![]() |
![]() |
|
Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach.... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
Junior Member
Join Date: Jul 2010
Location: Warszawa
Posts: 81
|
![]()
"Rozmnażanie z połączeń homozygotycznych" to rzeczywiście świetna reklama "wiedzy" osób, które będą ten tekst powielać...
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Junior Member
Join Date: Jun 2011
Posts: 36
|
![]()
Dlatego zaznaczyłam ze wklejam informację skopiowaną z innego forum-nie chciało mi się wszystkiego ładnie redagować od początku. Poza tym w większości pseudohodowli często jest prowadzony tak silny chów wsobny że szanse na heterozygotyzm w większości cech są bardzo nikłe.
Ale może zamiast czepiać się słówek i rozprawiać czy aby na pewno wszystko jest idealnie napisane zajmiemy się prawdziwym problemem ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Member
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
|
![]() Quote:
Ja musze napisać, że mam mieszane uczucia. Bo z jednej strony hodowlą psów powinni się zajmować tylko i wyłącznie ludzie odpowiedzialni, pasjonaci. To nie jest kwestia dyskusji. Tylko, że siłą nikogo się do tego nie zmusi. Ani do uczciwości ani do badań zwierząt, które będą rozmnażane. Popieram akcje typu "rasowy - rodowodowy". Nie kupiłabym psa bez metryki i wszystkich znajomych namawiam do tego samego. Tłumaczę, że takie niefrasobliwe decyzje sa niczym innym jak wspieranie pseudohosowli. No ale z drugiej strony dlaczego Polski Związek Kynologiczny ma mieć monopol? |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
VIP Member
|
![]()
TYm bardziej, że pod jego skrzydłami niejednokrotnie kwitnie równie haniebny proceder co w napiętnowanych pseudohodowlach. I jak najbardziej w świetle prawa.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Junior Member
|
![]()
no bo spartaczona ustawa "o ochronie zwierząt" zmusza hodowle nierodowodowych psów do zakładania takich fikcji .... ustawa ta powinna sie zajmować warunkami hodowli a nie rasami .... pomieszanie pojęć ....
a co do ochrony ras, to czy ZKwP zajął sie zarejestrowaniem nazw ras jako znaków towarowych ????
__________________
http://pl.euroanimal.eu/ |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
![]()
Dokladnie, mnie czasami szlag trafia tym bardziej ze sama mialam swoje przejscia z nieuczciwymi hodowcami naszego ZKwP, ale 11 lat temu fora nie byly tak rozbudowane i tylko spotykalam innych wlascicieli z psami tych samych hodowcow z podobnymi problemami, najgorsze jest ze ci ludzie wciaz hoduja i czynnie dzialaja w zwiazku az mna trzesie na sama mysl.
Last edited by avgrunn; 24-01-2012 at 17:44. |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Junior Member
Join Date: Aug 2009
Posts: 8
|
![]()
Jak powstał projekt ustawy, która weszła w styczniu ludzie popierający "rasowe - rodowodowe" zaczęli skakać pod sufit : hura! koniec z pseudo!!! zamiast przeczytać dokładnie i zacząć protestować, że taka ustawa powoduje jedynie legalizacje pseudohodowli, a zrzeszając się w instytucjach "pożytku publicznego" można legalnie sprzedawać nie płacąc podatku itd...
Niestety Polak potrafi! więc skoro rząd dał furtkę, będzie z niej korzystał. Zwkipr i tak nie jest aż taki zły, bo ma zasady hodowli, przynajmniej na papierze, zresztą kto żyje dłużej dobrze wie, że i ZKwP ma wiele rzeczy jedynie na papierze, ale to jakby inna kwestia... Nowa ustawa pozwala na założenie, np. Ogólnokrajowej Organizacji Społecznej ratującej "yorka polskiego" koniecznie oczywiście!!! z zapisem w statucie, że jednym z celów jest działalność związana z hodowlą rasowego "yorka polskiego". Wystarczy się tam zarejestrować i już można sprzedawać. Nigdzie w ustawie nie ma o rodowodzie, więc w mojej organizacji wcale nie musi być rodowodów, ot i tyle. Zostało tylko poczekać jak takie organizacje zaczną rosnąć jak grzyby po deszczu... Zresztą jak widać już rosną... |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
VIP Member
|
![]()
Już dawno powstały przynajmniej dwie (albo i trzy) konkurencyjne organizacje wobec ZKwP. I stworzyli je byli członkowie ZKwP. Czy to oni stali się renegatami, czy nie wytrzymali wewnętrznego betonu i bagna swojego pierwotnego związku-nie wnikam. Pewnie prawda leży gdzieś pośrodku. Siłą ZKwP jest tylko to, że jest uznawany przez FCI. Ale nic nie jest dane raz na zawsze, więc kto wie, czy w przyszłości FCI nie uzna innych polskich organizacji? Wszędzie gdzie są ludzie-istnieje ryzyko łamania zasad, kombinowania, kolesiostwa...
