Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Hodowla

Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 18-11-2015, 12:42   #1
Shyboy
aen'drean va, eveigh Ain!
 
Shyboy's Avatar
 
Join Date: Aug 2011
Location: Stargard
Posts: 205
Send Message via Gadu Gadu to Shyboy
Default

Rozusable... Będę mega czepialska...

"Ja co prawda się nie znam i mam wilczaka niecały rok, ale wszystkie poznane przeze mnie szczeniaki po Bachusie (w tym mój) są eksterierowo świetne..."

To jak to jest, nie znasz się CZY one są świetne?
Nie piję tu absolutnie do szczeniąt, ani do hodowli. Po prostu o takim przypadku (mniej więcej takim) pisałam wcześniej. Wytłumacz proszę (załóżmy, że w ogóle nie znam się na rasie) na przykładzie JAKIEGOKOLWIEK szczeniaka, dlaczego uważasz że jest on świetny eksterierowo?

Ja się przyznam, że szczenie dla mnie to jest czarna magia i podziwiam doświadczonych hodowców/właścicieli, którzy potrafią ocenić tak młodego psa i wywnioskować co z niego wyrośnie.

Rozusable, to nie jest atak w Twoją stronę, chcę tylko pokazać jak niewiele trzeba, żeby komuś kto się zupełnie nie zna namieszać jeszcze bardziej w głowie.
__________________
'Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś' Antoine de Saint-Exupery
Shyboy jest offline   Reply With Quote
Old 20-11-2015, 11:02   #2
rozusable
Junior Member
 
rozusable's Avatar
 
Join Date: Apr 2015
Location: Kraków
Posts: 25
Default

Quote:
Originally Posted by Shyboy View Post
To jak to jest, nie znasz się CZY one są świetne?
Nie piję tu absolutnie do szczeniąt, ani do hodowli. Po prostu o takim przypadku (mniej więcej takim) pisałam wcześniej. Wytłumacz proszę (załóżmy, że w ogóle nie znam się na rasie) na przykładzie JAKIEGOKOLWIEK szczeniaka, dlaczego uważasz że jest on świetny eksterierowo?
Nie znam się, ale zakończyłam zdanie słowami 'to mój typ wilczaka', co oznacza, że MI podoba się ojciec i MI podobają mi się szczenięta, a wszystkie, które pojawiły się na wystawach zostały ocenione 'wybitnie obiecująco' + mój pies doskonale (tak, wiem, ocena na wystawie o niczym nie świadczy). Ponieważ Bachus nie ma jeszcze dorosłych szczeniąt, to pozwoliłam sobie na stwierdzenie, że 'jak dotąd polecam'. Myślę, że z mojego postu dało się zrozumieć, że dla mnie i znajomych pies jest ładny, i to chciałam osiągnąć.

