Podstawowe sprawy sa juz ustalone - organizatorzy musza tylko zamowic dobra pogode.
Przyjazd jest w piatek, w sobote mamy wystawe (sedziuje Mariola Semik). Kto jeszcze lodzkiej wystawy nie zna, to polecam - to raczej duzy festyn. Na sobote wieczor (po zmroku) zaplanowano bieg szlakiem starych cmentarzysk i grodzisk.

OK, to dla chetnych
Niedziele mamy dla siebie. W poniedzialek zaleznie od ustalen, ale w "pobliskiej" Bydgoszczy jest krajowka. Tez warta odwiedzenia...
Jednak prawdziwe szczegoly opisze nam jednak Braterstwo Wilczakow...