|
|
|
|||||||
| Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 993
|
Oj, to sie skubaniutki wdal w tatunia
Na szczescie szybko mu takie zachowanie przeszlo i teraz to fajny chlopak z niego wyrósl ![]() Fakt,ze oczy trzeba bylo miec naokolo glowy My bralismy na spacerki gotowana wolowinke albo malutkie kawaleczki parowki. Powodzenia I jeszcze jedno zapomnialam dodac-najsmaczniejsze byly rozjechane wysuszone kilkudniowe zabska ktore nie raz wytrzasalismy Jotunkowi z paszczy Last edited by DORA; 15-06-2010 at 22:30. |
|
|
|
|
|
#2 |
|
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
Żabie sushi - potwierdzam, wyjątkowo smakowe.
Eau de zdechłe glizdy dobre są za uszkami, przynajmniej u wilczakowej panienki :-D
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
|
|
|
![]() |
|
|