![]() |
![]() |
|
Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
![]() |
#21 |
Wilczy Duch
|
![]()
Wiadomo, ale, zeby to bylo jak najmniej odczuwalne dla suni. Ale skoro wet mowil, ze zastanawial sie nad B, a B to przeciez podejrzenie dysplazji,a nie dysplazja. Znam kilka wilczakow, ktore mialy nieciekawy wynik, a przy nastepnym okazywal sie lepszy od poprzedniego. No nic, to zyczymy powodzenia, bo domyslam sie, ze jak Daiva wspomniala powtorka bedzie, i czekamy na wiesci.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Moderator
|
![]()
ale ona jest zdrowa, i muszi duzo biegac, plywac i zyc pielnowartosciowe zycie.
HD C to nie choroba. I prosilam was piekne nie mowic o na tak jak by ona juz juz miala umrziec. ![]() teras zaczna duzej biegac i na wiosne sproboja zdac SVP. a za rok - pomyslimi - moze bedzie powtorka moze nie. Mami czas na to. |
![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Wilczy Duch
|
![]()
Napewno swietnie jej pojdzie. Ja tylko zapytalam, bo przypomnialo mi sie jak mowily dziewczyny, chocby Gia, jak nosila mala na schodach,
![]() To tylko zwykle pytanie, ja nie wiem, bo nigdy nie mieszkalam w bloku,a co to mozna wyczytac to nei to samo co wypowiedz ludzi, ktorzy sa w temacie. |
![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Moderator
|
![]()
Shaluka, moj pierwszy post byl o tym ze wszystko jest z na ok.
![]() a teras gadami o tym co pytalas- wies- naprawde nie wiem- sa rozne wersii, byla i na rekach i na wolno, z drugej strony - to jedna strona, moze to sa za wolne wiezadlo, tak wet mowil a Gosia dodala ze to po Daku idzie tz psy dlugo dorastaja. |
![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Wiewiórka Wredna
|
![]()
Schody podobno mogą zaszkodzić tylko psu z tendencją. Ale co wet, to opinia.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
VIP Member
|
![]()
Daiva, nikt nie mówi o umieraniu. Ale niedawno rozmawialiśmy na ten sam temat z Szasztin. Zgadza się, że pies powinien być w jak najlepszej formie bo mięśnie to podstawa (oprócz żywienia, suplementacji i trzymania szczupło.). Moim zdaniem robienie SVP jest bez sensu ale ja właścicielom zabronić nie mogę, zrobią to, co uważaja za stosowne...
Przyczyn i tak nie dojdziemy, jest zbyt wiele mozliwosci, które pozostana tylko domysłami. Nie o to zresztą chodzi.. szkoda, że wynik taki, wszyscy wolelibysmy się cieszyć pieknymi wynikami kazdego psa..;/ |
![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Moderator
|
![]()
weterinarz specalne mowil- duzo biegania i plywania a to i znaszi ze moze robic wszystko co im podoba sie bo teras sa troche zmuszone do wiekszych fizicznych nagruzek.
