![]() |
![]() |
|
Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
![]() |
#1 |
Member
|
![]()
Tylko pare tygodni Taro dał nam spokój w nowym mieszkaniu. Nie licząc małych incydentów po drodze było spokojnie ...ale dziś!!! Nie mógł splamić honoru klanu Kollarov dvor i dał popis. Odgryzione paski od załozonego namordnika , troszke zmielony trapez od osprzetu mojej deski surfingowej( takze tego juz nie sprzedam...) , zmielona sypialnia i duzy pokój . a nakońcu wziął się chyba za słownik penguina angielsko angielski bo stwierdził ze pańcio i tak nie speaka na poziomie advanced takze .... pani sympatyczna z schroniska powiedziala ze skoro musimy to chetnie pprzyjmie takie osobnika jak wilk a napewno znajdzie kogos dla niego ....
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
![]()
__________________
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Wilczasty : Foto
|
![]() Quote:
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Member
|
![]()
Dziś pojechaliśmy na tropienie..... Taro został na chwilę sam w samochodzie a ja poszedłem poinstruować deptacza..... Coś mnie tknęło i spojrzałem a auto całe "chodziło". Krzyknałem, "chyba mi wilk auto demoluje" ale kolega "eeee niee". Wiedziony jednak przeczuciem pobiegłem do samochodu a tu maluszek szybko hoc hoc na tylne siedzenie. Patrzę szukam nic hmmm . Uradowany usiadłem sobie na fotelu kierowcy pozbierałem porozrzucane okulary i mapę zajrzałem w lusterko ..........i....... no tak już wiadomo ten de
![]() ![]() ![]()
__________________
http://harry.wolfdog.org |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Member
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
|
![]()
uu
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]() Quote:
![]() ![]() ![]() Czy wiesz, jaka jest przyczyna takiego zachowania Taro? Tzn. chodzi mi o konkretny bodziec, który takie zachowanie wywołuje.... ? NB Zniszczone przedmioty nie wydają się przypadkowe, prawda? ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Member
|
![]()
No pewnie ze nie przypadkowe niszczy moje lub moje żony rzeczy to co akurat pod łapę wpadnie. Z czym związane zachowanie ? Z brakiem pełnego stada
![]()
__________________
http://harry.wolfdog.org |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]() Quote:
![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Member
|
![]()
To Taro zasakrowął mi w ten sposób dyndajacy przedmiot na mojej szyi który ciągle dzwonił z przez który jego pańciu ciągle z kimś rozmawiał zamiast ...... No i zapomniałem i zostawiłem na stoliczku . No to wziął "aporcik" i zmasakrował komóreczkę....
![]()
__________________
http://harry.wolfdog.org |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]()
U nas w sumie rzadko się zdarza, żeby Varg coś zniszczył, ale jak już to to zazwyczaj są rzeczy mojego taty, które nim pachną itd. Podejrzewamy, że to dlatego, że Varg wybrał tate na "przywódcę stada"...
|
![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
"Tata" Demolki :-)
Join Date: Sep 2004
Location: Wejherowo
Posts: 335
|
![]()
A gniazdka elektryczne wyrywał ze ściany?
Zupełnie nie wiem skąd takie elektyczno-elektroniczne pasje mojej małej DeMoli. /ma to pewno po mnie chłe chłe../
__________________
Lepsze o północy jest wycie niż kocyk |
![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Member
|
![]()
O takich błachostkach jak gniazdka to nie piszę i nie pisałem ale z tego powodu szukałem pancernych i w niektóre wstawiłem takie zatyczki jak dla małych dzieci. Do dostania w dobrych sklepach z gnaizdkami
![]()
__________________
http://harry.wolfdog.org |
![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]()
Uff, całę szczęście, że u nas Varg nigdy nie próbował się bawić gniazdkami...
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
- wyciaganie kabli - nawet tych na pozor niedostepnych - wyciaganie baaardzo ciasno ulozonych ksiazek z polek - siaganie niedostepnych, szklanych rzeczy ( jak masz szklo na blacie to z blatem) - zjadanie firanek lub zaslon - moze byc z calym karniszem ( sciaganie) - organoleptyczne badanie zawartosci opakowan z chemia gospodarcza - badanie zdolnosci do zycia wegetarianskiego ( zjadanie ew. przekopywanie kwiatkow) - oraz blahostki typu obgryzanie mebli :twardych i miekkich, obgryzanie scian, butow, sorzetow tupy komorka, telefon itp.... Wszystko przed Wami ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#15 | ||
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]() Quote:
![]() ![]() Quote:
![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Member
|
![]()
Widzę dziewczyny że przeczytalyście mi w myślach . Po pewnym czasie takie zdarzenia powszednieja i juz nie chce nam sie o nich nawet pisać. A jak to ? Jak my z Joanką mielismy brac wilczaki to jakoś nikt nie pisał o wyczynach wilczaków hm ciekawe... Nagle po naszych opisach pojawiła sie chwila prawdy
![]() ![]()
__________________
http://harry.wolfdog.org |
![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]() Quote:
![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]() Quote:
![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]() Quote:
Zachowania psów są w sumie dość racjonalne, jesli rozumiemy "złożoność konkretngo przypadku". Np. Szara od czasu do czasu wygryzała sobie futerko na nodze albo łapie. Długo nie mogliśmy dojść skąd taka autodestrukcja - były spacery, wycieczki, szaleństwa na sniegu, zabawy z innymi psami, żeby pies był szczęśliwy i wybiegany. Próbowałam dawać jej leki antyalegriczne, witaminy i minerały - i nic nie pomagało. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Member
|
![]()
Jak juz wiadomo Taro to rodzony brat Halli. Ja ile razy rozmawiałem z Joanką przez telefon lub w realu to albo jedno albo drugie przerywało sobie w pół zdania mówiąc: Ty właśnie On/ona tak samo lub to samo zrobiła/zrobił. Tak Taro/Harry nienawidzi zostawać sam . Tak ćwiczyliśmy książkowo, ćwiczyliśmy zgodnie z uwagami znanych i uznanych hodowców i szkoleniowców, poza tym ćwiczyliśmy..... Tak ma towarzyszke życia. W samochodzie nigdy no może poza 1 przypadkiem nic nie zrobił , mógł zostawać i z 3 godziny teoretycznie i praktycznie i nic.... A powiadam, że pojechaliśmy na tropienie, do tego była to sekunda, kto nie wierzy nich popyta na forum co np znaczy sekunda w wykonaniu Taro i np . misy jajek w Późnej. Był po 2 seriach pokonania biegiem toru przeszkód i .... stwierdził że luterko od Uno nie jest w samochodzie niezbedne. Do tego cały czas ćwiczymy posłuszeństwo już 2 lata w różnych warunkach a teraz chodzimy na resocjalizację... Tak taro ciągał oponę zaprzegnięty w szelki całe miesiące. Tak biegał zaprzęgniety w szelki ciągnac rower ze mną. Tak zbieramy kaskę na porzadną klatkę.
![]()
__________________
http://harry.wolfdog.org |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|