Wyłapałam sobie jedno zdanie i do nie go się odniose : nie ma psa, który nie nadwałby się do mieszkania w bloku !!! To gdzie ŚPI pies nie ma więszego znaczenia w obliczu faktu, że spiący pies zajmuje nie wiecej niz 1 m kw
Warunek - pomiedzy etapami spania pies MUSI byc wybiegany i miec zajecie.
Patrzac z drugiej strony - jaka frajde ma pies , majacy do dyspozycji 30ha bez intensywnego obcowania z czlowiekiem??
Nie mowie , ze masz wziac tego czy innego psa ale argument bloku ostatnimi czasy doprowadza mnie do szalenstwa bo jest powtarzany bez sensu i jakiegokolwiek uzasadnienia!
Moja osobista suka (duza) mieszka z niam w kawalerce i chcialabym uslyszec agrumentacje, przemawiajaca za faktem iz"suka sie meczy"....no? Ktos ma ochotę??
pozdrawiam
Gaga z wysyp[ka na haslo "blok"