![]() |
#1 |
Junior Member
Join Date: Jul 2011
Posts: 166
|
![]()
Czy możecie mi opisać jak transportowaliście swoje malutkie wilczaki? zastanawia mnie czy stosujecie jakieś zabezpieczenia typu pasy, maty przeciw osiusianiu, klatki transportowe czy też tak na "wydre" do samochodu i już
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]()
Ja-na wydre, kiedy nie bylo auta kombii (z tymze razem z mala Garuda z tylu na siedzeniu siedzialam), a pozniej na wydre do bagaznika (krata).
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Junior Member
Join Date: Mar 2010
Location: Wasilków
Posts: 368
|
![]()
Ja swojego malutkiego wilczaka transportowałam na kolanach, i tak już zostało
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
![]()
Smordu mial zakupiona piekna mate, ktora niestety nie bylismy w stanie zamontowac , wiec skonczylo sie na kolankach i na siedzeniu obok, wszystko w zaleznosci czy mlody chcial piszczec i sie tulic czy spac.
A jesli chodzi o rzeczy do siurow i nie tylko, to mialam tego mnostwo, folia byla rozlozona na wszystkich siedzeniach i na moich kolanach-przydalo sie i to bardzo. Kiedy juz go dowiezlismy i zorientowalismy sie jak zamontowac matowe ustrojstwo to Urciowy niczym ksiaze podrozowal na tylnim siedzeniu na macie. Teraz na samym tyle jezdzi i chyba tam mu najlepiej. Last edited by avgrunn; 25-11-2011 at 00:26. |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Junior Member
|
![]()
A ja jechałam pociągiem :] osobowym... Bystra obok mnie na kocyku
![]() ![]()
__________________
BYSTRA BEDALIEL Wilczy Duch |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
K-Lee Family
|
![]()
My wieźliśmy na wydrę
![]() ![]() ![]() Docelowo suka w bagażniku, drugi sucz w transporterze na połowie bagażnika, dopóki nie nauczy się podróżować "po ludzku" ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]()
Na początku Łowca jeździł na czyichś (moich lub Kai) kolanach. NIGDY nie zdarzyło się, żeby się zlał w samochodzie. Nawet ten pierwszy raz, gdy wieźliśmy go z Późnej do nas (ponad 400 km). Szczerze mówiąc prawie całą tę podróż przespał, a w przerwie na "sik" wystawiony z samochodu grzecznie zrobił, co do niego należało.
Ale Łowca to chyba "urodzony podróżnik samochodowy". ![]() Później dostał matę antykudłową na tylne siedzenia, ale ona jest trochę niewygodna, gdy ktoś z ludzi musi jechać z tyłu. Teraz na krótszych dystansach jeździ w bagażniku (samochód typu hatchback), na dłuższe trasy jeździ z Kają na tylnym siedzeniu i w tej opcji jest najszczęśliwszy. PS Quote:
![]() ![]() Last edited by Grin; 25-11-2011 at 09:21. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 993
|
![]()
A my naszego Jotunka wiezlismy na kolankach opatulonego kocykiem kilka przerw na siku i po 9-ciu godzinach bylismy juz
![]() Nasza Tajgulinke mielismy wiezc do domu w specjalnie na te okolicznosc zakupionej klateczce(nawet teraz nie wiem kto nam doradzil).Mala miala od razu przyzwyczajac sie do klatki. Ale dobre rady swoje, a zycie swoje.Niech tam auto bedzie zarzygane, zasikane,to da sie wyczyscic ![]() Wiec klatka przyjechala do domu pusta, Tajgula cala droge spala na moich kolanach i co jakis czas delikatnie popiskiwala z tesknoty za swoim rodzenstwem i reszta rodziny od ktorej zostala oderwana. |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
K-Lee Family
|
![]()
Już niedługo, już wkrótce się przekonacie
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Senior Member
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
|
![]()
Moja sucz przyjechała do domu "na kolanach" (trochę większa już była) pasażera z przodu. od tamtej pory jeździ w macie z tyłu. Na początku się trochę wierciła więc miała pas, teraz jeździ bez pasa, bo jest grzeczna - wygląda przez okno albo leży. Zdarza się też, że podróżuje w bagażniku i bez żadnych stresów to się odbywa. Ogólnie dużo jeździmy więc przywykła, nie zaryzykuje stwierdzenia, że lub
