Quote:
Originally Posted by Huan
Czego jednak nie rozumiem, to tego, jak hodowczyni wilczaków, która wypuściła już 5 miotów i posiada je jakoś ponad dwie dekady, pisze, że wszystko było w porządku. Że to tylko brednie "nie bywających wystawach ignorantów". Skoro twierdzi, że sędzia miał rację i wilczaki mają mieć szerokie klatki, szeroko rozstawione nogi, ciężkie głowy, łapy równolegle postawione, jak bulldog, to ja się poważnie obawiam o przyszłość rasy w Polsce. Po co hodować według wzorca, skoro można udowadniać, że wzorzec nie jest ważny, a najważniejsze jest to, co powiedział Pan sędzia z Warszawy, Katowic, Niemiec czy Mozambiku?
|
Ale tu nie chodzi o rase. Akurat ta pani hodowczyni NIGDY nie kryla, ze woli psy owczarkowate. I ze wzorzec sobie, a ona ma WLASNY basiorowaty typ wilczaka (nawet jesli z tym Hartlowym Czechoslowackim wilczakiem nie ma on NIC wspolnego)...
I trudno sie dziwic, ze raduje ja kazdy zle oceniajacy sedzia, bo to kolejny sedzia, ktory doceni jej "typ psa" i ktory zagwarantuje tytuly jej i jej przyjaciolom...
A rasa... A kogo interesuej rasa. Liczy sie lans, CWC, swiatla reflektorow i parcie na szklo...