Précédent   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Réponse
 
Outils de la discussion Modes d'affichage
Vieux 13/05/2011, 10h21   #61
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
Avatar de jefta
 
Date d'inscription: December 2007
Localisation: Wroclaw
Messages: 1 233
Envoyer un message via Skype™ à jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Par défaut

Citation:
Envoyé par dorotka_z Voir le message
n Wygląda na to, że kilku osobom się tak udało.
wiekszosci sie udalo, nie jest tak źle

Podejmujac decyzje o typie klatki wez tez pod uwage gdzie bedzie stala a tym samym co bedzie jak wylezie. Szpachlowanie i malowanie scian w przedpokoju to jeszcze nie tragedia ale juz zalane mieszkanie i sasiedzi (bylo) czy odkrecony gaz (tez bylo) to juz wiekszy problem.
__________________
jefta jest offline   Réponse avec citation
Vieux 13/05/2011, 11h58   #62
dorotka_z
Member
 
Avatar de dorotka_z
 
Date d'inscription: August 2010
Localisation: Warszawa
Messages: 620
Par défaut

Szaszkin -> a jaki mieliscie/macie wymiar klatki?

Jefta -> to jest racja. Moje obecne mieszkanie jest i tak do remontu, więc strat raczej nie będzie. Gorzej, ze nie mam drzwi nigdzie poza łazienką, wiec jak wylezie to bedzie miał swobodny dostęp do wszystkiego. Jak zobacze, ze sie kuchenka interesuje to bede zdejmowac gałki. Kurcze, obawiam sie, ze nie da sie wyeliminowac wszystkich niebezpieczenstw...
dorotka_z jest offline   Réponse avec citation
Vieux 13/05/2011, 13h43   #63
szasztin
Senior Member
 
Avatar de szasztin
 
Date d'inscription: November 2006
Localisation: Sopot
Messages: 1 787
Par défaut

My mieliśmy standardową DOG V - taka jak w linku który wcześniej podałam.

Imbus jak juz był za duzy do niej - w wieku 9 miesięcy - nauczył się ja otwierać. A wtedy przydały sie karabińczyki ze wszystkich zjedzonych przez niego smyczy - wniosek: wszystko moze sie przydać ))
szasztin jest offline   Réponse avec citation
Vieux 13/05/2011, 14h04   #64
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
Avatar de jefta
 
Date d'inscription: December 2007
Localisation: Wroclaw
Messages: 1 233
Envoyer un message via Skype™ à jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Par défaut

U nas problemem bylo rwanie precikow wiec karabinki nie pomagaly ale odgryziona smycz zawsze dynda przy obrozy na spacerach na uzytek strazy miejskiej czy ubezpieczyciela. "no jak to luzem spuszczona!? Smycz przegryzla przed momentem. Sila wyzsza"
__________________
jefta jest offline   Réponse avec citation
Vieux 13/05/2011, 17h09   #65
Rona
Distinguished Member
 
Avatar de Rona
 
Date d'inscription: August 2004
Localisation: Kraków
Messages: 3 509
Par défaut

Karabińczyki nie usztywniają klatki tak dobrze jak cybanty:

__________________

Rona jest offline   Réponse avec citation
Vieux 13/05/2011, 18h16   #66
Gia
K-Lee Family
 
Avatar de Gia
 
Date d'inscription: February 2005
Localisation: Wrocław
Messages: 2 400
Envoyer un message via Skype™ à Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Par défaut

Citation:
Envoyé par trunksia&witgor Voir le message
U nas klatka w ogóle się nie sprawdziła, Asta za każdym razem z niej wychodziła, nawet jak dorobiłem sam dodatkowe zamknięcia (jak ona to robiła do tej pory nie wiemy). Co do transportu to nie wiem czy sie nada bo to cholerstwo (też mielismy dogV) cięzkie i duże, ale może wasz pies polubi klatke, no polubic nie polubi zaakceptuje
Witek wstawisz tu fotkę Kalinki w klatce z Chorzowa?

