Zurück   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Antwort
 
Themen-Optionen Ansicht
Alt 02-02-2010, 11:57 PM   #21
atah
Junior Member
 
Benutzerbild von atah
 
Registriert seit: Apr 2009
Ort: Katowice
Beiträge: 243
Standard

Zitat:
Zitat von Karina Beitrag anzeigen
na spacerniaku nam się nie trafiły jeszcze takie sytuacje, ale w domu to mała szaleje... chwila nieuwagi i... ostatnio na raz zabrała mi z talerza dwie wielkie kanapki ja jej jednak nie odpuszczam, żeby nie myślała że jej wolno tak robić. jeśli mogę to wyciągam jej z pyska co się da. ona po prostu by non stop jadła... pewnie jak prawie każdy pies. ostatnio się jednak zaczyna hamować jak widzi, że jest obserwowana
Ze stołu to już regularna kradzież! Nie można odpuścić. Aszczur nie kradnie już jak jest na widoku. Ale po kryjomu kombinuje jak "upolować" sobie co nieco
atah jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 12:17 AM   #22
Karina
wilczakowa mamuśka ;)
 
Benutzerbild von Karina
 
Registriert seit: Dec 2009
Ort: Łódź
Beiträge: 497
Karina eine Nachricht über Skype™ schicken
Standard

Zitat:
Zitat von Gaga Beitrag anzeigen
Ja bym stawiała jednak na wymianę, bo słusznie przypuszczasz, że siłowo to się skończy ucieczką ze zdobyczą.
Ino, że ta wymiana to nie tylko na spacerach w sytuacjach podbramkowych, to jest cały proces przekonywania psa do tego, że może nam oddać wszystko i na tym nie straci.
Czyli:wymiana kości, "wspólne" pałaszowanie miski (wkładanie ręki z dodatkowymi porcjami czy smaczkami, gmeranie w misce, wymiany w domu). To wszystko prowadzi do zaufania i przekonania, że można oddać i z głodu się przez to nie umrze: Po prostu nie ma po co bronić żarcia bo nikt na nie nie nastaje
Póki nie osiągniesz z młodą jako-takiego porozumienia w tej kwestii, dla bezpieczeństwa założyłabym jej kaganiec, bo drogocenna zdobycz plus brak przywołania to proszenie się o kłopoty.
a tak jak już wspominałam wcześniej o naszej sytuacji... co robić jak mała porwie nasze jedzenie? przecież wiadomo, że raczej nie przekupimy jej ciastkiem bo nie bawi mnie ganianie się za nią po mieszkaniu i wyciąganie na siłę resztek jedzenia
__________________
Munia - Munia z rodu Potworas
Karina jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 12:19 AM   #23
Gaga
VIP Member
 
Benutzerbild von Gaga
 
Registriert seit: Sep 2003
Ort: Los Dientitos
Beiträge: 6.856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Standard

W domu? ...
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 12:19 AM   #24
Karina
wilczakowa mamuśka ;)
 
Benutzerbild von Karina
 
Registriert seit: Dec 2009
Ort: Łódź
Beiträge: 497
Karina eine Nachricht über Skype™ schicken
Standard

Zitat:
Zitat von atah Beitrag anzeigen
Ze stołu to już regularna kradzież! Nie można odpuścić. Aszczur nie kradnie już jak jest na widoku. Ale po kryjomu kombinuje jak "upolować" sobie co nieco
głodżille i tyle
__________________
Munia - Munia z rodu Potworas
Karina jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 12:22 AM   #25
Karina
wilczakowa mamuśka ;)
 
Benutzerbild von Karina
 
Registriert seit: Dec 2009
Ort: Łódź
Beiträge: 497
Karina eine Nachricht über Skype™ schicken
Standard

Zitat:
Zitat von Gaga Beitrag anzeigen
W domu? ...
W domu, w naszej chałupce, w naszej willi, w naszej hacjendzie
__________________
Munia - Munia z rodu Potworas
Karina jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 12:39 AM   #26
Gaga
VIP Member
 
Benutzerbild von Gaga
 
Registriert seit: Sep 2003
Ort: Los Dientitos
Beiträge: 6.856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Standard

