|
|
|
|||||||
| Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
#1 |
|
Junior Member
Join Date: Feb 2011
Posts: 23
|
Czytałam kilka tematów o tym na forum, ale nie znalazłam info, kiedy szczeniory zaczynają linieć (ponownie)... Tzn Nutel zgubił szczenięcego baranka jak miał ok. 3-4 miesięcy, nie było to jakieś straszne linienie, sierść była praktycznie niezauważalna dla otoczenia.
No a teraz- ma ok 6 miesięcy, a linieje- strasznie! Wszędzie sierść. Stwierdziłam- może jak go wykąpie, to większość wyleci... Wykąpany, czesany na mokro- zgubił połowę siebie, pomogło to na dwa dni dosłownie, jedynie ograniczyło linienie. No a teraz od nowa. Czytałam że wilczaki właśnie bardzo linieją, tylko czy nasz mały nie jest "za mały"? Dopiero co zgubił jedną okrywę, a teraz drugą? Łysy będzie. Następny problem to zjadanie świństewek...
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Senior Member
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
|
Hej! Wondera zamieszkała z nami zimą więc pierwsze gubienie sierści było na wiosnę - szczenięcą straciła ok. 6 miesiąca. Mieszkamy w centrum miasta i w bloku w związku z tym Wondera nie ma sierści super gęstej. Wyczesuję ją średnio raz na dwa tygodnie teraz i jest coraz bardziej łysa ale to chyba tak jest przy naszym klimacie.
Co do zjadania - hmmm wie co dobre |
|
|
|
|
|
#3 | |
|
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
To wszystko zależy od osobnika. Łowca ludzkich i psich (obcych) NIGDY się nie chwycił, nawet jak był małym kupojadem; za to na początku przez krótki czas wcinał swoje i nieustannie polował na kocią kuwetę. Długo rarytasem były końskie, ale teraz nawet te zostawia w spokoju. |
|
|
|
|
|
#5 | |
|
wilczakowa mamuśka ;)
|
Quote:
__________________
Munia - Munia z rodu Potworas
|
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
Oj tak... Aszczu to potrafi takie (Szczególnie kac kupy okolicznych żuli) wyczuć na kilometr :/ I zawsze wiem, że takową przydybała w krzakach, bo po pierwsze to jedyny moment gdzie jak mi zniknie w krzaczorach się nie odwoła, a po drugie ma specyficzną potrzebę chwalenia się tym co zjadła robiąc wielkie beknięcie prosto w twarz
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Junior Member
Join Date: Feb 2011
Posts: 23
|
Całe szczęście że u nas w okolicy się człowieki nie załatwiają na łonie natury, bo pewno masakra by się działa...
Papierków, śmieci, chleba czy innych wyrzucanych często rzeczy nie znajdujemy, ludzie u nas na wsi chyba wolą nie zanieczyszczać swojego otoczenia. I bardzo dobrze, chwała im za to... Na sierściuchę zaczniemy stosować metodę- żółtko + trochę oleju np. z pestek winogron, stwierdziłam że trzeba kundlowi poprawić strukturę włosa. Wcina Boscha, ewentualnie Purinę, więc suplementów nie dajemy, ale naturalne składniki tylko pomogą, nie zaszkodzą. Mam rację?
|
|
|
|
![]() |
|
|