jasne ze chciemi- ale to genetyka, zywnosc, okolisnosci zycia i podobne zeczy, i to normalne ze wszystko moze byc. Ja to zadowolona ze zrobili badanie i mami jescze jednego zbadanego psa. |
![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
VIP Member
|
![]()
zgadza sie.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
![]()
Czambor ma dopiero 14 miesięcy więc ja jeszcze poczekam z badaniem. Choć wiem, ze nie będzie ono zadawalające. Za szybko mi śmignoł do góry i to nie pozostanie bez echa na stawach.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
VIP Member
|
![]()
To nic nie znaczy
![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#31 |
Wiewiórka Wredna
|
![]()
Miałbyś się czym martwić, jakby szybko się rozszerzył... Nadwaga dla młodego psa jest najgorsza, nie samo rośnięcie czy rodzaj aktywności.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Junior Member
|
![]()
Sorry, that I don't whrite in polish, I just understand it a little bit. Thank you very much for cearing about us here
![]() ![]()
__________________
http://public.fotki.com/Iarila/ |
![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
![]()
My zrobiliśmy tak wcześnie jak się dało, żeby wiedzieć co możemy robić z psem, czy są jakieś przeciwskazania do czegoś. Wyszły idealnie, ale lepiej najpierw wiedzieć niż potem martwić się :-)
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
K-Lee Family
|
![]()
C to nie tragedia to przecież LEKKA dysplazja
![]() ![]() ![]() Teraz my. K-lee była prześwietlana w listopadzie, fakt, jest bardzo młoda i nie ma mowy o wpisie do rodowodu... ale przez to, że nie jestem w stanie powstrzymać jej od skakania za frisbee, zaczęłam popadać w lekką paranoję i profilaktycznie prześwietliłam. Teraz wynik. Gdyby sucz miała mieć wpis do rodowodu, byłoby A ![]() ![]() Teraz spokojnie możemy trenować frisbee ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
VIP Member
|
![]()
Wlasnie zerkam, ze uciekl mi ten temat, a poniewaz jest stale aktualny i predzej czy pozniej zadaje je kazdy wlasciciel szczeniaka, wiec pozbieralam co pisalam, zrobilam kilka dodatkow i uzupelnien i.....oto on... Oczywiscie licze na dyskusje (oraz uzupelnienia)...
![]() Ogolnie mozna to podzielic na 3 czesci: 1) Skad dysplazja? 2) Jak zapobiegac? 3) Co, gdy pies ma gorszy wynik?
__________________
|
![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
VIP Member
|
![]()
1)Skad dysplazja?
Quote:
![]() Masz racje, ze dysplazja jest okreslana choroba GENETYCZNA. I wystepuje u wilczakow w takiej ilosci (jak widac w statystykach kolo 30% psow ma mniejsza lub wieksza dysplazje i to POMIMO selekcji prowadzonej przez hodowcow), ze zalicza sie ja do chorob "typowych dla rasy" (co oznacza, ze trzeba na nia zwracac uwage i uwzglednic w selekcji hodowlanej). Sa linie zdrowsze, jak i te bardziej "chore", ale nie istnieje linia wilczakow calkowicie pozbawiona dysplazji, jak i nie istnieje wilczak, ktory mialby calkowicie czysty rodowod, wsrod ktorego rodzenstwa, ciotek, wujkow nie byloby psow z gorszymi wynikami. Z tego tez powodu, aby jak najbardziej zmniejszyc ryzyko jej wystapienia u szczeniat, psy bada sie zanim pojda do hodowli. Jest pewne "ale" - zdrowi rodzice nie gwarantuja zdrowych szczeniat. Swojego czasu w jednym z krajow probowano hodowli uzywajac WYLACZNIE psow z wynikiem HD-A. Oczywiscie