![]() |
![]() |
|
Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
![]() |
#17 | |
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
![]()
Powiedziałam "bliskim", że nie chcę brać udziału w temacie, ale poruszyłeś ważką kwestię, więc będę nie konsekwenta.
Ja -na przykład- do wilczaka podchodzę "filozoficznie".... Quote:
Dlaczego wielu z nas wzięło wilczaka? Bo to namiastka wilka. A wilk, to uosobienie wolności. A czego brakuje współczesnemu człowiekowi w dzisiejszych "kombinatach", do których trzeba zasuwać w "pasiakach" Wólczanki? Wolności. Ja wzięłam wilczaka, bo potrzebowałam partnera w psim Przyjacielu /a "zęby zjadłam" na onkach czy labku/. Kogoś na czterech łapach, kto nauczy mnie szacunku do innych istot. /To już wyższa filozofia, ale liczę, że załapiesz/. Obecnie psy traktujemy cholernie przedmiotowo, instrumentalnie. A nikt nam nie dał do tego prawa. W "morzu" właścicieli, ja jestem Opiekunem. I mam przyjemność być opiekunem dwóch wilczaków -zwierząt wyjątkowych, cholernie inteligentnych, przy których cały czas trwa praca mózgu. Makota napisała, że to gra "kto pierwszy sie zorientuje". Ja bym to trochę zmieniła: u wilczaka trzeba być kilka kroków przed nim. I to jest pasjonujące... choć na początku okupione, "krwią, potem i łzami". ![]() To moje spojrzenie... ale ja w ogóle to jestem dziwna. ![]() |
|
![]() |
![]() |
Thread Tools | |
Display Modes | |
|
|