Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 20-02-2010, 23:04   #25
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Dziś postanowiłam z Astarte znów pobawić się w dogtrekking i przeszłyśmy całą dziką część parku dookoła. Z reguły Astarte biega tam luzem, a jak wracamy to w pewnym miejscu zapinam ją na smycz a parę kroków dalej ćwiczymy. I dziś jak doszliśmy do tego miejsca, Astarte przestała iść z przodu, zrównała się ze mną, szturchnęła nosem w rękę i zaczęła się wymownie na mnie patrzeć Jaka była zdziwiona gdy dałam jej smaka i kazałam iść dalej do przodu Aczkolwiek nie była zawiedziona, że dziś nie ćwiczymy

Last edited by Witek; 20-02-2010 at 23:15.
Witek jest offline   Reply With Quote
 

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 16:53.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org