Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wystawy

Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 09-11-2009, 11:44   #1
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

hmm prezentacja powiadasz.. bardzo interesujace, taak filmiki duzo pokazuja

P.S. Dodam, ze takie wystawy dowartosciowywuja, jesli chodzi o opinie własnego wystawiania psów, bo jak się patrzy na co niektórych, to człowiek widzi, ze z nim nie jest tak zle... Poza tym można byc dumnym, ze psiaki sa dobrze zsocjalizowane, nie boja się, są wyluzowane i w ogóle, a z tego co patrze, to coraz rzadziej można to powiedzieć o wystawianych psiakach.. Szkoda.
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."

Last edited by shaluka; 09-11-2009 at 12:26.
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 09-11-2009, 12:19   #2
Aga
Junior Member
 
Aga's Avatar
 
Join Date: Apr 2004
Location: Warszawa
Posts: 200
Default

Gratulacje dla zwycięskiego rodzeństwa - w Czechach Jerry Lee, w Polsce Jolka. Szaleją weterani!!!
Aga jest offline   Reply With Quote
Old 09-11-2009, 12:29   #3
Margo
Moderator
 
Margo's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 1,281
Send a message via Skype™ to Margo Send Message via Gadu Gadu to Margo
Default

Quote:
Originally Posted by shaluka View Post
hmm prezentacja powiadasz.. bardzo interesujace, taak filmiki duzo pokazuja

P.S. Dodam, ze takie wystawy dowartosciowywuja, jesli chodzi o opinie wplasnego wystawiania psów, bo jak się patrzy na co niektórych, to człowiek widzi, ze znim nie jest tak zle... Poza tym mozna byuc dumnym, z ewpsiaki sa dobrze zsocjalizowane, nie boja sie, sa wyluziowane i wogole
Oczywiscie masz racje... Ale na wynik wplyw maja rozne rzeczy... W Poznaniu stawki mogly sie ustawic w rozny sposob. Sedzina np dluuuuuugo zastanawiala sie, czy Najlepszym Psem ma zostac Eligo czy Ilmarinen. Oba psy maja swoje plusy i minusy. Oba mogly byc na pierwszy miejscu. Roznia sie, ale kazdy ma swoje zalety... Podobnie bylo z wyborem Najlepszego Juniora - Loray i Barina maja swoje zalety. Ustawilo sie tak, drugi raz moze byc inaczej. I tak bylo w kilku stawkach. Czesto najlepszym sposobem wyboru bylby rzut moneta...

Wynik i prezentacja maja ogromne znaczenie. Ale rownie wazne sa budowa, typowosc, ruch, itd... Nie ma problemu, gdy w ringu stoja dwa podobne psy, z tym, ze jeden ladnie sie wystawia, a drugiemu sporo brakuje. Ale czasem sedzia staje przed wyborem, czy ma wybrac psa lepiej prezentowanego, czy lepiej zbudowanego... Czy wazniejsza jest prezentacja, czy zgodnosc ze wzorcem? Kwestia preferencji... Czasem sedzia woli "show", czasem "funcjonalnosc".
Jak zerkniesz na video to widac, ze sedzina stawiala na to drugie - tzn wilczak mial miec budowe powodujaca, ze pies biega jak wilczak. Jak dla mnie to dobre kryterium oceny, bo w ruchu wychodza wszystkie wady i niedociagniecia budowy. Prezentacje, brak socjalizacji - to poprawisz. Budowe niestety nie...

Ja lubie dobrze wystawiane psy. I te strachliwe sa "do naprawy". Ale zgodzisz sie, ze pies, ktory malo bedzie przypominal wilczaka i tak powinien byc "bdb" nawet jesli przezentuje sie DOSKONALE.
__________________
.

The customs of your tribe are not laws of nature - George Bernard Shaw
Margo jest offline   Reply With Quote
Old 09-11-2009, 12:31   #4
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

A jak nazwiesz to gdy przegrywa pies lepiej sie prezentujacy i lepszy ekserierowo? peszek? Ogonie pytam, oczywiscie.

