Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 12-08-2011, 17:33   #1
jaskier
Junior Member
 
jaskier's Avatar
 
Join Date: Apr 2011
Location: Warszawa
Posts: 242
Default

A ja popieram właścicieli Furii w podjętej decyzji. Bardzo ciężko jest zbudować zdrową relację z psem, kiedy niszczy on nasze życie. Wiem, jak to wygląda. Mój koszmar trwał na szczęście tylko 3 tygodnie. Nie mogę sobie wyobrazić ile siły mogło by kosztować trwanie w takim koszmarze przez dłuższy czas. Wzięcie psa było błędem - to jest oczywiste. Ale dalsze trwanie w takim układzie nie ma żadnego sensu. Decyzja o oddaniu psa na pewno nie była łatwa. To, że ją podjęli po 3 latach świadczy o tym, że nie ma innego wyjścia.
__________________
Kuba

Pies: Absynt Wilk z Baśni (Jaskier)
jaskier jest offline   Reply With Quote
Old 12-08-2011, 18:30   #2
Bajka
'Wilk z baśni' :)
 
Bajka's Avatar
 
Join Date: Jan 2008
Location: Kraków / Żydów...i tak na zmianę:)
Posts: 749
Default

Quote:
Originally Posted by jaskier View Post
A ja popieram właścicieli Furii w podjętej decyzji.
Ja też. To nie kwestia bezduszności, braku odpowiedzialności innych "atrakcji". Myślę,że osób oddających psy nie można wrzucać do "jednego worka". Są ludzie którym "pies akurat nie skalkulował się w życiu", bo "się zmienił pomysł na siebie", bo się "znudził wilk", bo "nagle coś tam - każdy powód dobry" i to jest poniżej krytyki. I są takie osoby, które szukają wyjścia, ale wyczerpały już wszelkie możliwości albo psychicznie normalnie nie dają rady -nie nam to oceniać PRZEZ INTERNET. Nie sądzę, by lepiej było męczyć się wzajemnie, bo może akurat za kilka lat wpadnie się na dobre rozwiązanie którego nie wymyśliło się teraz? Bo może za kilka lat będę mieć taką wiedzę taką, z którą sobie poradzę? Może. tylko pytanie, co z psem przez te kilka lat. Byłam bardzo blisko podobnej sytuacji, tyle, że nie wilczakowej, gdzie opiekun nie widział innego wyjścia. Walka o to, by "się udało" była długa,starania ogromne, pomysły liczne... Koniec końców wielkim płaczem,wyrzutami sumienia i wszystkim co w takim pakiecie się dostaje, oddał czworonoga do nowego domu, wybranego bardzo starannie, zgodnie z tym, czego psiak potrzebował. Wszyscy byli świadomi problemu. W nowym domu psisko odżyło niesamowicie! Czasem myślę trzeba się zastanowić kiedy myślimy o tym, co jest dobre dla psa, a kiedy obraz zaciera nam nasze poczucie "bo pieska kocham i nie oddam w życiu, bo jest u mnie od szczeniaczka, bo jak to...". To trochę jak z matkami, które sfrustrowane siedzą w domu przy dzieciach, rezygnują z pracy i własnego życia, bo "nikt o moje dziecko nie zadba lepiej niż ja sama, w tym wieku powinno być 24h na dobę z mamusią".
Czytając wątek,myślę, że co jak co, ale po trzech latach pracy/wypadków/szukania sposobów, nie można nikomu zarzucić,że nie zrobił wszystkiego co mógł i oddaje psa "lekką ręką".


