Warszawa - 07.2005

[Gaga]

W zasadzie na wystawy nigdy nie wolno wporowadzac psow ale pamietam, ze w zeszlym roku przy Bokserskiej ludzie wchodzili ze swoimi- nie wystawiamymi psami...

Ale na pocieszenie- WAT to duzy zielony teren...przypuszczam ze jak nie na sama to tuz obok wystawy bedzie mozna byc z psem...no i owczarki pikardyjskie na pewno beda mogly wejsc

[Narvana]

A łajki?

[Rona]

Originariamente inviata da Narvana

A łajki?

W K-wie byl ten sam problem z Tiną, a udało sie go obejść... najwyżej powiecie, ze to wilczaki, ktore wytarzaly sie w miale węglowym...

[Narvana]

E tam, ja swoja moge wprowadzic jako szczenie gronka lub wyrosnietego shiperke

[Aga]

W Krakowie Oskar wszedł na papiery Amberka jako wilczak!!!

[Gaga]

Originariamente inviata da Aga

W Krakowie Oskar wszedł na papiery Amberka jako wilczak!!!

Nie no ! To juz pojechaliscie na maksa .....
Swoja droga trabia, ze oprocz zgloszenia ma byc swiadectwo zdrowia od weta (wlasnie nabylam takie za cale 15 zeta) a tu pikardy wpuszczaja jako wilczaki... swiat sie do gory nogami przewraca

[Narvana]

Ela dala papiery ja pobieglam do bramy gdzie byla Aga z Oskarem, mowie jej "no, nareszcie jestes, zaraz wilczaki wchodza!" dalam papier w reke a gosc ktory tam stal tylko sie popatrzyl i nic...

[Aga]

A nie wystarczy książeczka ze szczepieniami (sprawdzali tylko wściekliznę). A jak to właściwie jest jeśli ktoś nie zgłaszał wcześniej psa i chce to zrobić w dzień wystawy to jak ma przy wejściu okazać zgłoszenie psa? Gaga, bierzesz Gigę na wystawę?

[Rona]

Originariamente inviata da Aga

W Krakowie Oskar wszedł na papiery Amberka jako wilczak!!!

A Tina na papiery Jolki Ale za to nie musiała udawać, że wytarzała się na węglu ... .
Skądinąd okropny ten rasizm, nie Aga? Ja rozumiem, że sierotki nie mogą startować w wystawach, ale żeby aż taki apartheid wobec nich stosować i nie pozwolić nawet popatrzeć?

[Aga]

Powiedzmy, że chcesz wejść z młodym psem aby się socjalizował i przyzwyczajał do wystaw i też nie może? To gdzie ten biedny pies ma się uczyć? To już nawet nie rasizm, to już głupota.

[Joanna]

Originariamente inviata da Rona

A Tina na papiery Jolki

E! To ja biore na WAT moja szczurzyce. Gaga, wejdzie na papiery Cheitana, OK? Bo "szczeniak" i "pierwsza wystawa" wiec moze sie dziwnie zachowywac i kulic ze strachu - w koncu wilaczak Albo Cziłała (rozmair). Kto ma Cziłałę?

[Gaga]

Uaaa...zaraz tu sie jakis strajk okupacyjny zawiaze akbo przynajmniej jakas pikieta....
Gigulca na wystawe nie zamierzam brac ale wlasnei wczoraj zalapalam, ze tak po ocenie zaraz nie smigne do domu wiec niewykluczone, ze sie po nia pojedzie aby przeczekac gdzies w okolicy Zobaczymy...

[z Peronówki]

Originariamente inviata da Aga

Powiedzmy, że chcesz wejść z młodym psem aby się socjalizował i przyzwyczajał do wystaw i też nie może? To gdzie ten biedny pies ma się uczyć? To już nawet nie rasizm, to już głupota.