Myślę, że kiedy ktoś zadaje na forum pytanie 'co sądzicie o..' to pod spodem jest miejsce na nasze prywatne opinie. Ja swoją przedstawiłam pisząc, że pies mi się podoba i ma fajny charakter, bo wydaje mi się, że o to pytała Pastela (przy założeniu, że rzeczywiście planuje zobaczyć matkę=hodowlę)
W ogóle odezwałam się pod tym postem - mimo, że się nie znam - tylko dlatego, że nikt nie chce takim ludziom jak Pastela odpowiadać. Każdy tylko 'nikt z NAS ci nie powie', 'pójście na łatwiznę', 'nie spodziewaj się, że ktoś Ci powie', nie wspominając już o fali hejtu którą większość chętnych na wilczaki jest zwykle zalewana. Oczywiście, że każdy powinien osobiście poznać 1000 wilczaków zanim kupi sobie własnego, powinien pojeździć po hodowlach, poznać wszystkie matki i ojców i porównać je do siebie. Przy okazji znać wzorzec, nawet jeśli chce mieć psa 'na kolanka', wiedzieć które psy ocenione na wystawie doskonale są beznadziejne. Ale ta wasza gadka do początkujących jest tak niemiła, że dużą część ludzi zniechęca do jakichkolwiek prób nawiązywania kontaktu. Ja, przymierzając się przez dłuuugi czas do kupienia wilczaka dużo razy chciałam napisać na forum czy na facebooku o radę czy zapytać do kogo w okolicy mogę dołączyć na spacer, ale jak widziałam komentarze pod postami innych, to mi się odechciewało. I znam wiele osób które byłī w podobnej sytuacji. Miałam mega szczęście, że przypadkiem trafiłam na fajnego, ładnego (tak, dla mnie) szczeniaka ze świetnym (tak, do tej pory) charakterem, ale niestety nie zawdzięczam tego nikomu z mądrych, wieloletnich przewodników wilczaków.
Fajnie byłoby, gdyby zamiast ww. było więcej komentarzy w stylu: 'Planujesz kupić wilczaka? To super, widzę, że jesteś z mojej okolicy, może spotkamy się na spacerze i pogadamy?' etc
rozusable jest offline   Reply With Quote
Old 20-11-2015, 11:41   #3
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Sprawa wzorca i zgodnosci jest bardzo latwa do rozwiazania Zamiast wysluchiwac roznych hodowcow (z ktorych 90% bedzie twierdzilo, ze typowe sa ich psy), zamiast zerkac na wystawy (gdzie 80% zwyciezcow jest KOSZMARNA), zamiast ogladac fotki (ktorych robienie (i przerabianie) wlasciciele i hodowcy opanowali do perfekcji) lepiej pomaszerowac do ZOO i/lub poogladac fotki wilkow euroazjatyckich (canis lupus lupus) (np: http://www.wolfdog.org/pl/gallery/cat/0/1/0).
A potem wybrac sie do hodowli - dobre wilczaki to te, ktore jak najbardziej budowa + wygladem przypominaja swoich lesnych braci....

Jasne, ze nie kazdy wilczak jest idealny, przed nami duzo pracy hodowlanej. Ale sa hodowle, ktore w tej pracy calkiem zawrocily i robia wszystko, aby wrocic do owczarka niemieckiego... Na internecie wygladaja smiczniusio: pieski to championki, fotki ladniusie...tylko rzeczywistosc ma sie nija do tego co widac w siecie....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 20-11-2015, 11:43   #4
radena
Junior Member
 
radena's Avatar
 
Join Date: May 2014
Location: Łódź/Kraków
Posts: 30
Default

Ja nie polecam hodowli. Wiem, że to mało dyplomatyczne, ale trudno. Hodowca, ktory zostawia swoje szczeniaki na pastwę losu i godzi się na to żeby domu psom 'ze zwrotki' szukał inny hodowca jest nieprofesjomalne. 'Produkując' szczeniaki oprócz kasy od nabywcy winno się też brać ODPOWIEDZIALNOSC. (że już nie wspomnę o zenujacej publicznej zbiórce kasy na ściągnięcie suczki z GB - bo hodowca nie wyłoży tysiaka na sprowadzenie własnego 'dziecka'). Osobiście nie polecam. Zdecydowanie. Jest teraz dużo zapowiedzi miotów, dużo fajnych szczyli już się urodziło. Ja bym brała gdzieś indziej - bezwzględnie.
radena jest offline   Reply With Quote
Old 22-11-2015, 18:49   #5
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

eksterier i charakter rodzicow to jedno, a eksterier i charakter ich szczeniat to drugie. Nic Ci nie da gwarancji, ze dostaniesz idealne sczenie. Z tego skojarzenia zreszta takze.
Nie wiemy, czego oczekujesz - czy psa na pokaz czy psa na życie. A nawet jesli wiesz, to nie ma gwarancji, ze taki Ci sie trafi. Ja mam psa troche z przypadku, ale w 99% spelnia on moje oczekiwania. Nie wiem co prawda, ile w tym jest genów, a ile mojej i mojego meza pracy.
Szczerze - tak, jak pisal WWES - nie idz na latwizne, bo i tak nikt stad nie da Ci recepty na idealnego szczeniaka - a nawet jesli znajdzie sie taki ktos - to jest duze prawdopodobienstwo, ze to hochsztapler.
anula jest offline   Reply With Quote
Old 24-11-2015, 19:06   #6
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Quote:
Originally Posted by radena View Post
Ja nie polecam hodowli. Wiem, że to mało dyplomatyczne, ale trudno..
hmmm, a może było "drugie dno" tej sprawy o której wiedzieli wybrani do konwersacji zbiorowej hodowcy i wł. wilczaków - i może stąd potem akcja bazarek... Przecież nie o wszystkim trzeba publicznie pisać, wiele było/jest zwrotek bez upubliczniania i też nie wiesz czy we wszystkich akcjach hodowca czynnie uczestniczył... (np. dając tu czy tam kasę czy to PL, euro czy jeszcze w innej walucie), a oni są wśród wilczakowców, a jakże LUBIANI
Nowe mioty, a również interesujące, ale tu też nie ma gwarancji co do tego co będzie w przypadku "zwrotki" - ot, życie zweryfikuje niestety każdego.
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 24-11-2015, 19:49   #7
radena
Junior Member
 
