Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Off topic

Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 20-07-2012, 11:39   #1
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Quote:
Originally Posted by secki View Post
Ostatnio odkryłem opcje ignorowania określonych użytkowników na forum - polecam.

Bo oczywistym jest, ze tak inteligentni ludzie jak Wy nie wierzą w przekonanie drugiej strony a chcą li tylko błyszczeć (w swoim mniemaniu, rzecz jasna)....Kończę pełen świadomości, że nie wnoszę nic merytorycznego do tematu.(czasem trzeba napisać bo inaczej wyjdzie, że się tego nie wie).
Jeśli tylko tyle z tego wszystkiego zrozumiałeś, że chcę (chcemy) błyszczeć, a nie, że brak elementarnych zasad kultury w relacjach pomiędzy ludźmi nam nie odpowiada, to faktycznie lepiej ignoruj - nikt Ci przecież nie zabrania.
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
Old 20-07-2012, 15:15   #2
secki
Head like a hole
 
secki's Avatar
 
Join Date: Jun 2006
Location: 3miasto
Posts: 162
Default

Uczył "bodygard" z supermarketu po kursie korespondencyjnym." elementarnej kultury zaczynając wykład słowami "Całego nie będę przytaczał, nie warto"...

Racja nie o błyszczenia chodzi a o to, że "... brak elementarnych zasad kultury w relacjach pomiędzy ludźmi nam nie odpowiada"


A ja tym czasem "żegnam się z forum, jako uczestnik wszelakich dysput" (lm na lp tylko dałem
Grunt to nie zmieniać swoich zasad i nigdy się nie naginać...co

Buźka
__________________
Karma - It's A Funny Thing
secki jest offline   Reply With Quote
Old 20-07-2012, 16:39   #3
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Quote:
Originally Posted by secki View Post
Uczył "bodygard" z supermarketu po kursie korespondencyjnym." elementarnej kultury zaczynając wykład słowami "Całego nie będę przytaczał, nie warto"...

Racja nie o błyszczenia chodzi a o to, że "... brak elementarnych zasad kultury w relacjach pomiędzy ludźmi nam nie odpowiada"


A ja tym czasem "żegnam się z forum, jako uczestnik wszelakich dysput" (lm na lp tylko dałem
Grunt to nie zmieniać swoich zasad i nigdy się nie naginać...co

Buźka

A propos postu Burej, którego m.zd. nie warto było cytować, że niesmaczny, a poza tym za długi – Twoim zdaniem warto było? No to „gratulacje”. Twój zacytowałem w całości, bo krótszy i żeby pokazać, że masz z Burą podobny styl i klasę, charakteryzującą się zamiłowaniem do takich samych figur stylistycznych (bodyguard …itp.). I czy przypadkiem nie mylisz tematów: co ma do rzeczy fakt czy się z forum wycofywałem, czy nie. Rozumiem, że dla Ciebie ma, i nawet wiem dlaczego: łatwiej rozmawia Ci się z kimś, kto ma podobne do Ciebie (Burej) poczucie „humoru”. Przyznaję, z rzadka zmieniam zdanie w niektórych sprawach, ale jeśli Cię to pocieszy, o Tobie nie zmieniłem.

Fakt, że wcześniej powinieniem spróbować wystąpić z własnym, oryginalnym bon motem, ale cóż … bozia talentu nie dała (nie to co Wam), więc zmuszony jestem czerpać ze skarbnicy cudzej wiedzy. Mógłbym naśladując Burą, na zasadzie „śpiewać każdy może”, błysnąć jakąś wypowiedzią w stylu tego „bodyguard’a”, ale ja tak dużo i regularnie „chemii” nie spożywam, żeby osiągnąć ten poziom, a obawiam się, że bez „chemii” nijak nie idzie, oj, nie idzie. A co Ty, Secki, o tym powiesz – idzie Ci, czy nie idzie ? Sądząc z frywolnego podpisu pod ostatnim postem i fotek z niektórych spotkań, „z zaopatrzeniem” to Ci „idzie”, a jak, to widać.

Jako mały chłopak udając się do szkoły mijałem budkę z piwem (starsi pamiętają tę „instytucję”), a pod nią już ok. 7:30, gdy przechodziłem, zawsze stało (z lekka umowne określenie) kilku panów. Ci to potrafili błysnąć bon motami własnego autorstwa – możecie się schować ! Ale jakoś nie nabrałem zwyczaju ich naśladowania i stąd moje dzisiejsze problemy, które mi wypominacie, nie mogąc się ze mną porozumiewać na odpowiadającym Wam poziomie – czyli teksty tylko własnego autorstwa w „stylu” jaki proponujecie lub czerpiemy z seriali, piosenek (na tym się znasz – no nie?), o książkach zapominamy (o tym też już było – pamiętasz?), bo od czytania oczy się psują, a zdrowie to grunt.