![]() ![]() O Apokalipso, no uchyl choć rąbek... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
![]()
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
K-Lee Family
|
![]()
Cierpliwości, bo znowu się zrobi nie na temat
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Junior Member
Join Date: Jul 2011
Location: Brwinów
Posts: 149
|
![]()
Aroon jeżdzi na tylnym siedzeniu
![]() ![]() ![]() Nie przypinam jej, bo jest w sumie grzeczna - wygląda za okno, albo leży. Jak się stresuje to chowa łepek w fotelik Córy, albo się podkłada, żeby ją głaskała i usypia
__________________
Aroon ( Barbelo Wilczy Duch ) Atman NEMO ME IMPUNE LACESSIT |
![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
VIP Member
|
![]()
U nas Księciunio do domu, z hodowli jechał tak:
![]() Ale to dopiero po pierwszej wysiadce, na której się pozałatwiał-samochód ocalał czysty i suchy ![]() A teraz jeździ w bimbayu, który zajmuje połowę mojej piździfurki (po złożeniu tylnej kanapy), na wyjazdy poza Wawę przesiada się do kombiaka w tym samym układzie:kanapa złożona, bimbay tuż za przednimi siedzeniami, bagaże z tyłu. Jak znajdę fotę, pokażę jak to wygląda. Jest wygodne ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Call Me Sexy Srdcervac
|
![]()
U Gagi to prawdziwa salonka na dwa albo i wiecej psow
![]() Sexy z hodowli jechała u mnie na kolanach. Wrzeszczala i szarpala sie cala droge (400km). Jazdy autem byla nauczona bo jezdzila codziennie z hodowczynia do pracy. Kolejna nasza podroz to moja druga w zyciu jazda jako kierowca bez eLki do Peronowki (ok 60km). Szczeniak pod siedzeniem pasazera luzem. Grzeczna, ale niezbyt zadowolona. Od tej wycieczki uwielbia jezdzic, wszystko co ma magiczna moc przenoszenia z miejsca na miejsce jest super. Nasze auto jest szczegolnie cennym zasobem i w wieku kilku miesiecy zaczela go wsciekle bronic. Dlugo jezdzila na macie z tylu, ale w pasy sie platala a za jazde bez dostalam sluszny opierdol, bo nawet jesli nie skoczy nagle na kierowce (niby spi ale niech cos zobaczy przez szybe) a pozatym w razie wypadku... Teraz mamy klatke na tylnym siedzieniu (sedan). Ona niezadowolona bo twardo, ale ja mam komfort ze jest bezpieczna i ze nie bede musiala znow wyciagac jej za ogon z okienka w McDonaldzie albo na autostradzie. |
![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
![]()
AAAAAAAAAAA!!!! Jaki malutki Księciunio! Słodziak po prostu
![]() Dlaczego one tak szybko rosną? Biesiak pierwszą podróż do nowego domu przepiszczał na tylnym siedzeniu suzuka - niechęć do jazdy samochodem zostala mu do tej pory, ale sikania nie było. Choroba lokomocyjna konczy sie w jego przypadku na ślinotoku. Szyby i drzwi od wewnatrz do mycia ![]() Wyleczyłam się z pedanterii od czasu, jak z nami jest |
![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Koneko-chan ^ ^
Join Date: Feb 2010
Location: Gdynia City
Posts: 115
|
![]()
Vuko jechał z hodowli w Lodzi do Trójmiasta samochodem z tyłu na kocyku przytulony do córki,zdarzyło mu się niestety(puścić pawia)ale byliśmy na to przygotowani,(ręczniki papierowe,woda)pić nie chciał,piszczał-tęsknił za rodzeństwem.Większość drogi przespał.
__________________
Wilk zmienia sierść, ale nie zmienia natury. |
![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
VIP Member
|
![]()
Rzekłas!
![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
![]() Najlepiej dla wlasciciela wozi sie je w transporterach (latwo sie je czysci ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Junior Member
Join Date: Jul 2011
Posts: 166
|
![]()
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi
![]() Pozdrawiam ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|