![]() |
![]() |
|
Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
![]() |
#24 | |||||||||
VIP Member
|
![]() Quote:
Gdyby swiat byl idealny to tak by bylo... ![]() Fakt jest faktem - w projekcie chodzi o to, aby przebadac mozliwie duza ilosc wilczakow. Oficjalna publikacja wynikow spowodowalaby, ze liczba chetnych znaczaco by spadla... To np dlatego wielu Niemcow woli placic drozej Laboklinowi (bo on "ukrywa" wyniki podajac je jedynie wlascicielowi) niz np. wyslac wyniki do OFFA, gdzie badanie jest tansze, ale za to wynik publikowany jest oficjalnie... Z tego powodu np. niemiecki klub nie bedzie (juz) badal psow w Holandii (poszlo wlasnie o publikacje). Quote:
![]() http://www.wolfdog-healthinfo.org/me...ember_2010.pdf (a psow "czystych", ktorych danych wlasciciele nie publikuja jest wiecej). Nawet samo podanie dobrego wyniku przez hodowce jest w stanie doprowadzic do wojny z wlascicielem: http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=16011 A logika. Oczywiscie, ze jest proste wytlumaczenie... Na serio zrodlem calego zla sa G.rinche. Widac to bylo i na naszym podworku: G.rinch nie zaatakowal psow, ktore maja problemy z chodzeniem (poruszaja sie gorzej niz inne), ale psy przebadane. CZYSTE i NOSICIELI... Po prostu czesc hodowcow doszla do wniosku, ze niepublikowanie wynikow to dobry sposob, by nie karmic troli... ![]() (oczywiscie mozemy dyskutowac, czy maja racje, ale faktem jest, ze tak sie robi). Quote:
![]() Jesli chodzi o genetyke to nie ma zadnej roznicy miedzy wynikiem Laboklina, OFFA, (...) czy wynikiem Danieli. Wszyscy testuja to samo - mutacje genu SOD1. Quote:
![]() Quote:
OFFA ma swoje... Itd... A wszyscy testuja to samo... Jesli chodzi o uznawanie wynikow DM - Zwiazek Kynologiczny nie uznaje zadnych... ![]() Quote:
Quote:
![]() ![]() ![]() Ale serio - specjalnie popytalam w innych rasach, ktore maja "doswiadczenie" z DM... Niestety jest jednak "nielogicznie"... Tzn uznaje sie jedynie wyniki badan JEDYNIE danego psa... Czyli maluchy po Eurym i Valkyry musza byc przetestowane, aby dostaly swoj wlasny certyfikat (ktory oczywiscie potwierdzi, ze sa N/N). Wytlumaczenie: czasem choroba pojawia sie "znikad" (nastepuje mutacja i "cos" moze pojawic sie nawet w zdrowej linii... Wiec rasy badane sa skazane na badanie po wsze czasy. Mutacja trafia sie pewnie raz na milon przypadkow ![]() Inne wytlumaczenie jest bardziej przyziemne - chodzi wlasnie o samych hodowcow i ilosc lewych kryc, podrobionych rodowodow i wysylania sampli zdrowego "wujka". NIE, NIE ZGADALAM SIE Z GRZESIEM I NIE TWIERZDZE, ZE MALUCHY PO EURYM I VALKYRY SA PO INNYCH RODZICACH. Ale tak podchodzi sie do badan - szczeniaki po zdrowych rodzicach tez musza byc badane... Zaden ze zwiazkow i klubow nie wpisuje im automatycznie N/N.... Quote:
A hodowcom - TAK. Tak jak pisalam - oficjalne certyfikaty sa cool... ![]() Quote:
Chcac nie chcac trzeba robic to samo, co robia inne rasy...
__________________
|
|||||||||
![]() |
![]() |
|
|