|
|
|
|||||||
| Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
![]() |
|
|
Strumenti della discussione | Modalità di visualizzazione |
|
|
|
|
#1 |
|
Wilkokłak
Registrato dal: Aug 2008
ubicazione: Katowice
Messaggi: 2,220
|
No doooobra.
Łowca też waruje przy misce i je jak się mu powie "proszę", ale nie dlatego, że udaje, iż olewa, ale dlatego, że ma to wyćwiczone, a z pyska kapie mu wtedy ślina... Z takich najbardziej oczywistych rytuałów to gdy wracam z pracy, zawsze mi przynosi jakiś swój skarb, najczęściej kość. Natomiast gdy sam wraca do domu, musi się najpierw "przywitać" z kotem. Kot jeszcze do tej pory nie zawsze pamięta o tym, że nie powinien czekać na niego pod drzwiami... W samochodzie w drodze na spacer w pewnym momencie zaczyna piszczeć, ale tylko wtedy, gdy jedziemy w znane mu miejsce spacerowe. Wszelkimi innymi drogiami podróżuje w ciszy i spokoju. A! Jeszcze poranne budzenie pańcia na spacer! |
|
|
|
|
|
#2 | |
|
VIP Member
|
Quote:
![]() Najpierw się łapę kładzie, wysuwa pazury i poooowoooli przesuwa ...nie ma siły, reakcja jest natychmiastowa |
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Junior Member
Registrato dal: Apr 2009
ubicazione: Katowice
Messaggi: 243
|
Aszczura nad ranem przychodzi i robi skaner twarzy - przysuwa mordę do mojej i sprawdza czy śpię. Nie mogę wtedy wykonać najmniejszego ruchu , bo zaraz sie rzuca do zabawy i nie ma odwrotu
__________________
http://mumekiaszczurka.fotolog.pl/ |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Plessowy wilczak
Registrato dal: Mar 2009
ubicazione: Pszczyna
Messaggi: 1,200
|
A zaponiałbym o ulubionym rytuale aszczura, a mianowicie namietne wyłanczanie komputera Magdalenie podczas jej rytuału przegladania wolfdoga
To pisałem ja Witek Ultima modifica di Witek : 02-16-2010 a 09:35 PM |
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Distinguished Member
Registrato dal: Aug 2004
ubicazione: Kraków
Messaggi: 3,509
|
U nas budzenie rozpoczyna najczęściej "szarża miłości". Potem sucz grzecznie bawi się sama: z hukiem przysuwa swoje pudło z zabawkami pod nasze łóżko, grzebie w nim pyskiem wyszukując jakąś zabawkę i daje nam 15 spokojnych minut na wypicie kawy
Quote:
Ultima modifica di Rona : 02-16-2010 a 10:38 PM |
|
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Wilkokłak
Registrato dal: Aug 2008
ubicazione: Katowice
Messaggi: 2,220
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#7 | ||
|
Distinguished Member
Registrato dal: Aug 2004
ubicazione: Kraków
Messaggi: 3,509
|
Quote:
Quote:
Kiedy przbyła z hodowli potrafiła nam takie szarże fundować nawet kilka razy w ciągu nocy |
||
|
|
|
|
|
#8 |
|
Junior Member
Registrato dal: Jan 2009
ubicazione: Warszawa
Messaggi: 113
|
Widać, wiele mają ze sobą wspólnego
Ale do moich ulubionych cyklicznych, niezawodnych zachowań należy zerwanie się sukasa z łóżka, z radośnie wywalonym jęzorem, zawsze jak zakładam spodnie, sweter, kapcie, czy cokolwiek Kolejny, rytuał popiskiwania i kręcenia się od jednej do drugiej szybki jak jedziemy trasą, zahaczającą o placyk na którym zawsze bawi się z Mantusem. Czasami mi jej żal, bo ta droga nie zawsze oznacza postój i zabawę. |
|
|
|
|
|
#9 |
|
Junior Member
Registrato dal: Jan 2009
ubicazione: Warszawa
Messaggi: 113
|
Ach, i nie ma opcji, żeby nie wlazła do łazienki jak się kąpię. No nie ma. Skacze na klamkę, wchodzi (zawsze uśmiechnięta), liże w ramię, czy tam kolano (zależy co wystaje i co mokre), postoi trochę, poczeka aż zacznę myć zęby, bo to super frajda podszczypywać ząbkami szczoteczkę jak się rusza.
|
|
|
|
![]() |
|
|