Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wzorzec & bonitacje

Wzorzec & bonitacje Jak powinien wyglądać typowy wilczak, ile waży CzW, ile ma w kłębie, informacje o przeglądach hodowlanych ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 03-04-2012, 18:21   #1
Galicja
Galicyjski Wilk
 
Galicja's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
Default

Rozumiem,wiesz, ja też dostrzegam różnicę, coś co kilka lat temu w życiu by nie przeszło teraz, tak. Nie wiem czy to problem Słowacji, chyba nie,to problem raczej ogólny dotyczący rasy. Fakt , faktem ja osobiście nie znam hodowcy który celowo (przez zaniedbanie ) kryłby swoją sukę strachliwym psem,( fakt że może mało obracam się w środowisku ) Wiem jedno, na pewno zmieniło się podejście do bonitacji, to na 100%.Wydaje mi się że tzw "młodzi" nie traktują jej tak poważnie jak starsi hodowcy. Jak wkraczałam w środowisko,bonitacja to było "coś" i nie mówię tu o nas, bo nam w Polsce bonitacja nie jest do niczego potrzebna,widzę zmianę w krajach gdzie bonitacja jest wymagana do uprawnień hodowlanych.
__________________
http://www.galicyjskiwilk.pl/
Galicja jest offline   Reply With Quote
Old 03-04-2012, 18:50   #2
Galicja
Galicyjski Wilk
 
Galicja's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
Default

A co do Bidona, on po prostu jest biedny że ma taką właścicielkę jak ja Ja wiem jakie on ma wady, a jakie zalety , i najgorsze jest to że jak zobaczyłam 61 cm to się po prostu uśmiechnęłam, wiedząc że ma więcej. Gdybym może była furiatem... może gdybym zrobiła awanturę, ..ale ja machnęłam ręką. Choć po powrocie do domu, patrząc na kartę bonitacyjną widząc 61 cm a co za tym idzie P14 to mnie szlak trafił
__________________
http://www.galicyjskiwilk.pl/
Galicja jest offline   Reply With Quote
Old 03-04-2012, 21:16   #3
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Nie chcę tu z nikim polemizować, bo fakt, że na obozy, bonitacje i wystawy nie jeżdżę, ale naprawdę nie znam wielu strachliwych wilczaków! W Krakowie były dwa trochę wycofane, ale się "naprawiły" wskutek pracy właścicieli! Inti to przylepa taka sama jak Lorka i Jaris - zero strachu czy wycofania! Kurtowi ogon się urywa na widok człowieka, Yipon rozdaje buziaki na prawo i lewo, mam to nawet uwiecznione na fotkach i filmach. I tak dalej!

Tak samo mam jak najlepsze zdanie o poznanych niedawno słowackich wilczakach które wyjechały do Brazylii - Enarze i małej Grace.

Kiedy stojąc na dworcu PKP gdzie był niesamowity tłum, hałas i rozgardiasz, zobaczyłam Bogdana z Enarem i Paulę z małą Grace byłam naprawdę pod wrażeniem! Psy prowadzone przez świeżo poznane osoby, w obcym mieście, szły spokojnie ma luźnych smyczach, były w pełnym kontakcie, ogony spokojnie zwisały, zero paniki. Enar powąchał moją rękę i liznął na powitanie. Widział mnie pierwszy raz w życiu, a mogłam mu spokojnie założyć kaganiec - Joasia świadkiem! Grace również wesoła, rozdawała buziaki na prawo i lewo. Psy bez problemu wskoczyły do pociągu i kiedy ruszał, leżały już wyluzowane na podłodze w przedziale. Pozazdrościć takich charakterów i takiej pracy Milana i Josefa!

Dlatego uważam, że uogólnianie ocen psów z jakiegoś kraju jest pozbawione sensu, bo na każdy przykład negatywny można dać pozytywny a w każdym kraju można spotkać psy i strachliwe i odważne.
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 03-04-2012, 21:43   #4
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Rona View Post
Psy prowadzone przez świeżo poznane osoby, w obcym mieście, szły spokojnie ma luźnych smyczach, były w pełnym kontakcie, ogony spokojnie zwisały, zero paniki.
Jakkolwiek cudownie zsocjalizowane są opisywane wilczaki, to dla mnie takie zachowanie DOROSŁEGO (Enar) psa jest zaprzeczeniem psiejskości i cechy, która miała istotne znaczenie w rozwoju rasy csv. Nie wyobrażam sobie psa, który spędza u mnie kilka lat życia i na pełnym kontakcie wędruje sobie z dowolnie poznaną, obcą osobą....beze mnie.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 03-04-2012, 22:04   #5
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Rona jestes bardzo wrazliwa na psia krzywde osoba, i pewnie gdybys zobaczyla psy topiace! sie ze stresu we wlasnej slinie po kilku dniach przebywania na spotkaniu to bylo by Ci conajmniej tak przykro jak mi
tyle ze ja uwazam, ze dobrego psa nie da sie az tak zepsuc i pierwszym winnym istnienia takiej kaleki sa hodowcy i polityka hodowlana. Przy pierwszym bylam przekonana, ze psa pszczola ugryzla w pysk czy gardlo, tylko wlasciciel dziwnie spokojny. przy kolejnych wiedzialam juz ze to taki standard


*topiace sie we wlasnej slinie, czyli pies stoi ze spuszczona glowa i toczy sline mocniej niz woda w kranie, a nie ze mu cos po kacikach splywa...
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 03-04-2012, 23:00   #6
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
JNie wyobrażam sobie psa, który spędza u mnie kilka lat życia i na pełnym kontakcie wędruje sobie z dowolnie poznaną, obcą osobą....beze mnie.
Ja też nie. Niemniej naprawdę nie da się Enara nazwać strachliwym słowackim wilczakiem. NB to wyjątkowo sympatyczne psisko!