procentowo zmniejszylo to ilosc psow chorych, a zwiekszylo ilosc zdrowych (krotko mowiac zdrowi rodzice dawali wieksza szanse na zdrowe dzieci), ale dysplazji sie nie pozbyto. W czym problem...? Sa rasy uznawane za (prawie) calkowicie wolne od dysplazji (pracujace husky, wyscigowe charty). Dysplazji nie maja tez wilki. Dlaczego? Z powodu SELEKCJI. Husky uzytkowe (pracujace) ciagna spore ciezary, duzo pracuja, ich stawy mocno dostaja w kosc. Psy, ktore maja SKLONNOSC do zwyrodnienia stawow, albo slabo pracuja, albo nie pracuja wcale. I sa z hodowli eliminowane, bo rozmnaza sie jedynie najlepsze zwierzeta. Podobnie dzialaja hodowcy w przypadku psow hodowanych na wyscigi. Wszystkie slabe zwierzeta, ktore z powodu np gorszych stawow maja gorsze osiagi sa eliminowane (doslownie), a rozmnazane jedynie te najlepsze - najszybsze, najwytrzymalsze, a co za tym idzie m.in. z najlepszymi stawami. I dokladnie to samo mamy u wilkow - wilk, ktory nie ma perfekcyjnych stawow nie przezyje dlugo w przyrodzie... I nigdy nie dochowa sie potomstwa... Jak to dziala? Jak uzyskac bardzo zdrowa rase? Szczeniaki i mlode psy obciazac tak mocno, aby u tych, ktore maja SKLONNOSC do dysplazji choroba ta sie rozwinela. A zwierzeta takie "wyrzucic" z hodowli. Wiec, aby robic dobra selekcji powinnismy dzialac tak samo i namawiac kazdego wlasciciela, aby na maksa obciazal ogranizm szczeniaka, bo wtedy ujawni sie dysplazja, jesli pies ma taka sklonnosc... Wiec przekarmiac, scigac po schodach, kazac skakac, ciagac przy rowerze. ![]() ![]() Watpie, by ktokolwiek zgodzil sie na takie postepowanie i taka forme selekcji.... Niestety widac to wlasnie u chartow i husky, gdzie baza wyjsciowa byly super zdrowe psy, a obecnie z powodu innej selekcji (dbania o szczenieta oraz psy mlode) chart, czy husky z dyplazja nie sa juz niczym zaskakujacym... Pozostaje nam inna droga... Podstawa musi byc odpowiednia selekcja, ktora spada na barki hodowcy. Nalezy badac te psy, ktore ida do hodowli (a najlepiej takze te, ktore nie beda hodowlane, bo to tez dostarcza duzo informacji). Starac sie uzywac tych, ktore maja jak najwiecej zdrowych przodkow. Potem odpowiedzialnosc za psa spada na wlasciciela - musi on jak najbardziej dbac o psa, aby zminimalizowac ryzyko wystapienia dysplazji. A razem (hodowcy i wlasciciele) moga jedynie czekac na badania genetyczne, ktore moze beda w stanie wykrywac, ktore psy "niosa" sklonnosc do dysplazji i na tej podstawie usuwac je z hodowli...
__________________
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
VIP Member
|
![]()
2) Jak zapobiegac?
Quote:
Wiekszosc zrodel podaje, ze genetyka ma jakies 30-50% wplywu na to jakie pies bedzie mial stawy. Reszta 50%-70% to wplyw środowiska, czyli to co sie wypracuje sie po odbiorze szczeniaka. Na czesc ma wplyw hodowca, a na czesc wlasciciel. Ale poniewaz czy pies bedzie zdrowy w duzym stopniu zalezy od tego jak bedzie prowadzony po odebraniu z hodowli, dlatego tak czesto hodowcy "magluja" czego ze szczeniakiem 'robic nie wolno'.... Uznaje sie, ze "najgorszy" czas to wiek od 2mies do ok 6 mies, gdy szczeniaki najszybciej rosna. Potem trzeba jeszcze bardzo uwazac do ok roku. Osobiscie przesunelabym ta granice to 15 mies, czyli czasu, gdy wykonuje sie przeswietlenie na HD. Czyli na szczeniaka do 6 mies chuchamy jak tylko sie da. A do badania na