Rasy psów, a wilczaka kumple do zabawy

wilczakrew · 29-04-2009, 18:11

Quote:

Originally Posted by Kasia82

u nas chwała mu za to jest beagle który jest jak mały królik na bateriach duracell lata gania skacze biega normalnie pełna opcja a pies wraca do domu i pada na posłanie

No bigle to nailepsze co może być za labkami.

Witamy serdecznie w wilczakowym świecie.

Gia · 30-04-2009, 09:49

U nas beagle są zapasione i wymiękają przy Halince

Ale okazuje się, że nie lubimy Samoyedów

baardzo nie lubimy...

Grin · 15-05-2009, 09:23

Na pewno nie charty.

Wczoraj właściciel czteromiesięcznego rosyjskiego już go brał na ręce przed Łowcą, bo mu właśnie właścicielki innych chartów powiedziały, że Łowca go za mocno gryzie, a charty mają taką cienką i delikatną skórę, że przez takie coś może bardzo szybko wylądować u weta do... szycia.
Cóż, następnym razem spróbujemy charty obchodzić szerokim łukiem, skoro mogą się... podrzeć podczas zabawy...

Natomiast przednia zabawa jest z rówieśniczką Łowcy - czarną, również rosyjską ale terierką.

Gaga · 15-05-2009, 09:41

"Sweterki" też bywają delikatne

A o sile gryzienia- no cóż, prawda to, prawda..

Z chartów niezłe są, wbrew pozorom, whippety- są szybkie

Grin · 15-05-2009, 09:44

Quote:

Originally Posted by Gaga

"Sweterki" też bywają delikatne

A o sile gryzienia- no cóż, prawda to, prawda..

Z chartów niezłe są, wbrew pozorom, whippety- są szybkie

No to wezmę to pod uwagę, bo Łowca często się bawi z kumpelą - trochę młodszą od siebie sweterką.
Co prawda, ona taka straaaaszna chudzina, ale póki co jest bardzo wilczakoodporna, aż dziw bierze.

Witek · 15-05-2009, 09:49

A biedna Astarte nie ma kumpli i kumpelek

Prócz Łowcy oczywiście

Wczoraj chciała się pobawić z Amstafem, ale ten okazał się zbyt silnym przeciwnikiem dla niej. Miał styl zabawy "na skoczka" i jak po raz kolejny skoczył na nią swoim 33kg cielskiem to Astarte odechciało się bawić... Może jak podrośnie to coś z tego będzie. Póki co mamy tylko siebie, bo w Pszczynie wszystkie psy chodzą na smyczy do okoła parku... Smutne to to....

Grin · 15-05-2009, 09:58

Swoją drgogą jakie to charakterystyczne; właśnie wczoraj nawet myślałam o Astarte; że jak to jest; z jednej strony czteromiesięczny a już większy od Łowcy chart rosyjski piszczy po chwili zabawy z nim, z drugiej strony dwumiesięczna Astarte, która może Łowcy przejść spokojnie pod brzuchem (albo mogła, bo teraz pewnie już nie

), która nie wymiękała nawet na chwilę; co więcej - to raczej Łowca momentami miał dosyć.

szasztin · 15-05-2009, 11:31

Wczoraj Imbusa odwiedził Gandhi - bulmastiff. Na razie chłopaki bardzo sie lubią. Zobaczymy co będzie dalej

?

30-04-2009, 09:49	#2
Gia K-Lee Family Join Date: Feb 2005 Location: Wrocław Posts: 2,400	U nas beagle są zapasione i wymiękają przy Halince Ale okazuje się, że nie lubimy Samoyedów baardzo nie lubimy... __________________ Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...

15-05-2009, 09:23	#3
Grin Wilkokłak Join Date: Aug 2008 Location: Katowice Posts: 2,220	Na pewno nie charty. Wczoraj właściciel czteromiesięcznego rosyjskiego już go brał na ręce przed Łowcą, bo mu właśnie właścicielki innych chartów powiedziały, że Łowca go za mocno gryzie, a charty mają taką cienką i delikatną skórę, że przez takie coś może bardzo szybko wylądować u weta do... szycia. Cóż, następnym razem spróbujemy charty obchodzić szerokim łukiem, skoro mogą się... podrzeć podczas zabawy... Natomiast przednia zabawa jest z rówieśniczką Łowcy - czarną, również rosyjską ale terierką. __________________ Łowcuś w galerii WD Galeria Jacka

15-05-2009, 09:41	#4
Gaga VIP Member Join Date: Sep 2003 Location: Los Dientitos Posts: 6,856	"Sweterki" też bywają delikatne A o sile gryzienia- no cóż, prawda to, prawda.. Z chartów niezłe są, wbrew pozorom, whippety- są szybkie __________________ Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。

15-05-2009, 09:58	#7
Grin Wilkokłak Join Date: Aug 2008 Location: Katowice Posts: 2,220	Swoją drgogą jakie to charakterystyczne; właśnie wczoraj nawet myślałam o Astarte; że jak to jest; z jednej strony czteromiesięczny a już większy od Łowcy chart rosyjski piszczy po chwili zabawy z nim, z drugiej strony dwumiesięczna Astarte, która może Łowcy przejść spokojnie pod brzuchem (albo mogła, bo teraz pewnie już nie ), która nie wymiękała nawet na chwilę; co więcej - to raczej Łowca momentami miał dosyć. __________________ Łowcuś w galerii WD Galeria Jacka

15-05-2009, 11:31	#8
szasztin Senior Member Join Date: Nov 2006 Location: Sopot Posts: 1,787	Wczoraj Imbusa odwiedził Gandhi - bulmastiff. Na razie chłopaki bardzo sie lubią. Zobaczymy co będzie dalej? __________________ IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1

15-05-2009, 09:49	#6
Witek Plessowy wilczak Join Date: Mar 2009 Location: Pszczyna Posts: 1,200	A biedna Astarte nie ma kumpli i kumpelek Prócz Łowcy oczywiście Wczoraj chciała się pobawić z Amstafem, ale ten okazał się zbyt silnym przeciwnikiem dla niej. Miał styl zabawy "na skoczka" i jak po raz kolejny skoczył na nią swoim 33kg cielskiem to Astarte odechciało się bawić... Może jak podrośnie to coś z tego będzie. Póki co mamy tylko siebie, bo w Pszczynie wszystkie psy chodzą na smyczy do okoła parku... Smutne to to....