Nie istnieje co takiego jak mądry głupek, tak samo jak pies rasowy bez rodowodu. Mając prze tyle lat psy, powinnaś była zainteresować się choć odrobinę losem tych wspaniałych zwierząt, zamiast spełniać tylko własne zachcianki. Za każdym razem, jak popatrzysz na swoją ukochaną sunię, pomyśl, że swoim uczynkiem, jednym ruchem ręki, przyczyniłaś się do cierpień uwięzienia, głodzenia, powieszenia w lesie, wyrzucenia z samochodu...przynajmniej kilku innych psów. Bo tak właśnie działa haniebny proceder rozmnażania psów, który dumnie wsparłaś. Trzeba nie mieć sumienia aby przyczyniać się do czegoś takiego;/
Cała historia tego miotu to stek kłamstw, Twoich kilka wypowiedzi też musiało być zweryfikowanych.. zastanawiam się więc czy prawdą jest "odpowiedź" Jany. Z całą pewnością warto to zweryfikować.
Zastanawiam się dlaczego wybrałaś wilczaka, skoro Twoja wiedza na temat psów, hodowlanek, rodowodów jest tak mizerna?
A do uwagi Narvany brakuje mi tylko stwierdzenia, że jesteśmy bandą snobów i nie kochamy kundelków