Są wilczaki, które kochają klatkę Ja ją zlikwidowałam, a pie ewidentnie tęsknił za klateczką... więc teraz wróciła tylko w nieco lżejszej wersji
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Réponse avec citation
Vieux 10/01/2012, 16h05   #67
Padre
Junior Member
 
Avatar de Padre
 
Date d'inscription: November 2011
Localisation: Warszawa / Wilkowa Wieś
Messages: 170
Par défaut

Jak myślicie - lepiej spać tuż przy klatce, czy nieco dalej? Obecnie mamy jakieś 2m od klatki do łóżka i 3-4 razy w nocy wstajemy uspokoić młodego. Rozum podpowiada: przysuńmy wyro. Psisko będzie nas czuć, w razie czego wpakuję rękę do klatki i dam się obwąchać. Ale czy to nie utrudni później nauki zostawania samemu? Nie wpłynie jakoś negatywnie na psa? Wiadomo, że te kilka rundek w nocy nas nie zabije, ale byłoby mi głupio, gdyby całe to dreptanie okazało się niepotrzebne
__________________
Amra Nemo Me Impune Lacessit
Czarodziejka Belit Wilk z Baśni
Padre jest offline   Réponse avec citation
Vieux 10/01/2012, 16h18   #68
Narvana
love and terror
 
Avatar de Narvana
 
Date d'inscription: July 2004
Localisation: Twardogóra/Gdańsk
Messages: 3 861
Par défaut

Ja tak robilam, bo nie chcialo mi sie w nocy wstawac.
Klatka na wyciagniecie reki, tak ze moglam palce do srodka wlozyc przez sen a mala mi lizala palce.
Nie wplynelo to negatywnie na zostawanie samej.
Ale wiadomo, ze co pies... to inaczej.
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Réponse avec citation
Vieux 10/01/2012, 16h32   #69
dorotka_z
Member
 
Avatar de dorotka_z
 
Date d'inscription: August 2010
Localisation: Warszawa
Messages: 620
Par défaut

My z kolei nie zamykaliśmy małej w klatce na noc. Spała gdzie chciała tzn w okolicach łóżka.
dorotka_z jest offline   Réponse avec citation
Vieux 10/01/2012, 17h32   #70
jaskier
Junior Member
 
Avatar de jaskier
 
Date d'inscription: April 2011
Localisation: Warszawa
Messages: 242
Par défaut

Citation:
Envoyé par Padre Voir le message
Jak myślicie - lepiej spać tuż przy klatce, czy nieco dalej? Obecnie mamy jakieś 2m od klatki do łóżka i 3-4 razy w nocy wstajemy uspokoić młodego. Rozum podpowiada: przysuńmy wyro. Psisko będzie nas czuć, w razie czego wpakuję rękę do klatki i dam się obwąchać. Ale czy to nie utrudni później nauki zostawania samemu? Nie wpłynie jakoś negatywnie na psa? Wiadomo, że te kilka rundek w nocy nas nie zabije, ale byłoby mi głupio, gdyby całe to dreptanie okazało się niepotrzebne
Mi się wydaje, że już samo uspokajanie psa, kiedy piszczy w klatce ma negatywny wpływ. Trzeba odciąć pępowinę, im wcześniej, tym lepiej. Piesek swoje wypiszczy i zaraz się przyzwyczai. Spokój będziesz miał i Ty i pies. Reagując na jego płacz, tylko wydłużasz cały proces, utrudniasz mu przyzwyczajenie się to sytuacji, w której przecież nie dzieje się żadna krzywda.

Wracając do pytania. Miałem ten sam problem, co Ty - pies nie dawał mi spać. Więc zaczął spać luzem, poza klatką. A ćwiczenia z klatkowania przerzuciliśmy na dzień, kiedy piszczenie było mniej uciążliwe. Dzisiaj nie ma większego problemu. Zostając w domu, Jaskier część dnia w klatce przesypia.
__________________
Kuba

Pies: Absynt Wilk z Baśni (Jaskier)
jaskier jest offline   Réponse avec citation
Vieux 11/01/2012, 12h31   #71
Padre
Junior Member
 
Avatar de Padre
 
Date d'inscription: November 2011
Localisation: Warszawa / Wilkowa Wieś
Messages: 170
Par défaut

Hmmm, moglibyśmy czekać, aż się młody wypłacze. Tylko czy to nie jest tak, jak z zostawaniem samemu, tzn. czy nie powinno się pilnować, żeby psisko nie osiągnęło "progu paniki"? Wyszłoby na to samo, bo obecnie też nie lecimy do klatki przy każdym piśnięciu, tylko czekamy na moment spokoju.

