Quote:
Originally Posted by Gaga
Do tej pory myslałam, że to żart, ale widzę że nie. Margo-nosiłaś kiedykolwiek fotochromy? One nie zmieniają widzianych kolorów, pod wpływem słońca ciemnieją aby właśnie widzenie nie zostało zaburzone przez oślepienie.
|
Nie mowie o ZMIENIANIU barw, ale ich
sciemnianiu...
JASNE, ba JASNO ZOLTE oczy pan Jedlicka opisywal jako jasnobrazowe... Jesli twierdzisz, ze w na maxa przyciemnionych okularach fotochromatycznych pan ten widzial (powinien widziec) swiat jak kazdy inny to pozostaje jedynie stwierdzenie, ze albo ma zaburzenia widzenia, albo w Czechach wszystko pomerdano i na kolor zolty mowia brazowy, na zielony - niebieski, na czrany srebrny, na srebrny rozowy, itd....
I to w sumie calkiem prawdopodobne, bo oko bylo jedna rzecza, ale grzbiet opadajacy byl prosty, prosty opadajacy. Linia gorna byla wedlug tego pana prosta nawet jak pies mial zad 5 cm nad linia klebu i w polowie grzbietu tworzyla niecke....