Znam, chociaż nie używam, kilka odpowiednich słów, a nawet całych wyrażeń, teoretycznie mógłbym wziąć udział „w dyskusji z Wami jak równy z równym”, a nawet wnieść coś istotnego do skarbnicy kultury, tworząc z nich nowe związki frazeologiczne, ale wiesz co ….. po co mi to, skoro taki Fredro, Tuwim, czy inni, potrafili lepiej. Leniwy jestem i nie będę wyważał otwartych drzwi. Póki co odsyłam do w/w poetów, a że ich teksty są nawet w internecie, powinniście się cieszyć, że nikt Wam nie sugeruje odwiedzania księgarń.

Przy czym, żeby nie było nieporozumień: nikogo nie zmuszam, nawet nie namawiam, do czytania – wprost przeciwnie, wolę gdy na rynku jest mniejszy popyt, bo wtedy ceny książek nie rosną. I stąd czerpię finansową przyjemność z wirtualnej znajomości z Wami.
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/

Last edited by Konrad:); 20-07-2012 at 16:42.
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
Old 20-07-2012, 22:47   #4
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Żeby tylko potem nie było, że ja zaczęłam......
........

Ja i długie posty w tym temacie? Ktoś się chyba gubi....nie ta bajka. Ale z drugiej strony "przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli" -to ludowe, nie jakieś tam "sny o potędze"....
Teraz dopiero pokuszę się o bajdurko-elaboracik....

>Konrad)<, w tej pozie oczytanego intelektualisty brakuje Ci jednego: skromności. Prawdziwa Kultura jest skromna...... I dlatego "trącisz" fałszem. Przy każdej kolejnej wypowiedzi spada kolejna maska..... A już teksty o nieczytaniu mnie, a potem głębokie para-analizy i mądrości powycinane z książek, to "kupa śmiechu"... sam sobie przeczysz.
Nie wiem dlaczego, przypomnieli mi się obecni "idole" naszego narodu: pewien >>"profesor"-nie profesor<< B., pewien noblista M. /niech mu ziemia "nieskałkowa" lekką będzie.../, pewien skoczek "płociczny" W...... Okoliczności /nie do końca przez nich zaplanowane, tak samo jak traf przy kupnie dobrego zwierzęcia/ zrobiły z nich autorytety moralne. Dopiero głęboka analiza życiorysów, wypowiadanych słów, czynów odsłania jacy byli/są......i nie żadne z nich autorytety......
Bardzo mi się podoba zrobienie ze mnie pijaka tworzącego bajdury przy komputerze. Dodaj jeszcze złodziejka /Dlaczego? Nie wiem....."ale każdy pijak to złodziej"/. Przywal mi, że jestem ćpunka -dlaczego? Też nie wiem, ale będzie zabawniej....To będzie takie "a propos" mojego "sarko"-komentowania hodowcy.....
Jeśli chodzi o analizę psychologiczną, to cieniutko....Kto mnie zna, wie że ja te odpały mam bez używek. I dlatego zmień wersję o piciu na rozwijającą się schizofrenię /przecież tak często mówię "my"/.
I jeszcze refleksja....Secki ma rację co do dopieszczania własnego ego przez intelektualistę..... z tego co widać cacy są Ci, którzy chwalą piesia. Teraz piesio przestał być w światłach jupiterów, więc będzie można błyszczeć progeniturą piesia.... I dlatego ta walka w temacie. Nie ważne że zaczęło się z mojej strony od kpiny z zachowań hodowcy -psów przez pryzmat wzorca nie dyskredytowałam, ale >Konrad)< i to mi "dopisze", prawda? >Konrad)< ruszył z odsieczą i własną piersią zasłonił psy robiąc ze mnie osobę bez kultury /i pijaczkę, dodajMY!/. Nie widzi, Człek, że hodowca robi niedźwiedzią przysługę rodzeństwu "E". O tym kpiną i sarkazmem "mówiły" bardzo czytelnie moje wypowiedzi. Ale >Konrada)< ruszyło tknięcie psów -świętych jak widać. Bo po Eury! Nawet, gdyby urodził się w tej linii karzeł-albinos, to też byłby święty -bo te geny, "wicie rozumicie".
Tak więc, co byś teraz >Konrad)< nie napisał /oczywiście po NIE przeczytaniu postu/, to i tak mnie to nie ruszy -ja potrafię się z siebie śmiać, nie jestem żądnym dopieszczania pozerem, znam własną ogromną małość i im jestem starsza tym mniej wiem /"im głębiej w las tym więcej drzew"/. Znasz zapewne mądrą myśl pewnego filozofa na ten temat, czyż nie?.....
I to by było na tyle w temacie...... kolejny raz widać, że nie istnieją autorytety..... czar prysł....
Uwaga! Interlokutor zagrzmi... /po nie przeczytaniu/