Musiałam się upewnić W domu młoda jest przegrana, nie ma siły-dopadniesz ją. Sorry ale kradzież jedzenia nie ma nic wspólnego z wymianami. Ona kradnie więc dopadasz i zabierasz, bez dyskusji. Jak polowanie: łapiesz, zabierasz. Koniec. Nie udało się ukraść.
W jednej z książek Zofia Mrzewińska opisała jak jej suka zapolowała na kurę, lekcja polegała na tym, że suka została zawarowana z pierzastym truchłem przed nosem i miała tak trwać z zakazem ruszania kury. podobnie nam wyszło podczas JEDYNEJ kradzieży z talerza. Przenosiłam akurat talerzyk z ciastem tuz obok psiego nosa i ciasto znalazło się w paszczy. Młody dostał burę a a talerz wylądował przed jego nosem na podłodze...przy każdej próbie sięgnięcia nieprzyjemnie burczałam na winowajcę i co chwila zerkałam złym okiem
Ciasto ocalało.Gdy psi nos za bardzo zaglądał mi do talerza (a stół mam akurat na wysokości psiej brody) to zbliżałam twarz do niego i patrzyłam mu się w oczy.. nic więcej nie robiłam, zwierz się wycofywał.
Dla opornych łowców (wybacz Grin ) wzięłabym jedyną, godna zapamiętania rzecz z Fischera: puszka po napoju z czymś w środku i w razie zobaczenia kradzieży walnęłabym owa puszką gdzieś w podłogę niedaleko psa. Niestety, obawiam się, ze taka metoda nie nadaje się dla delikatnych psychicznie piesków. Ale mozna spróbować nauczyć np. kapcie latać przez pokój- generalnie chodzi o to aby w tym momencie zadziało się coś nieprzyjemnego dla psa, nie pochodziło od nas (rzut zza ściany np) a przynajmniej coś odwracającego jego uwagę od "zwierzyny", w tym czasie masz czas na wkroczenie ze zdecydowanym NIE na ustach.
Nauka szanowania naszych talerzy to jeden z elementów nauki znaczenia słowa NIE, a to nie może być mile i przyjemne. Nie oznacza to, że mamay jakkolwiek znęcać się nad psem bo to czas budowania relacji i zaufania Dla porównania.. dorosła suka z warkotem złapałaby młodą za pysk i byłoby po sprawie
Wystarczą krótkie, zdecydowane działania
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 12:44 AM   #27
Rona
Distinguished Member
 
Benutzerbild von Rona
 
Registriert seit: Aug 2004
Ort: Kraków
Beiträge: 3.509
Standard

Zitat:
Zitat von Karina Beitrag anzeigen
bo nie bawi mnie ganianie się za nią po mieszkaniu i wyciąganie na siłę resztek jedzenia
My ganialiśmy i wyciągaliśmy choćby i najmniejszy niepołknięty kawałeczek! Żeby burak wiedział kto jest alfą i kto rządzi aprowizacją! Teraz wystarczy ostre NIE i odpuszcza....
Z perspektywy zaledwie roku widzę, że każdy moment kiedy przemagaliśmy i przemagamy własną wygodę, żeby sucz wychowywać jest tego warty!
__________________

Rona jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 10:22 AM   #28
Grin
Wilkokłak
 
