Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 14-06-2012, 14:45   #1
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Ale spójrz na to z innej strony: Paweł, jako ten 'nowy', w dodatku bardzo na bieżąco z obserwacjami rozwoju młodego wilczaka, może prezentować świeże i obiektywne spojrzenie. Przypuszczam, że kilka innych młodziaków widział i mógł porównać. I takie właśnie spojrzenie jest (moim zdaniem) szalenie cenne.

Hodowcy sami muszą się bronić wysoką jakością swojej pracy, a jak wiadomo 'po owocach ich poznacie'- innymi słowy: prawdziwa jakość obroni się sama.
Natomiast to, co Ty interpretujesz jako krzywdę, ja widzę jako światełko w tunelu. Bo ci szukający i czytający uświadomią sobie jak ważną rzeczą jest zweryfikowanie tego, co się czyta czy słucha. I zaczną pytać, szukać odpowiedzi, obserwować, porównywać. I nie dadzą się jak dzieci oszukać tekstami na stronach. Świadome wybory nabywców szczeniąt zmuszą hodowców do trzymania poziomu, a przecież wszystkim nam o to samo chodzi (i nawet rodzącemu się bólach klubowi też)
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 14:54   #2
Galicja
Galicyjski Wilk
 
Galicja's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
Default

z Tobą się zgodzę, z Pawłem nie bo wg mnie mówicie całkowicie co innego
I za całym szcunkiem do Pawła (któego nawet nie znam) jako właśnei :nowy" może być poddatny na różne "sztuczki" wydaje mi się że w zrozumeniu środowiska (bo mówimy o hodowcach) ma w dużej mierze czas, czas, czasi i jeszcze raz czas.
__________________
http://www.galicyjskiwilk.pl/

Last edited by Galicja; 14-06-2012 at 14:58.
Galicja jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 15:08   #3
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

To skoro już "martwimy się" o "nowych", to ja też się trochę "pomartwię" i odniosę do takiej wypowiedzi, z którą w sumie biorąc pod uwagę jej ciąg dalszy, jako paroletni właściciel wilczaka się zgadzam, to jednak czytana przez niedoświadczonych w temacie czy przyszłych właścicieli, może być odebrana nie tak jak wg mnie powinna, mianowicie:
Quote:
Czy tylko ja tak mam, czy reszta właścicieli wilczaków też, że decyzja o wyborze akurat tej rasy zrodziła się z fascynacji wilkami? Więc nie rozumiem zacietrzewienia niektórych i zamykania w ramy. Wilk, podobnie jak koń zwierze płoche i nawet w bardzo już dojrzałym wieku będzie się płoszył czasami
I odpowiadam (za siebie); nie nie wszystkie; nie byliśmy z rodziną wcześniej jakoś szczególnie zafascynowani wilkami, raczej zaczęliśmy się nimi bardziej interesować dopiero po tym, jak Łowca zagościł pod naszym dachem. Oczywiście obserwacje i porównania wilków i wilczaków są bardzo ciekawe. Wtedy, gdy rozważaliśmy zakup szczeniaka, o wyborze CSV zadecydowało małe, albo raczej żadne "udziwnienie" tej rasy, naturalny wygląd, sylwetka i zdrowie całkiem niezłe w porównaniu z innymi - bardziej "wymyślnymi" rasami.
Ale do rzeczy; uważam, że pomimo naszej fascynacji wilkami, dumy z niezależnego charakteru naszech psów i wielu innych rzeczy, a także tych "wilczych procentów", nie zapominajmy o tym, o czym pisała tu już Jefta, mianowicie o tym:
Quote:
Żywy, aktywny, wytrzymały, posłuszny, szybko reagujący, nieustraszony i odważny.
To cytat ze wzorca rasy. Mówienie o tym, że wilki w naturze są takie a takie bez podkreślania, że wilczak wg wzorca ma być taki a taki, już doprowadziło do tego, że wielu ludzi niesłusznie uważa, że wilczak ma być płochliwy, bo pochodzi od wilka, a wilki są płochliwe.
Ja oczywiście zdaję sobie sprawę (albo sądzę, że zdaję ) z sensu Twojej wypowiedzi, ale "nowych" może ona wg mnie wprowadzać w błąd.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 15:57   #4
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
To cytat ze wzorca rasy. Mówienie o tym, że wilki w naturze są takie a takie bez podkreślania, że wilczak wg wzorca ma być taki a taki, już doprowadziło do tego, że wielu ludzi niesłusznie uważa, że wilczak ma być płochliwy, bo pochodzi od wilka, a wilki są płochliwe.
Racja, bo za chwile się okaże, że skoro takie jak wilki, to tylko: znaczenie terenu co chwilka, polowanie bo głodek, spanie długie i leniwe, bo brzuś pełny, walki o terytorium..... - i poco oddanie ludziowi, przecież musi być FREE!!!!
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 16:05   #5
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by GRABA View Post
znaczenie terenu co chwilka, polowanie bo głodek, spanie długie i leniwe, bo brzuś pełny, walki o terytorium..... -
O, wypisz wymualuj Łowca
No tylko walk i polowania nie ma, bo mu nie pozwalamy, ale gdyby miało być po jego myśli...
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 16:04   #6
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Mysle, ze te nieporozumienia biora sie z uproszczania stwierdzenia, ze wilczak `ma wygladac jak wilk` na `wilczak ma byc jak wilk`. Sprawa jest o tyle powazna, ze myla sie nawet HODOWCY z rozpedu? piszac w reklamie miotu ze spodziwaja sie szczeniat o wilczym wygladzie i charakterze A przeciez hodowca powinien znac wzorzec idealnie wraz z interpetacja. A we wzorcu wyraznie jest napisane, ze wilczak wilczego charakteru miec nie moze.


