![]() |
![]() |
|
Spotkania i podróże Spotkania - te duże i te maleńkie, oficjalne i prywatne. Ważne by psy się wyszalały.... Jak i gdzie jechać z psem na wakacje... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
![]() |
#61 |
VIP Member
|
![]()
OK, swieta, swieta i po swietach - wakacje za nami, a dom powital nas niestety sterta zaleglych spraw, tonami emaili i rzeczy, ktore trzeba zalatwic "na wczoraj". Wiec tylko w skrocie, bo na artykul trzeba bedzie jeszcze poczekac.
Za nami wiec pracowite tygodnie spedzone w prawdziwie miedzynarodowej atmosferze - tak jak pisaly juz dziewczyny nie braklo CzW z Czech, Niemiec, Holandii, Wloch, Austrii i oczywiscie Polski.... Oj, w tym roku byl wyjatkowy tlok.... Pierwsze dwa tygodnie to oczywiscie OBOZ W LAZNE BELOHRAD Aby nie bylo, ze tylko balowalismy pilismy i mielismy glupie pomysly ![]() to moge pawiedziec, ze caly dzien grzecznie cwiczylismy, a nastepnie zaliczalismy przerozne egzaminy. Jedni robili egzaminy z posluszenstwa (Ela zdala z Amberkiem ZPU1, Przemek z Balrogiem ZOPke, ja to samo z Alistair, a Bozena z Maxem). Oczywiscie "kto nie ma w glowie, ten ma w nogach" i z tego powodu zapewniono tez mozliwosc zaliczania testow wytrzymalosciowych VZ1 i VZ2: Vaclav jak zwykle zorganizowal zawody swojego imienia - maja one to do siebie, ze dla kazdego uczestnika jest kieliszek napoju wyskokowego. Eh, czasem dobrze jest miec kilka psow.... ![]() W wolnych chwilach roblismy wspolne wycieczki - na "Talerz bogatego rycerza" do Detenic: - na poszukiwania Rumcajsa do Prachovskych skal - czy na nawiazywanie bliskiej przyjazni z likaonami do ZOO w Hradec Kralove W tym roku wyjatkowo popisal sie nam Botis, ktory na haslo "jaki fajny hipopotam" postanowil poznac go z bliska. Zlapalam go, gdy przeskakiwal plot, co jakis cudem utrwalil Przemek: Oczywiscie nie braklo czasu na zycie prywatne i nie obylo sie bez obozowego romansu, w ktory zamieszana byla "corka" Vaclava Jessika i nasz 'od dzis moj mi macho man', czyli Balrog. Teraz niecierpliwie czekamy co z tego wyniknie i czy zostane babcia.... ![]() Co tu duzo gadac - kolejny pracowicie i owocnie spedzony urlop. I teraz pozostaje pracowac przez rok, bo przyszly oboz ma uplynac pod znakiem egzaminow ratowniczych, czyli tropienia i posluszenstwa.... Oczywiscie wlacznie z egzaminem VZ3 "especially for Marzena".... ![]()
__________________
|
![]() |
![]() |
![]() |
#62 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]() Quote:
![]() Margo-ja poprosze jeszcze swoje fotki (Ty wiesz jakie heheh :P ) ![]() Kurde, Venca to pomyslowy gosc-tej blondynki nie zapomne nigdy ![]() I Martini Eli i tej nocy tez nie da sie zapomniec ![]() Jak to szlo... "Hej, hej sokoly... " ![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]()
Aha
Margo mozesz napisac jakie CsV byly na obozie? Chce posprawdzac ktory dostal jaki kod i co zaliczyl :P |
![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
VIP Member
|
![]()
Oczywiscie na oboz pojechalo takze z nami najmlodsze pokolenie. Nasze obawy co do tego, czy wyjdzie to na dobre maluchom rozwialy sie juz pierwszego dnia - cos takiego spowodowalo, ze male maja teraz charakterki jak stal.... Zreszta po takiej socjalizacji trudno sie dziwic, ze nic im nie jest straszne....
![]() Juz na poczatku naszego pobyty male zwrocily zainteresowanie, wiec ich wybieg wygladal zwykle tak: ![]() Na spacer chodzilismy na pobliska lake ![]() lub male wyprowadzala ktoras z cioc (nasza rola ograniczala sie zwykle do podawania im jedzenia) Male zaprzyjaznily sie z wieloma psami mialy szanse pognebic wujka Amberka ![]() czy wujka Maxa Mialy staly kontakt z dziecmi - od nich nauczyly sie czeskiego ![]() a mieszkajac tuz kolo placu szkoleniowego uodpornily sie na halas, dziwne odglosy, strzaly i wszystko co tylko mozliwe.... ....i podbily chyba nie jedno serce.... ![]() Wiec jesli za rok ponownie Belka dorobi sie szczeniakow to i one pojada z nami na takie wakacje...
__________________
|
![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
VIP Member
|
![]()
Lomtkojedyna! To szczeniaki tez pily napoje wyskokowe? To nic dziwnego ze Dewi szla jak burza
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#66 | ||||
VIP Member
|
![]() Quote:
![]() Quote:
![]() Quote:
![]() ![]() Quote:
![]()
__________________
|
||||
![]() |
![]() |
![]() |
#67 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
![]()
__________________
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#68 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]()
Generalnie ja foty widzialam u Was w laptopie ale moja mamuska chce foty
![]() Co do psow na obozie-poczekamy, nie spieszy sie... ![]() Heheh Vaclaw jest super Fajowa byla ta konkurencja na ognisku ![]() Kurcze, zaluje ze nie zostalam 2 tygodnie! ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#69 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]() Quote:
![]() Zloto w silowaniu sie na reke, zloto w spiewaniu i srebro w jedzeniu ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#71 |
VIP Member
|
![]()
I tutaj tez zapraszam do zerkniecia na stare-nowe fotki:
http://www.wolfdog.org/drupal/pl/gallery/subcat/0/418/ Narvana, polecam "bonusa".... ![]()
__________________
|
![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]()
bonus oczywiscie rewelacyjny...
dobrze, ze mnie tam nie ma ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#73 |
Member
|
![]()
__________________
"It's too bad that stupidity isn't painful.” Anton LaVey |
![]() |
![]() |
![]() |
#74 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]() Quote:
![]() ![]() teraz chyba dodales, bo wczesniej nie widzialam... ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|