Z bezzbożowych karm jest jeszcze wyższa seria Bozity, a Outdog na ten przykład w ogóle moim obu psom nie służył i go nie polecam. Z karm ze średniej półki ciekawa jest podstawowa Bozita, korzystny wydaje się również Fitmin. W tej chwili nasi panowie jedzą Fitmin Maxi Maintenance i wszystko jest w najlepszym porządku. Celar ma piękną sierść i proporcjonalnie buduje mięśnie, na treningach spokojnie wyrabia nawet intensywną normę. Baaj też nie narzeka na brak entuzjazmu, ale ważne jest to, że karma jest dla nich tak fajna, że chętnie za nią pracują. Outdog po jakimś czasie został przez nich kompletnie olany, również w misce i nie było opcji, żeby jadły. Strajkował zwłaszcza Celar, ale Baaj też, a to już ewenement.
Z ciekawostek: Fitmin ma całą linię dodatków dedykowanych do swoich karm. Są wśród nich takie dla psów sportowych, na stawy, trawienie i kilka innych.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)
|