Quote:
Originally Posted by jaskier View Post
Wiem, jak to wygląda. Mój koszmar trwał na szczęście tylko 3 tygodnie.
Ha! Tak jest, ponieważ młody od urodzenia sprytnie knuł! Teraz się wyjasniło, dlaczego to to takie grzeczne było i spokojne On sprytnie knuł, plany robił, co nawywijać w nowym domuWilczaki potrafią zaskakiwaćSpoko,spoko, młody jeszcze nie jedno odpali pewnie
__________________

www.wilkzbasni.pl
Kalaratri z Peronówki (Furia) & Clair De Lune Srdcerváč (Luna) & Bazyliszek Wilk z baśni

Last edited by Bajka; 12-08-2011 at 18:34. Reason: literówka
Bajka jest offline   Reply With Quote
Old 12-08-2011, 18:51   #3
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by Bajka View Post
On sprytnie knuł, plany robił, co nawywijać w nowym domuWilczaki potrafią zaskakiwaćSpoko,spoko, młody jeszcze nie jedno odpali pewnie
Kuba, przygotuj sie, ze Jaskier jeszcze niejeden raz wystawi Twoją cierpliwość na próbę . To, że teraz masz (względnie) aniołka, nie znaczy, że mu kiedyś coś na psi mózg nie padnie. Trzeba zachować czujnosc...

Ciesze sie, ze nie musze stac (przynajmniej na razie) przed takimi dylematami, jak dotychczasowi opiekunowie Furii. Nie moge ich oceniac. Pozostaje mi wierzyc, ze nie ma innego wyjscia. Życze Furii dobrego, nowego dożywotniego domu.
amen
anula jest offline   Reply With Quote
Old 12-08-2011, 20:11   #4
jaskier
Junior Member
 
jaskier's Avatar
 
Join Date: Apr 2011
Location: Warszawa
Posts: 242
Default

Quote:
Originally Posted by anula View Post
Kuba, przygotuj sie, ze Jaskier jeszcze niejeden raz wystawi Twoją cierpliwość na próbę . To, że teraz masz (względnie) aniołka, nie znaczy, że mu kiedyś coś na psi mózg nie padnie. Trzeba zachować czujnosc...
Ze śmiechu chyba umrę Aniołka?!! Wolne żarty Kochany aniołek obwarczał mnie dzisiaj elegancko, kiedy zbliżyłem się do niego, jak jadł surowego brokuła (tak, Jaskier jada surowe brokuły). Krew zalewa mnie średnio 3 razy na tydzień przez tego cholernika. Ale ogólny bilans wychodzi na plus dla psa
__________________
Kuba

Pies: Absynt Wilk z Baśni (Jaskier)
jaskier jest offline   Reply With Quote
Old 12-08-2011, 20:19   #5
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by jaskier View Post
Ze śmiechu chyba umrę Aniołka?!! Wolne żarty Kochany aniołek obwarczał mnie dzisiaj elegancko, kiedy zbliżyłem się do niego, jak jadł surowego brokuła (tak, Jaskier jada surowe brokuły). Krew zalewa mnie średnio 3 razy na tydzień przez tego cholernika. Ale ogólny bilans wychodzi na plus dla psa
ale i tak go kochasz przeciez, łajdaka jednego
W porownaniu z Biesem na spacerach to słuchający się anioł
Dzis mialam jazde, zeby mojego skunksa odwołać od koni - na szczescie pani jeździec zachowala stoicki spokoj
anula jest offline   Reply With Quote
Old 12-08-2011, 21:41   #6
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by anula View Post
ale i tak go kochasz przeciez, łajdaka jednego
W porownaniu z Biesem na spacerach to słuchający się anioł
Dzis mialam jazde, zeby mojego skunksa odwołać od koni - na szczescie pani jeździec zachowala stoicki spokoj
Chyba na szczęście kuń zachował spokój
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 15-08-2011, 16:51   #7
jaskier
Junior Member
 
jaskier's Avatar
 
Join Date: Apr 2011
Location: Warszawa
Posts: 242
Default

Oj, coś ten moderator chyba trochę nadgorliwy Część wypowiedzi straciła kompletnie sens bez swojego oryginalnego kontekstu, jakim był wątek Furii. Nie lepiej było po prostu otworzyć nowy temat?
__________________
Kuba

Pies: Absynt Wilk z Baśni (Jaskier)
jaskier jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 14:55.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org