Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 31-01-2011, 23:39   #1
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Więc w czym problem? Skoro oba aż kwiczą aby się pobawić?
W tym, że nie zawsze ja mam czas na ich zabawę Albo trzeba robić co innego a nie się bawić
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 31-01-2011, 23:41   #2
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

A tak mi się właśnie przypomniało, może Radochnie zbliża się cieczka? Aszczu wyjątkowo polowała na inne suki jakiś miesiąc przed pierwszą cieczką (jak będzie przed drugą to się zobaczy )
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 31-01-2011, 23:52   #3
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor View Post
W tym, że nie zawsze ja mam czas na ich zabawę Albo trzeba robić co innego a nie się bawić
oj tam, oj tam,,,,jakaś mało wyrozumiała jesteś dla Aszczurowych potrzeb
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 31-01-2011, 23:53   #4
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
oj tam, oj tam,,,,jakaś mało wyrozumiała jesteś dla Aszczurowych potrzeb
Wiem, wszyscy ciągle mówią, że jestem dla niej bardzo niedobra No ale cóż, ktoś musi być tym złym, żeby dobrym mógł być ktoś
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 02-04-2011, 00:48   #5
Daniel Demon
Młody wilk
 
Daniel Demon's Avatar
 
Join Date: Sep 2009
Location: Grudziądz
Posts: 62
Default

Witam!

Mój wilczak będzie miał wkrótce 22miechy na karku. Zbliża się wystawa, a ja się nie pokoję o jego dzikie zachowanie. Owszem, z niektórymi psami potrafi się bawić np:beegle , ale bardzo się wk...ia na rotwailery, amstafy, niektóre owczarki niemiecki i czasami na husky i (małe psiaki, które chcą go powąchać po zadzie). Wystarczy też, że mały york (nie mam pojęcia czy samiec czy suczka) tak na marginesie kto by się skapnął po tej fryzurze / szczeka jak jasna cholera i skocze na drzwi aby go dorwać (cały się jeży) , a następnie jak wraca ten psiak to biegiem to okna , warczy i wali w szybe łapami. Innego natomiast yorka toleruje, a nawet się z nim bawi . Nie mam pojęcia co zrobić i jak go uspokoić. Mogę nawet szarpnąć smyczą jak mijamy jakiegoś z którym się nie lubi, a ten wciąż się ogląda za siebie dopóki nie zniknie mu z oczu. To samo tyczy się osobników łysych, głośnych dzieciaków, młodzieży i de..li , których nie lubimy!
Daniel Demon jest offline   Reply With Quote
Old 02-04-2011, 08:15   #6
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Daniel Demon View Post
(nie mam pojęcia czy samiec czy suczka) tak na marginesie kto by się skapnął po tej fryzurze!
... a tymczasem to zasadnicza różnica

Nie pozostaje Ci nic, tylko praca, praca praca.... kiedy mijacie 'obiekt '- krótka smycz, ostre NIE... jeśli psiur przejdzie grzecznie - smakołyk i pochwala, jeśli "wyskoczy" - jak najszybciej 'waruj' i teatralny ochrzan (ku zgrozie przechodniów! ). Możesz nawet na moment przytrzymać psa ręką za kufę, żeby przypomnieć mu, że Ty tu rządzisz i decydujesz... Ważne, żeby gesty były zdecydowane, a komendy wydawane szybko, niskim głosem.

Z początku akcje będą się wydawały beznadziejnie nieskuteczne, ale przy żelaznej konsekwencji będzie coraz lepiej. Z tym że smakołyki musisz mieć naprawdę pyszne!
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 02-04-2011, 09:48   #7
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Ja stosuję niemal identyczną metodę jaką przedstawiła Rona, choć "końcówka" troszkę jest inna. Nie ściskam pyska, tylko macham otwartą dłonią psu przed pyskiem przy czym pierwszy ruch (otwarcia dłoni) jest na zasadzie takiej, że otwierasz dłoń tak jakbyś coś chciał rzucić psu w pysk (czyli szybko otwierasz dłoń przed pyskiem) - spotkałam się też nie wiem czy nie na tym forum (sorrki nie pamiętam), żeby ćwicząc to np. w domu najpierw zwilżyć rękę wodą, wtedy jak otworzysz pięść, to seria kropelek leci na pysk - oj, nie dobre, to dla pieska pewnie....


P.S. W przypadku moich dziewczyn jak i wielu maluchów wiem, że jet tak, że ściskanie za kufę nie skutkuje.
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 02-04-2011, 10:37   #8
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by GRABA View Post
Nie ściskam pyska,.
Gwoli wyjaśnienia - ja nie ściskam kufy, tylko przytrzymuję. Nie chodzi o to, żeby zadać psu ból, tylko wydać komunikat "ja tu rządzę". Równie dobrze może to być machanie ręką, albo delikatnie "pacnięcie" dwoma palcami w kufę. To jest coś, co ja nazywam "antyklikiem", czyli sygnałem: nie podoba mi się to zachowanie.

Poza tym nam zaczęło się poprawiać kiedy włączyłam prawidłowe komendy słowne: wpierw ostrzegawcze: "nie ma pieska/ptaszka/kota", potem ewentualnie "NIE", "grzeczna sunia" - kiedy przechodzi spokojnie, a "brzydko burczysz" - kiedy ma "wyskok". Chodzi o to, żeby nie powtarzać tej samej komendy w dwóch różnych sytuacjach (np. komendy "nie burcz" i "brzydko burczysz" mogą być dla psa mylące.)

Do pełnego sukcesu sporo nam jeszcze brakuje.... Lorka ma kilka antykoleżanek i sporo ulubionych kumpli i kumpeli na widok których głuchnie, niestety.... ale pracujemy i chyba poprawa jest.

W każdym razie staram się stosować do rady Margo, żeby unikać konfrontacji na ile to możliwe - wtedy psisko uczy się pożądanych zachowań. W tym celu warto świadomie stosować sygnały uspokajające, czyli ustawiać się między psami, zasłaniając sobą widok obiektu niepokoju.
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 03:47.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org