|
|
#9 | |
|
Junior Member
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
|
Quote:
Kiedyś czytałam studium tego, co my ludzie wybieramy jako "ladniejsze", "milsze". Podobno chodzi o proporcje, by były zbliżone do tych, które występują u dzieci. Czułość budzą nieproporcjonalnie duże głowy, duże oczy w twarzy i duże usta, itp. To co się sprawdziło ewolucyjnie jako budzące instynkty opiekuńczej czułości WCALE nie stanowi końcowego etapu najbardziej sprawnej ewolucyjnie budowy. I znowu patrząc na wystawy, na których, na przykład wśród huskich (wiadomo - biegaczy) wygrywają psy wybierane według tych pierwszych kryteriów - psy o grubych łapach, bo takie są misiowate, dziecinne... i się podobają. A tymczasem super sprawne okazują się w przyrodzie te... nogi chude, wilcze. Wilki mają je takie nie z braków pożywienia, ale z maksymalizacji sprawności przyczepów więzadeł do kości i najwłaściwszych proporcji mięśni i kości. Nie wiedzieć czemu człowiek od koni jest mądry i wie, że pęcinka musi być cienka. Człowiek mężczyzna ogląda się za kobieta o takiej właśnie chudej pęcince ;o) A człowiek-sędzia nie wiedzieć czemu głupieje i wybiera... misiaczki. Oj wiele by się można nauczyć PATRZĄC na naturę, a nie gapiąc się (parafrazuję powiedzenie znajomego grafika, że na ekran trzeba się patrzeć a nie gapić bezmyślnie). maria i wufi |
|
|
|
|
|
|