Vai indietro   Wolfdog.org forum > Polski > Różne

Różne O wszystkim co jest związane z CzW

 
 
Strumenti della discussione Modalità di visualizzazione
Vecchio 04-22-2009, 10:16 PM   #10
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
L'avatar di sssmok
 
Registrato dal: Oct 2006
ubicazione: Wilkołaki
Messaggi: 1,828
Invia un messaggio tremite Skype a sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
predefinito

Jak mieszkalismy w Warszawie, to sytuacji atakowania nas z powodu posiadania psa, bylo wiele. Praktycznie codziennie ktos sie czepial od momentu jak Jabber skonczyl 4 miesiace. Wedlug ludzi nie byl juz szczeniaczkiem, tylko krwiozercza bestia, ktora wcale sie nie wita, tylko rzuca sie do gardla Jak do stada dolaczyla jeszcze Zmora i chodzilismy do parku na spacer z trzema psami - to juz byla masakra...

W kazdym razie mialam jedna parszywa historie, ktora do tej pory doprowadza mnie do szalu. Bylam z samym Jabberem na spacerze w okolicy domu. Jak zwykle ganialo sporo dzieci - Jabber wiekszosc znal. Mamusie standardowo saczyly piwko pod blokiem.
Pomimo moich prosb, dzieci w liczbie okolo 10, obskoczyly Jabba ze wszystkich stron i zaczely sie z nim bawic - jakby byl szczeniaczkiem, a on wazyl wtedy juz kolo 30kg. Pies na nie skakal, one go ciagaly za ogon etc. Udalo mi sie go odwolac zanim jakis dzieciak sie wywroci i bedzie jak zwykle na psa. Zlapalam Jabba na linke i odeszlam. Dzieci za mna. Pogrozilam dzieciarni, wiec towarzystwo sobie poszlo, oprocz jednego malucha, ktory podbiegl do Jabbera i zaczal go okladac po zadzie rekami. Krzyknelam do matki - zero reakcji. Krzyknelam do dziecka, cofnelo sie, ale za chwile nas dogonilo i znowu oklada Jabbera piesciami. Jabber odwrocil sie i zlapal dzieciaka za koszulke. Nic mu nie zrobil, tylko przytrzymal i obslinil.
Mamuski nagle sie obudzily z piwnego transu i w ryk, ze moj pies pogryzl dziecko. Poklocilam sie troche, ale jak zobaczylam, ze nie dociera, machnelam reka i poszlam sobie. Oczywiscie nie zabraklo w domu delegacji, ktora sprawdzala czy pies byl szczepiony - nawet nie wiedzieli jak wpis w ksiazeczce ma wygladac, a tez maja psy.
Najbardziej mnie zabilo jak matka rozcierala dziecku plecy, zeby wygladaly na czerwone od ugryzienia, ktorego nie bylo. Dzieciak mial jedynie posliniona koszulke. Masakra...
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Rispondi quotando
 


Regole d'invio
Non puoi inserire discussioni
Non puoi inserire repliche
Non puoi inserire allegati
Non puoi modificare i tuoi messaggi

BB code è attivo
Le smilies sono attive
Il codice IMG è attivo
il codice HTML è disattivato

Salto del forum


Tutti gli orari sono GMT +2. Attualmente sono le 05:43 AM.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Traduzione italiana Team: vBulletin-italia.it
(c) Wolfdog.org