HD zwracamy duza uwage... A teraz moze mala lista tego co ma mniejszy lub wiekszy wplyw na rozwoj HD: *** BUDOWA Im ciezszy pies tym wieksze obciazenie stawow i wyzsze prawdopodobienstwo rozwoju dysplazji. Dlatego coraz czesciej wina za wieksza ilosc psow chorych obciaza sie hodowcow dazacych do hodowanie psow jak najwiekszych, najciezszych, najtlustszych (nie mylic z NAJWYZSZYMI). Potwierdzaja ta wyniki badan - na dysplazje stawow biodrowych najczesciej zapadaja rasy o duzym udziale tkanki tluszczowej (5-10% - sa to psy krepe, limfatyczne, o slabo wyodrebnionych miesniach i luznej skorze). Rasy u ktorych udzial tej tkanki jest niewielki (1-2%, czyli psy o wyraznie zarysowanych miesniach i przylegajacej skorze) choruja sporadycznie. I to samo doskonale widac u wilczakow - psy owczarkowate ("papusne", czy "ciapowate") czescie choruja, niz psy-sportowcy, ktore zamiast tluszczu skladaja sie glownie z miesni... NAWET jesli jedne i drugie psy sa podobnego wzrostu... Chodzi bowiem o typ budowy... Roznice widac juz przy dorastaniu szczeniakow - typowe dla mlodych wilkow jest to, ze o ile dorosle wilki sa czasem nawet tluste, to male wilczki (znajdujace sie w wieku, gdy moze rozwijac sie dysplazja) wygladaja smiesznie - sa chude i patykowate. To samo widac u wilczakow. Wilczaki o ciezkiej budowie maja wiekszy procent psow dysplatycznych niz linie o budowie "wilczej". Jest to w duzym stopniu zwiazane z rozwojem szczeniaka - szczeniaki z linii ciezkich sa papusne i okraglutkie. A ich stawy mocniej obciazone masa ciala niz te z linii "patykowatych". RADA: obojetne z jakiej linii jest szczeniak trzeba pilnowac, aby dostawal on wszystkie skladniki potrzebne do budowy kosci i rozwoju, a zarazem nie pozwalac, aby byl (zbyt) okraglutki i przekarmiony. *** KARMIENIE Najczestsze bledy zywieniowe to przekarmianie, dodawanie wapnia i zbyt duzo witaminy D3. Nadmiar karmy powoduje, ze pies jest nie tylko ciezszy, ale i szybciej rosnie. A to powoduje duze obciazenie dla rozwijajacych sie stawow. Stad tez czeste urazy i stany zapalne. Dlatego warto stosowac zasade, ze im wolniej pies dorasta tym latwiej dopasowuje sie staw. W Stanach Zjednoczonych przeprowadzono badania na owczarkach niemieckich. U psow, u których stwierdzono w wieku szczeniecym podwyzszona wage ciala, dysplazja byla stwierdzana prawie dwukrotnie czesciej niz u osobnikow majacych wage nizsza niz srednia. Takie sa fakty, ale kto z nas nie zna hodowcow ktorzy chwala sie swoimi "dorodnymi i okraglymi" szczenietami. Liczac, ze wlasnie takie szczeniaczki beda sie cieszyly wiekszym zainteresowaniem potencjalnych kupcow niz "chude pieski konkurencji"... Kolejnym problemem jest dodawanie do karmy wapnia. Gotowe karmy sa tak przygotowane, ze nie potrzebuja dodatkow. Jedyny wyjatek to przypadek, gdy BADANIA KRWI pokazuja, ze pies ma braki witaminowe (i np. krzywice) lub gdy karmimy psa sposobem domowym. Zbyt duzo wapnia nie polepsza kosci, ale WRECZ PRZECIWNIE - powoduje ich wadliwa mineralizacje, a co za tym idzie kosci cienkie i lamliwe. Zbyt duza ilosc witaminy D3 powoduje JESZCZE wieksze wchlanianie wapnia przez organizm. I dodatkowo poteguje problemy zwiazane z przedawkowaniem wapnia. Widzialam psy, ktore przez wlascicieli byly "zapobiegawczo" doslowanie faszerowane wapniem z wit D3. "Aby rosly zdrowo". W jednym przypadku skonczylo sie