Quote:
ja naprawdę wolę żeby mój pies uciekł w chwili lęku niż żeby w bezmyślnej agresji rzucił sie do ataku .... zauważcie że wiekszość "psów" (zwłaszcza małych) tak reaguje ))
Miedzy jednym a drugim jest tylko cienka granica. Wystarczy, ze raz drugi uda sie pozbyc stracha przez atak i mamy wlasnie takiego głupio agresywnego psa. Psy pewne siebie, nawet z duza agresja nie rzucaja sie na wszystko wokol.
Psy lekliwe to psy niebezpieczne, ucieczka jest tylko jedna z form obrony, druga jest atak, a taki pies widzi zagrozenie tam gdzie go nie ma. Wszystkie znane mi wilczaki, ktore maja problem z agresja do ludzi, wyskakuja do sedzow sa psami lękliwymi, choc za mlodu byly tylko uciekajace.
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 16:16   #7
pawmagdul
Junior Member
 
pawmagdul's Avatar
 
Join Date: Nov 2011
Location: Kraków
Posts: 168
Send a message via Skype™ to pawmagdul
Default

Galicja: oczywiście jestem tu "młody" i chylę czoła przed wyjadaczami, co jednakże nie uniemożliwia mi posiadanie własnego zdania .... p.s. bardzo chętnie zapoznam wasze pieski na spacerze

Grin: oczywiście masz rację, takie cechy są zapisane we wzorcu, z tym że wg mojego skromnego zdania są to bardziej "cele hodowlane" niż cechy powszechnie spotykanych wilczaków .... oczywiście fajnie by było jakby hodowcy bardziej zwracali uwagę przy doborze reproduktorów na cechy charakteru niż na niuanse anatomiczne ....
__________________
http://pl.euroanimal.eu/
pawmagdul jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 16:51   #8
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by pawmagdul View Post
oczywiście fajnie by było jakby hodowcy bardziej zwracali uwagę przy doborze reproduktorów na cechy charakteru niż na niuanse anatomiczne ....
To dotyczy rowniez zwracania uwagi na charakter posiadanych suk, IMO.

