Vai indietro   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Rispondi
 
Strumenti della discussione Modalità di visualizzazione
Vecchio 05-29-2009, 02:28 PM   #41
anetawron
Licho nie śpi...
 
L'avatar di anetawron
 
Registrato dal: Dec 2006
ubicazione: Kanie
Messaggi: 490
Invia un messaggio tremite ICQ a anetawron
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Gia Visualizza il messaggio
http://www.allegro.pl/item625033571_...7x71x76cm.html

My mamy taką klatkę. Jest powlekana, więc też nie śniedzieje/rdzewieje i też ma plastikową kuwetę

K-lee do dziś nie otwiera sama klatki, ani nawet klamek w drzwiach
Ja też taką... miałam...
Wytrzymała dosłownie dwa razy zamknięcie wilczaków, jedno Licha plastikowy spód był w strzępach po pół godziny i jedno Majeczki powyrywała i pogięła pręty i zameczki w dwie godz i wesoło brykała po domu. Co ciekawe w swojej starej klatce grzecznie spią i ani myślą kombinować... i do tej pory pchają się do niej razem i nawet jak jest otwarta to we dwójkę sie w niej gnieżdżą i żadno nie chce ustąpić drugiemu

Quote:
Originariamente inviata da trunksia&witgor Visualizza il messaggio
Już dawno o nic nie pytałam i postanowiłam to nadrobić

Czy ktoś może wie, jaka jest różnica dla wilczaka między podgryzaniem, a lizaniem. Zaczęło zastanawiać mnie to czemu mój mężczyzna z rana jako porcje pobudkowej czułości dostaje delikatne lizanie twarzy, a ja dostaje gryzienie i podszczywpywanie po szyi i twarzy...
Moim zdaniem delikatne lizanie po twarzy to oznaka szacunku i większego dystansu a podgryzanie to traktowanie bardziej po kumpelsku, zaproszenie do zabawy i sprawdzenie jak mocno może się z tobą spoufalić...

Ultima modifica di anetawron : 05-29-2009 a 02:35 PM
anetawron jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 05-29-2009, 02:49 PM   #42
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da anetawron Visualizza il messaggio
Moim zdaniem delikatne lizanie po twarzy to oznaka szacunku i większego dystansu a podgryzanie to traktowanie bardziej po kumpelsku, zaproszenie do zabawy i sprawdzenie jak mocno może się z tobą spoufalić...
na pierwszego "czuja" mi też przyszło takie wytłumaczenie do głowy, z tą różnicą że zamieniałabym sprawdzanie jak daleko się może posunąć na "póki nie nauczę się kontrolowania siły nacisku"

Podszczypywanie przednimi zębami.. jest za to absolutnie przyjacielskim gestem i mimo, że dla ludzkiej skóry mało przyjemne to niesie same pozytywne emocje
Grin: nie wiem jak przełożyć łapanie za rękę na znane nam zachowanie społeczne ale moje obserwacje są takie, że nie każdy zasługuje na ten gest Pamiętam jak się ucieszyłam, gdy tak zrobił Balrog wobec mnie..przy którymś z rzędu spotkaniu
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 05-29-2009, 03:00 PM   #43
Grin
Wilkokłak
 
L'avatar di Grin
 
Registrato dal: Aug 2008
ubicazione: Katowice
Messaggi: 2,220
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Gaga Visualizza il messaggio
Grin: nie wiem jak przełożyć łapanie za rękę na znane nam zachowanie społeczne ale moje obserwacje są takie, że nie każdy zasługuje na ten gest
Tak też właśnie mówię ludziom. Ale pomyślałam, że moja wiarygodność i "honor" wilczaków wzrosłyby, gdybym mogła im dać przykład z wilczego zachowania (Tak jak np. zapędy do lizania kącików ust). Na szczęście Łowca jest dość oszczędny w tego typu zachowaniach; nie łapie napotkanych za rękę, (to zdaje się być zarezerwowane dla nas. ), za to zdarza mu się jeszcze obskakiwać "swoich" ludzi. No a na Muchowcu prawie wszyscy psiarze są... "jego".
Grin jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 05-29-2009, 03:19 PM   #44
anetawron
Licho nie śpi...
 