tym, ze pies polamal sobie przednie nogi w zabawie (kosci byly tak slabe, ze nie wytrzymaly zwyklego ruchu). *** TYP ZYWIENIA Teraz bedzie wojna - spokojnie, zaraz sie wytlumacze... ![]() Wytrzymajcie jeszcze chwilke.... ![]() W ZADNYM wypadku nie mam zamiaru mowic, ze granule to jedyna sluszna decyzja ![]() 1) zacytuje lek. wet. Agnieszke Walesiak "Rozwój kośćca dziecka trwa 16-19 lat (zależnie od płci). Przez ten czas na prawdę uda się organizmowi zbilansować jadłospis, jeśli tylko będzie miał różnorodne produkty dostępne w diecie. To, ze dziecko przez dwa miesiące nie je wapnia nie ma wpływu (lub ma niewielki) na całość rozwoju. W przypadku szczenięcia - miesiąc na złej diecie to tak, jakby 2 lata u dziecka!!!!!! Tu po prostu nie ma czasu na błędy żywieniowe, zwłaszcza w przypadku dużych ras." Karmiac domowym sposobem lub BARFem (czyli surowizna) nalezy OGROMNA uwage zwracac na to, aby pokarm byl zbilansowany, a szczeniak dostal wszystkie potrzebne skladniki i witaminy. W tym wypadku o wiele latwiej popelnic bledy niz uzywajac gotowej zbilansowanej karmy suchej, gdzie producenci dorzucaja odpowiednia ilosc witamin i dodatkow. 2) 2-miesięczny szczeniak o wadze 6kg ma zapotrzebowanie energetyczne ok. 1100 kcal. Odpowiada to zapotrzebowaniu dorosłego psa o wadze 35 kg! W przypadku DOBREJ karmy wystarczy mu podac jakies 250GRAM (+ wode - uznajmy, ze tez 250gram). W przypadku domowego jedzenia, czy miesa bedzie potrzeba kolo KILOGRAMA. Czyli maly szczeniak karmiony sposobem domowym bedzie nosil (na stawach) o polowie wiecej niz szczeniak karmiony karma... Dodatkowo w przypadku domowego jedzenia zwykle czesciej dochodzi do tego, ze szczeniak jest okraglejszy niz byc powinien. A o przekarmianiu pisalam wyzej. No i czas na podsumowanie - nikt nie bedzie mowil, ze jest cos lepszego niz surowe mieso, ryby, dziczyzna i to wszystko podawane w calosci. I doskonale zbilansowane dodatkami. ALE jesli ktos z Was nie ma czasu i ochoty czytac i sprawdzac, czy pies je zdrowo i czy szczeniak dostaje to co trzeba, a karmienie mlodego psa ograniczy sie jedynie do rzucania mu jakiegos miesa, czy kurzych korpusow. Albo do ryzu gotowanego z miesem to RADZILABYM przejsc jednak na sucha karme... JEDNA UWAGA... ![]() Wilczaki to nie jest DROB, czy BYDLO, ktore je rosliny i ziarna. W przypadku granul darujmy sobie te, gdzie na pierwszym miejscu mamy kukurydze, pszenice, itp.... Podstawa jest DOBRA karma, bazujaca na MIESIE, bez dodatkow zboz (lub z mala ich zawartoscia). Z naszych tipow polecam: Diamond Naturals, Fish4dogs, Orijen, Solid Gold, Taste of the Wild, Timberwolf, Wolfsblut (to nie jedyne dobre karmy na miesie, ale te akurat pamietam ![]() Jaka roznica? Zwykle karmy (wiekszosc z nich) maja w swoim skladzie jakies 10-20% miesa. Reszta to produkty roslinne, ktore dla psow sa slabo przyswajalne, czyli prawie bezwartosciowe. Karmy miesne maja po 50%-80% miesa... Co wiecej dodac ![]() *** SUPLEMENTY W naturalnych warunkach organizm psa (wilka), albo sam produkuje potrzebne skladniki, albo dostarcza je z pokarmu... W warunkach domowych czesto nie mam takiej mozliwosci, czasem tez wina za niedobory mozna obarczyc zbyt szybki rozwoj (wzrost) psa w porownaniu do tego "naturalnego". Warto pomyslec o dodatkach - szczegolnie dlatego, ze wiekszosc z nich nie ma skutkow ubocznych. Czyli podajac nie mozemy