Wygląda na to, że wracamy do punktu wyjścia, czyli: obserwować, nie panikować i z rozsądkiem, z rozsądkiem...
__________________
Amra Nemo Me Impune Lacessit
Czarodziejka Belit Wilk z Baśni
Padre jest offline   Réponse avec citation
Vieux 11/01/2012, 13h36   #72
dorotka_z
Member
 
Avatar de dorotka_z
 
Date d'inscription: August 2010
Localisation: Warszawa
Messages: 620
Par défaut

Ja bym zrobiła tak jak pisze Kuba. Na spokój, ale konsekwentnie.

Zamykamy klatkę, siedzimy sobie obok i zajmujemy się czymś innym niż psem (czytamy książkę, słuchamy muzyki, oglądamy telewizję). Pies się wypłacze i uspokoi. Jak się uspoki/uśnie można klatkę otworzyć. I tak powtarzamy wielokrotnie.

Przy okazji, może się komuś przyda:

http://dogadajciesie.pl/oferta/szkol...owe/klatka.htm
dorotka_z jest offline   Réponse avec citation
Vieux 11/01/2012, 13h42   #73
anija
Junior Member
 
Avatar de anija
 
Date d'inscription: March 2011
Localisation: Lublin
Messages: 226
Envoyer un message via Skype™ à anija
Par défaut

Bystra była uczona od samego poczatku spania w klatce (w nocy) w zupełnie innym pokoju. Za każdym razem na początku piszczała po czym szła spać. Starałam się nie reagować gdy piszczała i dość szybko opanowała spokój. Raczej nie pomogło to w zostawaniu samej w domu (w klatce) bo i tak robi niezły sajgon do tej pory gdy zostaje sama... ale to chyba dlatego, że moje wyjścia sa kompletnie nieregularne. Teraz śpi gdzie chce, czasem w klatce a najcześciej pod moim łóżkiem
__________________
BYSTRA BEDALIEL Wilczy Duch
anija jest offline   Réponse avec citation
Vieux 11/01/2012, 15h20   #74
Padre
Junior Member
 
Avatar de Padre
 
Date d'inscription: November 2011
Localisation: Warszawa / Wilkowa Wieś
Messages: 170
Par défaut

Jak pozwalaliście psu spać poza klatką w nocy, nie mieliście obaw, że obudzi się i zacznie demolować pokój i zrzuci sobie coś na głowę, albo wpadnie na pomysł, że obudzi pańciostwo skacząc łapami na twarz i gryząc za nos? Jeśli chodzi o noc, nie zależy nam, aby mały spał w klatce, tylko, żeby dawał nam spać i nic sobie nie zrobił. A do klatki będziemy go i tak przyzwyczajać, żeby wytrzymywał w niej kilka godzin, gdy idziemy do pracy.
__________________
Amra Nemo Me Impune Lacessit
Czarodziejka Belit Wilk z Baśni
Padre jest offline   Réponse avec citation
Vieux 11/01/2012, 15h44   #75
anija
Junior Member
 
Avatar de anija
 
Date d'inscription: March 2011
Localisation: Lublin
Messages: 226
Envoyer un message via Skype™ à anija
Par défaut