Zamiast oskarżać się wzajemnie-hodowcy powinni dążyć do jak najwyższych standardów i pamiętać, że zajmują się żywymi stworzeniami, za które są odpowiedzialni. A pod jakim szyldem-to już bez znaczenia. Nasi "legalni" (przynależni do ZKwP) hodowcy mieli szansę przez lata zrobić z rodowodu rzeczywistą jakość. Nie zrobili tego i ja się nie dziwię, że ludzie nie do końca są przekonani o konieczności kupowania psa z rodowodem. Bo on nie gwarantuje nic, ani zdrowia, ani wybitnego eksterieru, ani jakości warunków życia suk hodowlanych, ani nawet czystości rasy..... Pokpiona sprawa przez samych hodowców, pod szyldem jedynej, słusznej organizacji kynologicznej. ![]()
__________________
![]() Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。 Last edited by Gaga; 24-01-2012 at 18:05. Reason: literówki |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Junior Member
Join Date: Jun 2011
Posts: 36
|
![]()
Najprawdopodobniej chodziło o wąską pulę genową (przynajmniej ja to tak zrozumiałam), ale nie zwróciłam na to szczególnej uwagi będąc bardziej zaaferowaną tym, co można zrobić żeby obejść przepisy w taki sposób...
W sumie ciekawe podejście z tym monopolem... Ale jednak musi być ktoś kto sprawuje kontrolę... Związek Kynologiczny w Polsce jest członkiem FCI i to nakłada dodatkowe obostrzenia i gwarantuje "rasowość" rasy. Aczkolwiek byłoby miło, gdyby ZKwP wywiązywał się ze swoich obowiązków. Chociaż czasem gdyby nie związki hodowców niezwiązane z FCI wykaz ras i odmian ras byłby uboższy ![]() Mnie najbardziej niepokoi fakt, że szybko pojawią się ludzie, którzy kupią takie psy nawet nie ze złej woli, ale usłyszą od sprzedawcy że to pies z rodowodem i nie zastanowią się czemu taki tani tylko wyjdą z założenia "w końcu hodowcy zmądrzeli i są rozsądniejsze ceny" ;/ Last edited by Nietoperka; 24-01-2012 at 17:35. |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 | ||
Junior Member
Join Date: Jul 2010
Location: Warszawa
Posts: 81
|
![]() Quote:
I to nie jest po prostu kwestia poboczna - przecież w całej akcji przeciwko pseudohodowlom bardzo ważną sprawą jest również przekonywanie potencjalnych nabywców. Żeby przekonać, trzeba mieć wiarygodne argumenty -a jaka jest wiarygodność argumentów prezentowanych jednym tchem z bełkotem...? Ogólnie powiem, że dla mnie cały ten tekst jest właśnie przykładem tego, co mnie strasznie mierzi w akcji R=R - tego koktajlu emocji, mitotwórstwa i snobizmu, w którym tak naprawdę gubi się to, co najważniejsze: dobro zwierząt. Mam walczyć z pseudohodowlami po to, żeby... ludzie na ulicy nie postrzegali mojego rasowego psa jako odmieńca? ![]() Dodałabym jeszcze parę - ehem - ciepłych słów o wartości "prawdziwego" rodowodu, ale jak raz w całej rozciągłości podpisuję się pod tym, co napisała Gaga (cuda się zdarzają... ![]() PS. Piszę dość ostro, ale nie bierz tego do siebie - tak na mnie działa ten temat. EDIT: zdecydowałam się jeszcze odpowiedzieć na jedną rzecz: Quote:
Last edited by Faolan; 24-01-2012 at 22:18. Reason: A nie wygadałam się dostatecznie :p |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Member
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
|
![]()
Szczerze? Tez mi się to rzuciło w oczy... Ciekawe co autor miał na myśli? Może chodziło o wąską pulę genów...
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|