pomoc, a nie zaszkodzimy. Warto tu wspomniec jeszcze o jednej rzeczy - nie kierujmy sie tym co pisza np. producenci karm. Co druga reklamowana jest, ze zawiera "Glukozamine na zdrowe stawy". Gdy zerkniemy dokladniej okazuje sie, ze caly worek karmy ma jej mniej niz jedna mala kapsulka, ktora powinno podawac sie codziennie. Dlatego czesc firm calkowicie zrezygnowala z takich dodatkow sugerujac wlascicielom, aby sami podawali suplementy odpowiednio to wieku, zdrowia i kondycji psa. W przypadku stawow znaczenie maja: *** Siarczan chondroityny, czyli chondroityna Stanowi zasadniczy element zapewniajacy gladka powierzchnie chrzastki oraz jej elastycznosc. Hamuje tez dzialanie enzymow uszkadzajacych chrzastke (co powoduje dysplazje). Scisle wspoldziala z glukozamina. Wystepuje w chrzastkach, elementach chitynowych ostryg, omulkow (małze morskie) - i to wlasnie mielone skorupiaki sa glownym skladnikiem suplementow dla psow. *** Glukozamina Stanowi zasadniczy element zapewniajacy gladka powierzchnie chrzastki oraz jej elastycznosc. Glownym efektem jej dzialania jest stymulowanie tworzenia nowej chrzastki. Wspolpracuje z chondroityna, ktora hamuje destrukcje chrzastki. Najbogatszym zrodlem glukozaminy sa raki, krewetki, homary, kraby, morskie malze ale takze chrząstki stawowe, tchawice, uszy... *** Kwas hialuronowy Kwas hialuronowy wchodzi w sklad mazi stawowej i chrzastek stawowych. Substancja ta jest bardzo lepka i sluzy do "smarowania" stawow (cos jak olej w silniku) - zmniejsza tarcia w stawie. Jest takze zrodlem substancji odzywczych dla chrzastki. Jego "zrodlem" sa stawy, substancje laczne, naskorek, oczy "upolowanych" zwierzat. *** Kolagen Kolagen stanowi 70% suchej materii chrzastki stawowej. Decyduje o procesie tworzenia kosci, ich mineralizacji oraz uzyskiwaniu prawidlowych wlasnosci mechanicznych. Zapewnia szybsza regeneracje sciegien i stawow oraz zabezpiecza je przed uszkodzeniami. Niedostateczna produkcja kolagenu prowadzi do degeneracji tkanek miekkich, kosci, wiazadel, sciegien, stawow oraz systemu naprawczego. Dlatego uwaza sie, ze kolagen moze zapobiegac powstawaniu dysplazji, ale takze przyczyniac sie do odbudowy chrzastki stawowej w chorobach zwyrodnieniowych i w stanach zapalnych kosci i stawow. Zrodlem kolagenu sa kosci, sciegna i skora. *** MSM (MetylSulfonylMethane) Jest skrotem od slowa oznaczającego siarke organiczna. Jest niezbedny do budowy mocnego kolagenu, a w efekcie zdrowej i mocnej tkanki. Dodatkowo siarka pomaga odtruwac organizm, zmniejszajac bol i stany zapalne. MSM jest mineralem wystepujacym przede wszystkim w swiezej surowej zywnosci, np. mięso, mleko, surowe ryby i owoce morza. Do tej listy dorzuce jeszcze nieznany obecnie w Polsce, ale testowany w USA: *** Cetyl-M (Cetyl myristoleate) Zostal odkryty przez Dr. Harry Diehl'a, chemika z National Institute of Health (NIH) w USA, ktory podczas swoich badan zauwazyl, ze jeden z gatunkow bialych myszy posiada wyjatkowo zdrowe stawy. Dalsze badania pozwolily wyodrebnic substancje, ktora zostala nazwana Cetyl myristoleate. Jest to kwas tłuszczowy, ktorego psy (i ludzie) nie sa w stanie wytwarzac samodzielnie w swoim organizmie. W naturze mozna go znalezc w masle afrykanskich orzechow (African Kombo Nut - czyli dzikiej galki muszkatalowej), tluszczu wielorybow oraz tluszczu wolowym. Jak widac teoretycznie