Poza tym wszystkim uwazam, ze lekliwy pies czy suka nie musi rownac sie lekliwe potomstwo. Sa suki, ktore mozna nazwac lekliwymi z powodu niedostatecznej socjalizacji w hodowli, albo takie, ktore z takiej hodowli wyszly do swojego docelowego domku późno, i lekliwe sa nadal, bo braki utrwalone za mlodu trudno sie naprawia - a ich szczeniaki sa naprawde swietnie zsocjalizowane

Nie znam sie na dziedziczeniu cech charakteru, ale tak sobie mysle, ze moze to sklonnosci do agresji nalezy sie bardziej obawiac...
anula jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 17:09   #9
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Anula - nawet u psiaków, które miały 'gorszy start' widać to, co stanowi o bazowym charakterze: ciekawość, chęć poznawania. I takie psy raczej nie podlegają osądowi 'hodowlanemu' w tych samych kategoriach, co standardowo wydane do domów szczenięta. Dlatego tak ważne jest docieranie do prawdziwych informacji o danym psie (dla poszukujących), próba zrozumienia danego zachowania. Jeśli mamy do czynienia z ewidentnym dziedziczeniem niepożądanej lękliwości - lepiej unikać takiej hodowli.

I jeszcze słowo o 'płochliwości' wilków - wilk jest zwierzęciem dzikim i jako takie musi kalkulować ryzyko i wydatek energii, cała dzicz tak postępuje. Nie wiem skąd ludzie włożyli w wilka płochliwość - dla mnie to kompletne banialuki
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 17:48   #10
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Anula - nawet u psiaków, które miały 'gorszy start' widać to, co stanowi o bazowym charakterze: ciekawość, chęć poznawania. I takie psy raczej nie podlegają osądowi 'hodowlanemu' w tych samych kategoriach, co standardowo wydane do domów szczenięta. Dlatego tak ważne jest docieranie do prawdziwych informacji o danym psie (dla poszukujących), próba zrozumienia danego zachowania. Jeśli mamy do czynienia z ewidentnym dziedziczeniem niepożądanej lękliwości - lepiej unikać takiej hodowli.
Masz racje - ja sie az tak gleboko w ten temat nie wglebiałam, stad uogólnienia
Pewnie nie widzialam dotad (przynajmniej w realu) prawdziwego "bojącego dudka" (zachowania na wystawach nie bede uzywac jako przykladu, poniewaz to nie sa jednak standardowe sytuacje i trzeba o tym pamietac )
anula jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 18:15   #11
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by anula View Post
(zachowania na wystawach nie bede uzywac jako przykladu, poniewaz to nie sa jednak standardowe sytuacje i trzeba o tym pamietac )
No widzisz Pani, a ja się upieram, że wystawy nie takie straszne. Zwłaszcza na ringu-przyjaźni ludzie, podchodzą i nie robią krzywdy, właściciel chwali i karmi smaczkami i gdzie te strachy? Mało tego! Pies ma zagwarantowany najłatwiejszy odstresowywacz - bieg i to przynajmniej dwa razy. Poza ringiem - no ok, hałas, może jakiś pies obcy wyskoczy. Ale poza tym - klasyczna sytuacja jak w mieście.
Dlatego ja akurat wystawy traktuję jako dobry test charakteru (i cały czas mówimy o standardowych sytuacjach, gdy bierzemy 8-tygodniowego malucha do domu z 'domowej' hodowli) na nich po prostu nic złego się nie dzieje i nie ma bata, pies MUSI jakoś zachować się w związku z kolejnym, jednakowym doświadczeniem (żeby nie powiedzieć: wyciągnąć wnioski)
Jeśli taki wilczak zaczynał biegać po ringu w klasie baby, a w championach(sic!) nadal wbija ogon w brzuch, to w życiu nie uwierzę, że w dowolnej obcej dla niego sytuacji, na obcym terenie - nie położy się ze strachu. I to jest niestety ogromna wtopa 'hodowcy' i takie właśnie psy są całkowicie poza wzorcem (oraz powinny być poza hodowlą).
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 17:53   #12
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by anula View Post
To dotyczy rowniez zwracania uwagi na charakter posiadanych suk, IMO.
Jasne że tak i nie chodzi tu tylko o geny. W końcu to poprzez matkę szczeniaki najpierw poznają świat i jej reakcje na różne bodźce widzą.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 23:25   #13
Shyboy
aen'drean va, eveigh Ain!
 