A zreszta, nie wazne. Ja tam jezdze, swoje widze, swoje wiem i nikogo przekonywac ani dochodzic sie nie amm zamiaru. Ja odpowiadam za swoje psiaki, jestem znich dumna, bo umiem nawiazac z nimi kontakt w kazdej sytuacji, a ta wystawa pokazala mi, ze juz nawet samczki nie sa potrzebne, a Gis zrezygnowal z podsypiania z czego jestem BArdzo dumna. Jednak najbardziej dumna jestem z tego poza ringiem, jak mieslismy grupke ludzi, w tym i jedna bardzo mila dziewczyne, ktora naprawde dluugo przy nas byla, miziala i robila z psiakami co chciala a psiaki nic. Jeszcze cudowniejsze jest to jak Gis dal sobie robic wszystko pewnemu dwulatkowi, porostu rozczulilam sie na maksy, gdy odchodzac malemu polecialy wieelkie grochwate lyz, bo "Piesek nie idzie z nami." a potem, bo "Nie zrobil pa,pa". Oba psiaki byly bardzo cierpliwe do ludzi i w ogole i to jest dla mnei najwieksze zwyciestwo. A ta wystawa, a raczej ten wyjazd tym bardziej mi się podobal, ze moglam zobaczyc Barinke na zywo i potem na spacerze. Pierwszy raz nie wracalismy z wystawy glodni (Dzieki raz jeszcze). A nawet potem wypadek z TIR-em, skonczyl sie tylko rozwalona maska, bez zadnego uszczerbku na zdrowiu, a psiaki nawet nie wstawaly bo tak i ch to nie ruszylo. Mielismy wczoraj strasznie duzo szczescia i to jest dla mnie najwazniejsze. I coz, filmiki kazdy widzi, opinie o sedzinie mam i wiem, ze juz do niej nie pojade,bo nawet moj ojciec co nie byl na wystawie, a widzial filmiki skwitowal to jednym. Co najwyzej do Kielc bo wystawa oplacona, a ja to robie dla siebie, a nie dla wynikow, co nie znaczy ze nie jest milo wygrywac, ale to nie moj priorytet.
I tym radosnym akcentem koncze moj udzial w tym temacie i milo czuc sie ponad to
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."

Last edited by shaluka; 09-11-2009 at 12:48.
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 09-11-2009, 13:00   #5
Margo
Moderator
 
Margo's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 1,281
Send a message via Skype™ to Margo Send Message via Gadu Gadu to Margo
Default

Quote:
Originally Posted by shaluka View Post
A jak nazwiesz to gdy przegrywa pies lepiej sie prezentujacy i lepszy ekserierowo? peszek? Ogonie pytam, oczywiscie.
Wtedy to jest zle sedziowanie... Przeciez pisalam o tym nie raz... Ile razy to bywalo, ze na wystawach pies kladl sie w ringu, wygladal tragicznie, ruszal sie jak owczarek niemiecki (mega wykrok) i wygrywal. A doskonale dla psow, ktore w ringu prezentowaly sie jak saarloosy: biegaly jedynie ciagniete, staly jedynie trzymane na rekach.

Z tym, ze w Poznaniu czegos takiego nie bylo... nie bylo ani jednego momentu, aby przegral pies lepszy pod kazdym wzgledem...

Quote:
Originally Posted by shaluka View Post
A zreszta, nie wazne. Ja tam jezdze, swoje widze, swoje wiem i nikogo przekonywac ani dochodzic sie nie amm zamiaru. Ja odpowiadam za swoje psiaki, jestem znich dumna, bo umiem nawiazac z nimi kontakt w kazdej sytuacji, a ta wystawa pokazala mi, ze juz nawet samczki nie sa potrzebne, a Gis zrezygnowal z podsypiania z czego jestem BArdzo dumna. Jednak najbardziej dumna jestem z tego poza ringiem, jak mieslismy grupke ludzi, w tym i jedna bardzo mila dziewczyne, ktora naprawde dluugo przy nas byla, miziala i robila z psiakami co chciala a psiaki nic.
To trzeba bylo przyjsc do nas... To dopiero sie dzialo - cala banda wilczakow (stado 5 sztuk) i kangal (bezowy kucyk) przez kilka godzin pozowalo do fotek rodem jakby branych z dogoterapii... Po Poznaniu rasa ma wielu nowych fanow, a masa dzieci (i nie tylko) zdjecia "z wilkiem"...
Jedyne czego mi zal, to to, ze nie bylo czasu, aby Bure wybiegaly sie z kumplami... Ale to pewnie nadrobimy w Glogowie...
__________________
.

The customs of your tribe are not laws of nature - George Bernard Shaw

Last edited by Margo; 09-11-2009 at 13:04.
Margo jest offline   Reply With Quote
Old 09-11-2009, 13:03   #6
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

No widzialam te zdjecia.... Dlatego nei podeszlam....

A poza tym czy pisalam ze pod kazdym wzgledem, ale sa wady nabyte, ktore sa,ma zauwazylas i sa takie ktora juz sie nie poprawia tylko beda pogarszac.. no ale nevermind.
The end
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 09-11-2009, 13:33   #7
Margo
Moderator
 
Margo's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 1,281
Send a message via Skype™ to Margo Send Message via Gadu Gadu to Margo
Default

Quote:
Originally Posted by shaluka View Post
A poza tym czy pisalam ze pod kazdym wzgledem, ale sa wady nabyte, ktore sa,ma zauwazylas i sa takie ktora juz sie nie poprawia tylko beda pogarszac.. no ale nevermind.
The end
Alez wlasnie o to chodzi... Troche zdziwilo mnie, ze tak naskoczylas na charakter psow... Wiem,. ze niektorym jeszcze brakowalo do okreslenia "typowe zachowanie wilczaka w ringu" (na co zreszta sedzina zwrocila uwage i ostro skrytykowal), ale jesli pies dopiero zaczyna wystawianie to dajmy mu szanse dojsc do tej "normalnosci".