L'avatar di anetawron
 
Registrato dal: Dec 2006
ubicazione: Kanie
Messaggi: 490
Invia un messaggio tremite ICQ a anetawron
predefinito

Tu przykład jak można ludzia "delikatnie" zmusić do zainteresowania

anetawron jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 05-29-2009, 04:49 PM   #45
Gia
K-Lee Family
 
L'avatar di Gia
 
Registrato dal: Feb 2005
ubicazione: Wrocław
Messaggi: 2,400
Invia un messaggio tremite Skype a Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
predefinito

Gdzieś na WD czytałam, że łapanie za rękę jest objawem sympatii, odtąd bardzo się cieszymy, jak Don Koyote łapie nas za nadgarstki
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 05-29-2009, 08:32 PM   #46
Witek
Plessowy wilczak
 
L'avatar di Witek
 
Registrato dal: Mar 2009
ubicazione: Pszczyna
Messaggi: 1,200
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Gaga Visualizza il messaggio
na pierwszego "czuja" mi też przyszło takie wytłumaczenie do głowy, z tą różnicą że zamieniałabym sprawdzanie jak daleko się może posunąć na "póki nie nauczę się kontrolowania siły nacisku"
Chyba nie chcesz powiedzieć, że Astarte chce mnie zjeść?
Witek jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 05-29-2009, 09:27 PM   #47
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

Absolutnie! Piszę to na bazie własnych doświadczeń, mam miziastego psa, który musiał nauczyć się, że czasami love hurts I warto nieco mniej impulsywnie okazywać uczucia ...

Jak się chłopak zapomni i rozbryka to czasem mnie zaboli ale to w zabawie, na powitanie albo jak przychodzi w domu i łapie to jest baaardzo delikatne- (drzewiej boleśniej bywało)
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 05-29-2009, 09:42 PM   #48
Witek
Plessowy wilczak
 
L'avatar di Witek
 
Registrato dal: Mar 2009
ubicazione: Pszczyna
Messaggi: 1,200
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Gaga Visualizza il messaggio
Absolutnie! Piszę to na bazie własnych doświadczeń, mam miziastego psa, który musiał nauczyć się, że czasami love hurts I warto nieco mniej impulsywnie okazywać uczucia ...

Jak się chłopak zapomni i rozbryka to czasem mnie zaboli ale to w zabawie, na powitanie albo jak przychodzi w domu i łapie to jest baaardzo delikatne- (drzewiej boleśniej bywało)

Nie no, Astarte robi już to delikatnie Chociaż czuć, ale nie jest to bolesne, tylko nieprzyjemne Szczególnie rano jak wpada na mnie z "impetem w głąb" tylko zastanawiała mnie ta różnica w okazywaniu uczuć.
W sumie racja jest taka, że Witolda bardziej się boi- to on jest tym złym jak przychodzi co do czego.
Witek jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2009, 10:56 AM   #49
Grin
Wilkokłak
 
L'avatar di Grin
 
Registrato dal: Aug 2008
ubicazione: Katowice
Messaggi: 2,220
predefinito

Miałam to opatentować, ale co tam, podzielę się.
Mianowicie niedawno odkryliśmy sposób na bezwzględne przywołanie wilczaka.
Przy czym "bezwzględne" nie oznacza wcale, że przy użyciu bezwzględnych środków.
Jedyne, czego potrzebujemy, to młody wilczak i... osoba do której moglibyśmy się przytulić. Powodzenie gwarantowane.
Skutkiem ubocznym jest najczęściej wybrudzenie ubrania, bo paskuda wspina się na plecy. No ale efekt jest; wilczak jest przy nas.

Swoją drogą - bestyja jest lepsza od ciotki przyzwoitki. Za parę lat, o ile mu nie przejdzie, będzie jak znalazł dla Kai.
Grin jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2009, 12:07 PM   #50
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Grin Visualizza il messaggio
Swoją drogą - bestyja jest lepsza od ciotki przyzwoitki. Za parę lat, o ile mu nie przejdzie, będzie jak znalazł dla Kai.

Ja bym na to specjalnie nie liczyła - jak znam młodzież to na pewno się dogadają i będą trzymać sztamę:P
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-15-2009, 02:50 PM   #51
Kasia82
Junior Member
 
L'avatar di Kasia82
 
Registrato dal: Apr 2009
ubicazione: Warszawa
Messaggi: 67
predefinito

co do bolesnych dowodów miłości to nasz mały młotek dał popis w ubiegłą sobotę .... tak się opamietac w zabawie z moim Łukaszem nie mógł że mu tuż przy ustach z prawej strony dwie szramy pojechał pazurkami

ciekawa jestem swoją drogą co mu dziś w pracy powiedzą ...np. przemoc w rodzinie...że ma szaloną babę w domu która go pazurami po twarzy okłada
Kasia82 jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-15-2009, 03:48 PM   #52
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

A ja się (?) ..Shiro (?) mogę pochwalić, że dostałam od młodego pierwszy chwyt paszczą za ramię Next time okaże się, czy młody się zapomniał czy..uznał
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-16-2009, 08:57 AM   #53
Kasia82
Junior Member
 
L'avatar di Kasia82
 
Registrato dal: Apr 2009
ubicazione: Warszawa
Messaggi: 67
predefinito

chwyt za ramie to pikuś w porównaniu z tym co dostajemy na dzień dobry... czyli zalizanie na śmierć po czym odgryzanie dogorywającym ofiarom ucha...
Kasia82 jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-16-2009, 09:04 AM   #54
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

no wiesz.. LOVE HURTS
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-16-2009, 09:14 AM   #55
Grin
Wilkokłak
 