Citation:
Envoyé par Padre Voir le message
Jak pozwalaliście psu spać poza klatką w nocy, nie mieliście obaw, że obudzi się i zacznie demolować pokój i zrzuci sobie coś na głowę, albo wpadnie na pomysł, że obudzi pańciostwo skacząc łapami na twarz i gryząc za nos? Jeśli chodzi o noc, nie zależy nam, aby mały spał w klatce, tylko, żeby dawał nam spać i nic sobie nie zrobił. A do klatki będziemy go i tak przyzwyczajać, żeby wytrzymywał w niej kilka godzin, gdy idziemy do pracy.
Bystra będąc w klatce czy poza nią przesypia całą noc, a z budzenia ok 7 w postaci podszczypywania jestem całkiem zadowolona, nie znam lepszej motywacji jeśli nie chce mi się odrazu zwlec z łóżka to się chowam pod kołdrę, a ona ucina sobie jeszcze krótką drzemkę - czeka aż wstanę Dobrze jest jednak na początku by szczeniak spał w zamkniętej klatce... chociażby właśnie dla psychicznego spokoju
__________________
BYSTRA BEDALIEL Wilczy Duch
anija jest offline   Réponse avec citation
Vieux 12/01/2012, 14h15   #76
szodasi
Junior Member
 
Avatar de szodasi
 
Date d'inscription: July 2011
Localisation: Brwinów
Messages: 149
Par défaut

U nas klatka wogole się nie przydała. Aroon jak była malutka spała pod naszym łóżkiem. Potem jak się przeprowadziliśmy (Aroon miała 5 miesięcy)sypialnie mamy teraz na piętrze i bramki do schodów (małe dziecko) i Aroon śpi w salonie na parterze. Nic nie niszczy w nocy
Mamy ogród więc jak muszę gdzieś bez niej wyjechać to bawi się na dworze (ale w związku z tym, że moja nieobecność to ok. 3h..to też jakoś specjalnie długo nie jest sama).
A jak normalnie jestem w domu to się kręci Dom-Ogród (wystarcz, że coś zaszczeka na ulicy to już wybiega
__________________
Aroon ( Barbelo Wilczy Duch )
Atman NEMO ME IMPUNE LACESSIT
szodasi jest offline   Réponse avec citation
Vieux 12/01/2012, 14h38   #77
Gipson
Junior Member
 
Avatar de Gipson
 
Date d'inscription: November 2010
Localisation: Warszawa
Messages: 385
Send Message via Gadu Gadu to Gipson
Par défaut

Jak Lars urósł to postanowiliśmy wymienić mu klatkę na większą... chyba bez sensu:



Tak mi się wydaje, ze on robi juz miejsce na drugiego pieska...
__________________
Larson Dar Wilka
Gipson jest offline   Réponse avec citation
Vieux 12/01/2012, 15h38   #78
Rybka
Member
 
Avatar de Rybka
 
Date d'inscription: February 2008
Localisation: Stargard
Messages: 757
Par défaut

Citation:
Envoyé par Gipson Voir le message
Tak mi się wydaje, ze on robi juz miejsce na drugiego pieska...
...jak prawie każdemu właścicielowi pojedynczego wilczaka
Dwójka to taka idealna liczba przecież
__________________
Rybka jest offline   Réponse avec citation
Vieux 12/01/2012, 15h48   #79
Padre
Junior Member
 
Avatar de Padre
 
Date d'inscription: November 2011
Localisation: Warszawa / Wilkowa Wieś
Messages: 170
Par défaut

Nawet spojrzeniem sugeruje, że czegoś w tej klatce brakuje
__________________
Amra Nemo Me Impune Lacessit
Czarodziejka Belit Wilk z Baśni
Padre jest offline   Réponse avec citation
Vieux 12/01/2012, 15h52   #80
Miru
Junior Member
 
Avatar de Miru
 
Date d'inscription: June 2010
Localisation: Krosno
Messages: 375
Send Message via Gadu Gadu to Miru
Par défaut

Gipson, a jakie ta klatka ma wymiary?
Miru jest offline   Réponse avec citation
Réponse


Règles de messages
Vous ne pouvez pas créer de nouvelles discussions
Vous ne pouvez pas envoyer des réponses
Vous ne pouvez pas envoyer des pièces jointes
Vous ne pouvez pas modifier vos messages

Les balises BB sont activées : oui
Les smileys sont activés : oui
La balise [IMG] est activée : oui
Le code HTML peut être employé : non

Navigation rapide


Fuseau horaire GMT +2. Il est actuellement 17h36.


.
(c) Wolfdog.org