.................................................. ....
Secki -moje najszczersze wyrazy współczucia.... oj, trzeba było milczeć.... a tak wyszło, że wg. >Konrada< Jesteś nieoczytany prostak i pijak..... Błagam, tylko niech się okaże, że nie Jesteś rudy.........W przeciwnym razie masz zupełnie "przewalone".......


.........
Adminie, wrzuć nas do odpowiedniego tematu -pogadamy o kulturze i poezji...

Last edited by Puchatek; 20-07-2012 at 23:40.
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 21-07-2012, 00:34   #5
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Bura, z nikogo nic nie robię, z tego co mi zarzucasz, ani z Ciebie, ani z Seckiego, bo co ja tu mam "do roboty"; widać, że nie „chwytasz” ironii, jeśli Ci ktoś nie pomacha przed oczami „łapkami”, albo nie weźmie tego w „cudzysłów”. Był czas, że wyżej Cię ceniłem; za późno zauważyłem, że myli Ci się stańczykowszczyzna z błazenadą - SKORPIONIE.

Pisałem, że jak muszę, to co prawda bez przyjemności, ale z każdym potrafię pogadać na jego poziomie – zrozumiałaś? O.K., o to chodziło.

Skoro w poprzednim swoim poście piszesz, że: „ja JESTEM chaos, ja JESTEM emocje, ja JESTEM nastoje/kaprysy/"widzi-misiA", ja JESTEM natura.” , to za Ciebie dodam do wyliczanki jeszcze: „ja Nazywam się Milijon…” i w związku z tym, że cierpisz, odpuszczam Ci (Secki również objęty amnestią); przy okazji „sorki” za kolejny cytat = kicz.

Sobie też odpuszczam (pisanie w tym wątku), przepraszając uczestników wystawy w Gdyni, że przez jakiś czas zaśmieciliśmy im temat, chociaż nasza "wymiana poglądów" została na szczęście przeniesiona.


Pora kończyć temat, bo nudne się to zrobiło, a tego, to już nikt nam nie wybaczy.
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
Old 21-07-2012, 10:26   #6
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Quote:
Originally Posted by Konrad:) View Post
Pora kończyć temat, bo nudne się to zrobiło, a tego, to już nikt nam nie wybaczy.

Żaaaaar-tuuuuu-jeeeeesz?????
Ja się dopiero rozkręcam....
Jest jeszcze tyle pięknych tematów poetyczno-kulturalnych.
Zobacz na naszą poczytalność: 9 postów a już pół setki luda nas zlukało.....
Oczywiście wszyscy "jak jeden mąż" zniesmaczeni , jak mi donoszą jaskółki.
W ramach tego, że czytelnie zasugerowałeś, żem pijaczka, najpierw się napiję /wow! już 10.00 dawno po 7.30!!!! mam poślizg!/, następnie przyćpam i zagryzę dwoma Tramalami //a może lepszy czopek? -omija przewód pokarmowy zniszczony przez "chemię".... przy tym słowie "machałeś łapkami", prawda?// A potem na totalnym "haju" dam Ci odpowiedź.....
Czarownica ma dziką ochotę pobłaznować i zakręcić w kotle powykrzywianym w grymasach czerepem z resztkami maseczki..........
....
Co do wybaczania -mnie Kilka Osób spokojnie wybaczy /robię za "koloryt" dla forum/, ale Tobie na pewno nie..... potem napiszę dlaczego....taki mały "siurprajs".....
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 21-07-2012, 11:57   #7
szasztin
Senior Member
 
szasztin's Avatar
 
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
Default




secki wkleił nie szasztin.

Last edited by szasztin; 21-07-2012 at 12:02. Reason: Bo zalogowana była
szasztin jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 01:41.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org