L'avatar di Grin
 
Registrato dal: Aug 2008
ubicazione: Katowice
Messaggi: 2,220
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Kasia82 Visualizza il messaggio
chwyt za ramie to pikuś w porównaniu z tym co dostajemy na dzień dobry... czyli zalizanie na śmierć po czym odgryzanie dogorywającym ofiarom ucha...
Ja bym jeszcze do listy "tortur" mogła dodać... zagniatanie...
Morda jedna ma modę uwalić się na mnie od czasu do czasu całym ciężarem swojego cielska, nie ma też nic przeciwko zadeptywaniu.
Grin jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 08-26-2009, 09:18 AM   #56
Rona
Distinguished Member
 
L'avatar di Rona
 
Registrato dal: Aug 2004
ubicazione: Kraków
Messaggi: 3,509
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Grin Visualizza il messaggio
Morda jedna ma modę uwalić się na mnie od czasu do czasu całym ciężarem swojego cielska, nie ma też nic przeciwko zadeptywaniu.
Skąd my to znamy? Za to w ucho łapie też ulubionych gości... na szczęście bardzo delikatnie i z wyczuciem Wydaje nam się, że to coś w rodzaju rytuału przyjmowania do stada, hehe. Zobaczymy dzisiaj, czy Was też tak potraktuje - jakby coś, to ostrzegałam
__________________

Rona jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 08-26-2009, 09:30 AM   #57
Grin
Wilkokłak
 
L'avatar di Grin
 
Registrato dal: Aug 2008
ubicazione: Katowice
Messaggi: 2,220
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Rona Visualizza il messaggio
Skąd my to znamy? Za to w ucho łapie też ulubionych gości... na szczęście bardzo delikatnie i z wyczuciem Wydaje nam się, że to coś w rodzaju rytuału przyjmowania do stada, hehe. Zobaczymy dzisiaj, czy Was też tak potraktuje - jakby coś, to ostrzegałam
O nas to ja się naprawdę nie martwię, bardziej się niepokoję o Was, bo Łowca naszych znajomych, traktuje jak swoich, a to oznacza POWITANIE.

Ultima modifica di Grin : 08-26-2009 a 09:44 AM
Grin jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 08-26-2009, 10:00 AM   #58
Rona
Distinguished Member
 
L'avatar di Rona
 
Registrato dal: Aug 2004
ubicazione: Kraków
Messaggi: 3,509
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Grin Visualizza il messaggio
O nas to ja się naprawdę nie martwię, bardziej się niepokoję o Was, bo Łowca naszych znajomych, traktuje jak swoich, a to oznacza POWITANIE.
Spoko. Na Błoniach większość psów wita właścicieli swoich kumpli. Często wracam ze spaceru w ubraniach we wzorek (w łapki )
__________________

Rona jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 08-26-2009, 10:04 AM   #59
Grin
Wilkokłak
 
L'avatar di Grin
 
Registrato dal: Aug 2008
ubicazione: Katowice
Messaggi: 2,220
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Rona Visualizza il messaggio
Spoko. Na Błoniach większość psów wita właścicieli swoich kumpli. Często wracam ze spaceru w ubraniach we wzorek (w łapki )
W takich miejscach jak Błonia czy Muchowiec, to jeszcze pół biedy; tam są psy w "większych ilościach", które jako tako odwracają uwagę od ich właścicieli. Gorzej gdy miejsce spotkania jest pozbawione takiego "rozpraszacza", bo radość Łowcy bywa wieeeelka.
Grin jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 08-26-2009, 12:11 PM   #60
Joanna
Tmave Zlo
 
L'avatar di Joanna
 
Registrato dal: Mar 2005
ubicazione: Kopana k/W-wy
Messaggi: 1,196
Invia un messaggio tremite Skype a Joanna
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Rona Visualizza il messaggio
Spoko. Na Błoniach większość psów wita właścicieli swoich kumpli. Często wracam ze spaceru w ubraniach we wzorek (w łapki )
Dewi nadal tak wita niektórych właścicieli swoich kumpli. To dwaj panowie po 190 cm. Mimo tego, że pilnie uważają, za każdym razem dostają całusy w nos. Na szczęście suk przy wyskoku trzyma łapy przy sobie i "atakuje" od tyłu i z boku liżąc w przelocie.
__________________
Joanna jest offline   Rispondi quotando
Rispondi


Regole d'invio
Non puoi inserire discussioni
Non puoi inserire repliche
Non puoi inserire allegati
Non puoi modificare i tuoi messaggi

BB code è attivo
Le smilies sono attive
Il codice IMG è attivo
il codice HTML è disattivato

Salto del forum


Tutti gli orari sono GMT +2. Attualmente sono le 10:14 AM.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Traduzione italiana Team: vBulletin-italia.it
(c) Wolfdog.org