Shyboy's Avatar
 
Join Date: Aug 2011
Location: Stargard
Posts: 205
Send Message via Gadu Gadu to Shyboy
Default

Tak czytam Pana, Panie Pawle i troche jestem przerażona...
Od razu chce zaznaczyć, że nie będę podejmowała tematu lękliwości bo mam na ten temat zbyt małą wiedzę, ale...
Pierwsza sprawa to to, że stara się Pan czytelnikom tego wątku uświadomić, że Kurt jest mega super zsocjalizowany (nie neguję tego że jest, nie znam psiaka) choć tak na prawdę nikt dotąd tu nie napisał, że jest inaczej.
Quote:
Originally Posted by pawmagdul View Post
i wszystkim jeszcze raz powtórzę .... Kurt jest WYJĄTKOWO zsocjalizowany i świetnie się czuje tak w towarzystwie psów jak i ludzi ))
Quote:
Originally Posted by pawmagdul View Post
ale ja powtarzam po raz któryś, że Kurt nie jest lękliwy !!!!
Druga sprawa... Gdybym miała w najbliższym czasie nabyć szczeniaka z jakiejkolwiek hodowli, zakładając, że nie znam żadnego hodowcy, to czytając tą wypowiedź
Quote:
Originally Posted by pawmagdul View Post
makota: oczywiście masz rację .... pewnie trudno nabyć szczenię wilczaka które w hodowli miało sensowne warunki rozwoju .... zwłaszcza jak ktoś ma w hodowli 13 psów w kojcach
to bym załamała ręce i ubolewała nad tym, że tak cudowne psy żyją i rozmnażają się w tak strasznych warunkach, a świadomość że dostałabym malucha który byłby super strachliwym wariatem, pewnie by mnie zniechęciła (no chyba że Pana założeniem jest zniechęcać przyszłych właścicieli). Wiadomo, że są hodowle i 'hodowle', ale kurcze nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora, bo ludziom którzy traktują hodowanie poważnie, możemy takimi słowami sprawić dużo przykrości. Zdaję sobie sprawę, że moje słowa mogą być troche puste bo dopiero poznaję cały ten wilczakowy świat, ale nie jest też tak że nie mam bladego pojęcia o czym mówię...
Chyba ostatnia sprawa to ten sarkazm
Quote:
Originally Posted by pawmagdul View Post
Galicja: to jak to .... nie spacerujecie ze swoimi pieskami ????
i
Quote:
Originally Posted by pawmagdul View Post
mi nie chodzi o imprezę i burych przywiązanych do płota, tylko o SPACER
Nikt przecież nie napisał że 'psy uwiążemy pod drzewami, a my będziemy się swietnie bawić'
I wcale nie piszę tego, bo chcę bronić Magdę i dlatego że mam psa z Galicji, po prostu strasznie nie fajnie się to czyta.
__________________
'Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś' Antoine de Saint-Exupery
Shyboy jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 23:44   #14
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Pawel, mlodziaki zwykle na takich spotkaniach biegaja luzem
Przy plocie stercza uwiazane dorosle psy.
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 17:06   #15
makota
Member
 
makota's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
Default

Moim zdaniem nie można też tak bardzo rozgraniczać charakteru wcilka, od charakteru wilczaka - wilki w naturze NIE SĄ lękliwe. Zauważcie, że każdy kto wspomniał tutaj o lękliwości wilków, zawsze przytaczał sytuację, która miała związek z człowiekiem. Wilki w naturalnym środowisku nie spotykają się z ludźmi, dlatego się ich boją. Nie drżą natomiast przed rzeczami, z którymi zapoznały się jako szczenięta.
Wilczaki moim zdaniem są bardzo podobne, tyle że umiejscowione w innym kontekście, oraz przystosowane do życia z ludźmi z racji wychowywania się wśród nich i posiadania w żyłach krwi owczarków niemieckich.
Pewnie, że nie można powiedzieć, że są identyczne, bo nie, ale ja nie odważyłabym się również na stwierdzenie, że mają mieć inny niż wilki charakter, bo wilczak ma być odważny, a "wilk jest lękliwy"...
Wilki też są odważne - w swoim świecie

