Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Off topic

Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 10-01-2012, 21:15   #1
evel
Junior Member
 
Join Date: Jun 2009
Posts: 56
Default

My używamy normalnie tylko szelek, bo suka nie może nosić obroży ze względów zdrowotnych. Przymierzamy się nawet do egzaminu z posłuszeństwa... Gdybym miała wybór, używałabym pewnie obroży, ale że go nie mam, zostały mi tylko szelki. Wstępne etapy posłuszeństwa robiłam na szelkach albo luzem, teraz jak sucz jest już obeznany co i jak, na ćwiczaku używam pojedynczego łańcuszka, ale bez korekt (nie mogę wywierać żadnego nacisku na szyję psa, bo zaczyna się dusić i kaszle jak stary gruźlik). Tak sobie myślę, że dla chcącego (i upartego ) możliwe jest pewnie osiągnięcie "tego i owego" w posłuszeństwie sportowym, jednak wymaga to dużo, dużo więcej dobrze przemyślanej i zaplanowanej pracy przewodnika takiego "szelkowego" psa niż przewodnika psa "obrożowego". Nie wiem, czy to słuszne założenie, mam nadzieję, że w ciągu najbliższych paru lat jakoś to zweryfikuję
evel jest offline   Reply With Quote
Old 10-01-2012, 21:44   #2
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by evel View Post
My używamy normalnie tylko szelek, bo suka nie może nosić obroży ze względów zdrowotnych. Przymierzamy się nawet do egzaminu z posłuszeństwa... Gdybym miała wybór, używałabym pewnie obroży, ale że go nie mam, zostały mi tylko szelki. Wstępne etapy posłuszeństwa robiłam na szelkach albo luzem, teraz jak sucz jest już obeznany co i jak, na ćwiczaku używam pojedynczego łańcuszka, ale bez korekt (nie mogę wywierać żadnego nacisku na szyję psa, bo zaczyna się dusić i kaszle jak stary gruźlik). Tak sobie myślę, że dla chcącego (i upartego ) możliwe jest pewnie osiągnięcie "tego i owego" w posłuszeństwie sportowym, jednak wymaga to dużo, dużo więcej dobrze przemyślanej i zaplanowanej pracy przewodnika takiego "szelkowego" psa niż przewodnika psa "obrożowego". Nie wiem, czy to słuszne założenie, mam nadzieję, że w ciągu najbliższych paru lat jakoś to zweryfikuję
"zrobisz" nawet z pętelką na ogonie-weź jednak pod uwagę doświadczenie, "czucie" psa i świadomość
Do "pozytywnej szkółki" wkraczają z uśmiechem anioła i psem na szeleczkach osóbki o zgoła innym poziomie świadomości szkolenia psa
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 10-01-2012, 22:28   #3
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Do "pozytywnej szkółki" wkraczają z uśmiechem anioła i psem na szeleczkach osóbki o zgoła innym poziomie świadomości szkolenia psa
tych co wkraczaja jako kursanci to ok. gorzej jesli wkraczajaca tam jako prowadzacy, a swiadomosc, wiedza i doswiadczenie podobne
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 10-01-2012, 22:37   #4
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by jefta View Post
tych co wkraczaja jako kursanci to ok. gorzej jesli wkraczajaca tam jako prowadzacy, a swiadomosc, wiedza i doswiadczenie podobne
Ale za to jaki mamy urodzaj szkółek! Normalnie kraj mlekiem i miodem płynący pod tym względem.
Kiedyś zdarzyło mi się popełnić knigę na temat psów (jako współautor) i oddając do recenzji jeden z rozdziałów pewnym szkoelniowcom, musiałam sie z nimi pospotykać (z drugą współautorką). A owa "druga" po kilku rozmowach całkiem serio (!!!) zaczęła mnie męczyć, żebyśmy założyły szkołę! I zupełnie nie rozumiała, że to idiotyczny pomysł...przytoczyłam to po to, aby pokazać jacy ludzie, jak łatwo są chętni podawać się za specjalistów, którym inni powierzają szkolenie psa. Jak kompletnie nie są świadomi swojej niewiedzy w danej dziedzinie i zupełnie im to nie przeszkadza.I to jest przerażające.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 00:53.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org