Benutzerbild von Grin
 
Registriert seit: Aug 2008
Ort: Katowice
Beiträge: 2.220
Standard

Zitat:
Zitat von Gaga Beitrag anzeigen
Dla opornych łowców (wybacz Grin )
Ha! Utrafiłaś w sedno. Łowca jest bardzo oporny w tym temacie, a do tego już znacznie sprytniejszy niż wtedy, gdy był małym szczeniaczkiem.
Na początku był grzeczny; nie interesował się stołem, ani blatami kuchennymi, a my z żelazną konsekwencją przestrzegaliśmy zasady, żeby nie dawać mu ani okrucha przy stole lub przy blacie.
Niestety szybko się to zmieniło - podejrzewam, że za sprawą kota, który bezczelnie maszeruje po wszelkich meblach. No w końcu który wilczak by to zniósł? No i się zaczęło. Jego szybkość jest tak "przerażająca", że człowiek czasem nawet i teraz nie zdąży zareagować, gdy np. zapoluje na kocie żarcie, które kot dostaje na blacie właśnie.
Z tym że po czasie okazywania mu, jak bardzo jesteśmy niezadowoleni z takiego zachowania, przyjął zasadę, że "poluje" głównie, jak nas nie ma w kuchni. Rzadko mu się co prawda udaje, bo też jesteśmy przewidujący, ale to że wcześniej się parę razy udało, zrobiło swoje.
I nawet spróbowaliśmy zastosować odmianę tego, co radziła Gaga z tą puszką; mianowicie szynka na blacie przymocowana do całego zestawu garnków, pokrywek itp. Taaaaa, pierwszy złapał się w pułapkę kot; dorwał się do szynki, piramida spadła, narobiła rumoru, kot uciekł. Przyszedł Łowca, podniósł spokojnie szynkę z podłogi i zeżarł... (znaczy to wszystko trwało ułamek sekundy ).
Chyba Łowca zaczenie w najbliższym czasie warować przy kocim żarciu i przy różnych innych rzeczach, a potem będziemy sobie dłuuuugo patrzeć w oczy.
Grin jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 11:03 AM   #29
Witek
Plessowy wilczak
 
Benutzerbild von Witek
 
Registriert seit: Mar 2009
Ort: Pszczyna
Beiträge: 1.200
Standard

Zitat:
Zitat von Grin Beitrag anzeigen
Z tym że po czasie okazywania mu, jak bardzo jesteśmy niezadowoleni z takiego zachowania, przyjął zasadę, że "poluje" głównie, jak nas nie ma w kuchni. Rzadko mu się co prawda udaje, bo też jesteśmy przewidujący, ale to że wcześniej się parę razy udało, zrobiło swoje.
Hahaha, skąd ja to znam Astarte zawsze czeka aż pójdę do łazienki i na dobre się w niej rozgoszczę (co ciekawe sucysko wie kiedy idę tam tylko na chwilkę np. umyć ręce, kiedy na dłużej) i biegiem do kociej miski
Próbowałam parę razy udawać, że idę do łazienki, nawet puszczałam wodę i się rozbierałam, ale ona i tak zawsze wie
Nie mówiąc już o tym, że opanowała ciche wyjadanie z misek więc jak jestem w jakimś miejscu gdzie nie widzę kuchni(mam ten plus, że z większości miejsc w mieszkaniu ją widzę, bo jest otwarta i na środku) Astarte z lubością pałaszuje kocie jedzenie.
I doszłam w końcu do tego, że czego oczy nie widzą tego sercu nie żal, a przynajmniej nie trzeba wyrzucać zeschniętej kociej karmy
Witek jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 11:12 AM   #30
Grin
Wilkokłak
 
Benutzerbild von Grin
 
Registriert seit: Aug 2008
Ort: Katowice
Beiträge: 2.220
Standard

Zitat:
Zitat von trunksia&witgor Beitrag anzeigen
Astarte zawsze czeka aż pójdę do łazienki i na dobre się w niej rozgoszczę (co ciekawe sucysko wie kiedy idę tam tylko na chwilkę np. umyć ręce, kiedy na dłużej) i biegiem do kociej miski
Próbowałam parę razy udawać, że idę do łazienki, nawet puszczałam wodę i się rozbierałam, ale ona i tak zawsze wie
Tak, dokładnie jest tak jak mówisz. Bestie...
Grin jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 11:23 AM   #31
Witek
Plessowy wilczak
 
Benutzerbild von Witek
 
Registriert seit: Mar 2009
Ort: Pszczyna
Beiträge: 1.200
Standard

Zitat:
Zitat von Grin Beitrag anzeigen
Tak, dokładnie jest tak jak mówisz. Bestie...
I to na własnej piersi odchowane
Witek jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 01:57 PM   #32
z Peronówki
VIP Member
 