mozna zapewnic psu wszystkie te skladniki - wystarczy tylko "czyste" mieso i kurczaki zastapiac "odpadkami" jak sciegna, stawy i skora. Do diety dolaczyc glowy zwierzat ubojowych, loj i ryby... Jako ciekawostka: o swietnych wlasciwosciach tych skladnikow ludzie wiedzieli od dawna. Jeszcze dzis Eskomosi wracajacy z polowania karmia male dzieci oczami upolowanych zwierzat. Komu taki styl karmienia nie odpowiada moze przejsc na podawanie do karmy suplementow zawierajacych wszystkie te skladniki. Plus jest taki, ze nie powoduja one skutkow ubocznych. Podane w zbyt duzej ilosci albo nie sa wchlaniane, albo sa wydalane. Srodkow jest masa - najtrudniej znalezc te najbardziej kompleksowe. Naszym odkryciem jako hodowcow jest "mleko" dla szczeniat 'K9 Puppy Gold'. Pisze "mleko", bo tak wyglada i podaje sie je dla szczeniakom, ale to mieszanka zawierajaca w swoim skladzie oprocz typowego mleka takze srodki ochrony stawow. Jesli ochrona zainteresowani sa nowi wlasciciele to dotad polecalam glukozamine z chondroityna (zawiera ja chyba 90% srodkow dostepnych u wetow i w aptekach) - spokojnie wystarcza. Teraz jednak widze, ze w Polsce mozna juz kupic preparaty, ktore zawieraja wszystkie te skladniki. Sportowcy sprowadzaja z USA Animal Flexa i Glucosaflex. Nie probowalam i nie wiem, czy psy to zjedza. Ale w sumie i tak po co probowac, bo taniej wychodzi preparat psa psow "K9 Joint Strong" - to niezle dla tych z gorszymi stawami lub rosnacych. Dla doroslych mozna podawac "K9 Super Fuel" (zawiera K9 Joint Strong i 9 innych zestawow naturalnych 'dopalaczy'). Uffff... troche sie tego nazbieralo... Dotad bylo o budowie i zywieniu (czyli co powoduje dysplazje "od srodka"), teraz jeszcze (krotko) o tym, co ma wplyw na stawy "od zewnatrz".... Dlaczego takie proporcje? ![]() ![]() **** ZBYT DUZO RUCHU Szczeniaki i mlode psy - szczegolnie te o dosc duzym ciezarze ciala i te ktore maja jeszcze bardzo "miekkie" lapy - posiadaja stosunkowo slabo wyrobione stawy. Jesli mlody pies zostanie zmuszony do nadmiernego ruchu, stawy tego nie wytrzymaja. Odpadaja wiec wielogodzinne spacery, dlugie wycieczki rowerowe, bieg za samochodem itp... *** BRAK RUCHU Tak, to tez moze byc problem... ![]() Jak widac: za duzo ruchu - ZLE. Za malo ruchu - TEZ ZLE. ![]() *** PODLOZE Odgrywa duza role. Problematyczne sa sliskie parkiety, malo chropowate plytki podlogowe. Sliska podloga powoduje, ze szczeniakowi "ucikaja" lapy - nadmierne i stale napinanie miesni to podobno kolejny czynnik ryzyka. Warto na czas dorastania psa polozyc maty albo dywaniki. *** SPOSOB PORUSZANIA SIE Ten "niezbyt fizjologiczny" jest kolejnym elementem ryzyka. Mozna tu wrzucic zla budowe - o wiele wieksze problemy bedzie mial szczeniak owczarka, zbudowany jak "zaba" czy wilczak o katowaniu "krolika" niz typowo zbudowany CzW. Dodac mozna tutaj takze wysokie i czeste skoki, poruszanie sie po schodach (chodzi glownie o schodzenie, wchodzenie podobno jest stosunkowo niegrozne). *** UNIKANIE KONTUZJI Rozwojowi dysplazji sprzyjaja (male) urazy stawow, ktore sa efektem np. upadkow. Dlatego tez czesc hodowcow zaleca, aby nie pozwalac szczeniakom na wariackie zabawy, podczas ktorych sa wlasnie podatne na takie uszkodzenia.
__________________
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#38 | ||
VIP Member
|
![]()
3) Co, gdy pies ma gorszy wynik?
