Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Adopcje

Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 06-09-2013, 01:41   #1
makota
Member
 
makota's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
Default

Nawet nie przeczytałam całego tego wątku, więc może wyskoczę trochę jak Filip z konopii... ale pewien post chwycił mnie za serce, jeśli można to tak ująć.

Same sytuacji oceniać nie będę - ani źle, ani dobrze. Nie jestem zwolenniczką oddawania psów, ale być może w niektórych sytuacjach jest to faktycznie lepsze rozwiązanie dla psa... nie mnie to oceniać, bo nie wiem nic poza tym, co przeczytałam w facebook'owym ogłoszeniu.

Quote:
Originally Posted by Bura View Post
A ja nie...
[...]
Pies jest do oddania od wielu miesięcy i nagle pojawia się inf ze strony schroniska.... styl anonsu, mówiąc szczerze, wkurzył mnie. Wiesz dlaczego? Bo jest dobry. Ot, pisze "szczebiocząco" piesio szukający sobie nowego domecku i nowej pańci, bo ta to w sumie biedniusia jest, bo pracę zmieniła i czasu jej brak dla piesia... To jest marketingowo chwytliwe.
Taki schroniskowy anonsik w kontekście wilczaka, to może być niezły "kwas".
[...]
Otóż to.
Mnie też niezbyt spodobała się forma tego ogłoszenia... bo wilczak to nie jest pies, którego (w moim odczuciu) można tak beztrosko "reklamować".
Ja rozumiem, że potencjalni dzwoniący będą na pewno dobrze sprawdzeni, ale tak czy inaczej kole mnie w oczy, kiedy widzę, że "bestia" o tak trudnym i niezależnym charakterze, pod którą niejednokrotnie trzeba dopasować CAŁE swoje życie, jest reklamowana jak pierwszy lepszy Pimpek, który po prostu "nie lubi być sam".
To w ogóle nie oddaje tego, jak życie z takim psem wygląda... już na samym wstępie zamydla oczy potencjalnym "nabywcom".
A pierwsze wrażenie jest bardzo ważne... ktoś kto nastawi się na przygarnięcie takiego pięknego wilka po przeczytaniu słodkiego ogłoszenia na fb, może być potem głuchy na najbardziej nawet przerażające argumenty mające go od tej decyzji odstraszyć...
...a chyba nie o to chodzi, żeby pies za pół roku znowu szukał nowego domu, prawda?
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Reply With Quote
Old 06-09-2013, 09:04   #2
netah
ngi dhla
 
netah's Avatar
 
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
Default

Quote:
Originally Posted by makota View Post
Mnie też niezbyt spodobała się forma tego ogłoszenia... bo wilczak to nie jest pies, którego (w moim odczuciu) można tak beztrosko "reklamować".
W takim razie spróbuj zmieścić w takim ogłoszeniu wszystkie pozytywne i negatywne cechy wilczaka i oddać całą złożoność relacji na linii człowiek/wilczak. Wyszedłby z tego tasiemiec, przez który nie przebrnęli by najwytrwalsi.
Spróbuj w jakiejkolwiek reklamie oddać wszystkie cechy produktu - będzie nudna i nikt nie zwróci na nią uwagi.
Podtrzymuję twierdzenie, że jest dobre bo spełnia doskonale swoją rolę. Rolę przyciągnięcia uwagi, potem można sobie odsiewać "rzesze chętnych", ale tłumów się nie spodziewam.
__________________
Surman suuhun
netah jest offline   Reply With Quote
Old 06-09-2013, 12:02   #3
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Quote:
Originally Posted by netah View Post
W takim razie spróbuj ...
Kusisz, >Człowieku-Małej-Wiary<...
Quote:
Originally Posted by netah View Post
Wyszedłby z tego tasiemiec
Nie...
Quote:
Originally Posted by netah View Post
tłumów się nie spodziewam.
Nie ilość, a jakość...
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 06-09-2013, 15:55   #4
szodasi
Junior Member
 
szodasi's Avatar
 
Join Date: Jul 2011
Location: Brwinów
Posts: 149
Default

W sumie skoro skomentowałam to na FB, to mogę i tu... W ogłoszeniu brakuje najistotniejszych informacji dot. tego psa.. czyli jaki czas pozostawienia samego=tragedia, płacz i zgrzytanie zębów. Brakuje też info o samej rasie i jej potrzebach i konkretnych potrzebach Loko (bo mimo wszystko każdy pies podobny do siebie, ale jako istota ma swoje dziwactwa;P
Dodatkowo...
Loko jest piękny. Moim skromnym zdaniem wszystkie wilczaki są piękne.
I wg. mnie to ich przekleństwo na swój sposób. Bo ludzie patrzą na wygląd a cała reszta informacji o rasie jest już puszczana mimo uszu.. I to prawda cały opis marketingowo jest świetny. Ale przestawia go w sposób nie dość prawdziwy. Bo jak zauważyła Makota "To w ogóle nie oddaje tego, jak życie z takim psem wygląda... już na samym wstępie zamydla oczy potencjalnym "nabywcom". " I wg. mnie trzeba te informacje wytłuścić grubą czcionką, podkreślić i na czerwono;P
__________________
Aroon ( Barbelo Wilczy Duch )
Atman NEMO ME IMPUNE LACESSIT
szodasi jest offline   Reply With Quote
Old 06-09-2013, 20:37   #5
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by szodasi View Post
I to prawda cały opis marketingowo jest świetny. Ale przestawia go w sposób nie dość prawdziwy. Bo jak zauważyła Makota "To w ogóle nie oddaje tego, jak życie z takim psem wygląda... już na samym wstępie zamydla oczy potencjalnym "nabywcom". " I wg. mnie trzeba te informacje wytłuścić grubą czcionką, podkreślić i na czerwono;P
Polecam lekture strony adopcyjnej www.akity.pl
Oprocz zanęcającego ciumkania w 1. osobie liczby pojedynczej jest tez zestaw konkretnych informacji na temat psa - jaki jest jego stosunek do dzieci, innych psow itd itp. Bez sciemy.
Jesli pies jest "trudny" - wprost jest napisane, ze sie nadaje wylacznie do adopcji wirtualnej.
Oczywiscie - to jest strona "wariatow" od akita inu, ale to tez jest rasa trudna - tak jak i CsV - wiec moze warto wystapic z podobna inicjatywą nakierowaną na wilczaki?
Tym bardziej, ze rubryka "csv do adopcji" jakos sie nie kurczy, niestety
anula jest offline   Reply With Quote
Old 07-09-2013, 01:32   #6
makota
Member
 