Benutzerbild von z Peronówki
 
Registriert seit: Sep 2003
Ort: Późna
Beiträge: 6.996
z Peronówki eine Nachricht über MSN schicken z Peronówki eine Nachricht über Skype™ schicken
Standard

Zitat:
Zitat von Grin Beitrag anzeigen
Ja miałam w sumie podobną sytuację, z tym że z pyska wystawał krótki ogonek, a na but wypadł mi... kret. Żywy i nienaruszony!
To klasyka... Nikt o tym nie wiem, ale Parker robiac bajke o Ptasku wzorowal sie na naszej rasie... W wersji pierwotnej zamiast kota mial tam byc wilczak...

Akcje pomykania i wypluwania calych ptaszkow Ibona ma opanowana do perfekcji...

Zitat:
Zitat von Grin Beitrag anzeigen
Niestety szybko się to zmieniło - podejrzewam, że za sprawą kota, który bezczelnie maszeruje po wszelkich meblach.
Niestety mozecie miec racje... Wilczaki wzoruja sie na innych, a koty nie przestrzegaja ZADNYCH norm... Potwaria z kazdego sliczniusiego CzW zrobic potwora...

Zitat:
Zitat von Gaga Beitrag anzeigen

Nauka szanowania naszych talerzy to jeden z elementów nauki znaczenia słowa NIE, a to nie może być mile i przyjemne. Nie oznacza to, że mamay jakkolwiek znęcać się nad psem bo to czas budowania relacji i zaufania Dla porównania.. dorosła suka z warkotem złapałaby młodą za pysk i byłoby po sprawie
Wystarczą krótkie, zdecydowane działania
To niestety rezultat psiego (wilczego) instynktu...
Pierwsze czego psa sie uczy to SWIETOSC talerza... Nasze jedzenie jest TYLKO nasze... I jesli szczeniak/pies tego nie lapie to: karcimy tak jak to robi suka (przy probie kradziezy), albo... wyciagamy jedzenie chocby z gardla jesli kradziez sie powiedzie...

Jednak dotyczy to jedynie talerzy "uzywanych" - zostawienie jedzenia to dla psa jasny sygnal, ze alfa sie juz najadla i zostawila tez cos dla niego...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 02:03 PM   #33
Witek
Plessowy wilczak
 
Benutzerbild von Witek
 
Registriert seit: Mar 2009
Ort: Pszczyna
Beiträge: 1.200
Standard

chwila nieobecności w kuchni (10 sekund może więcej) i właśnie pozbyłem się obiadu (pyszny gorący schabowy z kością smażony na domowej roboty feciku) aszczur twierdzi że był pyszny

To pisalem ja WITEK

-------------------------------------------------

A ja pragnę zaznaczyć, że stało się to w owym magicznym czasie jak ja brałam prysznic... Bo jak stoję na straży to piesek grzecznie śpi !! ;>

A to pisałam ja- Magda

Geändert von Witek (02-03-2010 um 02:05 PM Uhr)
Witek jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 02:10 PM   #34
Grin
Wilkokłak
 
Benutzerbild von Grin
 
Registriert seit: Aug 2008
Ort: Katowice
Beiträge: 2.220
Standard


Jakie to typowe; ile to razy ja wołałam z łazienki: "Jaaaacek, pies buszuje po kuchni."
Grin jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 02:12 PM   #35
z Peronówki
VIP Member
 
Benutzerbild von z Peronówki
 
Registriert seit: Sep 2003
Ort: Późna
Beiträge: 6.996
z Peronówki eine Nachricht über MSN schicken z Peronówki eine Nachricht über Skype™ schicken
Standard

Zitat:
Zitat von trunksia&witgor Beitrag anzeigen
właśnie pozbyłem się obiadu (pyszny gorący schabowy z kością smażony na domowej roboty feciku)
Trudno sie dziwic Aszczurowi...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 02:15 PM   #36
z Peronówki
VIP Member
 
Benutzerbild von z Peronówki
 
Registriert seit: Sep 2003
Ort: Późna
Beiträge: 6.996
z Peronówki eine Nachricht über MSN schicken z Peronówki eine Nachricht über Skype™ schicken
Standard