Quote:
![]() ![]() Co do tego czego robic nie wolno... Ja bym to oceniala w zaleznosci od psa... Pierwsze: od tego jakie ma stawy i jaka ocene. Co innego pies, gdzie kosc jest juz poza stawem (HD-E i "brak skali"), co innego wynik HD-C, gdy chodzi o luzniejszy staw. Skoki - poza agility i IPO (itp) nie sa potrzebne. Mozna je sobie darowac. Bieganie - gdy wilczak biegnie truchtem w swoim tempie pieknie rozwija miesnie bez mocnego obciazania stawow. Sytuacja zmieni sie kompletnie, gdy bedziemy co "ciagac" i "dobijac" - wtedy stawy oberwa... I to dotyczy tez odcinkow, jakie sa 'bezpieczne'... Nie rzuce liczbami. Dla jednego bedzie to 50 km, dla drugiego 20. Inny pies wysiadzie przy 10 km. Quote:
![]() ![]() Na koniec moze jeszcze krotko jak rozwija sie dysplazja... Szczeniak rodzi sie zdrowy... Podczas wzrostu moze pojawic sie niedopasowanie w stawie: moga to byc luzniejsze kosci, ich zle ustawienie, itp. Brak skladnikow pokarmowych moze spowodowac slabsze odzywienie chrzastki, mniejsza ilosc mazi gorsze smarowanie stawow. To i dodatkowe duze obciazenie stawu moze prowadzic do pojawiania sie malych rys i pekniec. Z tego powodu pojawia sie zapalenie. Obszary zapalne rozrywaja sie - w tych miejscach pojawiaja wieksze ubytki, wieksze pekniecia i potem wieksze stany zapalne. Odkladaja sie tam sole wapnia, ktore tworza skostniałe noski. Sa one twarde i powoduja rysowanie sie naprzeciwleglej chrzastki co powoduje jej niszczenie. Problemy te powiekszaja sie. Teraz zerknijmy co sie stanie jesli mamy psa z "predyspozycja do dysplazji" - czyli np luzniejsza koscia. Gdy odzywimy chrzastke, zwiekszymy ilosc smaru w stawie - zmniejszymy ilosc tarc, a co za tym idzie zdecydowanie mniejsza bedzie ilosc uszkodzen podczas wzrostu. Moz enie bedzie nawet zadnych. Srodki przeciwzapalne spowoduja, ze nie beda sie tworzyc noski. Nie pojawia sie zmiany, czyli nie powstanie dysplazja. Pies z wiekiem dorosnie, a luz na stawie moze sie zmniejszyc. Kosc lepiej sie dopasuje i wynik moze byc nawet "staw zdrowy". Dlatego wiele srodkow (zywienie, dbanie o mase psa, ograniczanie obciazen) moze zapobiec dysplazji lub zastopowac jej rozwoj. Co do "cofania sie" - oczywiscie niektore "czesci" sie regeneruja. Chrzastka moze sie odbudowac. Luz na stawie zmiejszyc. Ale na tym koniec pozytywnych wiesci - nie ma co liczyc, ze uzdrowimy psa z ciezka dypslazja, bo NIC nie odbuduje stawu, ktory przestal istniec...
__________________
|
||
![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Moderator
|
![]()
nowe info: od genetyki nalezy tylko 5 % reszta to juz wlasciciel jaki wyrasta maliucha to i ma albo nie ma dysplazii (info z Finlandii z tego weekendu).
o karmieniu dyskutowac nie bede- mam ine zrodla. |
![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
VIP Member
|
![]()
A ja mam jeszcze jeden dodatek - skupilam sie na tym "co wolno" a czego nie wolno wlascicielom. A teraz jeszcze mala lista zalecen dla "dobrego hodowcy":
Według amerykanskiej OFA (Orthopedic Foundation for Animals) warto stosować się w hodowli do kilku zasad by zminimalizować zagrożenie rozszerzania się dysplazji bioder. Oto one: 1. Kojarzyć normalne psy pochodzące od normalnych (pod względem dysplazji) i rodziców i dziadków; 2. Dobierając pary do rozrodu można wykorzystać horyzontalne dane rodowodowe, wiedząc, że po 50% cech genetycznych pochodzi od rodziców, po 25 % od każdego z dziadków i 12,5 % od każdego z pradziadków; 3. Kojarzyć psy, które mają ponad 75% normalnego rodzeństwa w miocie, z którego pochodzą. Należy więc wymagać tych danych od hodowców oferujących suki lub psy do sprzedaży w celach hodowlanych, nawet za cenę pokrycia kosztów badań rentgenowskich i oceny tych spośród sióstr czy braci, które nie były badanie i zostały wykastrowane, jako nie przeznaczone do hodowli;. 4. Wybierać psy, po których było nie mniej niż 90% normalnego potomstwa; 5. Wybierać do hodowli tylko psy przewyższające swymi wynikami przeciętną dla populacji psów czy suk danej rasy.
__________________
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|