makota's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
Default

Quote:
Originally Posted by netah View Post
W takim razie spróbuj zmieścić w takim ogłoszeniu wszystkie pozytywne i negatywne cechy wilczaka i oddać całą złożoność relacji na linii człowiek/wilczak. Wyszedłby z tego tasiemiec, przez który nie przebrnęli by najwytrwalsi.
Spróbuj w jakiejkolwiek reklamie oddać wszystkie cechy produktu - będzie nudna i nikt nie zwróci na nią uwagi.
Podtrzymuję twierdzenie, że jest dobre bo spełnia doskonale swoją rolę. Rolę przyciągnięcia uwagi, potem można sobie odsiewać "rzesze chętnych", ale tłumów się nie spodziewam.
Szczerze? Moim zdaniem to w ogóle nie powinna być reklama... a już na pewno nie na facebooku, gdzie przypadkowi ludzie od kilku dni wymieniają się komentarzami pt. "Xxx, to pies dla ciebie, bierz!"
To powinna być informacja, skierowana głównie do środowiska wilczakowego, z pełnym wyszczególnieniem konkretnych problemów, jakich może dany pies przysporzyć.

Poza tym według mnie sam pomysł oddania dorastającego samca wilczaka komuś, kto nigdy z tego rodzaju kalibrem nie miał do czynienia jest pomysłem co najmniej ryzykownym... tym bardziej, jeśli w ogłoszeniu jak wół napisane jest: "Chętnie bawię się z innymi psami".
I co? Jeśli dwa tygodnie po przygarnięciu psa ten nagle postanowi dojrzeć (jak to samiec) i zupełnie "niespodziewanie" przegryzie aortę Pimpusiowi sąsiadów "chętnie się z nim bawiąc" to przyszli właściciele będą mogli złożyć reklamację?

A co z "i bardzo szybko się uczę"? Jakoś nie widzę, żeby pod spodem drobnym drukiem był dopisek: "Szybko się uczę - głównie tych złych rzeczy. Za to jeśli to ty próbujesz mnie czegoś dobrego szybko nauczyć, ja szybko się nudzę."

Opis jest chwytliwy, ale ma całe mnóstwo ukrytych haczyków, o których potencjalni zainteresowani nie mają pojęcia... i to właśnie to może być powodem, dla którego Loko za chwilę może znów szukać nowego domu. Nie każdy chce/umie żyć z tak wymagającym psem, dlatego w ogłoszeniu powinno być jasno zaznaczone, że wilczak, a tym bardziej dorastający samiec wilczaka to nie bułka z masłem, tylko naprawdę ciężki kawałek chleba. Że to nie jest piesek lubiący się bawić z innymi psami, więc będzie można zabierać go to psiego parku (a ogłoszenie pozwala luźno błądzić marzeniom i właśnie w taki sposób wyobrażać sobie przyszłość z tym psem).


Quote:
Originally Posted by szodasi View Post
W sumie skoro skomentowałam to na FB, to mogę i tu... W ogłoszeniu brakuje najistotniejszych informacji dot. tego psa.. czyli jaki czas pozostawienia samego=tragedia, płacz i zgrzytanie zębów. Brakuje też info o samej rasie i jej potrzebach i konkretnych potrzebach Loko (bo mimo wszystko każdy pies podobny do siebie, ale jako istota ma swoje dziwactwa;P
Dodatkowo...
Loko jest piękny. Moim skromnym zdaniem wszystkie wilczaki są piękne.
I wg. mnie to ich przekleństwo na swój sposób. Bo ludzie patrzą na wygląd a cała reszta informacji o rasie jest już puszczana mimo uszu.. I to prawda cały opis marketingowo jest świetny. Ale przestawia go w sposób nie dość prawdziwy. Bo jak zauważyła Makota "To w ogóle nie oddaje tego, jak życie z takim psem wygląda... już na samym wstępie zamydla oczy potencjalnym "nabywcom". " I wg. mnie trzeba te informacje wytłuścić grubą czcionką, podkreślić i na czerwono;P
Dokładnie!
A któż nie skusi się na płynącą w jego żyłach krew prawdziwych, dzikich wilków...?
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Reply With Quote
Old 07-09-2013, 09:55   #7
szodasi
Junior Member
 
szodasi's Avatar
 
Join Date: Jul 2011
Location: Brwinów
Posts: 149
Default

A nie ma najmniejszej szansy, aby ktoś z wilczakowego towarzystwa się nim zaopiekował??? (nad morzem jest z tego co kojarzę dość sporo grono wariatów;P wilczakowych) ?
__________________
Aroon ( Barbelo Wilczy Duch )
Atman NEMO ME IMPUNE LACESSIT
szodasi jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 11:44.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org