Biorac pod uwage nazwe topiku to temat zrobil sie nam troche OFF....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 02:33 PM   #37
Grin
Wilkokłak
 
Benutzerbild von Grin
 
Registriert seit: Aug 2008
Ort: Katowice
Beiträge: 2.220
Standard

Zitat:
Zitat von z Peronówki Beitrag anzeigen
Biorac pod uwage nazwe topiku to temat zrobil sie nam troche OFF....
Masz na myśli rodzaj rodzaj, albo też... stan łupu, czy raczej to, że zamiast radzić, jak odebrać, chwalimy się, jak rozpuszczone są nasze psy?
Grin jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 02:41 PM   #38
z Peronówki
VIP Member
 
Benutzerbild von z Peronówki
 
Registriert seit: Sep 2003
Ort: Późna
Beiträge: 6.996
z Peronówki eine Nachricht über MSN schicken z Peronówki eine Nachricht über Skype™ schicken
Standard

Zitat:
Zitat von Grin Beitrag anzeigen
Masz na myśli rodzaj rodzaj, albo też...
o kontrast "scierwa" z "pysznym gorącym schabowym z kością smażonym na domowej roboty feciku".....

Zitat:
Zitat von Grin Beitrag anzeigen
czy raczej to, że zamiast radzić, jak odebrać, chwalimy się, jak rozpuszczone są nasze psy?
Chwalenie - to nie to... Krasc potrafi kazdy wilczak... kiedy to zrobi zalezy jedynie od atrakcyjnosc lupu i pustosci jego zoladka...

Ale temat ten pokazuja rowniez jak cwane potrafia byc wilczaki... Zerknijcie na te toki myslenia, obserwowanie i zapamietywanie, planowanie jak sie do tego dorwac... Rezultat jest denerwujacy, ale cale planowanie - NIESAMOWCIE INTELIGENTNE...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 03:30 PM   #39
Witek
Plessowy wilczak
 
Benutzerbild von Witek
 
Registriert seit: Mar 2009
Ort: Pszczyna
Beiträge: 1.200
Standard

Zitat:
Zitat von z Peronówki Beitrag anzeigen
o kontrast "scierwa" z "pysznym gorącym schabowym z kością smażonym na domowej roboty feciku".....



Chwalenie - to nie to... Krasc potrafi kazdy wilczak... kiedy to zrobi zalezy jedynie od atrakcyjnosc lupu i pustosci jego zoladka...
Pustość żołądka nie ma tu nic do żeczy Aszczur nawet najedzony nie przepuści okazji do zwędzenia czegoś z kuchni (nawet tylko po to by zrobić na złość kotu wyjadając mu miske), chodzi mi bardziej o pomysłowość i zawziętość wilczaków w tym temacie
To pisałem ja WITEK
Witek jest offline   Mit Zitat antworten
Alt 02-03-2010, 03:56 PM   #40
Rona
Distinguished Member
 
Benutzerbild von Rona
 
Registriert seit: Aug 2004
Ort: Kraków
Beiträge: 3.509
Standard

Zitat:
Zitat von Grin Beitrag anzeigen

Jakie to typowe; ile to razy ja wołałam z łazienki: "Jaaaacek, pies buszuje po kuchni."
Ten etap mamy już za sobą... Teraz zdarza się, że wołam Lorka, NIE!!! nawet jak po kuchni "niewinnie" buszuje Leszek... Wilczak mnie uwarunkował
__________________

Rona jest offline   Mit Zitat antworten
Antwort


Forumregeln
Es ist dir nicht erlaubt, neue Themen zu verfassen.
Es ist dir nicht erlaubt, auf Beiträge zu antworten.
Es ist dir nicht erlaubt, Anhänge hochzuladen.
Es ist dir nicht erlaubt, deine Beiträge zu bearbeiten.

BB-Code ist an.
Smileys sind an.
[IMG] Code ist an.
HTML-Code ist aus.

Gehe zu


Alle Zeitangaben in WEZ +2. Es ist jetzt 05:32 PM Uhr.


.
(c) Wolfdog.org