Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 14-06-2007, 23:15   #16
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Quote:
Originally Posted by maria_i_wilk View Post
...najpierw opowiem: zastygnięcie, psy oba (husky i malamut) luzem, pyskami troche skosem do siebie. gardłowy warkot, taki 'groźny', niski z lędźwi, z modulacją. my ludzie stoimy wokół psów, choć głównie z jednej strony, w odległości około 2-3m, przyglądamy się bez komentowania. warczenie trwa i trwa. na zmianę warczenie nasila się to u jednego, to u drugiego. kąciki warg ściągnięte do przodu. żaden pysk nie odsuwa się. żaden z psów nie zmienia pozycji. mijają minuty (!) może pięć? i wtedy ktoś z nas idzie po rozum do głowy.

idziemy!

to zawsze już potem wtedy robiliśmy przy takich scenach. odeszliśmy. psy bez naporu publiczności, presji takiej jak powodują u wilków fladry, przerwały popis grożenia i podążyły za nami.
maria i wufi
Różnice w zachowaniu poszczególnych ras są fascynujące. My możemy oceniać to tylko na podstawie obserwacji własnych psiaków i ich relacji z towarzyszami - mieliśmy suczki: owczarka podhalańskiego (OP), niemieckiego (ON), kundelkę (K)i teraz (psa) wilczaka.

OP zasadniczo nie była agresywna, a raczej była obojętna wobec ludzi i psów. Do czasu... Jak tylko do mojej mamy próbował ktoś się zblizyć (pies albo człowiek), atakowała bez żadnego wyraźnego ostrzeżenia - w jednym momencie kładła po sobie, oczy z brązowych robiły się purpurowe i następował atak. Żadnego warknięcia, szczekania, szczerzenia zębów. Wyraźnie chciała "zabić" i to jak najszybciej. Przy reszcie domowników tylko uważnie patrzyła.
ON wszystkich ludzi uwielbiała, ale każdego psa musiała sobie podporządkować, a jak to się już stało, traktowała go jak najlepszego przyjaciela. Kundelka wobec całego świata była przyjacielska.

A Euryś... Zupełnie inaczej zachowuje się wobec wilczaków - tu pelna gama różnorodnych zachowń - i odmiennie wobec "innych". Ma swoich kumpli z różnych ras i wobec nich nie okazuje żadnej agresji, ale - jak zaczął dojrzewać - resztę towarzystwa od razu stara się zdominować. Trochę ostrzeżeń stosuje, ale chyba zanim dotrą do świadomości adresatów, już atakuje i to wcale nie są żarty. Może wynika to z braku możliwości - w obydwie strony - prawidłowego odczytywania wysyłanych sygnałów. Zastanawia nas jednak, że na wystawach od razu rozpoznaje wilczaki i do nich ciągnie, a na inne psy w ogóle nie zwraca uwagi.
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 14:04.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org