Edit: Wydaje mi się również, że różne są interpretacje słowa "odważny", czy "lękliwy".
Dla niektórych OSTROŻNY pies, który woli najpierw przemyśleć, czy wejść na kładkę może wydać się lękliwy, dla niektórych będzie to pies odważny, bo w końcu pokonał obawę... a dla innych "odważne" są osobniki takie jak moja głupiutka pół-beagelka, która nie ma za grosz rozumu i byłaby w stanie wejść w ogień bez zastanowienia.
Pewnie, że takiej "odwagi" (dla mnie to trochę głupota ) wilk mieć nie będzie... jest za mądry
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013

Last edited by makota; 14-06-2012 at 17:12.
makota jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 18:34   #16
Galicja
Galicyjski Wilk
 
Galicja's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
Default

Quote:
Originally Posted by pawmagdul View Post
p.s. bardzo chętnie zapoznam wasze pieski na spacerze .
Z wielką chęcią,jednak ostatnio z powodu tego iż więcej jestem w podróży niż na miejscu nie mogę bywać z Wami na spacerach. Z pewnością spotkamy się w niedzielę na wystawie
__________________
http://www.galicyjskiwilk.pl/
Galicja jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 19:42   #17
Duna
Junior Member
 
Duna's Avatar
 
Join Date: May 2012
Posts: 28
Default

Quote:
Originally Posted by pawmagdul View Post
Galicja: oczywiście jestem tu "młody" i chylę czoła przed wyjadaczami, co jednakże nie uniemożliwia mi posiadanie własnego zdania .... p.s. bardzo chętnie zapoznam wasze pieski na spacerze

Grin: oczywiście masz rację, takie cechy są zapisane we wzorcu, z tym że wg mojego skromnego zdania są to bardziej "cele hodowlane" niż cechy powszechnie spotykanych wilczaków .... oczywiście fajnie by było jakby hodowcy bardziej zwracali uwagę przy doborze reproduktorów na cechy charakteru niż na niuanse anatomiczne ....
słuszność powinni bardziej zwracac uwage na charakter..czesciej jednak patrzy sie na anatomie.
__________________
Ksenia i Duna
Duna jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 21:51   #18
Galicja
Galicyjski Wilk
 
Galicja's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
Default

Quote:
Originally Posted by Duna View Post
słuszność powinni bardziej zwracac uwage na charakter..czesciej jednak patrzy sie na anatomie.
tak czytam i czytam......i się zastanawiam...gdzie Wy psy kupujecie? bo chyba nie na targu, tylko od hodowców ....
__________________
http://www.galicyjskiwilk.pl/
Galicja jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 22:09   #19
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Od hodowcow, ale znalezienie takiego hodowcy co chociaz zwraca na to uwage wymaga olbrzymiej wiedzy o rasie, ewentualnie mozna szukac skojarzen robionych na eksterier ale ubocznie dobrze dobranych charakterem. No chyba, ze ktos wierzy w bajki w reklamach miotow. Takiego dla ktorego charakter przeklada nad wyglad nie znam.
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 14-06-2012, 22:15   #20
Galicja
Galicyjski Wilk
 
Galicja's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
Default

Dlatego tak bardzo zwracam uwagę na to co się "pisze" na forum ,bo to czytają "nowi" Starzy Wyjadacze mają już swoje zdanie.
__________________
http://www.galicyjskiwilk.pl/
Galicja jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 22:30.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org