Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 15-04-2012, 17:41   #1
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
Wilczak wychodzi z klatki jej najslabszym fragmentem

Metalowa tacka w metalowej klatce. To oczywiscie wydluza tylko czas wyjscia ale to juz cos

Łowca swego czasu parę razy "zabił" swoją klatkę na amen...
Ale plastikowa "szuflada" pozostała nietknięta do dziś dnia.
W sumie jak o tym pomyślę, dochodzę do wniosku, że za każdym razem była to nasza wina; bo działo się to na skutek pozostawienia w jego zasięgu czegoś do wciągnięcia do środka (dywan, wykładzina itp.); faktem jest, że nie podejrzewaliśmy, iż ten zasięg jest aż TAK duży.
Teraz Łowca zostaje sam bez klatki i mam nadzieję tak już pozostanie.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 15-04-2012, 18:50   #2
Rybka
Member
 
Rybka's Avatar
 
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
Default

Klatka powlekana czarnym czymś ma bardzo miękkie pręty. Wilczak może sobie ją dowolnie powyginać. Sama taką kupiłam i żałuję.
Także polecam metalową- taką mieliśmy w wakacje zanim Shyboy (moja siostra) nie wywiozła jej do mieszkania w Lublinie.
Minus czarnej jest też taki, że jeżeli pies lubi sobie wskoczyć i poleżeć na klatce (Shey uwielbia) to czarna będzie się widocznie uginać i odkształcać.
__________________
Rybka jest offline   Reply With Quote
Old 15-04-2012, 18:56   #3
orlos
Junior Member
 
orlos's Avatar
 
Join Date: Dec 2011
Location: Gdynia / Olsztyn
Posts: 114
Default

Quote:
Originally Posted by Rybka View Post
Klatka powlekana czarnym czymś ma bardzo miękkie pręty. Wilczak może sobie ją dowolnie powyginać. Sama taką kupiłam i żałuję.
Także polecam metalową- taką mieliśmy w wakacje zanim Shyboy (moja siostra) nie wywiozła jej do mieszkania w Lublinie.
Minus czarnej jest też taki, że jeżeli pies lubi sobie wskoczyć i poleżeć na klatce (Shey uwielbia) to czarna będzie się widocznie uginać i odkształcać.
dzieki za info, myślałem, że oba "typy" sa zrobione z takich samych prętów
orlos jest offline   Reply With Quote
Old 15-04-2012, 22:20   #4
Predator
Junior Member
 
Predator's Avatar
 
Join Date: Jul 2011
Posts: 166
Default

Podobno jest też różnica czy klatka wykonana jest po prostu z drutu ocynkowanego czy jest oksydowana. Piszą, że oksydowane są odporne na amoniak(mocz) i warunki atmosferyczne.... na aledrogo są i takie i takie do wyboru.

ps. klatkę i tak trzeba zabezpieczyć bo nawet mój "aniołek" ma talent np. potrafi wysunąć CAŁĄ metalową tacę poza klatkę stojąc na niej (żebym ja to mógł zrobić z zewnątrz musiałem za każdym razem mocno naprężać klatkę - wtedy tace można wyciągnąć - teraz już nie można bo jest na stałe zablokowana) i podobnie jak u Grin klatka musi być w odpowiedniej odległości od JAKICHKOLWIEK przedmiotów które sięgnie choćby końcówką języka bo wciąga wszystko (zerwał firankę i po pocięciu zrobił sobie posłanie , zassał do środka wytłumienie materiałowe na którym stała taca więc i on) no i stały numer to "jeżdżenie" klatką po pokoju choć kafli na podłodze nie mam - potrafi ją przesunąć będąc w środku aż napotka jakiś opór tzn jakiś mebel.