Zobacz sama - np na Kale... Teraz mozesz napisac o jej doskonalym charakterze i super socjalizacji. Ale przeciez kiedys byly osoby, ktore dlugo nosily slady spotkania z nia w czasach, gdy zaczynala jezdzic na wystawy... prawda? Nikt nie przypial jej etykietki "agresywna". Potem nastapila zmiana, wiec oznacza to, ze mimo jej pierwotnego zachowania okazalo sie, ze geny "od charakteru" na OK. Teraz poczekajmy na ocene tych "nowych" - niech sie powystawiaja i wtedy bedziemy oceniac...
__________________
.

The customs of your tribe are not laws of nature - George Bernard Shaw
Margo jest offline   Reply With Quote
Old 09-11-2009, 13:51   #8
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Nie naskoczylam. Hamuj wyobraznie. A co do Kali to wlasnie mi o to chodzi, Kala juz jest w POSREDNIEJ wiec wypadaloby by dojrzala. Ale w koncu trzeba miec czas by moc go poswiecic psom. Och milo mi sie tu wchodzi, czysta komedia. A jesli chodzi o charakter, to obie wiemy jaki jest Radov Dvor, a przynajmniej niektore suki, ale nie mam zamiaru tu nic wywlekac, POWIEDZIALM SKONCZYLAM ten temat.
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 09-11-2009, 16:09   #9
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Quote:
Originally Posted by Margo View Post
Alez wlasnie o to chodzi... Troche zdziwilo mnie, ze tak naskoczylas na charakter psow... Wiem,. ze niektorym jeszcze brakowalo do okreslenia "typowe zachowanie wilczaka w ringu" (na co zreszta sedzina zwrocila uwage i ostro skrytykowal), ale jesli pies dopiero zaczyna wystawianie to dajmy mu szanse dojsc do tej "normalnosci".
Zadziwia mnie bardzo zmiana zdania i modelu zachowania rasy na ringu.
Nie wiem czy ta wystawa jest powodem do dumy bo raczej nie mamy do tego powodu. Niestety przykład idzie z góry i własciwie to nowi własciciele wcale nie muszą pracowac ze swoimi pupilami, socjalizować ich i uczyć dobrego zachowania na wystawie. Nie wiem czy własnie takie zachowanie powinny prezentować championy i psy, które skończyły już 15 miesięcy.
Margo bardzo ładnie napisała, " ONE WSZYSTKIE SA DO SIEBIE PODOBNE " Jednak ja nie wiem czy własnie o to podobieństwo z ogonami jej chodziło.

Margo przecież to są Twoje słowa ( temat Łodzi z 2005 roku ): "Ruch jest oczywiscie wazny bo to on charakteryzuje ta rase, ale na mnie jak plachta na byka dziala cos innego. Po raz kolejny widze wpisy "zbyt wysoko noszony ogon". Dla odmiany mamy to tez u Ali - nieswiadomie sedzina zrobila nam ogromny komplement, ze Ali ze strachliwrgo suczyska stala sie pewna siebie lady... Tu juz nie chodzi o naruszenie wzorca, ale o charakter promowanych psow. Wilczak zadowolony z siebie nosi w ruchu ogon na linii grzbietu. Jak jest pewny siebie, dumny, to ogon wedruje do gory mowiac "patrzcie i podziwiajcie jaki jestem piekny". Promowanie psow noszacych ogon w dol lub na brzuchu, to nic innego jak promowanie psow malo pewnych siebie, stachliwych lub najzwyczajnie zgnebionych. To nie jest collie, sheltie czy border, gdzie ogon powinien byc noszony w dol. U wilczaka jest on niesamowicie zwiazany z charakterem danego psa i niestety szczegolnie takie mniemanie trzeba tepic. "
Ktoś inny też określił to inaczej :
"Preferowanie psow z ogonem noszonym do dolu czy nawet pod soba nie jest typowe dla sedziow z krajow na poludnie od SK i Cz .Jeszce nietak dawno bylo tak i w Polsce i niewydaje mi sie ze to wina tlumaczenia wzorcow lecz promowanie psow z duzych hodowli gdzie psy poza kratami swojego kojca niec innego nie widza "

Takich cytatów można dać wiele, a z tego co wiem to wzorzec się nie zmienił .
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 09:35.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org