![]() |
![]() |
|
Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
![]()
W moim przypadku ofukniecie i grozna mina oraz warczenie bylo zachetą do zabawy. Na glebie trzymamy tyle czasu, az sie da wyczuc, ze pies "flaczeje" i sie uspokaja. Nie puszczamy od razu.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
![]()
Dokładnie. Ma odpuścić. Gdy ja wywalam Sheya na glebę to na początku jest super zabawa- można podgryzać po rękach, wiercić się, a jak przytrzymam za głowę to się irytuje i powarkuje (w sposób okazujący irytację, a nie agresję). Jednak po chwili odpuszcza. Jednak czuję, że jest zdyszany, zieje z wywalonym jęzorem i widzę, że jest na maksa pobudzony. A to oznacza, że po puszczeniu go będzie nakręcał się od nowa. Wtedy robię mu aut do innego pomieszczenia i czekam aż się uspokoi. Bo wypuszczenie go jak się awanturuje spowodowałoby, że nagrodziłabym go za awanturę pod drzwiami.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
![]() Quote:
![]() A teraz widze, ze zachowania ma w normie. Wilczakowej normie. Moja pani od szkółki mowiła mi, ze ważne jest, aby w trakcie uspokajajacego "glebowania" nie patrzec na zwierze, ani do niego nie przemawiac. Czyli olać i przytrzymać. Niech wie, ze to nie dyskusja i zabawa. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|