radena's Avatar
 
Join Date: May 2014
Location: Łódź/Kraków
Posts: 30
Default

Może było I dlatego napisałam "ja nie polecam" - widziałam to co było "na wierzchu", widziałam wiszącego na allegro szczeniaka, którego odsprzedawał nieszczęśliwy student, i którego w końcu zabrał do siebie inny hodowca (mimo, że w hodowli-matce nadal było rodzeństwo tego szczyla). Jestem typowym "przeciętnym" Kowalskim i oceniam to co widzę. Mnie się to nie spodobało - i dlatego nastawiłam się do hodowli negatywnie i dlatego tej hodowli nie polecam. Niech będzie w tle cokolwiek - jeśli jest się osobą publiczną, a raczej instytucją publiczną (bo czymś takim jest oficjalna hodowla FCI) to trzeba liczyć się z różnym odbiorem swoich działań. Nie wymagam tłumaczeń - zasadniczo to mnie nawet nie interesują, oceniam to co widzę. I tyle - bez filozofii czy personalnych przytyków.
radena jest offline   Reply With Quote
Old 24-11-2015, 20:27   #8
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Wiem, dlatego poddaję w wątpliwość taką ocenę z pryzmatu „przeciętnego kowalskiego”. – spoko J
Hmmm… choć teraz sobie tak myślę, że skoro hodowla jak wspomniałaś jest „instytucją publiczną” , to może każdy hodowca powinien upubliczniać listę tego typu: tego ze zwrotu przyjąłem, temu znalazłem nowy dom, temu właścicielowi psa od innego hodowcy pomogłem (tu wsparłem słowem, własnymi przeżyciami, podpowiedziałem rozwiązania) *czyli lista wszystkiego tego czego „przeciętny kowalski” nie widzi – no przecież instytucje publiczne jakieś rozliczenia robią ….
…. A ja w tym psim światku wolę pomagać bez upubliczniania, bo wtedy bardziej cieszy walka o psie szczęście


Bachusa znam, matkę maluchów też, wiem jaki socjal hodowca robi (sama mam psa od nich, choć nie wilczaka) i tak naprawdę jest jak zwykle........ czego przyszły właściciel nie schrzani, tego nie będzie trzeba odkręcać , a potknięcia zdarzają się najlepszym
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 26-11-2015, 18:54   #9
radena
Junior Member
 
radena's Avatar
 
Join Date: May 2014
Location: Łódź/Kraków
Posts: 30
Default

Jak dla mnie Hodowca może sobie upubliczniać co chce - jeśli chce Ale nie musi. Jednak jeśli zależy mu na dobrej reputacji i dobrej "famie" w terenie to w przypadkach jakie były przy Suczkach "Z" podaje jakieś wyjaśnienie swoich działań. Nie dla mnie - dla siebie. Jeśli nie chce to jasne, ma prawo i nikt go za to nie wini ale wtedy ja (i zapewne nie tylko ja) z dostępnych publicznie danych (co innego kiedy wszystko rozgrywa się za zasłoniętą kurtyną) wyciągam wnioski dość jednoznaczne. Gdyby Hodowca chciał publicznie wypaść Fair w stosunku do swoich psów to rzuciłby w eter choć słowo wyjaśnienia, nie musiał i nie zrobił tego - miał pełne prawo tak postąpić! Ale wydaje mi się, że ja też mam prawo wyrobić sobie opinię na bazie tego co Hodowca pokazał publicznie. Mam nadzieję, że rozumiesz mój tok myślenia
radena jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 11:39.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org