Pozdrawiam

Last edited by Predator; 15-04-2012 at 22:26.
Predator jest offline   Reply With Quote
Old 15-04-2012, 22:34   #5
orlos
Junior Member
 
orlos's Avatar
 
Join Date: Dec 2011
Location: Gdynia / Olsztyn
Posts: 114
Default

Quote:
Originally Posted by Predator View Post
...klatka musi być w odpowiedniej odległości od JAKICHKOLWIEK przedmiotów które sięgnie choćby końcówką języka ...
czy do przedmiotów zaliczamy równiez ściany ;>??
orlos jest offline   Reply With Quote
Old 15-04-2012, 22:47   #6
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Quote:
Originally Posted by Predator View Post
no i stały numer to "jeżdżenie" klatką po pokoju choć kafli na podłodze nie mam - potrafi ją przesunąć będąc w środku aż napotka jakiś opór tzn jakiś mebel. )
serio? zdolna bestia, nie wiem moze to norma wsrod wilczakow, ale my klatki nie mielismy, wiec dla mnie przesuwanie klatki bedac w srodku to jednak spory wyczyn
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 15-04-2012, 23:15   #7
Predator
Junior Member
 
Predator's Avatar
 
Join Date: Jul 2011
Posts: 166
Default

Quote:
Originally Posted by orlos View Post
czy do przedmiotów zaliczamy równiez ściany ;>??
Lupus lekko poorał ścianę ale nie zębami ale klatką... jednak jestem na 100% pewien, że gdyby tylko miał ją w zasięgu ząbków...

Quote:
Originally Posted by avgrunn View Post
serio? zdolna bestia
Napiszę tylko tyle, że gdybym nie zobaczył to bym nie uwierzył... to samo zresztą odnośnie wysunięcia zablokowanej tacy na której się stoi hehe
Widać, że jest wysoko zmotywowany żeby podążyć za tatusiem(mną)

Pozdrawiam
Predator jest offline   Reply With Quote
Old 15-04-2012, 23:43   #8
orlos
Junior Member
 
orlos's Avatar
 
Join Date: Dec 2011
Location: Gdynia / Olsztyn
Posts: 114
Default

Quote:
Originally Posted by Predator View Post
Lupus lekko poorał ścianę ale nie zębami ale klatką... jednak jestem na 100% pewien, że gdyby tylko miał ją w zasięgu ząbków...
a jesli chodzi o nękanie ściany łapką zaopatrzoną w pazury to co? nie ma takich pomysłów;>?
orlos jest offline   Reply With Quote
Old 16-04-2012, 08:43   #9
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Predator View Post
Napiszę tylko tyle, że gdybym nie zobaczył to bym nie uwierzył... to samo zresztą odnośnie wysunięcia zablokowanej tacy na której się stoi hehe
Widać, że jest wysoko zmotywowany żeby podążyć za tatusiem(mną)
Uwielbiam wilczaki za to, że tak szybko i skutecznie uczą swoich pewnych siebie państwa pokory Oby sobie tylko krzywdy przy tym nie robiły... 1:0 dla tych którzy ostrzegali przed zostawianiem psa samego przed sklepem. Trzydzieści wilczaków grzecznie posiedzi i poczeka, a trzydziesty pierwszy zachowa się tak, że potem właściciel napisze:
Quote:
gdybym nie zobaczył to bym nie uwierzył.
Nasza bura w wieku 7 miesięcy sama zębami przekręciła dwukrotnie zamek gerda aby towarzyszyć swojemu panu - cud, że nie straciła wtedy życia . Gdy miała 4 miesiące sama otwierała okno (musieliśmy zainstalować zamek na kluczyk). Wyciągnęła z głębi zasuniętej i spiętej klipsami szafy części garderoby i nadała im designerski wygląd, ale uwaga: wybrała wyłącznie te, które nosiliśmy na spacery z nią. Poza tym zamknięta w klatce, wciągnęła do niej puchaty pontonik i zmieliła go na strzępy, załatwiła też obicie drzwi wejściowych zabezpieczone mosiężną siatką. Za każdym razem, tak jak pisze Bożenka - przyczyna była po naszej stronie - zabrakło nam wyobraźni, żeby "pomyśleć wilczakiem", bo Lorka to racjonalna istota i w porównaniu z wieloma innymi burymi wydaje się dość przewidywalna i współpracująca.

Dlatego zastanów się dobrze, zanim następnym razem będziesz wymyślał od cykorów i histeryków ludziom którzy wierzą, bo zobaczyli
__________________


Last edited by Rona; 16-04-2012 at 10:12.
Rona jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 14:10.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org