![]() |
![]() |
|
Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach.... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
Junior Member
Join Date: May 2014
Location: Łódź/Kraków
Posts: 30
|
![]()
Ja nie polecam hodowli. Wiem, że to mało dyplomatyczne, ale trudno. Hodowca, ktory zostawia swoje szczeniaki na pastwę losu i godzi się na to żeby domu psom 'ze zwrotki' szukał inny hodowca jest nieprofesjomalne. 'Produkując' szczeniaki oprócz kasy od nabywcy winno się też brać ODPOWIEDZIALNOSC. (że już nie wspomnę o zenujacej publicznej zbiórce kasy na ściągnięcie suczki z GB - bo hodowca nie wyłoży tysiaka na sprowadzenie własnego 'dziecka'). Osobiście nie polecam. Zdecydowanie. Jest teraz dużo zapowiedzi miotów, dużo fajnych szczyli już się urodziło. Ja bym brała gdzieś indziej - bezwzględnie.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
![]()
eksterier i charakter rodzicow to jedno, a eksterier i charakter ich szczeniat to drugie. Nic Ci nie da gwarancji, ze dostaniesz idealne sczenie. Z tego skojarzenia zreszta takze.
Nie wiemy, czego oczekujesz - czy psa na pokaz czy psa na życie. A nawet jesli wiesz, to nie ma gwarancji, ze taki Ci sie trafi. Ja mam psa troche z przypadku, ale w 99% spelnia on moje oczekiwania. Nie wiem co prawda, ile w tym jest genów, a ile mojej i mojego meza pracy. Szczerze - tak, jak pisal WWES - nie idz na latwizne, bo i tak nikt stad nie da Ci recepty na idealnego szczeniaka - a nawet jesli znajdzie sie taki ktos - to jest duze prawdopodobienstwo, ze to hochsztapler. |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
![]() Quote:
![]() ![]() ![]() Nowe mioty, a również interesujące, ale tu też nie ma gwarancji co do tego co będzie w przypadku "zwrotki" - ot, życie zweryfikuje niestety każdego. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Junior Member
Join Date: May 2014
Location: Łódź/Kraków
Posts: 30
|
![]()
Może było
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
![]()
Wiem, dlatego poddaję w wątpliwość taką ocenę z pryzmatu „przeciętnego kowalskiego”. – spoko J
Hmmm… choć teraz sobie tak myślę, że skoro hodowla jak wspomniałaś jest „instytucją publiczną” , to może każdy hodowca powinien upubliczniać listę tego typu: tego ze zwrotu przyjąłem, temu znalazłem nowy dom, temu właścicielowi psa od innego hodowcy pomogłem (tu wsparłem słowem, własnymi przeżyciami, podpowiedziałem rozwiązania) *czyli lista wszystkiego tego czego „przeciętny kowalski” nie widzi – no przecież instytucje publiczne jakieś rozliczenia robią ![]() …. A ja w tym psim światku wolę pomagać bez upubliczniania, bo wtedy bardziej cieszy walka o psie szczęście ![]() Bachusa znam, matkę maluchów też, wiem jaki socjal hodowca robi (sama mam psa od nich, choć nie wilczaka) i tak naprawdę jest jak zwykle........ czego przyszły właściciel nie schrzani, tego nie będzie trzeba odkręcać ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Junior Member
Join Date: May 2014
Location: Łódź/Kraków
Posts: 30
|
![]()
Jak dla mnie Hodowca może sobie upubliczniać co chce - jeśli chce
![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
![]()
Hi,
Niby proste, a wcale nie, bo czytając „Ciebie”, to już sama nie wiem co ten hodowca może, a co powinien… (sorry, ale masło maślane ) ![]() Może… zamiast wracać do działań hodowcy spowodowanych tym, że ktoś chciał wilczaka jednak NIE „na poważnie” w tym temacie, to napisz do niej i tyle, a pytanie z pierwszego posta nie dotyczyło przecież oceny działań hodowcy a skojarzenia – więc jeśli chcesz wypowiedzieć się w tym temacie i zachować bezstronność (czyli bez urazów itd.), to bardziej skup się moim zdaniem na ocenie pod kątem dlaczego w tym miocie krew z hodowli : „ z Peronówki”, „Girios dvasia”, „od Úhoště”, „Srdcerváč”, „Dar wilka”, „ z Lasów Preczowskich” nie pasuje Ci/pasuje i tyle (oczywiście biorąc pod uwagę, że widziałaś oboje rodziców w realu, a także przodków tych rodziców, biorąc pod uwagę utratę przodków itd.). Ktoś zapytał: „poważnie kupnem psa z tej hodowli?” – czyli jeśli chce psa na poważnie, a nie wirtualnie – to dlaczego nie? Przecież hodowca z nim nie zamieszka, a szczenię z konkretnego miotu (czyli jakby nie było moja wypowiedź, to też masło maślane hehe, ale mniej w niej masła) Nie wiem sama jak mam oceniać Twoje posty w tym temacie na WD…., bo dla mnie i w moim odbiorze czyli „przeciętnego kowalskiego” podnosisz cały czas zupełnie inną sprawę, a sorrki ale nie chcę brać w tym udziału. Dlatego proszę admina o rozdzielenie tematów, bo sprawa tego krycia/miotu jest zupełnie inną sprawą niż ta, którą porusza radena i wtedy może będzie wygodniej i innym pisać. |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Junior Member
Join Date: May 2014
Location: Łódź/Kraków
Posts: 30
|
![]()
Nie widzę powodu do rozdzielania postów. Pytanie autorki było wyraźne - "...czy polecacie zainteresować się na poważnie kupnem psa z tej hodowli?". Ja - nie polecam. Bo uważam działania hodowli za nieetyczne - to jest moje prywatne zdanie, oparte na publicznie udostępnionych przez hodowcę informacjach. Uzasadnienie już moje poglądy w sposób wyraźny (jak mi się zdaje, i dość logiczny nawet) i dalsza dyskusję na ten temat uważam za zbędną (z mojej strony). Jeśli Kogoś tym moim zdaniem urażam - trudno, świat nie jest idealny, a ludzie tym bardziej
![]() "...a sorrki ale nie chcę brać w tym udziału." No to nie rozumiem ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|