Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Różne

Różne O wszystkim co jest związane z CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 18-01-2010, 18:38   #1
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Exclamation Szczeniak w Kalifornii

Na forum angielskim Marcy, właścicielka hodowli Galomy Oak napisała:

"Ostatnio otrzymałam e-maila od kogoś z Kalifornii, kto prawdopodobnie ok. 3-4 miesięcy temu kupił w Europie szczeniaczka wilczaka. Ma z nim ogromne problemy i chciałby pozbyć się go jak najszybciej. Mam powody, aby martwić się o życie szczeniaczka. Niestety, właściciel nie jest do mnie dobrze usposobiony, ponieważ odmówiłam mu rezerwacji szczeniaka z mojego miotu. W związku z tym, nie bardzo mogę teraz wydobyć od niego więcej informacji na temat pieska. Nie wiem ani u którego hodowcy go kupił, ani nawet w którym kraju - wiem tylko, że w Europie.

Będę starała
się pomóc szczeniakowi jak tylko potrafię, dlatego bardzo gorąco proszę jego hodowcę o kontakt i informacje jakie są jego/jej oczekiwania i życzenia względem pieska. Jeśli jego nowy właściciel w ogóle zechce odpowiedzieć na moją wiadomość... jego mail ogromnie mnie zaniepokoił.... liczę, że może hodowca, (albo ktoś, kto go zna) przeczyta ten post i wyśle mi PW...

Naprawdę błagam hodowców w Europie,... bardzo proszę, starajcie się najlepiej jak to możliwe poznać nowych właścicieli i dobrze się zastanówcie zanim podejmiecie decyzję o wysłaniu szczeniaka do USA. W Stanach mieszka naprawdę sporo wspaniałych potencjalnych właścicieli wilczaków, ale ilościowo zdecydowanie przeważają ludzie, którzy nie mają pojęcia co oznacza szczęśliwe życie z wilczakiem pod jednym dachem.

Będę wdzięczna za przetłumaczenie tego tekstu na inne fora WD

Thank you,
Marcy"
__________________


Last edited by Rona; 18-01-2010 at 19:01.
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 18-01-2010, 20:15   #2
atah
Junior Member
 
atah's Avatar
 
Join Date: Apr 2009
Location: Katowice
Posts: 243
Default

Ehhh Amerykanie... może ktoś sobie pomyślał, że będzie "tańczący z wilkami" a tu się okazało , ze kupił samobieżny malakser
atah jest offline   Reply With Quote
Old 21-01-2010, 15:00   #3
Karina
wilczakowa mamuśka ;)
 
Karina's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Location: Łódź
Posts: 497
Send a message via Skype™ to Karina
Default

Quote:
Originally Posted by atah View Post
Ehhh Amerykanie... może ktoś sobie pomyślał, że będzie "tańczący z wilkami" a tu się okazało , ze kupił samobieżny malakser
dokładnie pewnie to miał być piesek na pokaz tylko... biedny psiak, oby czym prędzej trafił w dobre i odpowiedzialne ręce.
__________________
Munia - Munia z rodu Potworas
Karina jest offline   Reply With Quote
Old 02-02-2010, 18:08   #4
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

I co z tym pieskiem?

Mam takie pytanie:
wie ktos moze, jak wyglada przelot z wilczakiem do USA?
Nie ludze sie, ze sie odezwa wlasciciele od Frama, ale...
Moze ktos sie orientuje?
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 02-02-2010, 19:35   #5
Katka
Junior Member
 
Katka's Avatar
 
Join Date: Nov 2008
Location: Wrocław
Posts: 90
Default

Quote:
Originally Posted by Narvana View Post
I co z tym pieskiem?

Mam takie pytanie:
wie ktos moze, jak wyglada przelot z wilczakiem do USA?
Nie ludze sie, ze sie odezwa wlasciciele od Frama, ale...
Moze ktos sie orientuje?
Nie podróżowałam z psem samolotem ale swojego czasu interesowałam się tym problemem. Z opinii na różnych forach internetowych wynikało że najbardziej przyjazna dla zwierząt (jeżeli w ogóle można to powiedzieć o samolotach) jest Lufthansa.

http://www.lufthansa.com/online/port...pl&cid=1000340
Katka jest offline   Reply With Quote
Old 02-02-2010, 20:51   #6
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Narvana View Post
I co z tym pieskiem?
Na razie wiadomo, że hodowca się znalazł
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 02-02-2010, 21:21   #7
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

Katka, dzieki.
Ale pytam tez bardziej ogolnie-jakies szczepienia, kwarantanny... Moze cos w stylu wizy jak dla czlowieka?
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 03-02-2010, 09:48   #8
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Marcy jest w kontakcie z właścicielami szczeniaka, hodowcą i paroma życzliwymi osobami, które mieszkają blisko (jak na amerykańskie warunki ) i które w razie dalszych problemów, zajmą się maluchem. Na razie szczeniaczek ma zacząć uczęszczać na solidne szkolenie, które miejmy nadzieję, polepszy jego relacje z państwem. Póki co sytuacja jest pod kontrolą!