Z jednej strony racja - wystawy powinny byc otwarte dla wszystkich psiarzy (tak jest np w Niemczech). Z drugiej strony jest pewien klopot z "niewystawcami - czesto biora oni swoje psy, aby poznaly inne pieski. Czasem taka beztroska (puszczanie yorka miedzy dobki, czy szczeniaka labka miedzy amstafy) konczy sie baaardzo nieciekawie, a czasem nawet tragicznie. Chodzi o to, ze osoby nieobeznane w temacie nie zawsze wiedza jak sie zachowac (ale tu wystarczylaby odrobinka oswiaty na wstepie... )

[Joanna]

Originariamente inviata da Margo

Z jednej strony racja - wystawy powinny byc otwarte dla wszystkich psiarzy (tak jest np w Niemczech). Z drugiej strony jest pewien klopot z "niewystawcami - czesto biora oni swoje psy, aby poznaly inne pieski. Czasem taka beztroska (puszczanie yorka miedzy dobki, czy szczeniaka labka miedzy amstafy) konczy sie baaardzo nieciekawie, a czasem nawet tragicznie. Chodzi o to, ze osoby nieobeznane w temacie nie zawsze wiedza jak sie zachowac (ale tu wystarczylaby odrobinka oswiaty na wstepie... )

Taaa, pamietam podobna sytuacje z czasow mojego mieszkania w Stolicyji. Pietro 2 zamieszkiwala sredniej wielkosci suka. Zupelnie nieagresywna do czasu, az cokolwiek dziabalo ja w kostke lub wieszalo sie u szyji. Pietro 3 zaczal zamieszkiwac ratler-dziamgol. Wlasciciele w typie "on MALY piesek, nieszkodliwy, tylko szczeka.... bo sie cieszy!". I wychodzili z nim "luzem". Az przestali wychodzic, bo sunia z 2 pietra sie zdenerwowala na gryzacego ja gnoja. Fakt, moglaby byc w kagancu. Ale kto to slyszal otwierac drzwi i puszczac psa bez smyczy, coby jazgotal i wyskakiwal z nienacka z widny.
Epilog: drugi latrel byl juz brany na smych i na rece do czasu wyjscia na otwarta przestrzen....

[Rona]

Originariamente inviata da Margo

Chodzi o to, ze osoby nieobeznane w temacie nie zawsze wiedza jak sie zachowac (ale tu wystarczylaby odrobinka oswiaty na wstepie... )

Tak myślę, własnie odrobina oświaty, np. spis podstawowych zasad savoir-vivre'u wręczanych wlascicielom psów przy wejsciu w formie ulotki wystarczyłaby.... . Bo czasy, gdy WADZA wiedziała lepiej co dla ludzi jest dobre i traktowała wszystkich jak potencjalnych oszustów i wandali chyba już minęły?
Nie mówiąc już o tym, że właśnie taka polityka wymusza stosowanie wybiegów.... :P

[Aga]

... i szukania dziury w płocie. (ciekawe czy na wacie są takowe?)

[Agnieszka]

Ok, a teraz fotki z wystawy. Klikając na nie, standartowo, będziecie mieć powiękrzenia.


na wystawie poznaliśmy młodą, 6-cio miesięczną Brednę z Verne smecky, która niestety nie załapała się jeszcze do wystawiania


ojciec z synkiem, czyli Dragon Eden severu i Kirk Kroy Eden severu


Irris Kollarov Dvor i Kirk Kroy Eden severu


na ringu: Apodis Wilk z Polskiego Dworu, Balrog z Peronówki i Dragon Eden severu


Oskar - niewystawiany, tym razem jedynie jako widz


Peronówkowa wataha odpoczywająca w cieniu


ładne zdjęcie rodzeństwa, czyli Apodisa i Adhary Wilków z Polskiego Dworu


Kirk Kroy Eden severu, Apodis i Adhara Wilki z Polskiego Dworu


Dragon Eden severu


i ponownie na ringu: Apodis Wilk z Polskiego Dworu, Balrog z Peronówki, Dragon i Kirk Kroy Eden severu

[z Peronówki]

Originariamente inviata da Aga

... i szukania dziury w płocie. (ciekawe czy na wacie są takowe?)

...i wszystko sie dobrze skonczylo... Nikt nie zostal pod brama...

Udalo mi sie podrzucic troche fotek do galerii:
2005.07.11 - Warszawa (PL) , ale jest ich o wiele wiecej, choc narazie nie moge ich podeslac na Wolfdoga (pracujemy nad tym)....