Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 16-11-2010, 22:11   #1
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by Palpatine View Post
pies powtarza złe zachowanie na naszych oczach, wręcz wypatrując naszych reakcji...fee, fuj absolutnie nie działa, rzut na glebę to zachęta do zabawy
W moim przypadku ofukniecie i grozna mina oraz warczenie bylo zachetą do zabawy. Na glebie trzymamy tyle czasu, az sie da wyczuc, ze pies "flaczeje" i sie uspokaja. Nie puszczamy od razu.
anula jest offline   Reply With Quote
Old 16-11-2010, 22:18   #2
Rybka
Member
 
Rybka's Avatar
 
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
Default

Quote:
Originally Posted by anula View Post
W moim przypadku ofukniecie i grozna mina oraz warczenie bylo zachetą do zabawy. Na glebie trzymamy tyle czasu, az sie da wyczuc, ze pies "flaczeje" i sie uspokaja. Nie puszczamy od razu.
Dokładnie. Ma odpuścić. Gdy ja wywalam Sheya na glebę to na początku jest super zabawa- można podgryzać po rękach, wiercić się, a jak przytrzymam za głowę to się irytuje i powarkuje (w sposób okazujący irytację, a nie agresję). Jednak po chwili odpuszcza. Jednak czuję, że jest zdyszany, zieje z wywalonym jęzorem i widzę, że jest na maksa pobudzony. A to oznacza, że po puszczeniu go będzie nakręcał się od nowa. Wtedy robię mu aut do innego pomieszczenia i czekam aż się uspokoi. Bo wypuszczenie go jak się awanturuje spowodowałoby, że nagrodziłabym go za awanturę pod drzwiami.
__________________
Rybka jest offline   Reply With Quote
Old 16-11-2010, 22:27   #3
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by Rybka View Post
Dokładnie. Ma odpuścić. Gdy ja wywalam Sheya na glebę to na początku jest super zabawa- można podgryzać po rękach, wiercić się, a jak przytrzymam za głowę to się irytuje i powarkuje (w sposób okazujący irytację, a nie agresję). Jednak po chwili odpuszcza. Jednak czuję, że jest zdyszany, zieje z wywalonym jęzorem i widzę, że jest na maksa pobudzony. A to oznacza, że po puszczeniu go będzie nakręcał się od nowa. Wtedy robię mu aut do innego pomieszczenia i czekam aż się uspokoi. Bo wypuszczenie go jak się awanturuje spowodowałoby, że nagrodziłabym go za awanturę pod drzwiami.
Rybko, a to taki słodziak byl z tego Sheya, chyba nawet zgłaszalaś, że podróbka wilczaka
A teraz widze, ze zachowania ma w normie. Wilczakowej normie.
Moja pani od szkółki mowiła mi, ze ważne jest, aby w trakcie uspokajajacego "glebowania" nie patrzec na zwierze, ani do niego nie przemawiac. Czyli olać i przytrzymać. Niech wie, ze to nie dyskusja i zabawa.
anula jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 03:31.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org