moj....
BRAWO MARGO, TAK TRZYMAĆ
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 18-08-2005, 13:02   #35
leśniczyna
Member
 
leśniczyna's Avatar
 
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
Default

leśniczyna jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 02:14.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org