Jefta, m.in. dlatego nie jeżdżę na obozy, masowe spotkania, bonitacje itd.. Wolę kameralne towarzystwo właścicieli o podobnym do naszego podejściu i normalne bure. Może stąd moje dobre doświadczenia.
__________________


Last edited by Rona; 03-04-2012 at 23:04.
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 04-04-2012, 10:28   #7
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Żeby było jasność - też nie wyobrażam sobie psa, który ze mną spędza kilka lat a potem na luzie wyjeżdża na dłużej z kimś innym i nie odczuwa stresu. Z tego jak Enar zachowywał się na dworcu mogłam tylko wywnioskować że życie jego było inne niż życie mojego psa. Nie wiem czy gorsze, czy lepsze, ale na pewno inne. Przypuszczalnie stąd jego pewność siebie i filozoficzny spokój wobec zmiany. To naprawdę dobrze zsocjalizowany, miły w obejściu pies.

Chciałam też zauważyć, że inaczej będzie miał poukładane w głowie pies miejski, inaczej - wiejski, inaczej pies żyjący wśród ludzi, inaczej w stadzie innych psów, a jeszcze inaczej- kojcowy. To, co można ewentualnie oceniać (jeśli w ogóle!) to jak dorosły pies funkcjonuje w przestrzeni społecznej, naturalnie z zastrzeżeniem, że każdy bury jest inny i każdy z nas ma inny styl życie, inne priorytety, oczekiwania.
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 04-04-2012, 13:35   #8
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Ja nie zanegowałam stopnia socjalizacji Enara (o szczenięciu nie mówię) (videierwsza część zdania "Jakkolwiek cudownie zsocjalizowane są opisywane wilczaki..."). Pies oprócz socjalu może mieć również fajny charakter, aczkolwiek nie rozumiem pochwał w kierunku właściciela. Bo albo jest na tyle niefajny, że pies z ulgą go opuszcza (gdybyśmy chcieli szalenie uczłowieczać psie jestestwo), albo jest to kompletnie nietypowy z charakteru wilczak (czyli hodowlana pomyłka). Bo ten, jako niesamowicie stadny (przez co jego los zawisł na włosku wraz z końcem zimnej wojny) nie ma prawa iść na kontakcie z obcą osobą. Każdy znany mi wilczak (a znam ich trochę) będzie cudował w chwili próby odejścia z nim od jego stada. I nie ma, że żarcie....to nieprzekupne psy. Może istnieje jakieś trzecie "albo", ale ja go w tej chwili nie umiem zobaczyć.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 06-04-2012, 22:04   #9
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Quote:
Originally Posted by Galicja View Post
A co do Bidona, on po prostu jest biedny że ma taką właścicielkę jak ja Ja wiem jakie on ma wady, a jakie zalety , i najgorsze jest to że jak zobaczyłam 61 cm to się po prostu uśmiechnęłam, wiedząc że ma więcej. Gdybym może była furiatem... może gdybym zrobiła awanturę, ..ale ja machnęłam ręką. Choć po powrocie do domu, patrząc na kartę bonitacyjną widząc 61 cm a co za tym idzie P14 to mnie szlak trafił

ojjj bidny ten Biduś!
Madzia, ale na poważnie będziesz to chciała sprostować, czy pojedziesz na kolejną bonitację? - bankowo nie jest, to pies tej miary i mam bulwers czytając ten "kod"


P.S. pytanko - czy członkowie klubu słowackiego lub czeskiego mogą (mają takie prawo) odwoływać się od "wyroczni"?
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 06-04-2012, 22:23   #10
Galicja
Galicyjski Wilk
 
Galicja's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
Default

Quote:
Originally Posted by GRABA View Post
ojjj bidny ten Biduś!
Madzia, ale na poważnie będziesz to chciała sprostować, czy pojedziesz na kolejną bonitację? - bankowo nie jest, to pies tej miary i mam bulwers czytając ten "kod"


P.S. pytanko - czy członkowie klubu słowackiego lub czeskiego mogą (mają takie prawo) odwoływać się od "wyroczni"?
Mogę napisać odwołanie od Bonitacji, do 14 dni, do klubu z zapytaniem o kolejną bonitację, ja jednak myślę że jesteśmy w Polsce bonitacja nas tak nie obowiązuje jak ich, więc ...myślę że przystąpię do kolejnej. Bidon prawa hodowlane ma,badanie,
wszystkie wskazują że jest zdrowy na "na wszystko" różne,szczeniaki po nim rosną że hej(i tu chciałam zaznaczyć, odnośnie dyskusji sprzed lat,że wszystkie psy po nim mają oba jądra na swoim miejscu ) tak więc i 61 cm, mu nie zaszkodzi w jednym kodzie, bo Ci co go chcą użyć to to zrobią
__________________
http://www.galicyjskiwilk.pl/
Galicja jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 11:21.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org