Цитата:
Сообщение от monikasz
Jeśli masz taką możliwość - zasłonić wszystkie okna, a suczysko położyć w łazience na zimnych kafelkach. Jak nagrzeją się pod nią kafelki, to przeniesie się na następne itd. Odkrywcza chyba nie jestem 
|
Dzięki, ale to robimy niejako automatycznie. Cała noc robię przeciągi, a nad ranem zamykam okna do wieczora + rolety i zaslony. Nam jest w miare OK, ale my nie mamy na sobie zimowego futra z fraktalnym podszerstkiem ....
Psica caly dzien lezy na plykach w przedpokoju wtulona w drzwi wejsciowe skad sączy się chlodniejsz powietrze (juz niedlugo, bo klatka schodowa wyziebiona po zimie powoli sie ociepla

) Potem przenosi sie w inne chlodniejsze miejsce i znow wraca pod drzwi.
Nie trzeba być ekspertem od psów, zeby widziec jak strasznie sie bida męczy. Nasza wet twierdzi, że w jej wieku mechanizm regulacji ciepła może szwankować, naczynia są bardziej kruche, stąd większe niebezpieczeństwo udaru, wylewu itp. (odpukać) Na spacerach przeważnie ciagnęła, a teraz nawet wieczorem chodzi przy nodze łapka za łapką, czasem tylko podbiega pare kroczków... Zupełnie nie jak ona!
Niby wiem, że ma juz ludzkie 70-80 lat, ale jeszcze niedawno nurkowała jak szalona w Rudawie za patykami i biegała jak kozica po Lasku Wolskim...