Quote:
Originally Posted by Fori
Dobrze się zrozumieliśmy, ja nie komentuję Twoich i Michała zdjęć ani ich interpretacji. Po prostu temat zdjęć i komentarze o zestresowanych psach skojarzył mi się z poprzednią,lipcową wystawą i jak napisałam z szokującym dla mnie komentarzem znajdującym się na pod innym zdjęciem i na innym forum
Pozdrawiam i miłego dnia
Anka
|
No coz moje podpisy pod sesja z wystawy sa jakie sa - z przymruzeniem oka. Nie wszystkie psy znam osobiscie, wiec nie bede na ich temat sie rozpisywac. Wybralam naprawde najlepsze zdjecia z tych co mialam udostepnione - wszystkie sa w galerii Angels. Moglam podpisac inaczej, ale po co? Kazdy kto byl na wystawie widzial jak wygladaly psy i jak zachowywali sie ludzie, wiec ma wlasne zdanie i tyle

Ja uwazam, ze ogolna atmosfera wystawy byla mila. A wogole to ciesze sie, ze Jabber nie zaczal szalec po ringu, bo w koncu to jego pierwsza wystawa i nie bardzo wiedzial o co chodzi. I jeszcze ta okropna ringowka... Bleee
Sedzina... Hmmm. Ciezka sprawa. Szczerze mowiac nie przypadla mi do gustu ze wzgledu na nieznajomosc rasy (albo moze fizjologii rozwoju psa) i ciagle zmiany zdania. Powiedziala, ze Jabber jest za maly i przyrownala go do 3 miesiace starszego Alego, ktory juz jest po fazie szybkiego wzrostu. Probowalam wytlumaczyc, ze wilczaki w tym wieku dopiero zaczynaja rosnac i ze wcale nie jest maly. Sedzina stwierdzila "aha, zapamietam". Ale sam fakt, ze wiedziala o tej roznicy wieku i gadala o nim tak jakby mial juz zostac taki malutki, troche mnie zalamala. W opisie dostal "nieduzy" - hihihi

Mialam wrazenie, ze normalnie sedziuje koty, a nie psy.
A co do bledow

Gwaihir jest po prostu TĘPERAMENTNĄ suka