Jest to kolejny przypadek z serii która nazywam 'postawą braku pokory', gdy człowiek decydujący się na kupno wilczaka w gruncie rzeczy nie zdaje sobie sprawy czym jest życie pod jednym dachem z czeweczkiem, nie słucha rad, myśli życzeniowo i jest hurra optymistą...

Miejmy nadzieję, że właściciele szczeniaczka "dojrzeją" do niego, a jeśli nie, to przynajmniej wiedzą, że mogą liczyć na pomoc i wiedzą, gdzie mogą ją znaleźć.

Marcy, well done!
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 03-02-2010, 11:37   #9
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Narvana View Post
Katka, dzieki.
Ale pytam tez bardziej ogolnie-jakies szczepienia, kwarantanny... Moze cos w stylu wizy jak dla czlowieka?
Nic nie ma... Potrzebujesz paszport z waznymi szczepieniami i gotowe... mozna leciec...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 03-02-2010, 13:06   #10
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

Margo, dzieki Lzej na sercu

Rona-ten szczeniak dalej w Kalifornii, u tych samych wlascicieli, tylko ze beda cos robic?
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 03-02-2010, 13:26   #11
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Narvana View Post
Margo, dzieki Lzej na sercu
Nie do konca... Wilczaka w luku bagazowym to jak Al-Qaeda na pokladzie....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 03-02-2010, 13:32   #12
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

A zeby Cie
Klatke trzeba sobie samemu sprawic na takie loty, czy oni daja i to jest w cenie przelotu dla burka?
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 03-02-2010, 13:40   #13
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Narvana View Post
Klatke trzeba sobie samemu sprawic na takie loty, czy oni daja i to jest w cenie przelotu dla burka?
Trzeba kupic.. Suczyska lapia sie jeszcze na standardowe, ale z doroslym psem trzeba sie juz ogladac za klatka na specjalne zamowienie...

A i tak problem polega na tym, ze klatki te wytrzymaja JEDYNIE wilczaki, ktore NIE BEDA PROBOWALY wychodzic...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 03-02-2010, 13:55   #14
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Hehehe, ciekawe czy zdarzały już się przypadki ucieczek zwierząt z klatki w luku bagażowym
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 03-02-2010, 14:01   #15
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Ktoś (wyglądał na obeznanego z tematem) mówił mi, że problem też (przynajmniej dla niektórych) polega na cenie. Bo ponoć w luku bagażowym normalnie jest BARDZO zimno. Tak zimno, że nawet w przypadku wilczaka trzeba płacić sporo kasy za specjalne ogrzanie tego luku.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 03-02-2010, 14:02   #16
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

No mysle, ze spora czesc psow przed lotem (tak dlugim) dostaje jakis srodek na uspokojenie? (mowie- we wlasnym zakresie)
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 03-02-2010, 14:03   #17
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
Ktoś (wyglądał na obeznanego z tematem) mówił mi, że problem też (przynajmniej dla niektórych) polega na cenie. Bo ponoć w luku bagażowym normalnie jest BARDZO zimno. Tak zimno, że nawet w przypadku wilczaka trzeba płacić sporo kasy za specjalne ogrzanie tego luku.
Serio? Ja slyszalam, ze zwierzeta maja swoj luk, ktory jest klimatyzowany.
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 03-02-2010, 14:07   #18
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by Narvana View Post
Serio? Ja slyszalam, ze zwierzeta maja swoj luk, ktory jest klimatyzowany.
Nie wiem. Może ten ktoś jednak tak obeznany nie był, albo dotyczyło to np. tzw. tanich linii lotniczych. Ale na pewno wypytałabym o coś takiego też na wszelki wypadek.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 03-02-2010, 14:10   #19
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor View Post
Hehehe, ciekawe czy zdarzały już się przypadki ucieczek zwierząt z klatki w luku bagażowym
Zapytaj Paule....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 03-02-2010, 14:37   #20
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Narvana View Post
No mysle, ze spora czesc psow przed lotem (tak dlugim) dostaje jakis srodek na uspokojenie? (mowie- we wlasnym zakresie)
O ile wiem, to Jezzi dostała tylko pastylkę luminalu przepisaną przez naszą wetkę. Oskar podróżował w kabinie pasażeskiej z Paulą. Ponoć przy samej odprawie urządziił pokaz pt.: "Co wilczak potrafi" i tak sie przy tym zmęczył, że potem cały lot przespał jak suseł...

Pomieszczenie do przewozu zwierząt nie jest zwykłym lukiem bagazoym - to specjalne, ogrzewane miejsce do którego ma dostęp stwerdessa, która może podać zwierzęciu wodę czy środek uspokajający... Tak przynajmniej jest w renomowanych liniach, np. Lufthansie

Myślę, że Magda zna sie na tych sprawach lepiej i jej informacje (jako profesjonalistki ), byłyby bardziej miarodajne.
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 19:07.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org